Polskie dzieci w krainie ognia i lodu

Na co dzień chodzą do szkół islandzkich, w soboty uczą się języka polskiego w Szkole Polskiej im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Reykjavíku. Placówka umożliwia prawie 200 polskim dzieciom w Islandii udział w różnorodnych inicjatywach poświęconych kulturze i historii Polski. „Dzieci są wszędzie takie same, zawsze ciekawe wszystkiego” - mówi Family News Service dyrektor Szkoły Polskiej s. Beata Ciszewska MChR. 1 czerwca obchodzimy Dzień Dziecka.
 Polskie dzieci w krainie ognia i lodu
/ Facebook _ Szkoła Polska im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Reykjavíku

Szkoła Polska im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Reykjavíku powstała w 2020 r. W kończącym się roku szkolnym uczęszczało do niej 194 uczniów: 181 do szkoły podstawowej, a oprócz tego 13 nastolatków do liceum. Tylko niektóre dzieci pochodzą z małżeństw mieszanych, głównie polsko-islandzkich. Zdecydowana większość to dzieci Polaków, którzy zamieszkali w Islandii. „Większość z nich już się tutaj urodziła, więc dla nich Polska i Islandia to jedna i druga ojczyzna, chociaż wiedzą, że ich rodzice najczęściej pochodzą z Polski” - zaznacza s. Beata Ciszewska należąca do zgromadzenia Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. 

Praca z dziećmi - moja pasja

S. Beata od kilkunastu lat pracuje jako katechetka. „To jest moja pasja. Naprawdę, ja bardzo lubię pracować z dziećmi. My uczymy dzieci, ale dzieci uczą nas. Mam z tego niezmierną satysfakcję” - zaznacza.

Zdaniem s. Beaty praca z dziećmi w Polsce jest podobna do tej wśród Polonii. Nierzadko problemem mogą być jednak kwestie logistyczne. „Szkoła polonijna, wiadomo, wiąże się z tym, że dzieci zjeżdżają się z różnych części miasta, a nawet nie tylko, ponieważ mamy także dzieci, które mieszkają poza Reykjavíkiem, więc dla nich czasami to jest 30 minut, 40, czasami nawet godzina jazdy do szkoły” - informuje s. Ciszewska.

Nie tylko nauka języka polskiego

Podopieczni Szkoły Polskiej w stolicy Islandii nie tylko uczą się ojczystego języka, ale również biorą udział w różnorodnych inicjatywach takich jak: Narodowe Czytanie, Szkoła do Hymnu, okolicznościowe apele z okazji narodowych rocznic, np. Święta Niepodległości czy 3 Maja. W placówce organizowane są także Mikołajki, Wigilia, jasełka, koncert kolęd, warsztaty wielkanocne oraz zajęcia pozwalające lepiej poznać polskie zwyczaje. Uczniowie próbują swoich sił także w Polonijnym Turnieju Gier Planszowych im. Misia Wojtka, a także konkursach, np. „Być Polakiem”, „Słowem Polska” oraz szkolnych konkursach recytatorskich.

W 2023 r. Rada Rodziców Szkoły Polskiej po raz pierwszy zorganizowała festyn rodzinny, zapraszając również znajomych Islandczyków. 1 czerwca br. kolejna edycja festynu. „Będzie oczywiście grill, bigos, ciasta, gofry. Będzie dmuchany zamek, malowanie twarzy, paznokci, tatuaże, kiermasz książek, loteria, rzuty do celu i różnego rodzaju inne jeszcze zabawy dla dzieci” - wylicza dyrektor placówki, która jest częścią Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG-U) i podlega Ministerstwu Edukacji i Nauki.

Dwujęzyczność i dwukulturowość – większe możliwości

Zdaniem dyrektor Szkoły Polskiej w Reykjavíku dwujęzyczność i dwukulturowość to dwie zalety nauki na emigracji. Polskich dzieci w Islandii jest „​​sporo, więc możemy powiedzieć, że one w jakiś sposób ubogacają tę kulturę islandzką i też wtapiają się w kulturę islandzką, więc ona też je w jakiś sposób ubogaca” - ocenia s. Beata Ciszewska. 

Młodzi Polacy na wyspie ognia i lodu uczą się języka islandzkiego, polskiego i angielskiego. Jak zaznacza Misjonarka Chrystusa Króla, to daje im „​​większe możliwości, jeśli chodzi o szkołę średnią czy nawet o studia, więc myślę, że im więcej kultury, im więcej takiego bogactwa, to wiadomo, że dzieci też lepiej się rozwijają”. Chociaż dwujęzyczność czasami jest oceniana jako trudność, to z drugiej strony „​​rzeczywiście ubogaca”. Niektóre zwroty z języka islandzkiego przenikają do słownictwa młodych Polaków, ale jak informuje s. Ciszewska, „dzieci bardzo ładnie mówią po polsku”. Trudnością jest stosunkowo mała liczba godzin przeznaczona jedynie w soboty na naukę polskiego i kultury polskiej.

Polskie dzieci w Islandii „​​mają bardzo częsty kontakt z Polską, dla nich Polska to jest ojczyzna” - mówi s. Ciszewska. „My się tak trochę śmiejemy, że Polska im się bardzo dobrze kojarzy, ponieważ kojarzy się zazwyczaj z babcią, z dziadkiem, z wakacjami” - dodaje.

Polonia w Islandii jest młoda. Najwięcej Polaków przyjechało do tego kraju po 2000 r., a zwłaszcza po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Szacuje się, że na wyspie mieszka obecnie ok. 20-25 tysięcy Polaków, z czego zdecydowana większość w stolicy Reykjavíku i dwóch innych większych miastach.

Family News Service


 

POLECANE
Okręty podwodne dla Polski. Szef MON zdradził nowe informacje z ostatniej chwili
Okręty podwodne dla Polski. Szef MON zdradził nowe informacje

Mamy sześć ofert dotyczących zakupu okrętów podwodnych; pozostaje decyzja na poziomie Rady Ministrów dotycząca wyboru państwa partnerskiego - przekazał wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Przekonywał, że polska Marynarka Wojenna może zostać jedną z najsilniejszych w NATO.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nieoficjalnie: Trzaskowski i Kierwiński stracą stanowiska w PO. Tusk szykuje rewolucję z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Trzaskowski i Kierwiński stracą stanowiska w PO. Tusk szykuje rewolucję

Już w listopadzie ma dojść do poważnych zmian w Platformie Obywatelskiej. Jak ustalił tygodnik „Wprost”, podczas kongresu partii swoje funkcje mają stracić Rafał Trzaskowski i Marcin Kierwiński.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Mamy już astronomiczną jesień, a czas biegnie nieubłaganie, przybliżając nas do zimy. Pogoda nie będzie nas rozpieszczać - robi się coraz ciemniej i coraz chłodniej. W nocy możemy się spodziewać nawet przymrozków.

Nowy prezes NIK złożył przysięgę przed Sejmem z ostatniej chwili
Nowy prezes NIK złożył przysięgę przed Sejmem

Dotychczasowy szef Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj został w środę zaprzysiężony na nowego przewodniczącego Najwyższej Izby Kontroli. W przeszłości Haładyj był m.in. wiceministrem w trzech resortach - gospodarki, rozwoju oraz przedsiębiorczości i technologii.

Kreml odpowiada Trumpowi. Nie mamy alternatywy z ostatniej chwili
Kreml odpowiada Trumpowi. "Nie mamy alternatywy"

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zabrał głos w środę w sprawie wojny na Ukrainie. – Nie mamy alternatywy dla kontynuowania wojny z Ukrainą – powiedział. Jego wypowiedź była reakcją na słowa Trumpa o konflikcie na Ukrainie.

Sztuczna inteligencja, pandemia smartfonów, bezrobocie technologiczne. Zapraszamy na VII Forum Technopolityczne! Wiadomości
Sztuczna inteligencja, pandemia smartfonów, bezrobocie technologiczne. Zapraszamy na VII Forum Technopolityczne!

Sztuczna inteligencja, pandemia smartfonów, bezrobocie technologiczne – to wybrane tematy w programie VII Forum Technopolitycznego, które odbędzie się w dn. 27–28 września w Łodzi. Organizatorami wydarzenia są Instytut Spraw Obywatelskich wraz z Obywatelskim Akceleratorem Innowacji.

Najwyższe tempo w historii. Drastyczny wzrost długu publicznego pilne
"Najwyższe tempo w historii". Drastyczny wzrost długu publicznego

Jak wynika z badań analityków, zadłużenie państwa polskiego rośnie w zastraszającym tempie. "To historyczny rekord" – alarmują.

Nie żyje Claudia Cardinale. Gwiazda skrywała wielki sekret Wiadomości
Nie żyje Claudia Cardinale. Gwiazda skrywała wielki sekret

Media obiegła smutna wiadomość: nie żyje Claudia Cardinale, ikona kina. Okazuje się jednak, że jej życie nie było usłane różami, a przez wiele lat, by przetrwać w świecie filmu, skrywała sekret.

Stoimy w punkcie zwrotnym historii. Wystąpienie prezydenta Nawrockiego na forum ONZ Wiadomości
"Stoimy w punkcie zwrotnym historii". Wystąpienie prezydenta Nawrockiego na forum ONZ

– Stoimy w punkcie zwrotnym historii – w czasie, gdy decyzje podejmowane dziś będą mieć konsekwencje na kolejne dekady. Wszyscy musimy mieć tego świadomość i wszyscy bierzemy za to odpowiedzialność – podkreślał prezydent RP Karol Nawrocki, przemawiając podczas debaty generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

REKLAMA

Polskie dzieci w krainie ognia i lodu

Na co dzień chodzą do szkół islandzkich, w soboty uczą się języka polskiego w Szkole Polskiej im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Reykjavíku. Placówka umożliwia prawie 200 polskim dzieciom w Islandii udział w różnorodnych inicjatywach poświęconych kulturze i historii Polski. „Dzieci są wszędzie takie same, zawsze ciekawe wszystkiego” - mówi Family News Service dyrektor Szkoły Polskiej s. Beata Ciszewska MChR. 1 czerwca obchodzimy Dzień Dziecka.
 Polskie dzieci w krainie ognia i lodu
/ Facebook _ Szkoła Polska im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Reykjavíku

Szkoła Polska im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Reykjavíku powstała w 2020 r. W kończącym się roku szkolnym uczęszczało do niej 194 uczniów: 181 do szkoły podstawowej, a oprócz tego 13 nastolatków do liceum. Tylko niektóre dzieci pochodzą z małżeństw mieszanych, głównie polsko-islandzkich. Zdecydowana większość to dzieci Polaków, którzy zamieszkali w Islandii. „Większość z nich już się tutaj urodziła, więc dla nich Polska i Islandia to jedna i druga ojczyzna, chociaż wiedzą, że ich rodzice najczęściej pochodzą z Polski” - zaznacza s. Beata Ciszewska należąca do zgromadzenia Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. 

Praca z dziećmi - moja pasja

S. Beata od kilkunastu lat pracuje jako katechetka. „To jest moja pasja. Naprawdę, ja bardzo lubię pracować z dziećmi. My uczymy dzieci, ale dzieci uczą nas. Mam z tego niezmierną satysfakcję” - zaznacza.

Zdaniem s. Beaty praca z dziećmi w Polsce jest podobna do tej wśród Polonii. Nierzadko problemem mogą być jednak kwestie logistyczne. „Szkoła polonijna, wiadomo, wiąże się z tym, że dzieci zjeżdżają się z różnych części miasta, a nawet nie tylko, ponieważ mamy także dzieci, które mieszkają poza Reykjavíkiem, więc dla nich czasami to jest 30 minut, 40, czasami nawet godzina jazdy do szkoły” - informuje s. Ciszewska.

Nie tylko nauka języka polskiego

Podopieczni Szkoły Polskiej w stolicy Islandii nie tylko uczą się ojczystego języka, ale również biorą udział w różnorodnych inicjatywach takich jak: Narodowe Czytanie, Szkoła do Hymnu, okolicznościowe apele z okazji narodowych rocznic, np. Święta Niepodległości czy 3 Maja. W placówce organizowane są także Mikołajki, Wigilia, jasełka, koncert kolęd, warsztaty wielkanocne oraz zajęcia pozwalające lepiej poznać polskie zwyczaje. Uczniowie próbują swoich sił także w Polonijnym Turnieju Gier Planszowych im. Misia Wojtka, a także konkursach, np. „Być Polakiem”, „Słowem Polska” oraz szkolnych konkursach recytatorskich.

W 2023 r. Rada Rodziców Szkoły Polskiej po raz pierwszy zorganizowała festyn rodzinny, zapraszając również znajomych Islandczyków. 1 czerwca br. kolejna edycja festynu. „Będzie oczywiście grill, bigos, ciasta, gofry. Będzie dmuchany zamek, malowanie twarzy, paznokci, tatuaże, kiermasz książek, loteria, rzuty do celu i różnego rodzaju inne jeszcze zabawy dla dzieci” - wylicza dyrektor placówki, która jest częścią Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG-U) i podlega Ministerstwu Edukacji i Nauki.

Dwujęzyczność i dwukulturowość – większe możliwości

Zdaniem dyrektor Szkoły Polskiej w Reykjavíku dwujęzyczność i dwukulturowość to dwie zalety nauki na emigracji. Polskich dzieci w Islandii jest „​​sporo, więc możemy powiedzieć, że one w jakiś sposób ubogacają tę kulturę islandzką i też wtapiają się w kulturę islandzką, więc ona też je w jakiś sposób ubogaca” - ocenia s. Beata Ciszewska. 

Młodzi Polacy na wyspie ognia i lodu uczą się języka islandzkiego, polskiego i angielskiego. Jak zaznacza Misjonarka Chrystusa Króla, to daje im „​​większe możliwości, jeśli chodzi o szkołę średnią czy nawet o studia, więc myślę, że im więcej kultury, im więcej takiego bogactwa, to wiadomo, że dzieci też lepiej się rozwijają”. Chociaż dwujęzyczność czasami jest oceniana jako trudność, to z drugiej strony „​​rzeczywiście ubogaca”. Niektóre zwroty z języka islandzkiego przenikają do słownictwa młodych Polaków, ale jak informuje s. Ciszewska, „dzieci bardzo ładnie mówią po polsku”. Trudnością jest stosunkowo mała liczba godzin przeznaczona jedynie w soboty na naukę polskiego i kultury polskiej.

Polskie dzieci w Islandii „​​mają bardzo częsty kontakt z Polską, dla nich Polska to jest ojczyzna” - mówi s. Ciszewska. „My się tak trochę śmiejemy, że Polska im się bardzo dobrze kojarzy, ponieważ kojarzy się zazwyczaj z babcią, z dziadkiem, z wakacjami” - dodaje.

Polonia w Islandii jest młoda. Najwięcej Polaków przyjechało do tego kraju po 2000 r., a zwłaszcza po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Szacuje się, że na wyspie mieszka obecnie ok. 20-25 tysięcy Polaków, z czego zdecydowana większość w stolicy Reykjavíku i dwóch innych większych miastach.

Family News Service



 

Polecane
Emerytury
Stażowe