KE przyjęła propozycję nałożenia ceł na nawozy z Rosji i Białorusi. Polska Izba Przemysłu Chemicznego: Konieczne jeszcze większe wsparcie

"Nieuczciwa konkurencja stanowi poważne wyzwanie dla europejskiego rynku nawozowego, ale podjęte przez Komisję Europejską działania są krokiem we właściwą stronę"
– podkreślają eksperci z PIPC w specjalnym komunikacie.
PIPC wzywa do bardziej ambitnych działań
Działania te, jak alarmują, mogą być jednak niewystarczające dla ochrony unijnego rynku nawozowego.
Doceniamy zaangażowanie polskiej administracji oraz działania Komisji Europejskiej w kwestii nałożenia ceł na nawozy importowane z Rosji i Białorusi, jednak zaproponowane środki nie są wystarczająco ambitne, by skutecznie ustabilizować rynek i zapewnić ochronę europejskim producentom oraz rolnikom. Dlatego, wspólnie z Business & Science Poland, przygotowaliśmy stanowisko w tej sprawie, wzywając do bardziej ambitnych działań, które pozwolą na szybsze uniezależnienie się od dostaw nawozów z tych krajów
– skomentował cytowany w komunikacie dr inż. Tomasz Zieliński, prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.
W komunikacie poinformowano, że wspólne stanowisko PIPC i BSP zostało przekazane zarówno polskiej administracji, jak i przedstawicielom instytucji UE zaangażowanym w proces.
Proponowane rozwiązania
Wśród rozwiązań wypracowanych wspólnie z Członkami Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, które mogłyby skutecznie przyczynić się do ochrony interesów polskiego rolnictwa i przemysłu nawozowego znalazły się m.in.:
– Jak najszybsze wprowadzenie ceł oraz monitoring importu nawozów na poziomie UE w czasie rzeczywistym.
– Zmiana stawek celnych na system ad valorem (wyrażony procentowo, a nie na tonę), co lepiej odda rzeczywiste korzyści rynkowe rosyjskich importerów i uwzględni różnice w zawartości azotu w różnych typach nawozów.
– Rozszerzenie środków ochronnych na nawozy potasowe (kod 3104), aby zapewnić równą regulację dla wszystkich kluczowych dostawców i uniknąć zakłóceń rynkowych
– przekazują eksperci.
"Krajowi producenci są w stanie zaspokoić popyt"
Eksperci PIPC przekonują, że Unia Europejska jest w stanie uniezależnić się od importu nawozów z Rosji i Białorusi.
Dane pokazują, że krajowi producenci są w stanie zaspokoić popyt, ponieważ w Polsce zużycie nawozów azotowych wynosi jedynie ok. 43% krajowych zdolności produkcyjnych, a w całej UE jest to ok. 47%. W związku z tym wzmocnienie unijnego przemysłu nawozowego jest kluczowe dla stabilności rynku rolnego i żywnościowego Europy. Wprowadzenie wyższych ceł jest konieczne, aby ograniczyć nieuczciwe praktyki i ochronić polski i unijny przemysł nawozowy oraz całą branżę rolną przed dalszą destabilizacją i rosnącym uzależnieniem od dostaw z Rosji i Białorusi
– podkreślają w komunikacie.
- "Bronimy miejsc pracy, bronimy Poczty". Za nami demonstracje wspierające protestujących w Poczcie Polskiej
- Solidarność Pracowników Poczty Polskiej: Jeżeli Pocztę się zarżnie, ktoś inny przejmie rynek. Będzie drożej
- "La cabaret". Solidarność walczy o podwyżki w podbeskidzkich zakładach Hutchinsona
- Hołownia ma problem. Jest nowy sondaż