"Czy będą dalsze zwolnienia i wyprzedaż majątku?" Paulina Matysiak pyta ministrów o PKP Cargo
Paulina Matysiak w swoim dzisiejszym wystąpieniu w Sejmie RP poruszyła temat zwolnień grupowych w PKP Cargo.
31 października 2024 roku zakończony został proces zwolnień grupowych w PKP Cargo, a pracę straciło 3665 pracowników. Wypowiedzenia były wręczane kobietom w ciąży. Po nagłośnieniu sprawy przez związki zawodowe takie wypowiedzenie zostało wycofane. Zostały wręczone kobietom na urlopie macierzyńskim, pracownikom w okresie ochrony przedemerytalnej. Do tego, czym chwali się w mediach pełniący obowiązki prezesa spółki pan Wojewódka, nie zostały wypłacone zwalnianym pracownikom odprawy emerytalne, nagrody jubileuszowe, ekwiwalenty za urlopy wypoczynkowe
– relacjonowała poseł Matysiak.
"Okres pełen wyzwań" – co to znaczy?
– Pan prezes mówi, że rok 2025 nadal będzie okresem pełnym wyzwań. Co się za tymi słowami kryje, pracownicy spółki nie wiedzą, ale może wie minister infrastruktury
– dodała.
"Czy będą dalsze zwolnienia?" Ministrowie milczą
– Czy będą dalsze zwolnienia? Czy będzie miała miejsce wyprzedaż majątku spółki? (…) I czy pani minister rodziny, pracy i polityki społecznej zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji zwalnianych pracowników, którzy nie mają środków do życia i nie mają znikąd pomocy?
– pytała ministrów poseł Matysiak.
Niestety, pytania pani poseł pozostały bez odpowiedzi. Nie odniósł się do nich ani minister infrastruktury, ani minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Solidarność alarmuje od tygodni
Przypomnijmy, NSZZ "Solidarność" od tygodni alarmuje, że wśród zwolnionych w procesie zwolnień grupowych w PKP Cargo są osoby, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, m.in. osoby w wieku przedemerytalnym i działacze związkowi. W ostatnim czasie Sąd wydał już pierwsze zabezpieczenia w postaci nakazu dalszej pracy dla niektórych z nich. Wyjątkowo szokujący przykład zwolnienia kobiety w ciąży także znalazł swój finał. Została przywrócona przez same władze PKP Cargo. Sposób przeprowadzania zwolnień grupowych zaniepokoił także głównego inspektora pracy Marcina Staneckiego, który po liście, który otrzymał od przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, polecił pilną kontrolę w PKP Cargo SA w restrukturyzacji przez Okręgowego Inspektora Pracy w Warszawie.
Zdziwienie związkowców budzi fakt, że wątpliwe praktyki są stosowane przez prezesa PKP Cargo Marcina Wojewódkę, który, jak sam pisze na stronie swojej kancelarii, "posiada ponad 20-letnie doświadczenie zawodowe w zakresie prawa pracy i świadczeń pracowniczych", a nawet prowadzi szkolenia, podczas których uczy innych, jak takie procesy przeprowadzać. Od stycznia tego roku jest też społecznym doradcą Adama Bodnara.
CZYTAJ TAKŻE:
- Kobieta wygrała sprawę z farmaceutycznym gigantem. To pierwszy taki wyrok w Polsce
- Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Konferencja grupy V-4 w Budapeszcie. Bartłomiej Mickiewicz: Tylko rezygnacja z Zielonego Ładu może naprawić sytuację ekonomiczną Europy