35. WZD dolnośląskiej “S”. Diamentowy jubileusz i dialog z Prezydentem

W ogrodach wrocławskiego hotelu "Wodnik" 13 czerwca obradowało 35. Walne Zebranie Delegatów Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność”.
 35. WZD dolnośląskiej “S”. Diamentowy jubileusz i dialog z Prezydentem
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Przed spotkaniem, delegaci reprezentujący 28 tysięcy członków dolnośląskiej “S” wzięli udział we Mszy Świętej, w czasie której modlili się w intencji członków Solidarności i pomyślnych obrad. Nabożeństwo odprawili ksiądz Mirosław Drzewiecki i ksiądz Łukasz Tokarczyk.

Spotkanie delegatów otworzył wiceprzewodniczący i sekretarz dolnośląskiej “S” Grzegorz Makul, który przywitał przybyłych gości: prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, wojewodę dolnośląskiego Macieja Awiżenia, przewodniczącego zielonogórskiej Solidarności Bogusława Motowidełko, zastępca wiceprzewodniczącego jeleniogórskiej “S” Bogusław Wojtas, ks. prał. Mirosława Drzewieckiego, dyrektora wrocławskiego oddziału IPN dr hab. Kamila Dworaczka, radnego miasta Jarosława Krauze, dyrektorów i prezesów dolnośląskich instytucji i organizacji, z którymi współpracuje Solidarność. 

Dialog i współpraca 

Po wprowadzeniu pocztu sztandarowego i odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego kilka słów do delegatów skierował prezydent Wrocławia. 

Jacek Sutryk podziękował za owocną współpracę z Solidarnością, a w szczególności z przewodniczącym Kazimierzem Kimso w minionej kadencji.  

– W bardzo skomplikowanych warunkach udało nam się wspólnie wiele dla Wrocławia zrobić. Dziękuję za otwartość i mądre podejście. To jest niezwykle ważne w codziennym dialogowaniu, bo nie ma nic prostszego niż przyjść i powiedzieć: żądam tego i proszę to zrealizować. To najłatwiejsze zachowanie, ale i nieefektywne. W polityce samorządowej i związkowej chodzi o to, aby osiągać cele i dogadywać się dla dobra naszych załóg. Za ten umiar, za to zrozumienie i empatyczność chciałbym bardzo podziękować. To jednak nie koniec, bo chciałbym prosić o jeszcze, deklarując dalsza wole i chęć współpracy – zadeklarował Jacek Sutryk. 

Prezydent Miasta podkreślił, że samorząd i związek zawodowy Solidarność “stoją po tej samej stronie” i nie ma powodu kwestionować celów stawianych przez związkowców. 

Zaznaczył, że samorząd to nie prywatne przedsiębiorstwo, gdzie właściciel musi zadbać o jak największy zysk, a potem przetransferować go do swojej kieszeni. 

– Nie, ten zysk ma służyć miastu i doceniać tych, którzy dla miasta pracują. Dziękuje za wspólne budowanie miasta, regionu i coroczne zaproszenia. Bardzo cenie sobie możliwość spotkania z państwem – zakończył. 

Następnie głos zabrał przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ “S”. Kazimierz Kimso zrewanżował się swojemu przedmówcy podkreślając, że prezydent Sutryk to “wypróbowany partner i przyjaciel dolnośląskiej Solidarności” który prowadzi dialog z ludźmi pracy i dotrzymuje słowa. 

– Jestem przekonany, że dotrzyma tego słowa również i w tej kadencji, bo mamy naprawdę dobre plany. Chcemy doprowadzić do tego, żeby w urzędzie miasta był ponadzakładowy układ zbiorowy pracy. To duże wyzwanie dla obu stron, aby ten dialog zinstytucjonalizować w sposób modelowy, tak jak funkcjonuje to w najlepszych demokracjach na świecie. Jeśli to się nam uda, to będziemy pierwszym miastem w Polsce, który tego dokonał – zaznaczył przewodniczący Kimso. 

Lider dolnoślaskiej “S” zwrócił uwagę, że jego Region jest pewnego rodzaju ewenementem, bo chyba nigdzie indziej na jednej sali, przy jednym “okrągłym stole” nie zasiadają wspólnie Prezydent Miasta, Wojewoda i związkowcy. 

– Najważniejsze jest to, żebyśmy się różnili, ale gromadzili się pod sztandarem Solidarności ze względu na ideę. Jeśli tak będzie, to nasza Polska będzie rosła, będzie coraz silniejsza i mądrzejsza – dodał. 

Diamentowy jubileusz 

W swoim przemówieniu Kazimierz Kimso przypomniał również losy polskich duchownych, którzy w ciemnych czasach komunizmu mieli odwagę mówić prawdę, a niektórzy z nich, jak bł. Ks. Jerzy Popiełuszko, zapłacili za to własnym życiem. 

Takim odważnym księdzem był i nadal jest ks. Mirosław Drzewiecki, który w tym roku obchodzi 60-lecie posługi kapłańskiej. Z tej okazji, przewodniczący Kimso wręczył kapłanowi pamiątkowego krasnala i wygłosił laudację, w której przywołał słowa ks. Jerzego: “Chrześcijaninowi nie może wystarczyć tylko samo potępienie zła, kłamstwa, tchórzostwa, zniewolenia, nienawiści, przemocy, ale sam musi być prawdziwym świadkiem, rzecznikiem i obrońca sprawiedliwości, dobra, prawdy, wolność i miłości, o te wartości musi upominać się odważnie dla siebie i dla innych”. 

– Czcigodny księże Mirosławie jesteśmy dumni, że jesteś z nami i że możemy złożyć Ci podziękowania za Twoją długoletnie posługę i za służbę dla Kościoła, państwa i Solidarności. Twoja praca kapłańska przypadła na czas niezwykle burzliwy, taki w którym człowiek musiał zdać egzamin z człowieczeństwa. Wtedy w czasach PRL-u i stanu wojennego trzeba było wykazać się osobistą odwagą i jak pisał Herbert “iść wyprostowanym wśród tych, którzy na kolanach”. Pamiętamy twoje kazania podczas Mszy za Ojczyznę w Katedrze Wrocławskiej. Przesłuchania SBckie nie odwiodły cię i nie przestraszyły. Dzięki Tobie, duch w narodzie nie zginał. Wlewałeś w zlęknione serca nadzieję i dumę, posługiwałeś artystom, studentom i robotnikom. Twoje słowa w tamtym czasie i obecnie są dla nas bardzo ważne – podkreślił szef dolnośląskiej Solidarności. 

Ksiądz prałat Mirosław Drzewiecki wyraził swoje wzruszenie a zarazem radość z tego, że może być z Solidarnością w swoim 60. roku życia kapłańskiego. 

– To jest taki diamentowy jubileusz, w którym trzeba panu Bogu podziękować i pana Boga przeprosić. Moje pierwsze kroki w Solidarności to był udział w strajkach studenckich. To tam był ten impuls, tam była ta myśl niezgody na to, co działo się w tamtych czasach. A działa się wielka nienawiść, wielka chęć odwetu i zniszczenia. I właśnie nie tylko robotnicy, rolnicy, nie tylko dojrzali inteligenci, ale właśnie my studenci – ja wtedy byłem tuż po studiach – wyrażaliśmy wtedy nasz sprzeciw. To nie był sprzeciw człowieka, któremu coś się nie podoba. To był sprzeciw wobec faktu, że człowiek potrafi stanąć przeciwko panu Bogu. A kto staje przeciw panu Bogu nigdy nie będzie prawdziwe dobrze stał przy człowieku. Dlatego, że człowiek wywodzi się z Boga, człowiek swoją wielkość i swój szczyt osiąga właśnie w spotkaniu w jedności z panem Bogiem – podkreślił duchowny. 

Intensywne 12 mięsiecy 

Następnym punktem obrad było sprawozdanie z ostatniego roku działalności Regionu. Przewodniczący Kimso w formie prezentacji multimedialnej przypomniał spotkania z wieloma organizacjami zakładowymi zrzeszonymi w Solidarności, których w Regionie jest niemal 360.  

W ciągu ostatnich 12 miesięcy, związkowcy z dolnośląskiej Solidarności wsparli szereg akcji protestacyjnych. Pomagali swoim kolegom i koleżankom z oławskiego MOPSu protestując przed ratuszem, uczestniczyli w marszu pracowników samorządowych podległych prezydentowi Nowej Soli czy w pikiecie pod fabryką czekolady Mondelez. Nie zabrakło ich także na proteście rolników czy demonstracji “Precz z Zielonym Ładem”. 

Członkowie Regionu pielgrzymowali do Henrykowa, Częstochowy i na Górę Igliczną, uczestniczyli w warsztatach Wszechnicy SIP, zaangażowali się w prawdziwie ekologiczną akcję w święto lasu, dbali o pamięć zmarłych działaczy, Żołnierzy Wyklętych oraz ważnych historycznych wydarzeń. 

Organizowali bądź wspierali różne imprezy sportowe jak Bieg Solidarności, memoriał Marka Petrusewicza czy turnieje piłki halowej. Krzewili wiedzę o Solidarności poprzez prelekcję dla młodzieży o stanie wojennym w Dierżoniowie, konkurs plastyczny “Mój dom, moje miasto, moje Ojczyzna” czy goszcząc takie wystawy jak “Solidarność do wojska” czy ekspozycję poświęconą bł. ks. Popiełuszce. 

W czasie zebrania Delegaci uczcili również minutą ciszy wszystkie osoby związane z dolnośląską Solidarnością, które w minionym roku zakończyły swój ziemski żywot. Spotkanie było także okazją do otwarcia wystawy poświęconej księdzu Stanisławowi Orzechowskiemu ps. “Orzech”, zmarłemu w 2021 roku duszpasterzowi świata pracy diecezji wrocławskiej. 

Przeprowadzono również wybory uzupełniające do Komisji Rewizyjnej, do której wybrano Izabelę Mądry. 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: „Bury” - mój bohater tylko u nas
Tadeusz Płużański: „Bury” - mój bohater

30 listopada 1913 r. w Jabłonce w powiecie brzozowskim urodził się kpt. Romuald Rajs, „Bury”, dowódca 1. kompanii szturmowej 3. Brygady Wileńskiej AK, II szwadronu 5. Brygady Wileńskiej AK, a następnie 3. Brygady Wileńskiej NZW. Aresztowany przez UB w 1948 r., skazany na karę śmierci i zamordowany w grudniu 1949 r.

To ten człowiek stworzył z „polskiego programisty” symbol narodowy gorące
To ten człowiek stworzył z „polskiego programisty” symbol narodowy

To ten człowiek swoją misją edukacyjną stworzył z „polskiego programisty” symbol narodowy! To dzięki niemu i jego uczniom obok USA i Chin nasz kraj stał się liderem międzynarodowych olimpiad informatycznych.

Musimy to zrobić szybko. Zełenski wskazał warunek zakończenia wojny z ostatniej chwili
"Musimy to zrobić szybko". Zełenski wskazał warunek zakończenia wojny

Wołodymyr Zełenski sugeruje, że w zamian za członkostwo Kijowa w NATO jest gotowy na porozumienie z Rosją, nawet jeśli Moskwa nie odda od razu zajętych ukraińskich terenów - podała w piątek Sky News. Stacja podkreśliła, że jest to pierwszy wywiad, w którym ukraiński prezydent mówił o czasowej rezygnacji z ziem kontrolowanych obecnie przez Rosję.

Roszady na czele ukraińskiej armii. Jest nowy dowódca Wiadomości
Roszady na czele ukraińskiej armii. Jest nowy dowódca

Nowym dowódcą wojsk lądowych Ukrainy został generał Mychajło Drapaty, zaś zastępcą naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy płk Ołeh Apostoł – poinformował w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych po posiedzeniu naczelnego dowództwa.

Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Ważna decyzja króla Karola III z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Ważna decyzja króla Karola III

Król Karol III podjął ważną decyzję dotyczącą swojego stylu życia. Monarcha postanowił wyeliminować czerwone mięso ze swojej diety. Jak ujawnił Tom Parker Bowles, syn królowej Kamili, zmiana ta może mieć związek z jego troską o zdrowie. 

Putin się nie zatrzyma. Alarmujące słowa brytyjskiego polityka z ostatniej chwili
"Putin się nie zatrzyma". Alarmujące słowa brytyjskiego polityka

Jeśli przywódca Rosji Władimir Putin zwasalizuje Ukrainę, to nie zatrzyma się na niej, a wówczas bezpieczeństwo Wielkiej Brytanii, Francji, Europy, bezpieczeństwo transatlantyckie byłoby zagrożone - ostrzegł w piątek w Paryżu szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Moore.

Pilny komunikat GIS. Produkt wycofano ze sprzedaży z ostatniej chwili
Pilny komunikat GIS. Produkt wycofano ze sprzedaży

GIS wydał nowe ostrzeżenie dla konsumentów. Na ten produkt należy uważać.

Nie żyje polski medalista mistrzostw Europy z ostatniej chwili
Nie żyje polski medalista mistrzostw Europy

Media obiegła informacja o śmierci Czesława Kura. Wybitny zawodnik, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Europy, odszedł w wieku 81 lat, zaledwie kilka dni po swoich urodzinach. Smutną wiadomość przekazał Polski Związek Judo, wspominając go jako „wielką ikonę”.

Problemy Polski 2050. Wiceminister odchodzi z resortu z ostatniej chwili
Problemy Polski 2050. Wiceminister odchodzi z resortu

Wiceminister aktywów Jacek Bartmiński z Polski 2050 poinformował w piątek na platformie X, że odchodzi z resortu. W oświadczeniu, opublikowanym przez Polskę 2050 Bartmiński napisał, że jego odwołanie jest dokonaną przez premiera oceną nadzorowania jednej ze spółek - PLL LOT.

Nie wiedziałem. Putin przeprasza Merkel za sytuację sprzed lat z ostatniej chwili
"Nie wiedziałem". Putin przeprasza Merkel za sytuację sprzed lat

Władimir Putin odniósł się do wspomnienia Angeli Merkel z 2007 roku, kiedy to podczas spotkania w Soczi przyprowadził swojego labradora, mimo że ówczesna kanclerz Niemiec bała się psów. Rosyjski prezydent zaprzeczył, jakoby jego intencją było przestraszenie Merkel. „Nie wiedziałem o jej strachu przed psami. Gdybym wiedział, nigdy bym tego nie zrobił” - zapewnił podczas konferencji prasowej.

REKLAMA

35. WZD dolnośląskiej “S”. Diamentowy jubileusz i dialog z Prezydentem

W ogrodach wrocławskiego hotelu "Wodnik" 13 czerwca obradowało 35. Walne Zebranie Delegatów Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność”.
 35. WZD dolnośląskiej “S”. Diamentowy jubileusz i dialog z Prezydentem
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Przed spotkaniem, delegaci reprezentujący 28 tysięcy członków dolnośląskiej “S” wzięli udział we Mszy Świętej, w czasie której modlili się w intencji członków Solidarności i pomyślnych obrad. Nabożeństwo odprawili ksiądz Mirosław Drzewiecki i ksiądz Łukasz Tokarczyk.

Spotkanie delegatów otworzył wiceprzewodniczący i sekretarz dolnośląskiej “S” Grzegorz Makul, który przywitał przybyłych gości: prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, wojewodę dolnośląskiego Macieja Awiżenia, przewodniczącego zielonogórskiej Solidarności Bogusława Motowidełko, zastępca wiceprzewodniczącego jeleniogórskiej “S” Bogusław Wojtas, ks. prał. Mirosława Drzewieckiego, dyrektora wrocławskiego oddziału IPN dr hab. Kamila Dworaczka, radnego miasta Jarosława Krauze, dyrektorów i prezesów dolnośląskich instytucji i organizacji, z którymi współpracuje Solidarność. 

Dialog i współpraca 

Po wprowadzeniu pocztu sztandarowego i odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego kilka słów do delegatów skierował prezydent Wrocławia. 

Jacek Sutryk podziękował za owocną współpracę z Solidarnością, a w szczególności z przewodniczącym Kazimierzem Kimso w minionej kadencji.  

– W bardzo skomplikowanych warunkach udało nam się wspólnie wiele dla Wrocławia zrobić. Dziękuję za otwartość i mądre podejście. To jest niezwykle ważne w codziennym dialogowaniu, bo nie ma nic prostszego niż przyjść i powiedzieć: żądam tego i proszę to zrealizować. To najłatwiejsze zachowanie, ale i nieefektywne. W polityce samorządowej i związkowej chodzi o to, aby osiągać cele i dogadywać się dla dobra naszych załóg. Za ten umiar, za to zrozumienie i empatyczność chciałbym bardzo podziękować. To jednak nie koniec, bo chciałbym prosić o jeszcze, deklarując dalsza wole i chęć współpracy – zadeklarował Jacek Sutryk. 

Prezydent Miasta podkreślił, że samorząd i związek zawodowy Solidarność “stoją po tej samej stronie” i nie ma powodu kwestionować celów stawianych przez związkowców. 

Zaznaczył, że samorząd to nie prywatne przedsiębiorstwo, gdzie właściciel musi zadbać o jak największy zysk, a potem przetransferować go do swojej kieszeni. 

– Nie, ten zysk ma służyć miastu i doceniać tych, którzy dla miasta pracują. Dziękuje za wspólne budowanie miasta, regionu i coroczne zaproszenia. Bardzo cenie sobie możliwość spotkania z państwem – zakończył. 

Następnie głos zabrał przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ “S”. Kazimierz Kimso zrewanżował się swojemu przedmówcy podkreślając, że prezydent Sutryk to “wypróbowany partner i przyjaciel dolnośląskiej Solidarności” który prowadzi dialog z ludźmi pracy i dotrzymuje słowa. 

– Jestem przekonany, że dotrzyma tego słowa również i w tej kadencji, bo mamy naprawdę dobre plany. Chcemy doprowadzić do tego, żeby w urzędzie miasta był ponadzakładowy układ zbiorowy pracy. To duże wyzwanie dla obu stron, aby ten dialog zinstytucjonalizować w sposób modelowy, tak jak funkcjonuje to w najlepszych demokracjach na świecie. Jeśli to się nam uda, to będziemy pierwszym miastem w Polsce, który tego dokonał – zaznaczył przewodniczący Kimso. 

Lider dolnoślaskiej “S” zwrócił uwagę, że jego Region jest pewnego rodzaju ewenementem, bo chyba nigdzie indziej na jednej sali, przy jednym “okrągłym stole” nie zasiadają wspólnie Prezydent Miasta, Wojewoda i związkowcy. 

– Najważniejsze jest to, żebyśmy się różnili, ale gromadzili się pod sztandarem Solidarności ze względu na ideę. Jeśli tak będzie, to nasza Polska będzie rosła, będzie coraz silniejsza i mądrzejsza – dodał. 

Diamentowy jubileusz 

W swoim przemówieniu Kazimierz Kimso przypomniał również losy polskich duchownych, którzy w ciemnych czasach komunizmu mieli odwagę mówić prawdę, a niektórzy z nich, jak bł. Ks. Jerzy Popiełuszko, zapłacili za to własnym życiem. 

Takim odważnym księdzem był i nadal jest ks. Mirosław Drzewiecki, który w tym roku obchodzi 60-lecie posługi kapłańskiej. Z tej okazji, przewodniczący Kimso wręczył kapłanowi pamiątkowego krasnala i wygłosił laudację, w której przywołał słowa ks. Jerzego: “Chrześcijaninowi nie może wystarczyć tylko samo potępienie zła, kłamstwa, tchórzostwa, zniewolenia, nienawiści, przemocy, ale sam musi być prawdziwym świadkiem, rzecznikiem i obrońca sprawiedliwości, dobra, prawdy, wolność i miłości, o te wartości musi upominać się odważnie dla siebie i dla innych”. 

– Czcigodny księże Mirosławie jesteśmy dumni, że jesteś z nami i że możemy złożyć Ci podziękowania za Twoją długoletnie posługę i za służbę dla Kościoła, państwa i Solidarności. Twoja praca kapłańska przypadła na czas niezwykle burzliwy, taki w którym człowiek musiał zdać egzamin z człowieczeństwa. Wtedy w czasach PRL-u i stanu wojennego trzeba było wykazać się osobistą odwagą i jak pisał Herbert “iść wyprostowanym wśród tych, którzy na kolanach”. Pamiętamy twoje kazania podczas Mszy za Ojczyznę w Katedrze Wrocławskiej. Przesłuchania SBckie nie odwiodły cię i nie przestraszyły. Dzięki Tobie, duch w narodzie nie zginał. Wlewałeś w zlęknione serca nadzieję i dumę, posługiwałeś artystom, studentom i robotnikom. Twoje słowa w tamtym czasie i obecnie są dla nas bardzo ważne – podkreślił szef dolnośląskiej Solidarności. 

Ksiądz prałat Mirosław Drzewiecki wyraził swoje wzruszenie a zarazem radość z tego, że może być z Solidarnością w swoim 60. roku życia kapłańskiego. 

– To jest taki diamentowy jubileusz, w którym trzeba panu Bogu podziękować i pana Boga przeprosić. Moje pierwsze kroki w Solidarności to był udział w strajkach studenckich. To tam był ten impuls, tam była ta myśl niezgody na to, co działo się w tamtych czasach. A działa się wielka nienawiść, wielka chęć odwetu i zniszczenia. I właśnie nie tylko robotnicy, rolnicy, nie tylko dojrzali inteligenci, ale właśnie my studenci – ja wtedy byłem tuż po studiach – wyrażaliśmy wtedy nasz sprzeciw. To nie był sprzeciw człowieka, któremu coś się nie podoba. To był sprzeciw wobec faktu, że człowiek potrafi stanąć przeciwko panu Bogu. A kto staje przeciw panu Bogu nigdy nie będzie prawdziwe dobrze stał przy człowieku. Dlatego, że człowiek wywodzi się z Boga, człowiek swoją wielkość i swój szczyt osiąga właśnie w spotkaniu w jedności z panem Bogiem – podkreślił duchowny. 

Intensywne 12 mięsiecy 

Następnym punktem obrad było sprawozdanie z ostatniego roku działalności Regionu. Przewodniczący Kimso w formie prezentacji multimedialnej przypomniał spotkania z wieloma organizacjami zakładowymi zrzeszonymi w Solidarności, których w Regionie jest niemal 360.  

W ciągu ostatnich 12 miesięcy, związkowcy z dolnośląskiej Solidarności wsparli szereg akcji protestacyjnych. Pomagali swoim kolegom i koleżankom z oławskiego MOPSu protestując przed ratuszem, uczestniczyli w marszu pracowników samorządowych podległych prezydentowi Nowej Soli czy w pikiecie pod fabryką czekolady Mondelez. Nie zabrakło ich także na proteście rolników czy demonstracji “Precz z Zielonym Ładem”. 

Członkowie Regionu pielgrzymowali do Henrykowa, Częstochowy i na Górę Igliczną, uczestniczyli w warsztatach Wszechnicy SIP, zaangażowali się w prawdziwie ekologiczną akcję w święto lasu, dbali o pamięć zmarłych działaczy, Żołnierzy Wyklętych oraz ważnych historycznych wydarzeń. 

Organizowali bądź wspierali różne imprezy sportowe jak Bieg Solidarności, memoriał Marka Petrusewicza czy turnieje piłki halowej. Krzewili wiedzę o Solidarności poprzez prelekcję dla młodzieży o stanie wojennym w Dierżoniowie, konkurs plastyczny “Mój dom, moje miasto, moje Ojczyzna” czy goszcząc takie wystawy jak “Solidarność do wojska” czy ekspozycję poświęconą bł. ks. Popiełuszce. 

W czasie zebrania Delegaci uczcili również minutą ciszy wszystkie osoby związane z dolnośląską Solidarnością, które w minionym roku zakończyły swój ziemski żywot. Spotkanie było także okazją do otwarcia wystawy poświęconej księdzu Stanisławowi Orzechowskiemu ps. “Orzech”, zmarłemu w 2021 roku duszpasterzowi świata pracy diecezji wrocławskiej. 

Przeprowadzono również wybory uzupełniające do Komisji Rewizyjnej, do której wybrano Izabelę Mądry. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe