Znana imigrantka z Pakistanu groziła, że "jak dostanie niemiecki paszport wykończy Niemców". Właśnie dostała

Lewicowa aktywistka i dziennikarka taz w centrum uwagi
Ayesha Khan, znana z lewicowego aktywizmu oraz kontrowersyjnych wypowiedzi na temat Niemców, została jedną z 780 osób, które otrzymały obywatelstwo Niemiec podczas ceremonii w Paulskirche we Frankfurcie.
Działaczka ma występować w mediach społecznościowych pod pseudonimem @migrantifa i prowadzić podcast [un]deutsch wspólnie z Dîlan Karacadag. Ich projekt podejmuje tematykę społeczną i polityczną z perspektywy migracyjnej, otwarcie dystansując się od tradycyjnej niemieckiej tożsamości.
- Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen
- IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Wraca sprawa długu terytorialnego. Będzie korekta granicy z Czechami?
- Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa i turystów
- Monika Małkowska: Jana Śpiewaka bezlitosna diagnoza "elit" III RP
- Krach zielonej energii w Niemczech. Renesans energii z węgla
- Niemieckie pieniądze i kult "niemieckiego dziedzictwa" na zachodzie Polski
Antyniemieckie wypowiedzi Khan wzbudzają kontrowersje
Ayesha Khan miała wielokrotnie publikować w sieci treści o wyraźnie antyniemieckim charakterze. Jak podaje portal Nius.de, w jej postach na platformie X można znaleźć między innymi: „Czy znasz te słowa: 'Jeśli Bóg istnieje, dlaczego jest wojna?' Pytam, jeśli Bóg istnieje, dlaczego są Niemcy?”, „Na szczęście Frankfurt wkrótce zostanie całkowicie zdegermanizowany.”, „Niemcy to śmieci”.
Słowo „Migrantifa”, które przyjęła jako swój pseudonim, łączy terminy „migrant” i „antifa”, sugerując lewicową, antyfaszystowską tożsamość o charakterze sprzeciwu wobec niemieckiej większości.
Krytyka niemieckiej tożsamości
Khan ma nie ukrywać także krytycznego podejścia do białej większości. W jednym z tweetów miała napisać: „Bycie białym JEST wadą”, dodając „TAK”.
W innych wpisach miała otwarcie wyrażać pogardę dla Niemców: „Żenujące, kto NIE jest antyniemiecki”, "Jak będę miała niemiecki paszport, to was wszystkich wykończę".
Polityczne zaangażowanie i droga do obywatelstwa
Pomimo ostrej krytyki Niemiec, Khan była aktywnym członkiem frankfurckiej partii ÖkoLinX, założonej przez Juttę Ditfurth i Manfreda Zierana – byłych członków Partii Zielonych. W 2021 roku próbowała uzyskać mandat radnej miejskiej, jednak bez sukcesu, ponieważ nie posiadała wówczas niemieckiego obywatelstwa.
Początkowo deklarowała obywatelstwo brytyjskie, jednak później wyszło na jaw, że posiada również paszport pakistański, co skomplikowało proces naturalizacji.
Po pięciu latach starań Khan otrzymała niemiecki paszport. Była poseł do Bundestagu Jutta Ditfurth, która złożyła na platformie X imigrantce gratulacje, publikując zdjęcie Khan z bukietem kwiatów.
Mimo publicznych apeli o wyjaśnienia, Ayesha Khan nigdy nie przeprosiła za swoje wypowiedzi.
🇩🇪 „Jak dostanę niemiecki paszport, to was wszystkich wykończę” - pisała skrajnie lewicowa aktywistka. Teraz go ma.
— Adam Gwiazda (@delestoile) May 2, 2025
Ayesha Khan, lewicowa aktywistka i dziennikarka „taz”, która w przeszłości zasłynęła antyniemieckimi wypowiedziami, została uroczyście naturalizowana w kościele… pic.twitter.com/8jBl4Of07t
Endlich. Heute in der #Paulskirche #Frankfurt - Festakt zur Einbürgerung mit 780 Menschen, Eingebürgerten, Angehötigen und Freund*innen, insgesamt 780 München. Hier Ayesha Khan @migrantifa - etwa 10 Jahre nach ihrem ersten Antrag, Wir freuen uns sehr für sie! pic.twitter.com/71rSeg0s1i
— Jutta Ditfurth (@jutta_ditfurth) April 25, 2025