Wojna domowa w Sudanie: Reakcja Kościoła na dramat społeczny
Sytuacja w Sudanie
Zgodnie z danymi podanymi przez Reliefweb walki toczone od 15 kwietnia 2023 r., czyli niewiele ponad rok, zmusiły ok. 9,3 mln osób do zmiany miejsca pobytu – większość z nich to uchodźcy wewnętrzni, ale prawie 2 mln ludzi uciekły do sąsiadujących krajów. Sytuację pogarsza fakt, że ten region Afryki już wcześniej borykał się z problemami powodującymi ruchy migracyjne, więc często chodzi o nałożenie się nowych trudności na stare.
Apel biskupa
W maju bp Yunan Tombe Trille nawoływał skonfliktowane strony do uklęknięcia i wsłuchania się w głos Boga oraz cierpiącej ludności, aby zakończyć wojnę. Nie było żadnej odpowiedzi na ten apel. W rozmowie z Agencją Fides hierarcha zauważa: „nikt już nikogo nie słucha, przywódcy przedłużają walkę oraz zabijanie, będąc przekonani, że dominują nad sobą nawzajem, a nikt nie ma w sobie skłonności do zrobienia kroku wstecz, a przede wszystkim do dialogu. Walczące frakcje mówią raczej o pozbyciu się drugiej strony niż o dialogu”.
Bp Yunan Tombe Trille wskazuje też, jak ta sytuacja wpływa na jego posługę duszpasterską, której mimo wszystko nie zaniechał. Podkreśla, że obecnie jakiekolwiek przemieszczanie się pozostaje związane ze sporymi trudnościami.
- Pokonanie odległości dwóch godzin zajmuje mi teraz dwa tygodnie lub co najmniej dziesięć dni – zaznacza. Nie ustaje w wysiłkach, ponieważ, jak mówi, „nigdzie nie jest bezpiecznie, nawet w pokoju, w którym przebywam, więc lepiej, żebym kontynuował moją misję”.
Reakcja Kościoła
Hierarcha opisuje również ducha panującego w jego Kościele: „zawsze prosimy członków naszych wspólnot, aby pocieszali się nawzajem, wytrwali w modlitwie, misji i udzielaniu sakramentów, nawet jeśli niektóre parafie są pozbawione naszych usług, ponieważ zostały ewakuowane. Katecheci trzymają wspólnoty razem w tych trudnych czasach”.
Vatican News