Dojdzie do spotkania Sikorski-Nawrocki? Marcin Przydacz zabiera głos

Do spotkania szefa MSZ Radosława Sikorskiego i prezydenta Karola Nawrockiego dojdzie, jeżeli będzie reakcja na wnioski i oczekiwania prezydenta - przekazał w czwartek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Radosław Sikorski, Karol Nawrocki
Radosław Sikorski, Karol Nawrocki / PAP/Marcin Obara, PAP/Paweł Supernak

Co musisz wiedzieć: 

  • Marcin Przydacz podkreślił, że do rozmowy Sikorski-Nawrocki dojdzie tylko wtedy, gdy MSZ zareaguje na oczekiwania prezydenta i pokaże konstruktywną postawę.
  • Szef BPM ocenił, że ponad połowa placówek nie ma ambasadorów, a odpowiedzialność za ten stan spoczywa na premierze Tusku i ministrze Sikorskim.
  • Wszystkie ambasadorskie kandydatury muszą być najpierw zaakceptowane przez Pałac Prezydencki, w przeciwnym razie nie uzyskają nominacji w czasie kadencji Karola Nawrockiego.
  • W ostatnim czasie spór o reparacje wojenne, umowę UE-Mercosur oraz skandal związany z listem Donalda Trumpa były źródłem napięć między prezydentem Nawrockim a ministrem Sikorskim.

 

Spotkanie Przydacz-Bosacki

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz spotkał się w czwartek z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim ws. relacji na linii Kancelaria Prezydenta-MSZ. 

 

Polska dyplomacja w stanie paraliżu

Po spotkaniu Przydacz ocenił, że prezydent Nawrocki obejmując kilka tygodni temu urząd, zastał polską dyplomację w stanie paraliżu, a w ponad połowie polskich placówek dyplomatycznych nie ma obecnie ambasadora; za ten stan rzeczy odpowiedzialnością obarczył premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

Przydacz zapewnił, że prezydent jest „gotowy na dialog personalny” w kwestii ambasadorów.

Oczekujemy, że po pierwsze będą przestrzegane zasady konstytucyjne, a po drugie – przepisy ustawy, po trzecie – dobra tradycja, (liczymy) że MSZ wycofa się ze złej tradycji, prób dominacji i szantażu, a powróci do konstruktywnego dialogu 

– powiedział. Jak dodał, „nie można się zgodzić na to, aby były procedowane kandydatury bez wstępnego sygnału ze strony prezydenta RP, co do zgody na daną kandydaturę”.

Uważamy, że wszystkie te kandydatury, które był procedowane za czasów poprzedniego prezydenta (Andrzeja Dudy – PAP) w oczywisty sposób muszą zostać powtórzone, ze względu na fakt zasiadania w fotelu prezydenckim innej osoby

– zaznaczył szef BPM.

Jednocześnie – jak zauważył Przydacz – prezydent Nawrocki mówi wprost, że „każda osoba, która bez jego wstępnej zgody, sygnału, który powinien paść w pierwszej kolejności z Pałacu Prezydenckiego, weźmie udział w tej nie do końca legalnej i omijającej procedurze (...) nie będzie mogła już w trakcie kadencji prezydenta Nawrockiego uzyskać akceptacji na ambasadora”.

Dopytywany, czy spotkanie z Bosackim dotyczyło m.in. obsady ambasady w USA, Przydacz podkreślił, że w trakcie rozmowy nie było mowy o żadnych personaliach. 


Spotkanie Sikorski-Nawrocki

Przydacz podjął również temat spotkania pomiędzy prezydentem Karolem Nawrockim, a szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

Do takiego spotkania dojdzie, jeżeli w tych podstawowych sprawach, o których dzisiaj dyskutowaliśmy z przedstawicielami MSZ będzie jakiś progres, będzie też odpowiedź, reakcja na te wnioski i oczekiwania pana prezydenta, to jasnym jest, że w przyszłości może dojść do takiego spotkania

– odpowiedział prezydencki minister.

Przydacz podkreślił, że to nie może być tylko „spotkanie towarzyskie czy kurtuazyjne, tylko będzie tutaj oczekiwanie konstruktywnej postawy po stronie ministra spraw zagranicznych, której na razie jeszcze nie widać”. 


Napięte relacje Kancelarii Prezydenta z MSZ

Przypomnijmy, że relacje między MSZ a Kancelarią Prezydenta nie układają się najlepiej. Podczas ostatniej wizyty Karola Nawrockiego w Berlinie prezydent w rozmowach z przedstawicielami niemieckich władz podjął temat reparacji wojennych; działania te zostały potem ironicznie skomentowane przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

W sprawie reparacji Pan Prezydent poniósł w Berlinie zwycięstwo moralne. W sprawie umowy Mercosur–UE też przestrzegaliśmy, podczas Rady Gabinetowej, że nie ma szans na mniejszość blokującą. Polityka zagraniczna jest trudniejsza niż się wydaje

– napisał Sikorski na platformie X.

W odpowiedzi szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz podkreślił, że "trzeba wyjątkowego niezrozumienia polityki, w tym zagranicznej, aby uważać, że tak zadawnione i niełatwe sprawy można rozwiązać jednym spotkaniem". 

Spore wzburzenie opinii publicznej i samej Kancelarii Prezydenta wywołała również kwestia listu od Donalda Trumpa dla Karola Nawrockiego. Zanim list dotarł do Kancelarii Prezydenta, dowiedziały się o nim media.

Absurdem tej sytuacji jest fakt, że media dowiedziały się o tym liście pierwsze, zanim zdążył on dotrzeć do adresata, czyli pana prezydenta Karola Nawrockiego. (…) Skan listu od prezydenta Donalda Trumpa do prezydenta Karola Nawrockiego dotarł do nas około południa. To, że o liście najpierw poinformowała media Ambasada RP w Waszyngtonie, a dopiero po tym, na drugi dzień, list wpłynął do Kancelarii Prezydenta, świadczy o braku profesjonalizmu kierownika placówki Bogdana Klicha

– podkreślił Przydacz w rozmowie z Interią. Dodał, że to prezydent powinien jako pierwszy dostać informację o liście, a następnie skan powinien trafić do Kancelarii i dopiero później oryginał pocztą dyplomatyczną.


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Dojdzie do spotkania Sikorski-Nawrocki? Marcin Przydacz zabiera głos

Do spotkania szefa MSZ Radosława Sikorskiego i prezydenta Karola Nawrockiego dojdzie, jeżeli będzie reakcja na wnioski i oczekiwania prezydenta - przekazał w czwartek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Radosław Sikorski, Karol Nawrocki
Radosław Sikorski, Karol Nawrocki / PAP/Marcin Obara, PAP/Paweł Supernak

Co musisz wiedzieć: 

  • Marcin Przydacz podkreślił, że do rozmowy Sikorski-Nawrocki dojdzie tylko wtedy, gdy MSZ zareaguje na oczekiwania prezydenta i pokaże konstruktywną postawę.
  • Szef BPM ocenił, że ponad połowa placówek nie ma ambasadorów, a odpowiedzialność za ten stan spoczywa na premierze Tusku i ministrze Sikorskim.
  • Wszystkie ambasadorskie kandydatury muszą być najpierw zaakceptowane przez Pałac Prezydencki, w przeciwnym razie nie uzyskają nominacji w czasie kadencji Karola Nawrockiego.
  • W ostatnim czasie spór o reparacje wojenne, umowę UE-Mercosur oraz skandal związany z listem Donalda Trumpa były źródłem napięć między prezydentem Nawrockim a ministrem Sikorskim.

 

Spotkanie Przydacz-Bosacki

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz spotkał się w czwartek z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim ws. relacji na linii Kancelaria Prezydenta-MSZ. 

 

Polska dyplomacja w stanie paraliżu

Po spotkaniu Przydacz ocenił, że prezydent Nawrocki obejmując kilka tygodni temu urząd, zastał polską dyplomację w stanie paraliżu, a w ponad połowie polskich placówek dyplomatycznych nie ma obecnie ambasadora; za ten stan rzeczy odpowiedzialnością obarczył premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

Przydacz zapewnił, że prezydent jest „gotowy na dialog personalny” w kwestii ambasadorów.

Oczekujemy, że po pierwsze będą przestrzegane zasady konstytucyjne, a po drugie – przepisy ustawy, po trzecie – dobra tradycja, (liczymy) że MSZ wycofa się ze złej tradycji, prób dominacji i szantażu, a powróci do konstruktywnego dialogu 

– powiedział. Jak dodał, „nie można się zgodzić na to, aby były procedowane kandydatury bez wstępnego sygnału ze strony prezydenta RP, co do zgody na daną kandydaturę”.

Uważamy, że wszystkie te kandydatury, które był procedowane za czasów poprzedniego prezydenta (Andrzeja Dudy – PAP) w oczywisty sposób muszą zostać powtórzone, ze względu na fakt zasiadania w fotelu prezydenckim innej osoby

– zaznaczył szef BPM.

Jednocześnie – jak zauważył Przydacz – prezydent Nawrocki mówi wprost, że „każda osoba, która bez jego wstępnej zgody, sygnału, który powinien paść w pierwszej kolejności z Pałacu Prezydenckiego, weźmie udział w tej nie do końca legalnej i omijającej procedurze (...) nie będzie mogła już w trakcie kadencji prezydenta Nawrockiego uzyskać akceptacji na ambasadora”.

Dopytywany, czy spotkanie z Bosackim dotyczyło m.in. obsady ambasady w USA, Przydacz podkreślił, że w trakcie rozmowy nie było mowy o żadnych personaliach. 


Spotkanie Sikorski-Nawrocki

Przydacz podjął również temat spotkania pomiędzy prezydentem Karolem Nawrockim, a szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

Do takiego spotkania dojdzie, jeżeli w tych podstawowych sprawach, o których dzisiaj dyskutowaliśmy z przedstawicielami MSZ będzie jakiś progres, będzie też odpowiedź, reakcja na te wnioski i oczekiwania pana prezydenta, to jasnym jest, że w przyszłości może dojść do takiego spotkania

– odpowiedział prezydencki minister.

Przydacz podkreślił, że to nie może być tylko „spotkanie towarzyskie czy kurtuazyjne, tylko będzie tutaj oczekiwanie konstruktywnej postawy po stronie ministra spraw zagranicznych, której na razie jeszcze nie widać”. 


Napięte relacje Kancelarii Prezydenta z MSZ

Przypomnijmy, że relacje między MSZ a Kancelarią Prezydenta nie układają się najlepiej. Podczas ostatniej wizyty Karola Nawrockiego w Berlinie prezydent w rozmowach z przedstawicielami niemieckich władz podjął temat reparacji wojennych; działania te zostały potem ironicznie skomentowane przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

W sprawie reparacji Pan Prezydent poniósł w Berlinie zwycięstwo moralne. W sprawie umowy Mercosur–UE też przestrzegaliśmy, podczas Rady Gabinetowej, że nie ma szans na mniejszość blokującą. Polityka zagraniczna jest trudniejsza niż się wydaje

– napisał Sikorski na platformie X.

W odpowiedzi szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz podkreślił, że "trzeba wyjątkowego niezrozumienia polityki, w tym zagranicznej, aby uważać, że tak zadawnione i niełatwe sprawy można rozwiązać jednym spotkaniem". 

Spore wzburzenie opinii publicznej i samej Kancelarii Prezydenta wywołała również kwestia listu od Donalda Trumpa dla Karola Nawrockiego. Zanim list dotarł do Kancelarii Prezydenta, dowiedziały się o nim media.

Absurdem tej sytuacji jest fakt, że media dowiedziały się o tym liście pierwsze, zanim zdążył on dotrzeć do adresata, czyli pana prezydenta Karola Nawrockiego. (…) Skan listu od prezydenta Donalda Trumpa do prezydenta Karola Nawrockiego dotarł do nas około południa. To, że o liście najpierw poinformowała media Ambasada RP w Waszyngtonie, a dopiero po tym, na drugi dzień, list wpłynął do Kancelarii Prezydenta, świadczy o braku profesjonalizmu kierownika placówki Bogdana Klicha

– podkreślił Przydacz w rozmowie z Interią. Dodał, że to prezydent powinien jako pierwszy dostać informację o liście, a następnie skan powinien trafić do Kancelarii i dopiero później oryginał pocztą dyplomatyczną.



 

Polecane