Solidarność alarmuje: te przepisy wyeliminują polski węgiel opałowy

Projekt rozporządzenia resortu klimatu dotyczący zaostrzenia norm jakości paliw stałych uderzy w gospodarstwa domowe, spółki górnicze oraz uniemożliwi realizację inwestycji w nowoczesne technologie węglowe – wskazują liderzy Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki oraz Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”. W piśmie skierowanym do minister Pauliny Hennig-Kloski związkowcy zażądali wycofania projektu rozporządzenia.
Węgiel - zdjęcie poglądowe Solidarność alarmuje: te przepisy wyeliminują polski węgiel opałowy
Węgiel - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

– Wprowadzenie proponowanych zmian będzie miało daleko idące skutki dla tysięcy polskich gospodarstw domowych, które w ostatnich latach poniosły ogromne koszty wymiany przestarzałych instalacji grzewczych na nowoczesne, niskoemisyjne kotły węglowe 5 klasy i Ecodesign. Kotły te są przystosowane do spalania groszków, czyli paliwa, które resort klimatu zamierza wyeliminować z rynku. Co warte podkreślenia, w zdecydowanej większości przypadków zakup niskoemisyjnych kotłów węglowych przez gospodarstwa domowe był współfinansowany ze środków publicznych w ramach programu „Czyste Powietrze” – napisali Jaroslaw Grzesik, szef KSGIE NSZZ Solidarność oraz Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności.

"Proponowane parametry jakościowe dla węgla kamiennego uderzą w polskich producentów"

Związkowcy wskazali, że eliminacja z rynku sortymentów węgla pochodzących z polskich kopalń spowoduje również zmniejszenie przychodów krajowego sektora wydobywczego. – Proponowane w rozporządzeniu parametry jakościowe dla węgla kamiennego uderzą w polskich producentów, otwierając tym samym szeroko rynek na węgiel z importu, czyli – w praktyce – pochodzący głównie z Rosji – czytamy w wystąpieniu skierowanym do szefowej resortu klimatu.

W ocenie Jarosława Grzesika i Bogusława Hutka wdrożenie projektu rozporządzenia uniemożliwi również realizację inwestycji w nowoczesne technologie węglowe zapisane w górniczej umowie społecznej z 2021 roku. Choć ten dokument o strategicznym znaczeniu dla przyszłości na naszego regionu został podpisany przez poprzedni rząd, przedstawiciele obecnej koalicji rządzącej wielokrotnie deklarowali, że będą respektować jego zapisy.

KSGiE oraz KSGWK zażądały wycofania kontrowersyjnego projektu. Jednocześnie zapowiedziały protesty, jeśli tak się nie stanie. – Kontynuacja konfrontacyjnej polityki spowoduje gwałtowny wzrost niepokojów społecznych wśród pracowników sektora wydobywczego i jego otoczenia, co zmusi nas do podjęcia wszelkich przewidzianych prawem działań protestacyjnych – czytamy w stanowisku.

Ministerstwo Przemysłu też jest przeciw

Przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych wzbudził sprzeciw nie tylko górniczych związków zawodowych oraz spółek z sektora wydobywczego. Negatywne stanowisko wobec założeń projektu wyraziło również Ministerstwo Przemysłu. Wśród uwag zgłoszonych do projektu resort kierowany przez minister Marzenę Czarnecką wskazał m.in., że jego wdrożenie spowoduje niedobór węgla opałowego na ścianie wschodniej już w najbliższym sezonie grzewczym. – Można spodziewać się, że wycofanie w tak szybkim czasie znaczących wolumenów węgli grubych z polskich kopalń spowoduje „panikę” wśród odbiorców oraz znaczny wzrost ceny węgla. Przełoży się to na wzrost importu węgla przez firmy prywatne – czytamy w opinii resortu przemysłu.

W ocenie ministerstwa, dodatkowy import węgla spowoduje dalsze pogorszenie sytuacji finansowej i technicznej kopalń, a nie przełoży się na poprawę jakości powietrza, ponieważ w tak krótkim czasie źródła ogrzewania nie zostaną wymienione, gdyż emisja zależy przede wszystkim od sprawności kotła. Tymczasem w Polsce nadal funkcjonuje ponad 4 mln kotłów klasy 4 i niższej, w tym ponad 2 mln kotłów klasy 3 i pozaklasowych.

CZYTAJ TAKŻE: Historia pomysłu, który się wynaturzył: dlaczego Zielony Ład jest tak zły?


 

POLECANE
Rosja prowadzi dialog nt. wojny tylko z jednym państwem. I nie jest to Ukraina z ostatniej chwili
Rosja prowadzi dialog nt. wojny tylko z jednym państwem. I nie jest to Ukraina

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w środę, że jest „:wiele niuansów” odnośnie zakończenia wojny na Ukrainie i konieczne jest jeszcze zbliżenie stanowisk stron uczestniczących w negocjacjach.

Dariusz Matecki opuści areszt za poręczeniem majątkowym z ostatniej chwili
Dariusz Matecki opuści areszt za poręczeniem majątkowym

Warszawski Sąd Okręgowy podjął decyzję: poseł Dariusz Matecki może opuścić areszt, jeśli do 6 maja zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł. Informację potwierdzili jego pełnomocnicy.

Andrzej Duda dosadnie o wystąpieniu Sikorskiego. Nie umiał wznieść się ponad partyjne połajanki Wiadomości
Andrzej Duda dosadnie o wystąpieniu Sikorskiego. "Nie umiał wznieść się ponad partyjne połajanki"

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że w swym sejmowym wystąpieniu szef MSZ Radosław Sikorski nie umiał wznieść się ponad "partyjne spory i połajanki wewnątrz polskiej polityki". Wyraził też żal, że Sikorski nie uwzględnił w swoim exposé kwestii Inicjatywy Trójmorza, a o współpracy z USA "nie było praktycznie nic".

Nie żyje dziecięca gwiazda kina Wiadomości
Nie żyje dziecięca gwiazda kina

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje młoda aktorka, gwiazda takich filmów, jak: "Bella", "Prawo i porządek" czy "Mamut".

Sky News: Kijów odrzucił plan USA ws. Ukrainy. Rozmowy w Londynie odwołane z ostatniej chwili
Sky News: Kijów odrzucił plan USA ws. Ukrainy. Rozmowy w Londynie odwołane

Brytyjski serwis Sky News informuje, że Kijów odrzucił plan Stanów Zjednoczonych ws. uznania Krymu za rosyjski. W Waszyngtonie nie spodobała się ta decyzja; w efekcie sekretarz stanu USA Marco Rubio nie weźmie udziału w szczycie w Londynie, jak było pierwotnie planowane.

Wizja podporządkowana Berlinowi. Komentarze po exposé Sikorskiego pilne
"Wizja podporządkowana Berlinowi". Komentarze po exposé Sikorskiego

Szef polskiej dyplomacji wygłosił w Sejmie coroczne exposé na temat sytuacji międzynarodowej. Zaznaczył, że jego wystąpienie przypada na "najtrudniejszą sytuację międzynarodową od kilku dekad". Niektórzy politycy i obserwatorzy życia politycznego stwierdzili, że obecny szef MSZ przyczynił się do niej. 

Exposé Sikorskiego w Sejmie. Sytuacja międzynarodowa najtrudniejsza od dekad z ostatniej chwili
Exposé Sikorskiego w Sejmie. "Sytuacja międzynarodowa najtrudniejsza od dekad"

– Sytuacja międzynarodowa jest najtrudniejsza od dekad – oświadczył w środę szef MSZ Radosław Sikorski, który po godzinie 10 rozpoczął w Sejmie wygłaszanie swojego corocznego exposé.

Komunikat policji dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat policji dla mieszkańców Lublina

Lubelscy policjanci poszukują mężczyzny, który w piątek (18.04), jadąc hulajnogą elektryczną, potrącił dziecko i nie udzielił mu pomocy. Dziewczynka trafiła do szpitala. Mężczyznę uchwyciła kamera miejskiego monitoringu.

Poraża ich tępota. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Poraża ich tępota". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich programów popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Już od środy, 23 kwietnia, kierowcy w Gdańsku muszą przygotować się na zmiany na al. Armii Krajowej. W związku z budową nowej trasy rowerowej, tzw. ekostrady, zamknięty zostanie lewy pas ruchu na odcinku od ul. 3 Maja do al. Sikorskiego.

REKLAMA

Solidarność alarmuje: te przepisy wyeliminują polski węgiel opałowy

Projekt rozporządzenia resortu klimatu dotyczący zaostrzenia norm jakości paliw stałych uderzy w gospodarstwa domowe, spółki górnicze oraz uniemożliwi realizację inwestycji w nowoczesne technologie węglowe – wskazują liderzy Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki oraz Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność”. W piśmie skierowanym do minister Pauliny Hennig-Kloski związkowcy zażądali wycofania projektu rozporządzenia.
Węgiel - zdjęcie poglądowe Solidarność alarmuje: te przepisy wyeliminują polski węgiel opałowy
Węgiel - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

– Wprowadzenie proponowanych zmian będzie miało daleko idące skutki dla tysięcy polskich gospodarstw domowych, które w ostatnich latach poniosły ogromne koszty wymiany przestarzałych instalacji grzewczych na nowoczesne, niskoemisyjne kotły węglowe 5 klasy i Ecodesign. Kotły te są przystosowane do spalania groszków, czyli paliwa, które resort klimatu zamierza wyeliminować z rynku. Co warte podkreślenia, w zdecydowanej większości przypadków zakup niskoemisyjnych kotłów węglowych przez gospodarstwa domowe był współfinansowany ze środków publicznych w ramach programu „Czyste Powietrze” – napisali Jaroslaw Grzesik, szef KSGIE NSZZ Solidarność oraz Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności.

"Proponowane parametry jakościowe dla węgla kamiennego uderzą w polskich producentów"

Związkowcy wskazali, że eliminacja z rynku sortymentów węgla pochodzących z polskich kopalń spowoduje również zmniejszenie przychodów krajowego sektora wydobywczego. – Proponowane w rozporządzeniu parametry jakościowe dla węgla kamiennego uderzą w polskich producentów, otwierając tym samym szeroko rynek na węgiel z importu, czyli – w praktyce – pochodzący głównie z Rosji – czytamy w wystąpieniu skierowanym do szefowej resortu klimatu.

W ocenie Jarosława Grzesika i Bogusława Hutka wdrożenie projektu rozporządzenia uniemożliwi również realizację inwestycji w nowoczesne technologie węglowe zapisane w górniczej umowie społecznej z 2021 roku. Choć ten dokument o strategicznym znaczeniu dla przyszłości na naszego regionu został podpisany przez poprzedni rząd, przedstawiciele obecnej koalicji rządzącej wielokrotnie deklarowali, że będą respektować jego zapisy.

KSGiE oraz KSGWK zażądały wycofania kontrowersyjnego projektu. Jednocześnie zapowiedziały protesty, jeśli tak się nie stanie. – Kontynuacja konfrontacyjnej polityki spowoduje gwałtowny wzrost niepokojów społecznych wśród pracowników sektora wydobywczego i jego otoczenia, co zmusi nas do podjęcia wszelkich przewidzianych prawem działań protestacyjnych – czytamy w stanowisku.

Ministerstwo Przemysłu też jest przeciw

Przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych wzbudził sprzeciw nie tylko górniczych związków zawodowych oraz spółek z sektora wydobywczego. Negatywne stanowisko wobec założeń projektu wyraziło również Ministerstwo Przemysłu. Wśród uwag zgłoszonych do projektu resort kierowany przez minister Marzenę Czarnecką wskazał m.in., że jego wdrożenie spowoduje niedobór węgla opałowego na ścianie wschodniej już w najbliższym sezonie grzewczym. – Można spodziewać się, że wycofanie w tak szybkim czasie znaczących wolumenów węgli grubych z polskich kopalń spowoduje „panikę” wśród odbiorców oraz znaczny wzrost ceny węgla. Przełoży się to na wzrost importu węgla przez firmy prywatne – czytamy w opinii resortu przemysłu.

W ocenie ministerstwa, dodatkowy import węgla spowoduje dalsze pogorszenie sytuacji finansowej i technicznej kopalń, a nie przełoży się na poprawę jakości powietrza, ponieważ w tak krótkim czasie źródła ogrzewania nie zostaną wymienione, gdyż emisja zależy przede wszystkim od sprawności kotła. Tymczasem w Polsce nadal funkcjonuje ponad 4 mln kotłów klasy 4 i niższej, w tym ponad 2 mln kotłów klasy 3 i pozaklasowych.

CZYTAJ TAKŻE: Historia pomysłu, który się wynaturzył: dlaczego Zielony Ład jest tak zły?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe