Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans w Warszawie, ale przełomu raczej nie będzie

Dzisiaj na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza będzie gościł w Warszawie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, który spotka się z premierem Morawieckim, szefem MSZ, ministrami z kancelarii Prezydenta RP, ale także prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłęską i I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i być może także z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
 Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans w Warszawie, ale przełomu raczej nie będzie
/ Frans Timmermans, screen YT
Jak widać zestaw rozmówców bardzo szeroki zarówno ze strony rządowej jak i tych reprezentujących poglądy opozycyjne, choć mówimy o ludziach piastujących ważne stanowiska publiczne, które wymagają neutralności (choćby I prezes Sądu Najwyższego, czy RPO).

Jak się jednak wydaje przełomu raczej nie będzie, wiceprzewodniczący Timmermans jest bowiem politykiem reprezentującym europejską lewicę (w tym przypadku holenderską), która mówiąc najoględniej nie przepada za rządami o charakterze prawicowym i choćby z tego powodu będzie próbował szukać w Polsce „przysłowiowej dziury w całym”.

Należy jednak mieć nadzieję, że przełom nastąpi później i że decydujący głos w sprawie porozumienia pomiędzy Komisją Europejską, a Polską będzie miał przewodniczący KE Jean Claude Juncker, który, jak się okazuje, jest bardziej przekonany do reformy polskiego sądownictwa niż jego zastępca.

Przypomnijmy, że po zakończeniu ostatniego szczytu w Brukseli pod koniec marca premier Morawiecki bardzo mocno podkreślał rolę tzw. białej księgi w odkłamywaniu nieprawd, jakie nagromadziły się wokół zmian dokonywanych w polskim sądownictwie przez większość parlamentarną Zjednoczonej Prawicy, głównie na skutek „donoszenia” przez totalną opozycję.

Dopiero pokazanie „czarno na białym” jak źle wyglądało polskie sądownictwo po 27 latach od przełomu w 1989 roku, mimo ogromnych nakładów finansowych na ten cel lokujących nas w czołówce krajów unijnych pod tym względem, otworzyło oczy administracji brukselskiej.

Co więcej, pokazanie głównych zmian dokonanych w ostatnich miesiącach, w tym obszarze z podaniem przykładów krajów Europy Zachodniej, gdzie podobne (albo wręcz identyczne) rozwiązania obowiązują od lat i nie powodowały nigdy protestów Komisji Europejskiej, uzmysłowiło wielu urzędnikom, że te zmiany nie doprowadzą do żadnego zagrożenia praworządności w Polsce.

Bardzo dobrym posunięciem było przekazanie tzw. białej księgi także do poszczególnych stolic państw członkowskich (skoro Komisja decydowała się przenieść ten spór z Polską na forum Rady Unii Europejskiej), wiele z nich, bowiem do tej pory nie miało pojęcia na czym polegają reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a informacje na ten temat czerpało albo od polskiej „totalnej opozycji” albo od urzędników KE.

Przypomnijmy także, że zmiany zaproponowane przez Zjednoczoną Prawicę w nowelizacjach ustaw o sądach powszechnych, KRS, SN, TK nie zmieniają istoty reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości wdrażanej już zresztą w życie, ale wychodzą naprzeciw niektórym rekomendacjom Komisji Europejskiej. Jeżeli przejdą całą drogę legislacyjną i zostaną zaaprobowane przez prezydenta, to po ich wejściu w życie, aby odwołać prezesa czy wiceprezesa jakiegoś sądu, minister sprawiedliwości będzie musiał zasięgnąć opinii kolegiów tych sądów i Krajowej Rady Sądownictwa (będzie to, więc dwustopniowy tryb konsultacji w tej sprawie).

Zareagowano także na krytykę Komisji Europejskiej dotyczącą wprowadzenia dla sędzin i sędziów identycznego zróżnicowanego wieku emerytalnego jak dla wszystkich pracujących w Polsce (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn). W nowelizacji zaproponowano, aby kobieta sędzia miała możliwość przejść w stan spoczynku po ukończeniu 60 roku życia, ale jeżeli nie będzie tego chciała to może ubiegać się po przedłużenie możliwości dalszej pracy jako sędzia, a decydentem w tej sprawie nie będzie minister sprawiedliwości, ale prezydent RP.

Wreszcie nowelizując ustawę o TK zdecydowano, że możliwe będzie opublikowanie trzech do tej pory nieopublikowanych wyroków tego sądu jednak opatrzonych komentarzem, że były one podjęte z naruszeniem obowiązującego wtedy prawa, jednak ich opublikowanie nic nie zmieni w obowiązującym stanie prawnym, ponieważ ustawy, których one dotyczą zostały już usunięte z polskiego porządku prawnego. Przewodniczący KE Jean Claude Juncker, stwierdził po spotkaniu z premierem Morawieckim, że „patrzy na nie z najwyższą sympatią” i to stwierdzenie daje nadzieje na zawarcie kompromisu pomiędzy Komisją i polskim rządem.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

Zapytaliśmy ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego co zrobi jeśli Karol Nawrocki zawetuje projekt cenzury internetu tylko u nas
Zapytaliśmy ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego co zrobi jeśli Karol Nawrocki zawetuje projekt cenzury internetu

- Projekt ustawy przewiduje, że decyzje o usunięciu nielegalnych treści w internecie mogą być wydawane przez organy administracji publicznej – przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - mówi wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Mateuszem Kosińskim.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans w Warszawie, ale przełomu raczej nie będzie

Dzisiaj na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza będzie gościł w Warszawie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, który spotka się z premierem Morawieckim, szefem MSZ, ministrami z kancelarii Prezydenta RP, ale także prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłęską i I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i być może także z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
 Zbigniew Kuźmiuk: Timmermans w Warszawie, ale przełomu raczej nie będzie
/ Frans Timmermans, screen YT
Jak widać zestaw rozmówców bardzo szeroki zarówno ze strony rządowej jak i tych reprezentujących poglądy opozycyjne, choć mówimy o ludziach piastujących ważne stanowiska publiczne, które wymagają neutralności (choćby I prezes Sądu Najwyższego, czy RPO).

Jak się jednak wydaje przełomu raczej nie będzie, wiceprzewodniczący Timmermans jest bowiem politykiem reprezentującym europejską lewicę (w tym przypadku holenderską), która mówiąc najoględniej nie przepada za rządami o charakterze prawicowym i choćby z tego powodu będzie próbował szukać w Polsce „przysłowiowej dziury w całym”.

Należy jednak mieć nadzieję, że przełom nastąpi później i że decydujący głos w sprawie porozumienia pomiędzy Komisją Europejską, a Polską będzie miał przewodniczący KE Jean Claude Juncker, który, jak się okazuje, jest bardziej przekonany do reformy polskiego sądownictwa niż jego zastępca.

Przypomnijmy, że po zakończeniu ostatniego szczytu w Brukseli pod koniec marca premier Morawiecki bardzo mocno podkreślał rolę tzw. białej księgi w odkłamywaniu nieprawd, jakie nagromadziły się wokół zmian dokonywanych w polskim sądownictwie przez większość parlamentarną Zjednoczonej Prawicy, głównie na skutek „donoszenia” przez totalną opozycję.

Dopiero pokazanie „czarno na białym” jak źle wyglądało polskie sądownictwo po 27 latach od przełomu w 1989 roku, mimo ogromnych nakładów finansowych na ten cel lokujących nas w czołówce krajów unijnych pod tym względem, otworzyło oczy administracji brukselskiej.

Co więcej, pokazanie głównych zmian dokonanych w ostatnich miesiącach, w tym obszarze z podaniem przykładów krajów Europy Zachodniej, gdzie podobne (albo wręcz identyczne) rozwiązania obowiązują od lat i nie powodowały nigdy protestów Komisji Europejskiej, uzmysłowiło wielu urzędnikom, że te zmiany nie doprowadzą do żadnego zagrożenia praworządności w Polsce.

Bardzo dobrym posunięciem było przekazanie tzw. białej księgi także do poszczególnych stolic państw członkowskich (skoro Komisja decydowała się przenieść ten spór z Polską na forum Rady Unii Europejskiej), wiele z nich, bowiem do tej pory nie miało pojęcia na czym polegają reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a informacje na ten temat czerpało albo od polskiej „totalnej opozycji” albo od urzędników KE.

Przypomnijmy także, że zmiany zaproponowane przez Zjednoczoną Prawicę w nowelizacjach ustaw o sądach powszechnych, KRS, SN, TK nie zmieniają istoty reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości wdrażanej już zresztą w życie, ale wychodzą naprzeciw niektórym rekomendacjom Komisji Europejskiej. Jeżeli przejdą całą drogę legislacyjną i zostaną zaaprobowane przez prezydenta, to po ich wejściu w życie, aby odwołać prezesa czy wiceprezesa jakiegoś sądu, minister sprawiedliwości będzie musiał zasięgnąć opinii kolegiów tych sądów i Krajowej Rady Sądownictwa (będzie to, więc dwustopniowy tryb konsultacji w tej sprawie).

Zareagowano także na krytykę Komisji Europejskiej dotyczącą wprowadzenia dla sędzin i sędziów identycznego zróżnicowanego wieku emerytalnego jak dla wszystkich pracujących w Polsce (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn). W nowelizacji zaproponowano, aby kobieta sędzia miała możliwość przejść w stan spoczynku po ukończeniu 60 roku życia, ale jeżeli nie będzie tego chciała to może ubiegać się po przedłużenie możliwości dalszej pracy jako sędzia, a decydentem w tej sprawie nie będzie minister sprawiedliwości, ale prezydent RP.

Wreszcie nowelizując ustawę o TK zdecydowano, że możliwe będzie opublikowanie trzech do tej pory nieopublikowanych wyroków tego sądu jednak opatrzonych komentarzem, że były one podjęte z naruszeniem obowiązującego wtedy prawa, jednak ich opublikowanie nic nie zmieni w obowiązującym stanie prawnym, ponieważ ustawy, których one dotyczą zostały już usunięte z polskiego porządku prawnego. Przewodniczący KE Jean Claude Juncker, stwierdził po spotkaniu z premierem Morawieckim, że „patrzy na nie z najwyższą sympatią” i to stwierdzenie daje nadzieje na zawarcie kompromisu pomiędzy Komisją i polskim rządem.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe