Rząd Tuska chce wprowadzić blokadę treści w internecie
Znowelizują one ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną (tj. Dz.U. z 2020 r. poz. 344; dalej: UŚUDE). Już po przeprowadzeniu konsultacji publicznych dodano do nich procedurę, która budzi poważne obawy obrońców wolności słowa
– informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Fatalne wieści dla Trzaskowskiego. Eksperci mówią o "cudzie" [sondaż]
- Niepokojące doniesienia z Pałacu. Pilnie trafiła do szpitala
Jak napisała w mediach społecznościowych Anna Wittenberg, Ministerstwo Cyfryzacji chce obarczyć częścią obowiązków prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Ministerstwo Cyfryzacji chce, by prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydawał nakazy blokowania treści w internecie
– napisała Anna Wittenberg. Ponadto przekazała, że decyzje mają być "stosowane bez udziału sądu".
Ponadto prezes UKE będzie miał maksymalnie 21 dni na podjęcie decyzji, którą będzie można zaskarżyć do sądu administracyjnego.
UKE będzie podejmować decyzje o blokowaniu treści w krótkim czasie (od 2 do 21 dni). Kim? Decyzja będzie można zaskarżyć do sądu administracyjnego. Osoby publikujące treści dowiedzą się o ich usunięciu dopiero po fakcie
– przekazała Anna Wittenberg.
- Morderca i gwałciciel dzieci. Mariusz Trynkiewicz nie żyje
- Zakaz korzystania z telefonów. Nowe przepisy weszły w życie
- Kryzys energetyczny w Naddniestrzu. Prezydent Ukrainy zaoferował wsparcie węglem
Prawnicy i politycy wyrazili zaniepokojenie
Mecenas Bartosz Lewandowski wyraził na portalu X swoje zaniepokojenie planami rządu Donalda Tuska.
Szanowni Państwo, koniec wolności słowa w Polsce i cenzura już blisko. Nie wierzę, że dzieje się to w XXI wieku.
– napisał Bartosz Lewandowski.
Z kolei poseł Radosław Fogiel stwierdził, że rząd Tuska "będzie wprowadzał pełnoprawną cenzurę".
Zaczęło się od sugestii zamknięcia twittera, ale ta władza boi się jakichkolwiek przejawów wolności informacji. Chcą wyłącznie kontrolowanej przez siebie propagandy
– stwierdził poseł Radosław Fogiel.
Dziennikarka Kamila Baranowska zwróciła uwagę, że nakazy blokowania treści w internecie mają być realizowane bez udziału sądu oraz bez informowania o tym użytkownika.
Cooo?! Nakazy blokowania treści w internecie mają być wydawane przez UKE, niemal od razu realizowane, a wszystko to bez udziału sądu i bez wiedzy samego zainteresowanego
– zauważyła Kamila Baranowska.
Na to samo zwrócił uwagę poseł Jerzy Polaczek.
Ma być cenzura bez Sądu i bez wiedzy autorów. Ten niebezpieczny plan rządu Tuska i ministerstwa cyfryzacji wyprowadzi ludzi na ulicę. Piękny przykład "demokracji walczącej"
– napisał Jerzy Polaczek.
Cenzurę wprowadzają
– stwierdził wprost Marcin Dobski.
Nie da się tego określić inaczej: rząd chce wprowadzenia cenzury internetu
– podkreślił poseł Paweł Jabłoński.
No to jedziemy z cenzurą. Przerażające
– zauważył Łukasz Warzecha.
Natomiast Tomasz Lipiński "zaproponował" kilka słów, które mogłyby być objęte cenzurą.
Wyciekła wstępna lista słów, które mają być zakazane w polskim internecie: Fułek, sanki, Niemiec, rudy, ryży, chuj, molo, żółwik, szczawiowa, powódź, pogłos, pomoc, rozliczenie, faktury, łopata, czekolada, zakopać, doktorat, Gruzja, Georgia, orgia, gej, szczerba, wzrost, Rafał
– napisał Tomasz Lipiński.
Bruksela chce uderzyć w platformę X
Unijni urzędnicy są coraz bardziej zaniepokojeni swobodą wypowiedzi, jaką dopuszcza platforma X, jak również sympatiami politycznymi Elona Muska wyrażanymi przez niego na własnym profilu, który jest obserwowany przez 212 mln użytkowników.
W ostatnim wywiadzie były komisarz UE Thierry Breton ostrzegał, że UE ma narzędzia, którymi może wpływać na treści publikowane w internecie i dopuszcza możliwość ograniczania tego, co Musk robi na portalach społecznościowych, które działają również w Europie.
Jeśli tego nie zrobi, grożą mu kary pieniężne. Jesteśmy przygotowani do egzekwowania tych przepisów, aby chronić demokrację w Europie
– powiedział Breton.
Słowa polskiej dziennikarki wywołały oburzenie
W Polsce burzę wywołała wypowiedź Doroty Wysockiej-Schnepf.
Powinniśmy poważnie pomyśleć o tym, że X powinien być w Polsce na czas kampanii prezydenckiej zamknięty. Czy to jest ponad nasze możliwości?
– pytała Dorota Wysocka-Schnepf na antenie TVP Info.
Jeżeli tłuszcza ma rozmontować demokrację europejską, to ja nie mam nic przeciwko temu, żeby tym ludziom powiedzieć, że oni nie są mainstreamem. Dlatego że ta grupa, która jest dziś entuzjastyczna dla Muska, to jak tak spojrzeć, to jest to 5 proc. społeczeństwa, 95 proc. jest zrównoważonych, jedni mają przechył w lewo, inni w prawo, z jednymi bym się zgodził, z innymi nie, ale te 5 proc. jest niezrównoważonych
– uzasadnia swoją zgodę na blokadę platformy X dziennikarz Witold Jurasz.
Do tych wszystkich głosów odniósł się we wpisie na X Karol Nawrocki.
Dla nas Polaków wolność słowa jest bardzo ważna. Jako przyszły Prezydent nigdy nie zgodzę się na cenzurę w sieci. Jeśli ktoś będzie chciał nam ją narzucić to gwarantuję, że wspólnie z Polakami, staniemy w obronie wolności"
– napisał Karol Nawrocki.
-
To koniec. Porażka projektu właściciela TVN Warner Bros. Discovery
-
Fatalne wieści dla Trzaskowskiego. Eksperci mówią o "cudzie" [sondaż]
Akt o usługach cyfrowych
Według zapewnień Unii Europejskiej Akt o usługach cyfrowych ma koncentrować się "na tworzeniu bezpieczniejszego środowiska internetowego dla użytkowników i firm cyfrowych oraz na ochronie praw podstawowych w przestrzeni cyfrowej".
"Wprowadza nowe przepisy dotyczące: zwalczania nielegalnych treści w internecie, w tym nielegalnych towarów, usług i informacji, z pełnym poszanowaniem Karty praw podstawowych, przeciwdziałania zagrożeniom społecznym w internecie, identyfikowalności przedsiębiorców na internetowych platformach handlowych, środków przejrzystości w odniesieniu do platform internetowych, wzmocnionego nadzoru"
– czytamy na stronie Rady Unii Europejskiej.
Akt o usługach cyfrowych został przyjęty przez Radę UE 4 października 2022 r., a nowe przepisy zaczęły obowiązywać od 17 lutego 2024 r.
🛑Ministerstwo Cyfryzacji chce, by prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydawał nakazy blokowania treści w internecie
— anna wittenberg (@annawitten) January 12, 2025
🛑Decyzje te mają być stosowane bez udziału sądu
🛑Przepis dodano już po konsultacjach publicznych
🛑UKE będzie podejmować decyzje o blokowaniu treści w… pic.twitter.com/rYAOvfayBC
Szanowni Państwo, koniec wolności słowa w Polsce i cenzura już blisko.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) January 12, 2025
Nie wierzę, że dzieje się to w XXI wieku. https://t.co/zsXsLl3i6W
Tusk będzie wprowadzał pełnoprawną cenzurę.
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) January 12, 2025
Zaczęło się od sugestii zamknięcia twittera, ale ta władza boi się jakichkolwiek przejawów wolności informacji. Chcą wyłącznie kontrolowanej przez siebie propagandy. https://t.co/y9u0iwP0E8
Cooo?! Nakazy blokowania treści w internecie mają być wydawane przez UKE, niemal od razu realizowane, a wszystko to bez udziału sądu i bez wiedzy samego zainteresowanego.🤯 https://t.co/TFeG3W9BcR
— Kamila Baranowska (@BaranowskaKam) January 12, 2025
Ma być cenzura bez Sądu i bez wiedzy autorów.
— Jerzy Polaczek (@JerzyPolaczek) January 12, 2025
Ten niebezpieczny plan rządu @donaldtusk i @CYFRA_GOV_PL wyprowadzi ludzi na ulicę.
Piękny przykład "demokracji walczącej". https://t.co/RNiIRgGQdX
"Blokowanie treści grozi ograniczeniem wolności słowa. Ma się to odbywać bez udziału sądu i samych zainteresowanych".
— Marcin Dobski (@szachmad) January 12, 2025
Cenzurę wprowadzają. https://t.co/080nOWsEno
⚠️ Nie da się tego określić inaczej: rząd chce wprowadzenia ⛔️cenzury internetu⛔️
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) January 12, 2025
🔃 Podajcie dalej.
❗️Wyślijcie znajomym – inaczej się nie dowiedzą: media rządowe i prorządowe będą próbowały to przemilczeć.
Jedyny sposób żeby ich zatrzymać to masowy, powszechny sprzeciw! https://t.co/jB4b5OUqHd
No to jedziemy z cenzurą. Przerażające. https://t.co/5qmqG9Xjwd
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) January 13, 2025
Wyciekła wstępna lista słów, które mają być zakazane w polskim internecie: Fułek, sanki, Niemiec, rudy, ryży, chuj, molo, żółwik, szczawiowa, powódź, pogłos, pomoc, rozliczenie, faktury, łopata, czekolada, zakopać, doktorat, Gruzja, Georgia, orgia, gej, szczerba, wzrost, Rafał. https://t.co/O9GIfowozy
— Tomasz Lipiński (@TDLipinski) January 12, 2025