Sąd wstrzymał decyzję o odebraniu trzech dziewczynek przybranemu ojcu

Na wniosek prokuratury sąd wstrzymał decyzję o odebraniu przybranemu ojcu trójki osieroconych dzieci z Myszkowa k. Częstochowy. Trzy dziewczynki w wieku od 4 do 16 lat miały trafić do pogotowia opiekuńczo-wychowawczego po tym jak 6 listopada zmarła ich matka.
 Sąd wstrzymał decyzję o odebraniu trzech dziewczynek przybranemu ojcu
/ pixabay.com
O wstrzymaniu decyzji sądu poinformowała PAP Prokuratura Krajowa. To na jej polecenie Prokuratura Rejonowa w Myszkowie zaskarżyła decyzję tamtejszego sądu o umieszczeniu dziewczynek w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym. Sprawę rozpatrywać będzie jeszcze w II instancji Sąd Okręgowy w Częstochowie - to on ostatecznie zdecyduje o dalszym losie dzieci.

Sprawa była głośna w mediach. W październiku 2016 r. umierająca matka trzech dziewczynek poprosiła w odręcznym piśmie do Sądu Rejonowego w Myszkowie, aby opiekę nad dziećmi powierzyć jej partnerowi życiowemu, ponieważ ona sama nie ma krewnych, którzy mogliby się nimi zająć, a ojciec dzieci nie żyje. Kobieta zmarła 6 listopada.

Jej partner wniósł do sądu o ustanowienia go rodziną zastępczą dla osieroconych dzieci ale 25 listopada br. sąd rodzinny oddalił ten wniosek i polecił umieścić dziewczynki w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym. Decyzję tę uzasadniono trudną sytuacją materialną mężczyzny - mieszka z dziećmi w lokalu komunalnym, którego nie jest formalnie użytkownikiem i zalega z czynszem. On sam tłumaczył, że popadł w długi, ponieważ wszystkie pieniądze przeznaczał na leczenie mamy dziewczynek. Zwrócił się do władz miasta o przyznanie mu praw do mieszkania, ale dostał odpowiedź, że najpierw musi uzyskać sądownie prawo do opieki nad dziećmi.

Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP

 

POLECANE
Europoseł Śmiszek: Zbliża się trzęsienie ziemi w Brukseli gorące
Europoseł Śmiszek: Zbliża się trzęsienie ziemi w Brukseli

W Parlamencie Europejskim doszło do ostrej wymiany zdań między Europejską Partią Ludową (EPP) a Socjalistami i Demokratami (S&D). "Zbliża się trzęsienie ziemi w Brukseli" – twierdzi europoseł Krzysztof Śmiszek.

Salmonella w partii jaj. Pilny komunikat GIS z ostatniej chwili
Salmonella w partii jaj. Pilny komunikat GIS

Państwowa Inspekcja Sanitarna wykryła obecność bakterii Salmonella z grupy D na skorupkach jaj marki "KURZA PACZKA". Produkt jest wycofywany z rynku.

Spotkanie z Radosławem Sikorskim. Dziwna sytuacja Wiadomości
Spotkanie z Radosławem Sikorskim. "Dziwna sytuacja"

– Jesteśmy na spotkaniu z ministrem Radosławem Sikorskim. Dziennikarze zostali wyproszeni ze spotkaniu, mogliśmy być w środku 20 minut. Bardzo dziwna sytuacja – mówi dziennikarz serwisu tarnogorski.info i publikuje nagranie.

Donald nie chce pamiętać o Jacku. W PO wrze po zatrzymaniu Sutryka gorące
"Donald nie chce pamiętać o Jacku". W PO wrze po zatrzymaniu Sutryka

Donald nie chce pamiętać o Jacku. Do dzisiaj wielu nie rozumie, jak mogliśmy go poprzeć, mimo że kandydować w wyborach na prezydenta Wrocławia chciał Michał Jaros – cytuje jednego z ważnych polityków Koalicji Obywatelskiej serwis Wirtualna Polska.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Księżna Kate Middleton powróciła do obowiązków po zakończeniu leczenia onkologicznego. Podczas Festival of Remembrance w Londynie, oddała hołd poległym żołnierzom.

Tyle wynosi deficyt. Rząd podał dane Wiadomości
Tyle wynosi deficyt. Rząd podał dane

Deficyt budżetu państwa po październiku br. wyniósł 129 mld 788 mln zł - wskazało w piątek Ministerstwo Finansów w szacunkowych danych o wykonaniu budżetu państwa.

Zabójca polskiego żołnierza Mateusza Sitka został namierzony Wiadomości
Zabójca polskiego żołnierza Mateusza Sitka został namierzony

Zabójca Mateusza Sitka, polskiego żołnierza z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, został namierzony – twierdzi w rozmowie z Wirtualną Polską generał Arkadiusz Szkutnik.

Wjechała w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Wjechała w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba zginęła w wypadku karetki pogotowia ratunkowego z samochodem osobowym w Strzeszowie na Dolnym Śląsku – informuje TVN24.

Jechał pijany z szybkością 226 km/godz. Znamy szczegóły wypadku na Trasie Łazienkowskiej z ostatniej chwili
Jechał pijany z szybkością 226 km/godz. Znamy szczegóły wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Podczas piątkowej konferencji prasowej prokuratura przedstawiła szczegółowe informacje dotyczące okoliczności wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Wśród przyczyn alkohol i ogromna prędkość.

Bundesbank: powrót Trumpa może okazać się bardzo bolesny dla niemieckiej gospodarki pilne
Bundesbank: powrót Trumpa może okazać się bardzo bolesny dla niemieckiej gospodarki

Zdaniem prezesa Bundesbanku dla niemieckiej gospodarki szczególnie bolesne mogą się stać cła importowe, jakie może zaproponować administracja Donalda Trumpa. "Jeśli jego plany zostaną wprowadzone, może to oznaczać spadek produkcji w Niemczech o jeden procent" - powiedział prezes Bundesbanku Joachim Nagel w wywiadzie dla tygodnika "Die Zeit".

REKLAMA

Sąd wstrzymał decyzję o odebraniu trzech dziewczynek przybranemu ojcu

Na wniosek prokuratury sąd wstrzymał decyzję o odebraniu przybranemu ojcu trójki osieroconych dzieci z Myszkowa k. Częstochowy. Trzy dziewczynki w wieku od 4 do 16 lat miały trafić do pogotowia opiekuńczo-wychowawczego po tym jak 6 listopada zmarła ich matka.
 Sąd wstrzymał decyzję o odebraniu trzech dziewczynek przybranemu ojcu
/ pixabay.com
O wstrzymaniu decyzji sądu poinformowała PAP Prokuratura Krajowa. To na jej polecenie Prokuratura Rejonowa w Myszkowie zaskarżyła decyzję tamtejszego sądu o umieszczeniu dziewczynek w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym. Sprawę rozpatrywać będzie jeszcze w II instancji Sąd Okręgowy w Częstochowie - to on ostatecznie zdecyduje o dalszym losie dzieci.

Sprawa była głośna w mediach. W październiku 2016 r. umierająca matka trzech dziewczynek poprosiła w odręcznym piśmie do Sądu Rejonowego w Myszkowie, aby opiekę nad dziećmi powierzyć jej partnerowi życiowemu, ponieważ ona sama nie ma krewnych, którzy mogliby się nimi zająć, a ojciec dzieci nie żyje. Kobieta zmarła 6 listopada.

Jej partner wniósł do sądu o ustanowienia go rodziną zastępczą dla osieroconych dzieci ale 25 listopada br. sąd rodzinny oddalił ten wniosek i polecił umieścić dziewczynki w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym. Decyzję tę uzasadniono trudną sytuacją materialną mężczyzny - mieszka z dziećmi w lokalu komunalnym, którego nie jest formalnie użytkownikiem i zalega z czynszem. On sam tłumaczył, że popadł w długi, ponieważ wszystkie pieniądze przeznaczał na leczenie mamy dziewczynek. Zwrócił się do władz miasta o przyznanie mu praw do mieszkania, ale dostał odpowiedź, że najpierw musi uzyskać sądownie prawo do opieki nad dziećmi.

Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP


 

Polecane
Emerytury
Stażowe