Amerykanie zaniepokojeni chińską firmą od sztucznej inteligencji. Sprawdzą, czy nie ominęli sankcji
W piątek agencja Reutera poinformowała, że Departament Handlu USA sprawdza, czy chińska firma DeepSeek używa amerykańskich chipów przy opracowywaniu swojego modelu AI.
Zauważono zorganizowany przemyt z Malezji, Singapuru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Chin chipów służących do badań nad AI
- powiedziało w rozmowie z agencją źródło bliskie sprawie.
Chiny są objęte sankcjami technologicznymi
Chiny zostały objęte ograniczeniami już przez administrację poprzedniego prezydenta USA, Joe Bidena, która nakładała od 2022 r. na Pekin kolejne restrykcje dotyczące mikroprocesorów, wykorzystywanych do tworzenia rozwiązań z zakresu AI.
Ostatni pakiet sankcji wobec chińskiego rynku technologicznego został wprowadzony na początku grudnia 2024 r. Według doniesień medialnych nowa administracja prezydenta Donalda Trumpa pracuje obecnie nad kolejną transzą ograniczeń.
Celem działań USA jest odcięcie Chin od najbardziej zaawansowanych (technologicznie) chipów
- podkreślił Reuters.
-
Komisja śledcza zakończyła posiedzenie. Jest wniosek o areszt dla Zbigniewa Ziobry
-
Znamienny sondaż. Zjednoczona Prawica wyprzedza KO, Konfederacja na trzecim miejscu
Oświadczenie chińskiej firmy
Rzecznik NVIDIA, głównego producenta mikroprocesorów używanych do rozwijania technologii AI, zapewnił, że jeśli firma otrzyma informacje o jakichkolwiek nielegalnych działaniach swoich klientów, to "podejmie odpowiednie działania".
Firma DeepSeek oświadczyła, że używa chipów NVIDIA H800, które mogła legalnie kupić w 2023 r. "Reuters nie mógł ustalić, czy DeepSeek używał innych chipów, których nie wolno eksportować do Chin" - zaznaczyła agencja.
Departament Handlu USA i DeepSeek nie odpowiedziały na prośby o komentarz ze strony Reutersa.