Włamał się do 1000 domów – w ten sposób walczył ze stresem
Japońska policja poinformowała w środę, że zatrzymała mężczyznę, który przyznał się do włamania do ponad 1000 domów, co miało być, jak tłumaczył, jego sposobem na złagodzenie stresu.
Jestem tak podekscytowany, że pocą mi się dłonie, gdy zastanawiam się, czy ktoś mnie nakryje
– powiedział na policji.
Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek 25 listopada na jednej z posesji w Dazaifu w południowej Japonii. Właściciel domu wraz z żoną usłyszeli dziwne odgłosy z ogrodu. Kiedy zauważyli nieznajomego, zadzwonili po policję.
Włamał się do 1000 domów – w ten sposób walczył ze stresem
Zatrzymany to 37-letni pracownik biurowy z Dazaifu, który jest w dobrej sytuacji materialnej. Nie włamywał się do domów ze względu na chęć zysku – przestępstwa stały się jego hobby.
W rozmowie z policją przyznał, że robił to ponad tysiąc razy i nie zamierzał przestać. Podczas włamań nic nie zabierał, a jedynie testował, czy zostanie przyłapany. To miało mu dostarczać dodatkowych emocji.
Włamania do cudzych domów to moje hobby i robiłem to już ponad 1000 razy
– mówił.
Policja prowadzi dochodzenie. Na razie nie wiadomo, czy 37-latek faktycznie włamał się do tysiąca domów. Obecnie jest oskarżony jedynie o wtargnięcie na posesję, na której go zatrzymano.