Jerzy Bukowski: Wyliniały lis

Nie jest to już polityk tryskający energią, zarażający optymizmem i prowadzący swoje ugrupowanie od zwycięstwa do zwycięstwa.
 Jerzy Bukowski: Wyliniały lis
/ YT, print screen
             Takie skojarzenie przychodzi mi na myśl, kiedy obserwuję kolejne wystąpienia Donalda Tuska podczas wieców Koalicji Europejskiej, przesłuchań przed sejmową komisją śledczą do spraw VAT, czy w trakcie publicznych oracji.
             Byłemu premierowi RP i obecnemu przewodniczącemu Rady Europejskiej nie sposób odmówić politycznego doświadczenia i retorycznych umiejętności, ale odnoszę wrażenie, że  jest coraz mniej przekonywujący, nawet dla swoich sojuszników z totalnej opozycji, a zwłaszcza z Platformy Obywatelskiej. Jego argumenty nie mają już takiej mocy jak dawniej, riposty nie są nazbyt błyskotliwe, a umiejętność porywania tłumów znacznie osłabła.
            Jako weteran politycznych bojów potrafi wprawdzie wybrnąć z trudnych sytuacji, pohamować emocje, ale robi to już bez wdzięku i lekkości, do jakich przyzwyczaił nas przez wiele lat kierowania rządem oraz tworzącą go partią. Nie widać w nim entuzjazmu, nie demonstruje wiary w sukces, wydaje się być głęboko zepchniętym do defensywy, chociaż zawsze uchodził za gracza ofensywnego i rozgrywającego.
           Może jest już zmęczony nader aktywnym udziałem w życiu publicznym, któremu poświęcił się od wczesnej młodości, może nie widzi dla siebie miejsca na polskiej scenie politycznej po powrocie z europejskich salonów, może wyraźniej niż jego koledzy z PO dostrzega słabość nie umiejącej znaleźć pomysłu na skuteczną rywalizację ze Zjednoczoną Prawicą opozycji, może czuje się dogłębnie wypalony i marzy głównie o dobrze płatnej emeryturze, a nie o walce o kolejne stanowiska.
           Nie wiem, co jest przyczyną mało ostatnio asertywnej postawy Donalda Tuska, ale nie jest to już polityk tryskający energią, zarażający optymizmem i prowadzący swoje ugrupowanie od zwycięstwa do zwycięstwa.
 
 

 

POLECANE
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę - stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA pilne
Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Wyliniały lis

Nie jest to już polityk tryskający energią, zarażający optymizmem i prowadzący swoje ugrupowanie od zwycięstwa do zwycięstwa.
 Jerzy Bukowski: Wyliniały lis
/ YT, print screen
             Takie skojarzenie przychodzi mi na myśl, kiedy obserwuję kolejne wystąpienia Donalda Tuska podczas wieców Koalicji Europejskiej, przesłuchań przed sejmową komisją śledczą do spraw VAT, czy w trakcie publicznych oracji.
             Byłemu premierowi RP i obecnemu przewodniczącemu Rady Europejskiej nie sposób odmówić politycznego doświadczenia i retorycznych umiejętności, ale odnoszę wrażenie, że  jest coraz mniej przekonywujący, nawet dla swoich sojuszników z totalnej opozycji, a zwłaszcza z Platformy Obywatelskiej. Jego argumenty nie mają już takiej mocy jak dawniej, riposty nie są nazbyt błyskotliwe, a umiejętność porywania tłumów znacznie osłabła.
            Jako weteran politycznych bojów potrafi wprawdzie wybrnąć z trudnych sytuacji, pohamować emocje, ale robi to już bez wdzięku i lekkości, do jakich przyzwyczaił nas przez wiele lat kierowania rządem oraz tworzącą go partią. Nie widać w nim entuzjazmu, nie demonstruje wiary w sukces, wydaje się być głęboko zepchniętym do defensywy, chociaż zawsze uchodził za gracza ofensywnego i rozgrywającego.
           Może jest już zmęczony nader aktywnym udziałem w życiu publicznym, któremu poświęcił się od wczesnej młodości, może nie widzi dla siebie miejsca na polskiej scenie politycznej po powrocie z europejskich salonów, może wyraźniej niż jego koledzy z PO dostrzega słabość nie umiejącej znaleźć pomysłu na skuteczną rywalizację ze Zjednoczoną Prawicą opozycji, może czuje się dogłębnie wypalony i marzy głównie o dobrze płatnej emeryturze, a nie o walce o kolejne stanowiska.
           Nie wiem, co jest przyczyną mało ostatnio asertywnej postawy Donalda Tuska, ale nie jest to już polityk tryskający energią, zarażający optymizmem i prowadzący swoje ugrupowanie od zwycięstwa do zwycięstwa.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe