Kontrola w spółce Wodociągi Ustka. "Dyskryminacja pracowników ze względu na przynależność związkową"

W Wodociągach Ustka została przez Radę Nadzorczą spółki przeprowadzona kontrola. Wykazała ona liczne nieprawidłowości, m.in. dyskryminację pracowników ze względu na przynależność związkową.
Zdjęcie symboliczne Kontrola w spółce Wodociągi Ustka.
Zdjęcie symboliczne / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

Kontrola Rady Nadzorczej

Kontrola przeprowadzona w spółce Wodociągi Ustka wykazała między innymi, iż większość badanych pracowników spółki poinformowała, że przy okazji podwyżek inflacyjnych prezes zwiększał im zakres obowiązków o czynności niezwiązane bezpośrednio z ich pracą (koszenie trawy, pielenie, malowanie obiektów, odśnieżanie i inne prace gospodarskie).

Badani podkreślili, że zlecane im dodatkowe czynności nie miały charakteru incydentalnego, ale skutkowały niemożnością wykonywania w tym samym czasie podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. nadzoru nad pracą urządzeń. 

Zatrudnieni w Wodociągach wskazali, że atmosfera w miejscu pracy jest zła i przejawia się m.in. zastraszaniem i dyskryminacją ze względu na przynależność związkową, brakiem awansów i pomijaniem przy podwyżkach w przypadku członków NSZZ ''Solidarność''. Pracownicy mówili także o nierównym traktowaniu zatrudnionych w zależności od tego, czy należeli oni do wąskiej grupy "ludzi prezesa", czy też nie. Wskazali także na potwierdzone problemy zdrowotne pracowników, do których doprowadziły w ich opinii działania prezesa spółki.

W protokole Rady Nadzorczej zawarte zostały także opinie pracowników dotyczące forsowania przez prezesa rozwiązań niebezpiecznych dla spółki.

Dyskryminacja związkowców

W protokole Rady Nadzorczej napisano, że większość pracowników przekazała, iż słyszała lub też była świadkami dyskryminacji ze względu na przynależność związkową.

W firmie panuje powszechna opinia, żeby nie zapisywać się do związków zawodowych nie mając jeszcze umowy o pracę na czas nieokreślony, gdyż grozi to nieprzedłużeniem umowy. Pracownicy, którzy byli lub są w związkach twierdzą, że z tej racji mieli zamkniętą ścieżkę awansu oraz byli gorzej traktowani przez przełożonych

– czytamy w dokumencie.

Ponadto pracownicy zgłaszali, że najlepszą "taktyką" w celu zapewnienia sobie jako takiego traktowania w miejscu pracy było unikanie relacji z osobami ze związków zawodowych oraz niekierowania w stronę bezpośredniego przełożonego i w konsekwencji prezesa próśb i oczekiwań o załatwienie różnych istotnych dla nich spraw - czyli tzw. "niewychylanie się"

– napisali członkowie Rady Nadzorczej spółki.

Pracownicy Wodociągów Ustka mówili również o nieuchwytności prezesa w ważnych dla nich sprawach przy jednoczesnym stosowaniu przez niego nadmiernej kontroli i odrywania ich od pracy – także w terenie – w celu osobistego stawiennictwa w kwestiach niewymagających pilnego działania. 

Prawie wszyscy zatrudnieni, z którymi rozmawiała Rada Nadzorcza, potwierdzili ponadprzeciętną rotację pracowników skutkującą obniżaniem zasobów kompetencyjnych spółki praktycznie na wszystkich jej szczeblach. Przyczyną takiego stanu, zdaniem Komisji RN, jest nietraktowanie przez prezesa zasobów ludzkich jako kluczowego czynnika stabilności i rozwoju firmy Wodociągi

– zaznaczono w protokole pokontrolnym.

Wskazano również, że w wyniku działań prezesa spółka straciła wielu cennych i doświadczonych pracowników. W protokole zostało wymienionych w tym kontekście kilkanaście nazwisk. Członkowie Rady Nadzorczej spółki napisali, że z ich ustaleń wynika "ogólny brak kompetencji prezesa w zarządzaniu kadrami oraz przedkładanie osobistych uprzedzeń w stosunku do członków związków zawodowych nad dobro firmy".

Solidarność usteckich wodociągów domaga się odwołania prezesa spółki i będzie podejmować kolejne działania w tej sprawie.


 

POLECANE
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ z ostatniej chwili
Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ

Chiny są „otwarte” na dyskusję o przyjęciu nowych członków do G20 - oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego MSZ w odpowiedzi na pytanie PAP dotyczące doniesień na temat deklaracji w sprawie Polski złożonej przez szefa resortu dyplomacji Wanga Yi podczas wizyty w Polsce.

To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców:  Niebywały skandal z ostatniej chwili
To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców: "Niebywały skandal"

Do wyjątkowych zdarzeń doszło dziś podczas sesji rady miasta w Warszawie, na której miano dyskutować o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w całej stolicy. Według relacji na platformie X działacze PO byli wpuszczani bocznym wejściem i zajmowali miejsca dla mieszkańców. Czasem blokowali je nawet plecakiem lub po prostu kładli na nich ręce. "Niebywały skandal" – napisał działacz i publicysta Jan Śpiewak.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o awarii w centrum Wrocławia. W sobotę 20 września rozpoczną się prace przy uszkodzonej rurze wodociągowej na ul. św. Mikołaja. Kierowcy i mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.

Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy gorące
Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy

Z 406 tys. km² powierzchni południowoamerykańskiego państwa, którym jest Paragwaj, aż 80 proc. to ziemie uprawna, a sektor agrarny generuje tu aż 23 proc. PKB i zatrudnia 39 proc. ludności. To jest potęga gospodarcza stworzona i zarządzana przez Niemców.

Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA” z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA”

Prokurator generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds. działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

„Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy” – czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

REKLAMA

Kontrola w spółce Wodociągi Ustka. "Dyskryminacja pracowników ze względu na przynależność związkową"

W Wodociągach Ustka została przez Radę Nadzorczą spółki przeprowadzona kontrola. Wykazała ona liczne nieprawidłowości, m.in. dyskryminację pracowników ze względu na przynależność związkową.
Zdjęcie symboliczne Kontrola w spółce Wodociągi Ustka.
Zdjęcie symboliczne / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

Kontrola Rady Nadzorczej

Kontrola przeprowadzona w spółce Wodociągi Ustka wykazała między innymi, iż większość badanych pracowników spółki poinformowała, że przy okazji podwyżek inflacyjnych prezes zwiększał im zakres obowiązków o czynności niezwiązane bezpośrednio z ich pracą (koszenie trawy, pielenie, malowanie obiektów, odśnieżanie i inne prace gospodarskie).

Badani podkreślili, że zlecane im dodatkowe czynności nie miały charakteru incydentalnego, ale skutkowały niemożnością wykonywania w tym samym czasie podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. nadzoru nad pracą urządzeń. 

Zatrudnieni w Wodociągach wskazali, że atmosfera w miejscu pracy jest zła i przejawia się m.in. zastraszaniem i dyskryminacją ze względu na przynależność związkową, brakiem awansów i pomijaniem przy podwyżkach w przypadku członków NSZZ ''Solidarność''. Pracownicy mówili także o nierównym traktowaniu zatrudnionych w zależności od tego, czy należeli oni do wąskiej grupy "ludzi prezesa", czy też nie. Wskazali także na potwierdzone problemy zdrowotne pracowników, do których doprowadziły w ich opinii działania prezesa spółki.

W protokole Rady Nadzorczej zawarte zostały także opinie pracowników dotyczące forsowania przez prezesa rozwiązań niebezpiecznych dla spółki.

Dyskryminacja związkowców

W protokole Rady Nadzorczej napisano, że większość pracowników przekazała, iż słyszała lub też była świadkami dyskryminacji ze względu na przynależność związkową.

W firmie panuje powszechna opinia, żeby nie zapisywać się do związków zawodowych nie mając jeszcze umowy o pracę na czas nieokreślony, gdyż grozi to nieprzedłużeniem umowy. Pracownicy, którzy byli lub są w związkach twierdzą, że z tej racji mieli zamkniętą ścieżkę awansu oraz byli gorzej traktowani przez przełożonych

– czytamy w dokumencie.

Ponadto pracownicy zgłaszali, że najlepszą "taktyką" w celu zapewnienia sobie jako takiego traktowania w miejscu pracy było unikanie relacji z osobami ze związków zawodowych oraz niekierowania w stronę bezpośredniego przełożonego i w konsekwencji prezesa próśb i oczekiwań o załatwienie różnych istotnych dla nich spraw - czyli tzw. "niewychylanie się"

– napisali członkowie Rady Nadzorczej spółki.

Pracownicy Wodociągów Ustka mówili również o nieuchwytności prezesa w ważnych dla nich sprawach przy jednoczesnym stosowaniu przez niego nadmiernej kontroli i odrywania ich od pracy – także w terenie – w celu osobistego stawiennictwa w kwestiach niewymagających pilnego działania. 

Prawie wszyscy zatrudnieni, z którymi rozmawiała Rada Nadzorcza, potwierdzili ponadprzeciętną rotację pracowników skutkującą obniżaniem zasobów kompetencyjnych spółki praktycznie na wszystkich jej szczeblach. Przyczyną takiego stanu, zdaniem Komisji RN, jest nietraktowanie przez prezesa zasobów ludzkich jako kluczowego czynnika stabilności i rozwoju firmy Wodociągi

– zaznaczono w protokole pokontrolnym.

Wskazano również, że w wyniku działań prezesa spółka straciła wielu cennych i doświadczonych pracowników. W protokole zostało wymienionych w tym kontekście kilkanaście nazwisk. Członkowie Rady Nadzorczej spółki napisali, że z ich ustaleń wynika "ogólny brak kompetencji prezesa w zarządzaniu kadrami oraz przedkładanie osobistych uprzedzeń w stosunku do członków związków zawodowych nad dobro firmy".

Solidarność usteckich wodociągów domaga się odwołania prezesa spółki i będzie podejmować kolejne działania w tej sprawie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe