[Felieton „TS”] Karol Gac: 2024

Okres świąteczno-noworoczny tradycyjnie skłania do refleksji i snucia prognoz. Nie może więc dziwić, że niezależnie od dynamicznej sytuacji politycznej skupię się na tym, co może wydarzyć się przez najbliższe dwanaście miesięcy. W końcu niepostrzeżenie powitaliśmy 2024 rok!
Rok 2024 [Felieton „TS”] Karol Gac: 2024
Rok 2024 / Freepik.com

Co nas czeka w nowym roku?

W Polsce najbliższe miesiące zostaną niewątpliwie zdominowane przez politykę. I to z dwóch powodów. Po pierwsze, październikowe wybory parlamentarne rozpoczęły tzw. trójskok, czyli maraton wyborczy. Wszystko za sprawą czekających nas w kwietniu wyborów samorządowych oraz niedługo później do Parlamentu Europejskiego. To z kolei oznacza, że najbliższe miesiące upłyną nam wszystkim pod znakiem permanentnej kampanii wyborczej. A przecież latem 2025 roku odbędą się niezwykle ważne wybory prezydenckie. Po drugie – co wiążę się również z pierwszym – nowy rząd będzie starał się rozliczyć polityków PiS oraz zaprowadzić swoje porządki, co widzieliśmy już pod koniec roku. Słowem – będzie się działo.

Sytuacja na świecie

Dużo się będzie dziać również poza granicami kraju. Z jednej strony w Unii Europejskiej przyspieszył proces centralizacji, na który należy zwrócić szczególną uwagę, z drugiej zaś czekają nas wspomniane eurowybory, co najprawdopodobniej będzie oznaczać zmianę układu sił i przesunięcie punktu ciężkości w prawą stronę. Wszystko to może przełożyć się na nowe napięcia wewnątrz UE i desperacką próbę forsowania lewicowych rozwiązań.

Z polskiego punktu widzenia ważne będzie również to, co wydarzy się na Wschodzie. Chodzi rzecz jasna o wojnę na Ukrainie, która kolejny rok musi zmagać się z rosyjskim najazdem. To, co powinno nas szczególnie niepokoić, to coraz bardziej słyszalne głosy mówiące o „zmęczeniu” wojną i potrzebą „rozwiązania” tej kwestii. To w połączeniu z informacjami z frontu i danymi gospodarczymi oraz przestrogami Amerykanów dot. ekspansjonizmu Rosji skłania raczej do pesymizmu. Skoro o Stanach Zjednoczonych mowa, to warto pamiętać, że w przyszłym roku Amerykanie wybiorą kolejnego prezydenta. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że zmierzą się ze sobą Joe Biden i Donald Trump, który wyrasta na najpoważniejszego rywala urzędującej głowy państwa. Co prawda, do wyborów jeszcze blisko rok i wiele się może wydarzyć, niemniej zapowiada się pasjonujący bój, który będzie miał przełożenie na wiele innych spraw.

W nieco lżejszym duchu miłośnikom piłki nożnej przypominam, że za pół roku rozpoczną się mistrzostwa Europy w Niemczech! Jednak dopiero za kilka miesięcy okaże się, czy z udziałem naszej reprezentacji, choć bliżej mi tu do pesymistycznej prognozy. Zobaczymy.

Na koniec pragnę złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia z okazji 2024 roku. Niech będzie on dla nas wszystkich pod każdym względem lepszy niż ten, który właśnie pożegnaliśmy!

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie z ostatniej chwili
Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie

Sławomir Mentzen opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Marszu Niepodległości, na którym widać, jak uczestnicy wydarzenia trzymają transparent z krótkim przekazem do premiera Donalda Tuska.

Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie

Tuż przed godz. 15 Kancelaria Prezydenta RP opublikowała nagranie, na którym widać, że do wydarzenia dołączył – tak jak zapowiadał – prezydent Karol Nawrocki.

Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury tylko u nas
Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury

„Nad naszą niepodległością, nad naszą wolnością zaciągają się czarne chmury” - powiedział w wywiadzie dla portalu Tysol.pl prof. Wojciech Polak, historyk, wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od 2016 roku członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: 2024

Okres świąteczno-noworoczny tradycyjnie skłania do refleksji i snucia prognoz. Nie może więc dziwić, że niezależnie od dynamicznej sytuacji politycznej skupię się na tym, co może wydarzyć się przez najbliższe dwanaście miesięcy. W końcu niepostrzeżenie powitaliśmy 2024 rok!
Rok 2024 [Felieton „TS”] Karol Gac: 2024
Rok 2024 / Freepik.com

Co nas czeka w nowym roku?

W Polsce najbliższe miesiące zostaną niewątpliwie zdominowane przez politykę. I to z dwóch powodów. Po pierwsze, październikowe wybory parlamentarne rozpoczęły tzw. trójskok, czyli maraton wyborczy. Wszystko za sprawą czekających nas w kwietniu wyborów samorządowych oraz niedługo później do Parlamentu Europejskiego. To z kolei oznacza, że najbliższe miesiące upłyną nam wszystkim pod znakiem permanentnej kampanii wyborczej. A przecież latem 2025 roku odbędą się niezwykle ważne wybory prezydenckie. Po drugie – co wiążę się również z pierwszym – nowy rząd będzie starał się rozliczyć polityków PiS oraz zaprowadzić swoje porządki, co widzieliśmy już pod koniec roku. Słowem – będzie się działo.

Sytuacja na świecie

Dużo się będzie dziać również poza granicami kraju. Z jednej strony w Unii Europejskiej przyspieszył proces centralizacji, na który należy zwrócić szczególną uwagę, z drugiej zaś czekają nas wspomniane eurowybory, co najprawdopodobniej będzie oznaczać zmianę układu sił i przesunięcie punktu ciężkości w prawą stronę. Wszystko to może przełożyć się na nowe napięcia wewnątrz UE i desperacką próbę forsowania lewicowych rozwiązań.

Z polskiego punktu widzenia ważne będzie również to, co wydarzy się na Wschodzie. Chodzi rzecz jasna o wojnę na Ukrainie, która kolejny rok musi zmagać się z rosyjskim najazdem. To, co powinno nas szczególnie niepokoić, to coraz bardziej słyszalne głosy mówiące o „zmęczeniu” wojną i potrzebą „rozwiązania” tej kwestii. To w połączeniu z informacjami z frontu i danymi gospodarczymi oraz przestrogami Amerykanów dot. ekspansjonizmu Rosji skłania raczej do pesymizmu. Skoro o Stanach Zjednoczonych mowa, to warto pamiętać, że w przyszłym roku Amerykanie wybiorą kolejnego prezydenta. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że zmierzą się ze sobą Joe Biden i Donald Trump, który wyrasta na najpoważniejszego rywala urzędującej głowy państwa. Co prawda, do wyborów jeszcze blisko rok i wiele się może wydarzyć, niemniej zapowiada się pasjonujący bój, który będzie miał przełożenie na wiele innych spraw.

W nieco lżejszym duchu miłośnikom piłki nożnej przypominam, że za pół roku rozpoczną się mistrzostwa Europy w Niemczech! Jednak dopiero za kilka miesięcy okaże się, czy z udziałem naszej reprezentacji, choć bliżej mi tu do pesymistycznej prognozy. Zobaczymy.

Na koniec pragnę złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia z okazji 2024 roku. Niech będzie on dla nas wszystkich pod każdym względem lepszy niż ten, który właśnie pożegnaliśmy!

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe