Maciej Mechliński: Podniesienie wieku emerytalnego może odebrać szansę przejścia na nią dużej części społeczeństwa
Program Telewizji Trwam powstał w związku z wypowiedzią Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, w sprawie podniesienia wieku emerytalnego. Pani minister zauważyła niedawno, iż Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, gdzie próg wieku emerytalnego jest tak niski. Dodatkowym argumentem na podniesienie progu wiekowego, w szczególności kobietom, miałoby być równouprawnienie. Zróżnicowanie między kobietami a mężczyznami w kwestii wcześniejszego przechodzenia na świadczenie przez kobiety jest, według pani minister, dyskryminacją i rzeczą, którą trzeba w najbliższej przyszłości uregulować.
Ta wypowiedź spotkała się z krytyką wielu środowisk.
„Emerytura jest przywilejem dla osób ciężko na nią pracujących”
Maciej Mechliński na antenie Telewizji Trwam zauważył, że podniesienie wieku emerytalnego „może odebrać szansę przejścia na emeryturę dużej części społeczeństwa, która z racji wykonywanego zawodu i trudnych warunków pracy najzwyczajniej może tej emerytury nie doczekać. Trzeba pamiętać, iż emerytura jest przywilejem dla osób ciężko na nią pracujących i odkładających na nią swoje pieniądze, a nie przymusowym, obciążającym budżet państwa obowiązkiem”. Przeprowadzający wywiad redaktor Edward Jasnosz zapytał również o priorytety Solidarności w ramach polityki emerytalnej. Nasz ekspert przypomniał, iż sprawa emerytur to 14. punkt postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z 17 sierpnia 1980 roku i priorytetem pozostaje wykonie go. Przede wszystkim dla NSZZ „Solidarność” priorytetem pozostaje wprowadzenie emerytur stażowych za przepracowane kolejne 40 lat u kobiet i 45 lat u mężczyzn.
Wiek emerytalny
Przypomnijmy, rząd PO w 2013 roku podniósł próg osiągnięcia wieku emerytalnego, co spotkało się z licznymi protestami, w tym NSZZ „Solidarność”, i zostało zmienione w 2017 roku przez rząd PiS. Obecnie ten wiek to 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
CZYTAJ TAKŻE: Śląsko-dąbrowska Solidarność wzywa do stworzenia ogólnokrajowego programu rozwoju technologii CCS