Nowy Tygodnik Solidarność, sędzia Arkadiusz Cichocki: Dlaczego odszedłem z Iustitii?

„Wielokrotnie słyszałem, że zawiodłem swoje środowisko i że kiedyś za to wszystko odpowiem w odpowiedni sposób i w odpowiednim trybie, a przecież nie naruszyłem prawa ani nie zachowałem się nieetycznie” - O przyczynach spektakularnego wystąpienia ze stowarzyszenia sędziów Iustitia, środowiskowym ostracyzmie, doświadczeniu zawodowym i sensie zmian w wymiarze sprawiedliwości z sędzią Arkadiuszem Cichockim, prezesem Sądu Okręgowego w Gliwicach, rozmawia Przemysław Jarasz.
 Nowy Tygodnik Solidarność, sędzia Arkadiusz Cichocki: Dlaczego odszedłem z Iustitii?
/ TS
Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w TYCH salonach prasowych lub pobierzcie wersję mobilną w wygodnej aplikacji dostępnej TUTAJ już w poniedziałkowy wieczór!
 
Na pytanie, czy czuje się uprzywilejowanym członkiem nadzwyczajnej kasty, odpowiada:
Nie czuję się członkiem żadnej kasty. To dalece niefortunne sformułowanie, krytykowane przez wielu sędziów, zupełnie nie oddaje istoty naszej służby. Jedna z osób, która miała bardzo duży wpływ na moje przygotowanie do zawodu sędziego, użyła kiedyś porównania do zakonu. To określenie odpowiada mi dużo bardziej. Zakon to grupa osób, której powierzono szczególne zadania, wymagające poświęcenia i gotowości do służby. Grupa, która cieszy się szacunkiem, a czasem nawet i przywilejami, ale tylko z tego powodu, że uczciwie i sumiennie pełni swoją misję w społeczeństwie.
 
Ponadto w ramach tematu numeru:
Gdyby to była prawda, że w Polsce nie ma demokracji, to te osoby, które ciągle o tym krzyczą, nie mogłyby tego robić. Jeżeli panuje dyktatura i zamordyzm, ktoś, kto takie rzeczy wykrzykuje, mógłby to zrobić tylko raz

– wyjaśnia prof. Genowefa Grabowska w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.

W numerze także:
Pięć celnych ciosów Morawieckiego
Polacy wysoko ocenili „piątkę Morawieckiego”. Premier jak dobry dowódca nie wypuścił swoich żołnierzy w bój o samorządy samych, lecz dał im do ręki bardzo skuteczną amunicję

- pisze Jakub Pacan.

Koniec populacji dorsza w Bałtyku?
Od dłuższego czasu rybacy alarmują, że stan poławianych z Bałtyku dorszy jest fatalny, a media donoszą wręcz o katastrofie w Morzu Bałtyckim. Ryba od lat stopniowo zanika, a łowione obecnie okazy często nie nadają się do obróbki. Czy z dorszem niebawem przyjdzie nam się pożegnać?”

- pyta Robert Wąsik

W dziale felietony, na pytanie: ile czasu można siedzieć w ubikacji, odpowiada Cezary Krysztopa.
Pisze:
„Ile czasu można siedzieć w ubikacji?” – pyta Żona nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni, doskonale wiedząc, że nie odpowiem, zbrojny w drzwi zamknięte na kluczyk i oczywiste prawo do chwili spokoju w przybytku, do którego (podobno, bo przecież mnie przy tym nie było) nawet królowie chodzili piechotą. W końcu nawet Żony muszą zrozumieć, że są pewne aspekty człowieczeństwa, które da się uskutecznić wyłącznie w samotności.

Niby muszą, ale jakby nie do końca tak się dzieje. Zawsze zastanawiał mnie brak zrozumienia kobiet dla pewnych mistycznych kontekstów tego rodzaju misteriów. I nie, nie mam tu na myśli niczego dosłownego, na ich fizjologiczne aspekty nie ma miejsca w poważnych tygodnikach, mam na myśli oczywiście wyłącznie aspekty duchowe.
Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w TYCH salonach prasowych lub pobierzcie wersję mobilną w wygodnej aplikacji dostępnej TUTAJ już w poniedziałkowy wieczór!

 

POLECANE
Był głosem Google Maps przez 15 lat. To pożegnanie łamie serce z ostatniej chwili
Był głosem Google Maps przez 15 lat. To pożegnanie łamie serce

Jarosław Juszkiewicz przez 15 lat był nieodłącznym towarzyszem podróży milionów Polaków, prowadząc ich za pomocą swojego rozpoznawalnego głosu w aplikacji Google Maps. W 2024 roku nadszedł jednak moment, który wielu użytkowników poruszył do głębi - dziennikarz ogłosił, że jego głos zostanie zastąpiony przez sztuczną inteligencję. Jego pożegnanie, zamieszczone w mediach społecznościowych wywołało wiele emocji.

Nie żyje legendarny sportowiec z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny sportowiec

Świat sportu pożegnał jednego z najwybitniejszych siłaczy i kulomiotów w historii. Geoff Capes, dwukrotny mistrz świata w zawodach Strongman, brytyjski rekordzista w pchnięciu kulą i trzykrotny olimpijczyk, zmarł 23 października w wieku 75 lat. Informację o jego śmierci przekazała rodzina.

Bodnar chwali się awansem w rankingu praworządności. Potężna wpadka gorące
Bodnar chwali się awansem w "rankingu praworządności". Potężna wpadka

Adam Bodnar pochwalił się "awansem Polski w rankingu praworządności" World Justice Project. Natychmiast padło bardzo trudne pytanie.

Szydło: Czekam na przeprosiny dla polskich służb z ostatniej chwili
Szydło: Czekam na przeprosiny dla polskich służb

- Jeżeli rozmawiamy dzisiaj o dezinformacji, o prowokacjach to ja czekam, aż ktoś przeprosi wreszcie polskie służby, które zamknęły ruskiego szpiega Gonzaleza - powiedziała na forum Parlamentu Europejskiego była premier Beata Szydło.

Samuel Pereira: Ukryta agenda Donalda Tuska ws. paktu migracyjnego tylko u nas
Samuel Pereira: Ukryta agenda Donalda Tuska ws. paktu migracyjnego

„Nikt w Polsce nie dyskutuje o zgodzie na przymusową relokację migrantów. Nie ma tego problemu, ale ja będę pierwszy, który powie, ja dostanę dodatkowe miliardy euro, za to, że my przyjęliśmy tylu uchodźców z Ukrainy, ale jeśli Włochy powiedzą „pomóż nam z Lampedusą, daj trochę pieniędzy na to”, to będę pierwszy, który powie: tak. Wy nam pomagacie w tej sprawie, my wam pomożemy w tej sprawie. Będę budował prawdziwą solidarność w Europie” – te słowa Donalda Tuska sprzed roku brzmią dziś jak ponury żart.

Znany muzyk odwołał koncerty. Konieczna była operacja z ostatniej chwili
Znany muzyk odwołał koncerty. Konieczna była operacja

Igor Herbut, lider zespołu LemON, wyznał, że od pewnego czasu zmaga się z problemem zdrowotnym, który wpłynął na jego plany koncertowe. Choć artysta z trudem radził sobie z narastającym bólem, nie chciał zawieść swoich fanów i przez kilka miesięcy występował z towarzyszącym mu dyskomfortem. Dopiero gdy przepuklina, z którą walczył, zaczęła poważnie utrudniać mu życie, podjął decyzję o operacji.

Sytuacja jest dynamiczna. Groźny incydent w Mierzynie z ostatniej chwili
"Sytuacja jest dynamiczna". Groźny incydent w Mierzynie

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie poinformowała o podejrzeniu zatrucia pokarmowego w jednej z firm z Mierzyna (powiat policki), gdzie pracownicy spożywali posiłki dostarczane przez firmę cateringową. Zgłoszenie wpłynęło do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we wtorek (22 października), kiedy symptomy zatrucia zauważono u 16 osób, z czego 8 wymagało hospitalizacji.

Polityk PO zatrzymany przez CBA z ostatniej chwili
Polityk PO zatrzymany przez CBA

Na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w środę wicemarszałka woj. śląskiego Bartłomieja S. (PO). Zarówno CBA, jak i prokuratura nie podają na razie, jaki jest powód zatrzymania. Trwają czynności z udziałem samorządowca.

GIS wydał ostrzeżenie. Na ten produkt trzeba uważać z ostatniej chwili
GIS wydał ostrzeżenie. Na ten produkt trzeba uważać

GIS wydał nowe ostrzeżenie. Popularny produkt został wycofany ze sprzedaży. Wszystkie informacje podano na stronie internetowej dystrybutora.

Nastąpił wyraźny wzrost. Niepokojące doniesienia z Niemiec z ostatniej chwili
"Nastąpił wyraźny wzrost". Niepokojące doniesienia z Niemiec

Pandemia koronawirusa pozostawiła trwały ślad na zdrowiu psychicznym młodych ludzi. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Systemów Opieki Zdrowotnej (BIFG) przy kasie chorych Barmer, liczba przypadków depresji wśród dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 24 lat dramatycznie wzrosła. W 2023 roku w Niemczech chorowało na depresję 409 tysięcy młodych osób, co stanowi wzrost o prawie 30% w porównaniu z rokiem 2018, gdy zdiagnozowano 316 tysięcy przypadków.

REKLAMA

Nowy Tygodnik Solidarność, sędzia Arkadiusz Cichocki: Dlaczego odszedłem z Iustitii?

„Wielokrotnie słyszałem, że zawiodłem swoje środowisko i że kiedyś za to wszystko odpowiem w odpowiedni sposób i w odpowiednim trybie, a przecież nie naruszyłem prawa ani nie zachowałem się nieetycznie” - O przyczynach spektakularnego wystąpienia ze stowarzyszenia sędziów Iustitia, środowiskowym ostracyzmie, doświadczeniu zawodowym i sensie zmian w wymiarze sprawiedliwości z sędzią Arkadiuszem Cichockim, prezesem Sądu Okręgowego w Gliwicach, rozmawia Przemysław Jarasz.
 Nowy Tygodnik Solidarność, sędzia Arkadiusz Cichocki: Dlaczego odszedłem z Iustitii?
/ TS
Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w TYCH salonach prasowych lub pobierzcie wersję mobilną w wygodnej aplikacji dostępnej TUTAJ już w poniedziałkowy wieczór!
 
Na pytanie, czy czuje się uprzywilejowanym członkiem nadzwyczajnej kasty, odpowiada:
Nie czuję się członkiem żadnej kasty. To dalece niefortunne sformułowanie, krytykowane przez wielu sędziów, zupełnie nie oddaje istoty naszej służby. Jedna z osób, która miała bardzo duży wpływ na moje przygotowanie do zawodu sędziego, użyła kiedyś porównania do zakonu. To określenie odpowiada mi dużo bardziej. Zakon to grupa osób, której powierzono szczególne zadania, wymagające poświęcenia i gotowości do służby. Grupa, która cieszy się szacunkiem, a czasem nawet i przywilejami, ale tylko z tego powodu, że uczciwie i sumiennie pełni swoją misję w społeczeństwie.
 
Ponadto w ramach tematu numeru:
Gdyby to była prawda, że w Polsce nie ma demokracji, to te osoby, które ciągle o tym krzyczą, nie mogłyby tego robić. Jeżeli panuje dyktatura i zamordyzm, ktoś, kto takie rzeczy wykrzykuje, mógłby to zrobić tylko raz

– wyjaśnia prof. Genowefa Grabowska w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.

W numerze także:
Pięć celnych ciosów Morawieckiego
Polacy wysoko ocenili „piątkę Morawieckiego”. Premier jak dobry dowódca nie wypuścił swoich żołnierzy w bój o samorządy samych, lecz dał im do ręki bardzo skuteczną amunicję

- pisze Jakub Pacan.

Koniec populacji dorsza w Bałtyku?
Od dłuższego czasu rybacy alarmują, że stan poławianych z Bałtyku dorszy jest fatalny, a media donoszą wręcz o katastrofie w Morzu Bałtyckim. Ryba od lat stopniowo zanika, a łowione obecnie okazy często nie nadają się do obróbki. Czy z dorszem niebawem przyjdzie nam się pożegnać?”

- pyta Robert Wąsik

W dziale felietony, na pytanie: ile czasu można siedzieć w ubikacji, odpowiada Cezary Krysztopa.
Pisze:
„Ile czasu można siedzieć w ubikacji?” – pyta Żona nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni, doskonale wiedząc, że nie odpowiem, zbrojny w drzwi zamknięte na kluczyk i oczywiste prawo do chwili spokoju w przybytku, do którego (podobno, bo przecież mnie przy tym nie było) nawet królowie chodzili piechotą. W końcu nawet Żony muszą zrozumieć, że są pewne aspekty człowieczeństwa, które da się uskutecznić wyłącznie w samotności.

Niby muszą, ale jakby nie do końca tak się dzieje. Zawsze zastanawiał mnie brak zrozumienia kobiet dla pewnych mistycznych kontekstów tego rodzaju misteriów. I nie, nie mam tu na myśli niczego dosłownego, na ich fizjologiczne aspekty nie ma miejsca w poważnych tygodnikach, mam na myśli oczywiście wyłącznie aspekty duchowe.
Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w TYCH salonach prasowych lub pobierzcie wersję mobilną w wygodnej aplikacji dostępnej TUTAJ już w poniedziałkowy wieczór!


 

Polecane
Emerytury
Stażowe