Karol Tendera, były więzień niemieckich obozów: Gdybym miał tam pistolet, to bym się zastrzelił

Na portalu edukacyjnym IPN pamięć.pl, została zamieszczona rozmowa z Karolem Tenderą, byłym więźniem niemieckich obozów KL Auschwitz i KL Flossenbürg.
 Karol Tendera, były więzień niemieckich obozów: Gdybym miał tam pistolet, to bym się zastrzelił
/ IPN

- Przez całe siedem czy osiem dni ściągano nas o szóstej rano i goniono po uliczce międzyblokowej. Hüpfen (skoki w przysiadzie, tzw. żabka), Rollen (toczenie się po ziemi), Kniebeugen (przysiady). Najgorsze było Rollen po śniegu i błocie. Nie było się potem gdzie osuszyć ani umyć. Mówię to często szwabom. Wyobraźcie sobie, że zabierają was od mamy i taty z ciepłego łóżeczka, przywożą tutaj do smrodu i brudu, między wszy, a nawet szczury i myszy. Najgorzej miały kobiety. W Birkenau nie było nic, ani żarówki, ani pieca. Gdybym miał pistolet, to bym się od razu zastrzelił. 100 430 – to było moje nazwisko

- wspomina Tendera.

- Najgorzej mieli ci, co leżeli na dole, gdzie chodziły myszy i szczury. Nie było drabinki, trzeba było się wspinać. To były specjalne szykany, by człowieka załamać psychicznie. Pełno ludzi, na półkach leżą tylko drewniane wióry. Więcej nic. Mokre, obsikane, ufajdane. Większość osób miała Durchfall, czyli biegunkę i musieliśmy wchodzić w takie gówna, za przeproszeniem. Nie mogę o tym spokojnie mówić, wie pan, bo mnie to, że tak powiem, wzrusza…

- opowiada były więzień.


mk/źródło: IPN

 

POLECANE
Obrońcy dobrych pedofilów ogłosili koniec działalności tylko u nas
Obrońcy "dobrych pedofilów" ogłosili koniec działalności

Jedna z najbardziej znanych organizacji normalizujących pedofilię ogłosiła koniec swojej działalności. Jej działacze nie widzą już sensu w dalszych działaniach: nastroje na świecie zmieniły się tak, że nikt nie chce już słuchać o rzekomej potrzebie destygmatyzacji niebezpiecznych parafilii! 

Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia z ostatniej chwili
Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia

Kolejne Javeliny dla Wojska Polskiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informując o udzieleniu zgody przez Departament Stanu na sprzedaż pocisków Javelin dla Polski.

Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35 Wiadomości
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35

Norweskie Siły Zbrojne potwierdziły w czwartek PAP, że przygotowują wysłanie do Polski kolejnego kontyngentu samolotów bojowych. Misja ma rozpocząć się jesienią.

Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji gorące
Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w czwartek informacje rosyjskich i zagranicznych mediów o rezygnacji przez Dmitrija Kozaka, jednego z najbliższych doradców Władimira Putina, ze stanowiska zastępcy szefa administracji (kancelarii) prezydenta Rosji.

Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie tylko u nas
Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie

Pisanie o tym, że Polska znajduje się na historycznym zakręcie to truizm. To oczywiste, chyba wszyscy już to widzą. Obiektywnie znaleźliśmy pomiędzy żarnami rosyjskim i niemiecki, z których każde ma swój pomysł na zagospodarowanie polskiej mąki.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

REKLAMA

Karol Tendera, były więzień niemieckich obozów: Gdybym miał tam pistolet, to bym się zastrzelił

Na portalu edukacyjnym IPN pamięć.pl, została zamieszczona rozmowa z Karolem Tenderą, byłym więźniem niemieckich obozów KL Auschwitz i KL Flossenbürg.
 Karol Tendera, były więzień niemieckich obozów: Gdybym miał tam pistolet, to bym się zastrzelił
/ IPN

- Przez całe siedem czy osiem dni ściągano nas o szóstej rano i goniono po uliczce międzyblokowej. Hüpfen (skoki w przysiadzie, tzw. żabka), Rollen (toczenie się po ziemi), Kniebeugen (przysiady). Najgorsze było Rollen po śniegu i błocie. Nie było się potem gdzie osuszyć ani umyć. Mówię to często szwabom. Wyobraźcie sobie, że zabierają was od mamy i taty z ciepłego łóżeczka, przywożą tutaj do smrodu i brudu, między wszy, a nawet szczury i myszy. Najgorzej miały kobiety. W Birkenau nie było nic, ani żarówki, ani pieca. Gdybym miał pistolet, to bym się od razu zastrzelił. 100 430 – to było moje nazwisko

- wspomina Tendera.

- Najgorzej mieli ci, co leżeli na dole, gdzie chodziły myszy i szczury. Nie było drabinki, trzeba było się wspinać. To były specjalne szykany, by człowieka załamać psychicznie. Pełno ludzi, na półkach leżą tylko drewniane wióry. Więcej nic. Mokre, obsikane, ufajdane. Większość osób miała Durchfall, czyli biegunkę i musieliśmy wchodzić w takie gówna, za przeproszeniem. Nie mogę o tym spokojnie mówić, wie pan, bo mnie to, że tak powiem, wzrusza…

- opowiada były więzień.


mk/źródło: IPN


 

Polecane
Emerytury
Stażowe