[Tylko u nas] Jutuber dla Tysol.pl: "Wpadłem na pomysł, żeby być niechcianym dzieckiem internetu"

Przez 20 lat sporo rzeczy zrobiłem. Rzeczywiście współpracowałem z wieloma artystami Stanisławem Soyką, Andrzejem Grabowskim, Andrzejem Grabowskim. Z takimi reżyserami jak Borys Lankosz czy Sylwester Latkowski. Robiłem czołówki do seriali i programów telewizyjnych. A dlaczego debiut? Chciałem w końcu trochę pośpiewać. Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Zawsze pisałem piosenki dla innych. Wróciłem do grania na gitarze. Ostatnio grałem, jak miałem 16-17 lat. Potem zacząłem grać na trąbce. Grałem jazz, muzykę filmową. Teraz historia zatoczyła koło i powróciłem do korzeni – mówi Piotr "Jutuber" Krakowski, kompozytor, producent muzyczny i multiinstrumentalista w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Jutuber dla Tysol.pl: "Wpadłem na pomysł, żeby być niechcianym dzieckiem internetu"
/ Materiały prasowe

Skąd pomysł na tak przekorny pseudonim artystyczny?
– Dobrze to ująłeś. Zrobiłem to z przekory. Każdy z youtuberów może wrzucać co chce i kiedy chce. Wpadłem na pomysł, żeby być niechcianym dzieckiem internetu. Będę komentował rzeczywistość piosenkami jako no name.


Skupiasz się w swojej twórczości na uzależnieniach od internetu czy od telefonu. A jak to wygląda w twoim przypadku?
– Jestem taki sam jak my wszyscy. Jednak chcę zwrócić uwagę na te problemy, które poruszyłeś w pytaniu.


Dlaczego tak późno zdecydowałeś się na debiut solowy? Jesteś multiinstrumentalistą, współpracowałeś z największymi artystami w Polsce.
– Przez 20 lat sporo rzeczy zrobiłem. Rzeczywiście współpracowałem z wieloma artystami Stanisławem Soyką, Andrzejem Grabowskim, Andrzejem Grabowskim. Z takimi reżyserami jak Borys Lankosz czy Sylwester Latkowski. Robiłem czołówki do seriali i programów telewizyjnych. A dlaczego debiut? Chciałem w końcu trochę pośpiewać. Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Zawsze pisałem piosenki dla innych. Wróciłem do grania na gitarze. Ostatnio grałem, jak miałem 16-17 lat. Potem zacząłem grać na trąbce. Grałem jazz, muzykę filmową. Teraz historia zatoczyła koło i powróciłem do korzeni.
 

Co było przyczyną, żeby z muzyki ambitnej przerzucić się na muzykę przystępną?
– Co jakiś czas próbuję czegoś nowego. U mnie ta tendencja pojawia się co 5 lat. Chcę się stale rozwijać. Ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy przez całe artystyczne życie robią to samo.


Twoja EP-ka byłaby doskonałym materiałem, ale w latach 90. XX wieku. Jak chcesz przekonać do swojej twórczości współczesnego słuchacza?
– Mało ciekawych rzeczy widzę we współczesnej muzyce. W latach 90. XX wieku działo się w tej materii dużo więcej dobrego . Wracam do tamtych czasów.


To co się stało z muzyką, że współczesna twórczość jest dla ciebie nieciekawa?
– Wydaje mi się, że kiedyś więcej się działo w warstwie tekstowej i kompozycyjnej. Dzisiaj popularne numery jednym uchem mi wlatują, drugim wylatują. Współcześnie najciekawsze są dla mnie łączenia nowoczesnych brzmień z tymi starszymi. To co grają radia i telewizyjne muzyczne teraz, a to co było kiedyś. To jest to przepaść.
 

Czyja to jest wina?
– Wina wszystkich po trosze.


Do jakiego odbiorcy chcesz dotrzeć ze swoją debiutancką EP-ką?
– To jest bardzo świeży projekt. Trzeba mu dodać trochę czasu. Ja na takie twoje pytania odpowiem, jak wydam płytę.


To kiedy płyta?
– Na razie chcę się przedstawić słuchaczom. Dlatego na początku mojej solowej drogi zdecydowałem się wydać EP-kę. Jednak chciałbym jeszcze w tym roku udostępnić odbiorcom moją płytę długogrającą.


Masz dziesięcioletniego syna. Jakiej muzyki słucha twoja latorośl?
– Tego co jego rówieśnicy – popularnych przebojów dla dzieciaków. Na szczęście nie słucha disco polo.


Jakich youtuberów subskrybuje twoje dziecko?
– Jest ich bardzo dużo. Gubię się w tym. Jego świat to internet i youtuberzy. Jednak chciałbym, żeby w to nie wsiąknął i miał kontakt z normalną rzeczywistością, a nie wirtualną.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak








 


 

POLECANE
Nie żyje znany francuski aktor. Przegrał walkę z chorobą Wiadomości
Nie żyje znany francuski aktor. Przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tchéky Karyo, znany francuski aktor i muzyk tureckiego pochodzenia, którego widzowie zapamiętali m.in. z filmów „Nikita” i „Joanna d’Arc”. Artysta zmarł 31 października 2025 roku w wieku 72 lat, po długiej walce z nowotworem.

Niemcy rezygnują z zakupów w Polsce. Podobnie Czesi. Za drogo Wiadomości
Niemcy rezygnują z zakupów w Polsce. Podobnie Czesi. Za drogo

Coraz mniej zagranicznych turystów odwiedza Polskę w celach zakupowych. Jeszcze niedawno przygraniczne sklepy pełne były Niemców i Czechów, dziś jednak coraz częściej wybierają oni inne kierunki. Głównym powodem są rosnące ceny oraz mocny złoty, który sprawił, że zakupy nad Wisłą przestały być opłacalne.

Ekspert ostrzega: reforma Barbary Nowackiej obniży poziom nauczania w polskich szkołach tylko u nas
Ekspert ostrzega: reforma Barbary Nowackiej obniży poziom nauczania w polskich szkołach

Zniesienie obowiązkowych prac domowych, usuwanie treści patriotycznych i promowanie ideologicznych przedmiotów – to, zdaniem eksperta, główne skutki reform minister Barbary Nowackiej. „Chodzi tu o obniżenie poziomu szkolnej edukacji. Chodzi też o zablokowanie rozwoju umiejętności samodzielnej pracy w zdobywaniu wartościowej wiedzy, zablokowanie rozwoju umiejętności samokształcenia” – ostrzega dr Zbigniew Barciński w rozmowie z Álvaro Peñasem.

WTA Finals: Świątek górą w pierwszym meczu grupowym Wiadomości
WTA Finals: Świątek górą w pierwszym meczu grupowym

Rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Madison Keys (7.) 6:1, 6:2 w pierwszym meczu grupowym turnieju WTA Finals w Rijadzie. Spotkanie trwało zaledwie 61 minut.

Były oficer Agencji Wywiadu: Główne uderzenie rosyjskie wyjdzie na Polskę z ostatniej chwili
Były oficer Agencji Wywiadu: Główne uderzenie rosyjskie wyjdzie na Polskę

„Główne uderzenie rosyjskie wyjdzie na Polskę, a nie na Litwę czy Mołdawię, bo bez Polski nie ma wschodniej flanki NATO, ani nie ma mobilizowania Europy” - powiedział major Robert Cheda, były oficer Agencji Wywiadu w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.

Prawdziwa zima już w listopadzie, ale nie od razu Wiadomości
Prawdziwa zima już w listopadzie, ale nie od razu

Na początku listopada pogoda w Polsce będzie wyjątkowo ciepła. Na południu kraju termometry pokażą nawet 20 stopni. Będzie słonecznie i niemal bez deszczu. Jednak to tylko początek - w drugiej połowie miesiąca przyjdzie zimne powietrze z Arktyki, które przyniesie śnieg i mróz.

Sikorski za Tuska na stanowisku premiera? Sprawdź, kto jest „za” z ostatniej chwili
Sikorski za Tuska na stanowisku premiera? Sprawdź, kto jest „za”

44,6 proc. badanych jest przeciwnych zastąpieniu Donalda Tuska przez Radosława Sikorskiego na stanowisku premiera; 33,1 proc. wyraziło poparcie dla objęcia przez Sikorskiego tej funkcji, a 22,3 proc. jest niezdecydowanych - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

GiS wydał ostrzeżenie. Produkt wycofany ze sklepów Wiadomości
GiS wydał ostrzeżenie. Produkt wycofany ze sklepów

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu groźnych bakterii E. coli STEC w jednej z partii tatara wołowego produkowanego przez firmę Sokołów S.A.. Zanieczyszczony produkt został natychmiast wycofany z obrotu.

Watchdog: „Zagraniczne pieniądze trafiają do USA, gdyż chcą wdrożyć ekstremistyczną europejską wizję Ameryki” z ostatniej chwili
Watchdog: „Zagraniczne pieniądze trafiają do USA, gdyż chcą wdrożyć ekstremistyczną europejską wizję Ameryki”

Miliardy dolarów z funduszy zagranicznych napłynęły do amerykańskich organizacji zajmujących się polityką i działalnością rzeczniczą, zacierając granice wpływów politycznych” - stwierdza nowy raport organizacji monitorującej Americans for Public Trust (APT).

Znany tenisista kończy sportową karierę Wiadomości
Znany tenisista kończy sportową karierę

Znany tenisista z Indii Rohan Bopanna zakończył karierę w wieku 45 lat. Największe sukcesy odnosił w grze podwójnej i mieszanej, w której zdobył dwa tytuły wielkoszlemowe. Był najstarszym liderem rankingu deblistów w historii.

REKLAMA

[Tylko u nas] Jutuber dla Tysol.pl: "Wpadłem na pomysł, żeby być niechcianym dzieckiem internetu"

Przez 20 lat sporo rzeczy zrobiłem. Rzeczywiście współpracowałem z wieloma artystami Stanisławem Soyką, Andrzejem Grabowskim, Andrzejem Grabowskim. Z takimi reżyserami jak Borys Lankosz czy Sylwester Latkowski. Robiłem czołówki do seriali i programów telewizyjnych. A dlaczego debiut? Chciałem w końcu trochę pośpiewać. Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Zawsze pisałem piosenki dla innych. Wróciłem do grania na gitarze. Ostatnio grałem, jak miałem 16-17 lat. Potem zacząłem grać na trąbce. Grałem jazz, muzykę filmową. Teraz historia zatoczyła koło i powróciłem do korzeni – mówi Piotr "Jutuber" Krakowski, kompozytor, producent muzyczny i multiinstrumentalista w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Jutuber dla Tysol.pl: "Wpadłem na pomysł, żeby być niechcianym dzieckiem internetu"
/ Materiały prasowe

Skąd pomysł na tak przekorny pseudonim artystyczny?
– Dobrze to ująłeś. Zrobiłem to z przekory. Każdy z youtuberów może wrzucać co chce i kiedy chce. Wpadłem na pomysł, żeby być niechcianym dzieckiem internetu. Będę komentował rzeczywistość piosenkami jako no name.


Skupiasz się w swojej twórczości na uzależnieniach od internetu czy od telefonu. A jak to wygląda w twoim przypadku?
– Jestem taki sam jak my wszyscy. Jednak chcę zwrócić uwagę na te problemy, które poruszyłeś w pytaniu.


Dlaczego tak późno zdecydowałeś się na debiut solowy? Jesteś multiinstrumentalistą, współpracowałeś z największymi artystami w Polsce.
– Przez 20 lat sporo rzeczy zrobiłem. Rzeczywiście współpracowałem z wieloma artystami Stanisławem Soyką, Andrzejem Grabowskim, Andrzejem Grabowskim. Z takimi reżyserami jak Borys Lankosz czy Sylwester Latkowski. Robiłem czołówki do seriali i programów telewizyjnych. A dlaczego debiut? Chciałem w końcu trochę pośpiewać. Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Zawsze pisałem piosenki dla innych. Wróciłem do grania na gitarze. Ostatnio grałem, jak miałem 16-17 lat. Potem zacząłem grać na trąbce. Grałem jazz, muzykę filmową. Teraz historia zatoczyła koło i powróciłem do korzeni.
 

Co było przyczyną, żeby z muzyki ambitnej przerzucić się na muzykę przystępną?
– Co jakiś czas próbuję czegoś nowego. U mnie ta tendencja pojawia się co 5 lat. Chcę się stale rozwijać. Ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy przez całe artystyczne życie robią to samo.


Twoja EP-ka byłaby doskonałym materiałem, ale w latach 90. XX wieku. Jak chcesz przekonać do swojej twórczości współczesnego słuchacza?
– Mało ciekawych rzeczy widzę we współczesnej muzyce. W latach 90. XX wieku działo się w tej materii dużo więcej dobrego . Wracam do tamtych czasów.


To co się stało z muzyką, że współczesna twórczość jest dla ciebie nieciekawa?
– Wydaje mi się, że kiedyś więcej się działo w warstwie tekstowej i kompozycyjnej. Dzisiaj popularne numery jednym uchem mi wlatują, drugim wylatują. Współcześnie najciekawsze są dla mnie łączenia nowoczesnych brzmień z tymi starszymi. To co grają radia i telewizyjne muzyczne teraz, a to co było kiedyś. To jest to przepaść.
 

Czyja to jest wina?
– Wina wszystkich po trosze.


Do jakiego odbiorcy chcesz dotrzeć ze swoją debiutancką EP-ką?
– To jest bardzo świeży projekt. Trzeba mu dodać trochę czasu. Ja na takie twoje pytania odpowiem, jak wydam płytę.


To kiedy płyta?
– Na razie chcę się przedstawić słuchaczom. Dlatego na początku mojej solowej drogi zdecydowałem się wydać EP-kę. Jednak chciałbym jeszcze w tym roku udostępnić odbiorcom moją płytę długogrającą.


Masz dziesięcioletniego syna. Jakiej muzyki słucha twoja latorośl?
– Tego co jego rówieśnicy – popularnych przebojów dla dzieciaków. Na szczęście nie słucha disco polo.


Jakich youtuberów subskrybuje twoje dziecko?
– Jest ich bardzo dużo. Gubię się w tym. Jego świat to internet i youtuberzy. Jednak chciałbym, żeby w to nie wsiąknął i miał kontakt z normalną rzeczywistością, a nie wirtualną.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak








 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe