Paradoks Breivika w polskim wydaniu

Komu nie służy wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich


Przychodzi mi czasem do głowy przewrotna myśl, że w szeregach opozycji musi prężnie działać piąta kolumna, która na wyraz sprawnie, od dłuższego już czasu, przysparza sympatyków Prawu i Sprawiedliwości. Nie mogę bowiem pojąć, czemu służyć miałyby te ciągłe strzały do własnej bramki. Celne strzały.
Niewątpliwie tytuł „mistrza samobójów” należy się ostatnio panu Adamowi Bodnarowi za niefortunne wystąpienie, którego celem zapewne miało być zamieszanie w europejskim kotle pod hasłem „Pisowski reżim rękoma opresyjnej Policji łamie prawa człowieka. Bracie Timmermans, ratuj”. Wcale by mnie zresztą nie zdziwiło, gdyby panu Rzecznikowi cel ten udało się osiągnąć, tyle tylko, że w jesiennych wyborach do urn nie pójdą unijni urzędnicy. Ci zaś, którzy będą wybierać, wybiorą poczucie, że ich dzieci mogą bezpiecznie wracać ze szkoły.
Tym razem opozycja postanowiła zaatakować, posługując się zwyrodniałym systemem apologetyki praw człowieka. System ten, niewątpliwie stworzony w dobrej wierze, konsekwentnie kompromituje i obnaża Anders Breivik, egzekwując coraz więcej przywilejów w imię walki z nieludzkim traktowaniem.
W tę samą pułapkę dał się złapać pan Bodnar. O ile demagogiczne argumenty osób publicznych i dziennikarzy sprzyjających środowiskom opozycyjnym, przekonujące o rozpętaniu nagonki na Rzecznika Praw Obywatelskich, co najwyższej budzą złośliwe rozbawienie, o tyle narracja samego zainteresowanego, kreującego się na ostatniego sprawiedliwego, zwyczajnie żenuje. Może też niepokoiłby kierunek, w którym zmierza ten dyskurs, gdyby nie był przysłowiowym strzałem w kolano.
Mam złą wiadomość i dla pana Bodnara, i dla jego grupy wsparcia. To, że komuś, kto przyznał się do zbrodni, założono zespolone kajdanki i wyprowadzono go z domu w majtkach, nie wzrusza i nie oburza. Oburza za to bestialski mord na dziesięcioletnim dziecku, zbezczeszczenie jego zwłok i wskazujące na premedytację planowe działania nakierowane na zmylenie organów ścigania. Wzrusza tragedia, jakiej doświadczają najbliżsi zabitego dziecka.
Pan Bodnar wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbuje do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych. Ale ocenę tego zachowania pozostawiam opinii publicznej, środowisku dziennikarskiemu oraz obywatelom, których intuicji moralnej i zdrowemu rozsądkowi warto zawsze zaufać”.
Moja intuicja moralna i zdrowy rozsądek nakazują mi potępiać zbrodniarza i troszczyć się o ofiarę. Każą mi żądać od państwa skuteczności ścigania przestępców, sprawności i efektywności działań organów ścigania, wreszcie – tego samego zdrowego rozsądku, który każe rozróżniać niedopuszczanie do nieludzkiego traktowania od zapewniania mordercom komfortu, jaki wywalczył sobie Breivik. Chcę bowiem, żeby ci, którym przyjdzie do głowy, żeby zamordować dziecko, wiedzieli, że nikt, również Policja, nie będzie się z nimi patyczkował. I jak sądzę – nie jestem jedyną osobą, która tego chce i która jesienią pójdzie wybierać Parlament.

Tekst: @_viato
Źródło grafiki: pixabay.com

 

POLECANE
Zaczynamy. Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"Zaczynamy". Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów

"O co chodzi z naruszaniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej za pomocą dronów? Zaczynamy!" - napisał Donald Trump we wtorek po południu czasu polskiego na platformie Truth Social.

Skradziono samochód Tusków. Nieoficjalnie: To samochód żony premiera z ostatniej chwili
Skradziono samochód Tusków. Nieoficjalnie: To samochód żony premiera

W Trójmieście skradziono samochód należący do rodziny premiera Donalda Tuska. Jak podaje TVN24.pl, chodzi o luksusowego lexusa, który znajdował się w Sopocie – w pobliżu prywatnego domu szefa rządu. Nad sprawą pracuje policja, a także służby specjalne.

Zamieszki w całej Francji. Ton nadaje skrajna lewica z ostatniej chwili
Zamieszki w całej Francji. Ton nadaje skrajna lewica

W całej Francji mają dziś miejsce gwałtowne demonstracje. Grupy często zamaskowanych mężczyzn stawiają barykady i podkładają ogień. Robią to pod hasłem „Blokujmy wszystko”. Ton zamieszkom na ulicach nadają skrajnie lewicowe organizacje.

Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską z ostatniej chwili
Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską

Prezydent USA Donald Trump planuje jeszcze dziś przeprowadzić rozmowę z prezydentem RP Karolem Nawrockim - przekazała w środę PAP przedstawicielka Białego Domu.

Porażka prokuratury Żurka. Sąd Najwyższy odmówił uchyleniu immunitetu sędziemu Iwańcowi z ostatniej chwili
Porażka prokuratury Żurka. Sąd Najwyższy odmówił uchyleniu immunitetu sędziemu Iwańcowi

Sąd Najwyższy nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu sędziemu Jakubowi Iwańcowi. Sprawa, jak napisała sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, dotyczyła rzekomego przekroczenia uprawnień, polegającego na ukrywaniu akt dyscyplinarnych, które później zostały siłowo przejęte przez Prokuraturę Krajową.

Unia Europejska zwariowała z ostatniej chwili
"Unia Europejska zwariowała"

W Parlamencie Europejskim odbyło się wystąpienie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, a jej przemówienie wywołało falę komentarzy. Szczególnie ostro zareagował europoseł PiS Tobiasz Bocheński, który nie szczędził krytyki zarówno wobec samej von der Leyen, jak i posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy bili jej brawo. 

Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Po bezprecedensowym ataku rosyjskich dronów, prezydent Karol Nawrocki – jak ustalił Polsat News – zwołał pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego. „To wyjątkowy moment w historii Polski i NATO” – podkreślił prezydent, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji wobec agresora.

MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

REKLAMA

Paradoks Breivika w polskim wydaniu

Komu nie służy wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich


Przychodzi mi czasem do głowy przewrotna myśl, że w szeregach opozycji musi prężnie działać piąta kolumna, która na wyraz sprawnie, od dłuższego już czasu, przysparza sympatyków Prawu i Sprawiedliwości. Nie mogę bowiem pojąć, czemu służyć miałyby te ciągłe strzały do własnej bramki. Celne strzały.
Niewątpliwie tytuł „mistrza samobójów” należy się ostatnio panu Adamowi Bodnarowi za niefortunne wystąpienie, którego celem zapewne miało być zamieszanie w europejskim kotle pod hasłem „Pisowski reżim rękoma opresyjnej Policji łamie prawa człowieka. Bracie Timmermans, ratuj”. Wcale by mnie zresztą nie zdziwiło, gdyby panu Rzecznikowi cel ten udało się osiągnąć, tyle tylko, że w jesiennych wyborach do urn nie pójdą unijni urzędnicy. Ci zaś, którzy będą wybierać, wybiorą poczucie, że ich dzieci mogą bezpiecznie wracać ze szkoły.
Tym razem opozycja postanowiła zaatakować, posługując się zwyrodniałym systemem apologetyki praw człowieka. System ten, niewątpliwie stworzony w dobrej wierze, konsekwentnie kompromituje i obnaża Anders Breivik, egzekwując coraz więcej przywilejów w imię walki z nieludzkim traktowaniem.
W tę samą pułapkę dał się złapać pan Bodnar. O ile demagogiczne argumenty osób publicznych i dziennikarzy sprzyjających środowiskom opozycyjnym, przekonujące o rozpętaniu nagonki na Rzecznika Praw Obywatelskich, co najwyższej budzą złośliwe rozbawienie, o tyle narracja samego zainteresowanego, kreującego się na ostatniego sprawiedliwego, zwyczajnie żenuje. Może też niepokoiłby kierunek, w którym zmierza ten dyskurs, gdyby nie był przysłowiowym strzałem w kolano.
Mam złą wiadomość i dla pana Bodnara, i dla jego grupy wsparcia. To, że komuś, kto przyznał się do zbrodni, założono zespolone kajdanki i wyprowadzono go z domu w majtkach, nie wzrusza i nie oburza. Oburza za to bestialski mord na dziesięcioletnim dziecku, zbezczeszczenie jego zwłok i wskazujące na premedytację planowe działania nakierowane na zmylenie organów ścigania. Wzrusza tragedia, jakiej doświadczają najbliżsi zabitego dziecka.
Pan Bodnar wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbuje do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych. Ale ocenę tego zachowania pozostawiam opinii publicznej, środowisku dziennikarskiemu oraz obywatelom, których intuicji moralnej i zdrowemu rozsądkowi warto zawsze zaufać”.
Moja intuicja moralna i zdrowy rozsądek nakazują mi potępiać zbrodniarza i troszczyć się o ofiarę. Każą mi żądać od państwa skuteczności ścigania przestępców, sprawności i efektywności działań organów ścigania, wreszcie – tego samego zdrowego rozsądku, który każe rozróżniać niedopuszczanie do nieludzkiego traktowania od zapewniania mordercom komfortu, jaki wywalczył sobie Breivik. Chcę bowiem, żeby ci, którym przyjdzie do głowy, żeby zamordować dziecko, wiedzieli, że nikt, również Policja, nie będzie się z nimi patyczkował. I jak sądzę – nie jestem jedyną osobą, która tego chce i która jesienią pójdzie wybierać Parlament.

Tekst: @_viato
Źródło grafiki: pixabay.com


 

Polecane
Emerytury
Stażowe