Wyrok TSUE ws. TK. „Będzie zdecydowana reakcja Prezydenta Nawrockiego”
Co musisz wiedzieć:
- TSUE nie ma zwierzchnictwa nad polskim Trybunałem Konstytucyjnym.
- TSUE w czwartkowym wyroku przekroczył swoje kompetencje.
- Zgodnie z Konstytucją prawo polskie pozostaje nad prawem unijnym, o ile państwo polskie nie zrzekło się tych prerogatyw w traktatach (zasada przyznania).
Jak dowiedział się portal Niezależna.pl od wysokich urzędników w Pałacu Prezydenckim, Karol Nawrocki sprzeciwi się łamaniu ustroju RP.
Reakcja Nawrockiego
Zdecydowana, oficjalna reakcja prezydenta Karola Nawrockiego zapadnie w najbliższym czasie. Prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia. Owo przesunięcie czasowe wynika z napiętego harmonogramu głowy państwa. W czwartek prezydent spotyka się z szefem NATO, a w piątek z prezydentem Ukrainy
„Będzie bardzo zdecydowana reakcja prezydenta w krótkim czasie. Trwa analiza wyroku TSUE prawników w Kancelarii Prezydenta. Prezydent na takie łamanie prawa się nie zgodzi. Jest strażnikiem polskiej konstytucji. Konstytucja określa ustrój Rzeczpospolitej i jest najwyższym prawem, a nie wyroki trybunałów unijnych”
- zapowiedział w rozmowie z portalem Niezależna.pl jeden z najważniejszych współpracowników prezydenta.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Polska w pierwszej dwudziestce świata, miliony w nędzy. Druga strona gospodarczego sukcesu
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników
- Spotkanie Nawrocki-Zełenski. Ujawniono najważniejsze tematy rozmów
TSUE podważa decyzję polskiego Sejmu
TSUE w wydanym w czwartek wyroku stwierdził, że TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, w związku z nieprawidłowościami w procedurach powołania trzech sędziów w grudniu 2015 r. oraz w procedurze powołania Julii Przyłębskiej na prezes TK w grudniu 2016 r.
Chodzi o wybór Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego na sędziów TK, którego Sejm dokonał w grudniu 2015 r. Wcześniej przyjął uchwały o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Cioch, Morawski, Muszyński byli następcami sędziów, których kadencja wygasła.
9-letnia kadencja Muszyńskiego wygasła w grudniu 2024 roku. Cioch i Morawski zmarli przed upływem kadencji, w ich miejsce zostali wybrani Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak. Kadencja pierwszego upływa we wrześniu 2026 roku, a drugiego w styczniu 2027 roku.
Poza tym obecnie, po odejściu na początku grudnia w stan spoczynku Krystyny Pawłowicz, w Trybunale Konstytucyjnym jest pięć wakatów. TK liczy więc obecnie 10 sędziów na 15 przewidzianych stanowisk sędziowskich. W bieżącym roku w Sejmie trzykrotnie odbyła się procedura wyboru sędziego TK, ale żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów, a kluby parlamentarne - poza PiS - dotąd nie zgłaszały kandydatów na sędziów TK.
Wyrok TSUE przyczynkiem do ataku na TK
„Wydaje się, że od tego momentu będziemy mogli starać się naprawiać Trybunał Konstytucyjny poprzez systematyczne uzupełnianie składu, bo tam te kadencje się wygaszają” - powiedział w czwartek Donald Tusk. „W momencie, kiedy uzyskamy sytuację w Trybunale, w tym „nie do końca Trybunale”, gdzie będzie można na przykład wybrać zgodnie z regułami, zgodnie z prawem i uczciwie przewodniczącego, przewodniczącą Trybunału - od tego momentu będziemy mieli znak, że ten Trybunał znowu działa prawidłowo”
- zaznaczył.
„Zielone światło do naprawy Trybunału”
Premier oświadczył, że ten proces będzie trwał. W jego ocenie wyrok TSUE jest czymś więcej niż światełkiem w tunelu.
„Powiedziałbym, że jest to zielone światło do naprawy Trybunału”
- stwierdził.
„Rozmawiałem już o tym z liderami partii koalicyjnych i myślę, że znajdziemy kilka ścieżek - tak, aby możliwie szybko Polska odzyskała Trybunał Konstytucyjny zgodny z prawem i mogący, w związku z tym, też orzekać i interpretować konstytucję”
- dodał Tusk, który oświadczył swego czasu, że będzie przestrzegał prawa tak, jak on to rozumie i należy się spodziewać, że dokładnie tego będzie oczekiwał od Trybunału Konstytucyjnego.
Tusk spodziewał się takiego orzeczenia TSUE
Szef rządu powiedział dziennikarzom, że spodziewał się takiego orzeczenia.
„Mówię o tym bez satysfakcji, bo to jest zawsze bardzo źle dla Polski, kiedy trybunały międzynarodowe, w tym przypadku TSUE, mówią, że coś złego stało się w Polsce” - zaznaczył. Pojawia się zatem bardzo istotne pytanie, na ile orzeczenie TSUE było inspirowane przez szeroko rozumiane środowisko polityczne Donalda Tuska, niekoniecznie z Polski?
Wyroki TK nie po myśli Tuska
Tusk podkreślił, że, z jego punktu widzenia, TK w ogóle nie funkcjonuje i nie może funkcjonować. „To orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE potwierdza tylko to, co wiedzieliśmy i co mówiliśmy”
- zaznaczył.
Zamach na suwerenność
Zdaniem wielu ekspertów, w tym dr. Jacka Saryusz-Wolskiego mamy do czynienia z zamachem na suwerenność państwa polskiego i próbą ostatecznego nadania Unii Europejskiej charakteru państwowości.




