[wywiad] Prymas Polski: Apelowałbym o więcej opamiętania i szacunku w czasie kampanii wyborczej

- Kościół nie identyfikuje się z żadną partią polityczną. Taka identyfikacja byłaby zaprzeczeniem istoty Kościoła, tego czym on jest i do czego został powołany – mówi w rozmowie z KAI abp Wojciech Polak. Prymas odnosząc się do obecnej kampanii wyborczej apeluje o kulturę dialogu, przypominając, że „nie można szerzyć nienawiści i w imię własnych interesów niszczyć ludzi”. - Osobiście apelowałbym o mniej etykietowania i czarnego PR, a więcej merytorycznej debaty - dodaje.
abp Wojciech Polak [wywiad] Prymas Polski: Apelowałbym o więcej opamiętania i szacunku w czasie kampanii wyborczej
abp Wojciech Polak / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0/Marycha80 - Own work

Ksiądz Prymas, pytany o kryteria, jakimi powinni kierować się katolicy idąc do urn wyborczych, wyjaśnia, że „właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności (...), a punktem wyjścia do tej refleksji musi być właściwa wizja osoby ludzkiej".

A oto pełen tekst wywiadu z abp. Wojciechem Polakiem, Prymasem Polski i metropolitą gnieźnieńskim:

Marcin Przeciszewski, KAI: Księże Prymasie, obserwujemy w Polsce jedną z najbardziej gorących i zarazem brutalnych kampanii wyborczych. Co w takiej sytuacji narastania negatywnych emocji i pogłębiania się podziałów społecznych ma do powiedzenia, i co mówi Kościół? O co apeluje?

Abp Wojciech Polak: Stanowisko Kościoła na ten temat zostało jasno wyrażone w komunikacie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski z maja br. oraz w dokumencie Rady ds. Społecznych KEP we wrześniu tego roku. Kościół, niezależnie od trwającej kampanii wyborczej, głosi wartości i wzywa do postaw, które jednoznacznie wynikają z Ewangelii. Są to szacunek dla każdego człowieka, kultura dialogu, zabieganie o wspólne, a nie partykularne dobro. Nie można szerzyć nienawiści i w imię własnych interesów niszczyć ludzi. Powinniśmy pamiętać, że wybory miną, a my pozostaniemy z ranami, które zadawaliśmy sobie w kampanii wyborczej. One się nie zabliźnią. Trzeba więcej opamiętania i szacunku dla siebie nawzajem. Mam tu na myśli także poziom i język debaty politycznej, której emocje coraz wyraźniej przekładają się na nastroje społeczne. Ta celowa polaryzacja i brutalizacja narracji jest nieodpowiedzialna i społecznie bardzo szkodliwa. Osobiście apelowałbym o mniej etykietowania i czarnego PR, a więcej merytorycznej debaty.

- Czym w istocie jest polityka w świetle nauczania Kościoła? Jakie priorytety winien mieć przed oczami polityk, który uważa się za chrześcijanina?

- Kościół szanując słuszną autonomię porządku demokratycznego postrzega politykę jako realizację powołania do miłości bliźniego. Papież Franciszek powiedział kiedyś, że polityka to jeden z najwyższych wyrazów miłości, choć to, co obserwujemy w przekazie medialnym wydaje się temu przeczyć. Polityka, w swojej istocie, jest jednak przede wszystkim służbą i to nie takiej czy innej partii politycznej, ale dobru wspólnemu. Dlatego katolicy mają prawo, a nawet obowiązek uczestniczenia w życiu politycznym, a więc służenia dobru swojego państwa i wszystkich jego obywateli. Mówił o tym choćby Jan Paweł II wskazując, że nie można rezygnować z udziału w różnego rodzaju działalności gospodarczej, społecznej i prawodawczej, która w sposób organiczny służy wzrastaniu wspólnego dobra (Christifideles laici, 42). Jeśli więc pyta Pan o priorytety, które winien mieć przed oczami chrześcijański polityk, to są nimi wszystkie konkretne wskazania dotyczące miłości bliźniego, a wynikające z przesłania Ewangelii.

- W Stanowisku Rady Stałej KEP z maja br. pada apel „do wszystkich uczestników kampanii wyborczej o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła” i nie wykorzystywanie go do przedwyborczej gry. Na czym polega ten problem, co biskupi mają tu na myśli?

- Kościół nie jest i z żadnego powody nie powinien być narzędziem wykorzystywanym do prowadzenia doraźnej polityki. W tym znaczeniu nie jest i nie może być nigdy częścią kampanii wyborczej. Dlatego pod pojęciem instrumentalizowania Kościoła rozumiemy postawę nieuprawnionego wykorzystania go do partykularnych interesów poszczególnych partii.

- Dosłownie za kilka dni pójdziemy do urn wyborczych, aby w ten sposób wyrazić odpowiedzialność za ojczyznę i jej przyszły kształt. Wielu z nas zastanawia się jak głosować. Czy chrześcijanin może głosować na różne partie, kierując się własnym sumieniem, bo przecież ludzie wierzący mają często odmienne poglądy i sympatie polityczne, co w społeczeństwie pluralistycznym jest chyba rzeczą normalną?

- Odpowiadając na to pytanie nie musimy wywarzać otwartych już drzwi. Kongregacja Nauki Wiary bardzo jasno wskazuje, że właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności. Mamy tu również wskazane konkretne zadanie Kościoła, który nie jest od tego, by optować za taką czy inną opcją lub partią polityczną, ale ma tak kształtować sumienia wiernych w duchu Ewangelii, by we wszystkich swoich życiowych wyborach, także wypełniając powinności obywatelskie, kierowali się głosem chrześcijańskiego sumienia i decydowali zgodnie z wartościami, które ono dyktuje.

- Czy możemy powiedzieć, że jest jakaś partia polityczna szczególnie bliska Kościołowi i troszcząca się o chrześcijańskie oblicze naszej ojczyzny, którą katolik powinien poprzeć dla dobra własnego i dobra Kościoła?

- Nie ma takiej partii. Nie ma i być nie może. Kościół nie identyfikuje się z żadną partią polityczną. Taka identyfikacja byłaby zaprzeczeniem istoty Kościoła, tego czym on jest i do czego został powołany. Zadanie i powołanie Kościoła jest dużo szersze niż programy i strategie polityczne. Powtórzę raz jeszcze - zadaniem Kościoła jest kształtowanie sumień, budowanie jedności i wskazywanie fundamentalnych zasad mających swoje źródło w Ewangelii. Kościół głosi całą Ewangelię i całą Ewangelią musi się kierować. Nie ma tu miejsca na jakąś wybiórczość czy selektywność.

- A dokonując refleksji na kogo oddać głos, czy możemy powiedzieć, że - w świetle katolickiej nauki społecznej – są jakieś szczególne kryteria, które powinniśmy wziąć pod uwagę? Jakie Ksiądz Prymas uznałby za najważniejsze?

- Dość szczegółowo wyjaśnia to zagadnienie wspomniany już dokument Rady ds. Społecznych KEP, przypominając, że punktem wyjścia do tej refleksji musi być właściwa wizja osoby ludzkiej. W tej sprawie nie ma i nie może być miejsca na żaden kompromis. Już Sobór Watykański II podkreślał, że „ochrona praw osoby jest (...) niezbędnym warunkiem tego, aby obywatele, tak indywidualnie, jak i stowarzyszeni, mogli brać udział w życiu państwa”. W tym kontekście upatrywałbym kryteriów, o które Pan pyta - w wartościach i zasadach, jakie nakłada na nas Ewangelia Jezusa Chrystusa, a więc także w trosce o to, aby prawda o człowieku, o jego ludzkiej godności, o szacunku dla życia przed i po urodzeniu, o pomocy i solidarności w sytuacjach, w których tej pomocy potrzebuje i jej szuka, była nie tylko głoszona, ale faktycznie realizowana. Zrozumiemy to, jeśli rzeczywiście będziemy chcieli wiedzieć, czym jest Kościół.

- Dziękuję za rozmowę.

Marcin Przeciszewski / Gniezno


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W poniedziałek 21 kwietnia ulicami Warszawy będą kursować zabytkowe tramwaje. Wielkanocną atrakcję dla mieszkańców stolicy przygotowały Tramwaje Warszawskie wraz z Klubem Miłośników Komunikacji Miejskiej.

Strzelanina w Niemczech. Policja poszukuje sprawcy Wiadomości
Strzelanina w Niemczech. Policja poszukuje sprawcy

W sobotę w miejscowości Bad Nauheim w Hesji w zachodniej części Niemiec zostały zastrzelone dwie osoby. Policja prowadzi poszukiwania sprawcy, który zbiegł z miejsca zdarzenia.

Niech w domach zagości nadzieja na zwycięstwo dobra nad złem. Para prezydencka składa życzenia na Wielkanoc Wiadomości
"Niech w domach zagości nadzieja na zwycięstwo dobra nad złem". Para prezydencka składa życzenia na Wielkanoc

- Niech ten świąteczny czas będzie wypełniony spokojem i radością. Niech w domach zagości nadzieja na zwycięstwo dobra nad złem, którą przynosi Chrystus - powiedział prezydent Andrzej Duda z okazji Świąt Wielkanocnych. Para prezydencka złożyła także życzenia rodakom w Polsce i przebywającym za granicą.

Wołodymyr Zełenski podał nowe informacje ws. zawieszenia broni Wiadomości
Wołodymyr Zełenski podał nowe informacje ws. zawieszenia broni

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zarzucił w niedzielę Rosji łamanie ogłoszonego dzień wcześniej przez Władimira Putina rozejmu wielkanocnego, który Ukraina zobowiązała się respektować.

IMGW wydał komunikat na Wielkanoc. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat na Wielkanoc. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że w niedzielę wielkanocną temperatura maksymalna wyniesie do 24 st. C na zachodzie i południu Polski oraz na Górnym Śląsku. W świąteczny poniedziałek na zachodzie przelotny deszcz, a na południowym zachodzie możliwe burze.

Jak przełamać antykulturę? Konferencja w Warszawie już 10 maja! Wiadomości
Jak przełamać antykulturę? Konferencja w Warszawie już 10 maja!

Zapraszamy Państwa bardzo serdecznie na specjalną konferencję „Jak przełamać antykulturę? W drugą rocznicę śmierci śp. Krzysztofa Karonia”, która odbędzie się w sobotę 10 maja 2025 roku w godzinach 10.00-20.00 w Hotelu Gromada Centrum w Warszawie (ul. Plac Powstańców Warszawy 2).

Zełenski składa propozycję Putinowi ws. rozejmu z ostatniej chwili
Zełenski składa propozycję Putinowi ws. rozejmu

Jeśli rozejm wielkanocny stanie się faktem, Ukraina proponuje, by trwał nie tylko do niedzieli, a został przedłużony – napisał na platformie X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po ogłoszeniu przez Rosję rozejmu z okazji Wielkanocy, który ma obowiązywać przez 30 godzin od sobotniego popołudnia.

Prezes PiS złożył życzenia na Wielkanoc. Mówił także o ciemnych chmurach nad Polską Wiadomości
Prezes PiS złożył życzenia na Wielkanoc. Mówił także o "ciemnych chmurach nad Polską"

Wesołych świąt, wielkiego szczęścia, wszystkiego co dobre – życzył w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że obecnie nad Polską mamy ciemne chmury i trudny czas, dlatego życzy każdemu z osobna i wszystkim naraz, by ten czas się skończył.

Kibice Widzewa zwrócili się do Trzaskowskiego. Wymowny transparent gorące
Kibice Widzewa zwrócili się do Trzaskowskiego. Wymowny transparent

W sobotę Widzew Łódź uległ na własnym stadionie Motorowi Lublin 1:2. Największe emocje wzbudził jednak wymowny transparent kibiców: "Każdy głos na Rafała od normalnej Polski nas oddala".

Wspaniałych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego Wiadomości
Wspaniałych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego

Noc, która zmieniła wszystko.

REKLAMA

[wywiad] Prymas Polski: Apelowałbym o więcej opamiętania i szacunku w czasie kampanii wyborczej

- Kościół nie identyfikuje się z żadną partią polityczną. Taka identyfikacja byłaby zaprzeczeniem istoty Kościoła, tego czym on jest i do czego został powołany – mówi w rozmowie z KAI abp Wojciech Polak. Prymas odnosząc się do obecnej kampanii wyborczej apeluje o kulturę dialogu, przypominając, że „nie można szerzyć nienawiści i w imię własnych interesów niszczyć ludzi”. - Osobiście apelowałbym o mniej etykietowania i czarnego PR, a więcej merytorycznej debaty - dodaje.
abp Wojciech Polak [wywiad] Prymas Polski: Apelowałbym o więcej opamiętania i szacunku w czasie kampanii wyborczej
abp Wojciech Polak / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0/Marycha80 - Own work

Ksiądz Prymas, pytany o kryteria, jakimi powinni kierować się katolicy idąc do urn wyborczych, wyjaśnia, że „właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności (...), a punktem wyjścia do tej refleksji musi być właściwa wizja osoby ludzkiej".

A oto pełen tekst wywiadu z abp. Wojciechem Polakiem, Prymasem Polski i metropolitą gnieźnieńskim:

Marcin Przeciszewski, KAI: Księże Prymasie, obserwujemy w Polsce jedną z najbardziej gorących i zarazem brutalnych kampanii wyborczych. Co w takiej sytuacji narastania negatywnych emocji i pogłębiania się podziałów społecznych ma do powiedzenia, i co mówi Kościół? O co apeluje?

Abp Wojciech Polak: Stanowisko Kościoła na ten temat zostało jasno wyrażone w komunikacie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski z maja br. oraz w dokumencie Rady ds. Społecznych KEP we wrześniu tego roku. Kościół, niezależnie od trwającej kampanii wyborczej, głosi wartości i wzywa do postaw, które jednoznacznie wynikają z Ewangelii. Są to szacunek dla każdego człowieka, kultura dialogu, zabieganie o wspólne, a nie partykularne dobro. Nie można szerzyć nienawiści i w imię własnych interesów niszczyć ludzi. Powinniśmy pamiętać, że wybory miną, a my pozostaniemy z ranami, które zadawaliśmy sobie w kampanii wyborczej. One się nie zabliźnią. Trzeba więcej opamiętania i szacunku dla siebie nawzajem. Mam tu na myśli także poziom i język debaty politycznej, której emocje coraz wyraźniej przekładają się na nastroje społeczne. Ta celowa polaryzacja i brutalizacja narracji jest nieodpowiedzialna i społecznie bardzo szkodliwa. Osobiście apelowałbym o mniej etykietowania i czarnego PR, a więcej merytorycznej debaty.

- Czym w istocie jest polityka w świetle nauczania Kościoła? Jakie priorytety winien mieć przed oczami polityk, który uważa się za chrześcijanina?

- Kościół szanując słuszną autonomię porządku demokratycznego postrzega politykę jako realizację powołania do miłości bliźniego. Papież Franciszek powiedział kiedyś, że polityka to jeden z najwyższych wyrazów miłości, choć to, co obserwujemy w przekazie medialnym wydaje się temu przeczyć. Polityka, w swojej istocie, jest jednak przede wszystkim służbą i to nie takiej czy innej partii politycznej, ale dobru wspólnemu. Dlatego katolicy mają prawo, a nawet obowiązek uczestniczenia w życiu politycznym, a więc służenia dobru swojego państwa i wszystkich jego obywateli. Mówił o tym choćby Jan Paweł II wskazując, że nie można rezygnować z udziału w różnego rodzaju działalności gospodarczej, społecznej i prawodawczej, która w sposób organiczny służy wzrastaniu wspólnego dobra (Christifideles laici, 42). Jeśli więc pyta Pan o priorytety, które winien mieć przed oczami chrześcijański polityk, to są nimi wszystkie konkretne wskazania dotyczące miłości bliźniego, a wynikające z przesłania Ewangelii.

- W Stanowisku Rady Stałej KEP z maja br. pada apel „do wszystkich uczestników kampanii wyborczej o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła” i nie wykorzystywanie go do przedwyborczej gry. Na czym polega ten problem, co biskupi mają tu na myśli?

- Kościół nie jest i z żadnego powody nie powinien być narzędziem wykorzystywanym do prowadzenia doraźnej polityki. W tym znaczeniu nie jest i nie może być nigdy częścią kampanii wyborczej. Dlatego pod pojęciem instrumentalizowania Kościoła rozumiemy postawę nieuprawnionego wykorzystania go do partykularnych interesów poszczególnych partii.

- Dosłownie za kilka dni pójdziemy do urn wyborczych, aby w ten sposób wyrazić odpowiedzialność za ojczyznę i jej przyszły kształt. Wielu z nas zastanawia się jak głosować. Czy chrześcijanin może głosować na różne partie, kierując się własnym sumieniem, bo przecież ludzie wierzący mają często odmienne poglądy i sympatie polityczne, co w społeczeństwie pluralistycznym jest chyba rzeczą normalną?

- Odpowiadając na to pytanie nie musimy wywarzać otwartych już drzwi. Kongregacja Nauki Wiary bardzo jasno wskazuje, że właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności. Mamy tu również wskazane konkretne zadanie Kościoła, który nie jest od tego, by optować za taką czy inną opcją lub partią polityczną, ale ma tak kształtować sumienia wiernych w duchu Ewangelii, by we wszystkich swoich życiowych wyborach, także wypełniając powinności obywatelskie, kierowali się głosem chrześcijańskiego sumienia i decydowali zgodnie z wartościami, które ono dyktuje.

- Czy możemy powiedzieć, że jest jakaś partia polityczna szczególnie bliska Kościołowi i troszcząca się o chrześcijańskie oblicze naszej ojczyzny, którą katolik powinien poprzeć dla dobra własnego i dobra Kościoła?

- Nie ma takiej partii. Nie ma i być nie może. Kościół nie identyfikuje się z żadną partią polityczną. Taka identyfikacja byłaby zaprzeczeniem istoty Kościoła, tego czym on jest i do czego został powołany. Zadanie i powołanie Kościoła jest dużo szersze niż programy i strategie polityczne. Powtórzę raz jeszcze - zadaniem Kościoła jest kształtowanie sumień, budowanie jedności i wskazywanie fundamentalnych zasad mających swoje źródło w Ewangelii. Kościół głosi całą Ewangelię i całą Ewangelią musi się kierować. Nie ma tu miejsca na jakąś wybiórczość czy selektywność.

- A dokonując refleksji na kogo oddać głos, czy możemy powiedzieć, że - w świetle katolickiej nauki społecznej – są jakieś szczególne kryteria, które powinniśmy wziąć pod uwagę? Jakie Ksiądz Prymas uznałby za najważniejsze?

- Dość szczegółowo wyjaśnia to zagadnienie wspomniany już dokument Rady ds. Społecznych KEP, przypominając, że punktem wyjścia do tej refleksji musi być właściwa wizja osoby ludzkiej. W tej sprawie nie ma i nie może być miejsca na żaden kompromis. Już Sobór Watykański II podkreślał, że „ochrona praw osoby jest (...) niezbędnym warunkiem tego, aby obywatele, tak indywidualnie, jak i stowarzyszeni, mogli brać udział w życiu państwa”. W tym kontekście upatrywałbym kryteriów, o które Pan pyta - w wartościach i zasadach, jakie nakłada na nas Ewangelia Jezusa Chrystusa, a więc także w trosce o to, aby prawda o człowieku, o jego ludzkiej godności, o szacunku dla życia przed i po urodzeniu, o pomocy i solidarności w sytuacjach, w których tej pomocy potrzebuje i jej szuka, była nie tylko głoszona, ale faktycznie realizowana. Zrozumiemy to, jeśli rzeczywiście będziemy chcieli wiedzieć, czym jest Kościół.

- Dziękuję za rozmowę.

Marcin Przeciszewski / Gniezno



 

Polecane
Emerytury
Stażowe