Florek: Za polską reformą podatków poszliby inni eksploatowani przez koncerny

Władza powinna mówić o podatku handlowym jako narzędziu, które pozwoli wyrównać szanse konkurowania, a równa konkurencja jest motorem rozwoju gospodarczego - mówi w wywiadzie dla Gazety Prawnej Ryszard Florek, prezes firmy Fakro
 Florek: Za polską reformą podatków poszliby inni eksploatowani przez koncerny
/ Solidarność
Biznesmen, który był od początku wielkim zwolennikiem podatku bankowego, wierzy w jego skuteczność. Jego zdaniem jednak rząd w niewłaściwy sposób komunikuje cały pomysł: - Prawo i Sprawiedliwość komunikuje ten podatek jako cel fiskalny. To droga donikąd. Jeśli władza chce zyskać przychylność nieprzekonanych i Komisji Europejskiej, musi zmienić przekaz - uważa Florek i ocenia, że jeżeli zmieni się sposób komunikacji, jest 70 proc. szans, że podatek przejdzie.

- W gospodarce wolnorynkowej o wysokości wynagrodzeń nie decyduje pracodawca, lecz rynek pracy. W podobnych miejscowościach na podobnych stanowiskach są podobne wynagrodzenia - mówi Ryszard Florek i dodaje, że na statystyki, które wskazują na coś innego, ma wpływ wiele czynników. - Po pierwsze do średniej wliczane są też wysokie, wielomilionowe wynagrodzenia zachodnich menedżerów, zatrudnianych w polskich oddziałach koncernów. Po drugie, korporacje potrzebują więcej pracowników ze znajomością języków obcych, a ci są drożsi na rynku pracy. Po trzecie, w wielu polskich małych firmach część wynagrodzeń wypłacana jest nieoficjalnie, czego nie wykazuje się w statystykach. Wreszcie zachodnie firmy często tańsze miejsca pracy outsourcingują do polskich firm. Wchodząc na polski rynek pracy, aby pozyskać dobrego pracownika, muszą go podkupić, czyli zapłacić więcej.

Biznesmen uważa też, że wszelkie przepisy i regulacje unijne są podporządkowane zachodnim koncernom: - Jeżeli w Polsce udałoby się przeprowadzić reformę, za nami poszliby Węgrzy, Czesi, Słowacy, Rumuni, Bułgarzy, Grecy, Włosi i Hiszpanie. Oni też są eksploatowani przez zagranicznych gigantów.

więcej na: podatki.gazetaprawna.pl

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Sowieckie bestialstwo na Kresach II RP tylko u nas
Tadeusz Płużański: Sowieckie bestialstwo na Kresach II RP

W nocy z 21 na 22 września 1939 r. sowieci zajęli Grodno, które przez dwa dni stawiało im opór. Bo na odparcie napastnika kresy II RP nie były gotowe. Walczyły, bo jedyną alternatywą była niewola. Walczyły z regularnymi jednostkami Armii Czerwonej, ale też z bandami przestępców, które na sygnał komitetów rewolucyjnych i na podstawie list proskrypcyjnych mordowały bezbronną ludność polską.

Fałszywe zbiórki dla powodzian. Jest apel policji z ostatniej chwili
Fałszywe zbiórki dla powodzian. Jest apel policji

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości wykryło dotychczas 63 fałszywe zbiórki dla powodzian - poinformowała w piątek rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak.

To był szok. Znana aktorka podzieliła się bolesnym wspomnieniem z ostatniej chwili
"To był szok". Znana aktorka podzieliła się bolesnym wspomnieniem

Znana aktorka Zofia Zborowska wróciła pamięcią do bolesnego wspomnienia. Za sprawą Instagrama, na którym często rozmawia z fanami podzieliła się przemyśleniami w związku ze stratą, jakiej doświadczyła. 

Co z zaplanowanym kongresem PiS? Jarosław Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Co z zaplanowanym kongresem PiS? Jarosław Kaczyński zabrał głos

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że zaplanowany na następną sobotę, 28 września, kongres partii w Przysusze odbędzie się, bo - jak ocenił - nie ma danych, że wydarzenie to mogłoby ograniczyć pomoc dla powodzian. Pytany o finanse PiS, przekazał, że zadłużenie partii zostało zredukowane.

Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów z ostatniej chwili
Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów

Niemcy zawierają od 2023 roku tzn. umowy migracyjne, które maje wspierać i regulować prawnie ich politykę migracyjną. Pierwszym państwem, z którym podpisano taka umowę były Indie. Kolejnym krajem była Gruzja.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Jedna z uczestniczek wyjechała z ostatniej chwili
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Jedna z uczestniczek wyjechała

Natalia Nykiel, która jest jedną z uczestniczek nowej edycji "Tańca z gwiazdami" wyjechała z Polski. Tym samym musiała przerwać intensywne treningi do tanecznego show.

Lewandowski odrzucił intratną ofertę. Kwota przyprawia o zawrót głowy z ostatniej chwili
Lewandowski odrzucił intratną ofertę. Kwota przyprawia o zawrót głowy

Robert Lewandowski, który latem 2022 roku dołączył do klubu FC Barcelona odchodząc z Bayernu Monachium, miał okazję skorzystać z jednej z najbardziej lukratywnych propozycji w swojej karierze. Hiszpańskie media informują, że Polak otrzymał gigantyczną ofertę z jednego z czołowych klubów Arabii Saudyjskiej, jednak zdecydował się ją odrzucić, pozostając wiernym Barcelonie.

Znany polski malarz nie żyje z ostatniej chwili
Znany polski malarz nie żyje

Profesor Antoni Fałat zmarł 9 września w wieku 81 lat - poinformowała w piątek PAP Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej. Antoni Fałat był jednym z najbardziej cenionych artystów współczesnych. Za swoją twórczość i działalność pedagogiczną otrzymał m.in. Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" - .

Pędził jak szalony ulicami Gdańska. Sieć obiegło niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Pędził jak szalony ulicami Gdańska. Sieć obiegło niepokojące nagranie

Media obiegło niepokojące nagranie z Gdańska. Młody mężczyzna pędził z ogromną prędkością na motocyklu, nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego.

Sensacyjne odkrycie naukowców. Zagadka rozwiązana po 50 latach z ostatniej chwili
Sensacyjne odkrycie naukowców. Zagadka rozwiązana po 50 latach

Po latach intensywnych badań, naukowcy z NHS Blood and Transplant, wspólnie z International Blood Group Reference Laboratory oraz Uniwersytetem w Bristolu, ogłosili przełom w transfuzjologii.

REKLAMA

Florek: Za polską reformą podatków poszliby inni eksploatowani przez koncerny

Władza powinna mówić o podatku handlowym jako narzędziu, które pozwoli wyrównać szanse konkurowania, a równa konkurencja jest motorem rozwoju gospodarczego - mówi w wywiadzie dla Gazety Prawnej Ryszard Florek, prezes firmy Fakro
 Florek: Za polską reformą podatków poszliby inni eksploatowani przez koncerny
/ Solidarność
Biznesmen, który był od początku wielkim zwolennikiem podatku bankowego, wierzy w jego skuteczność. Jego zdaniem jednak rząd w niewłaściwy sposób komunikuje cały pomysł: - Prawo i Sprawiedliwość komunikuje ten podatek jako cel fiskalny. To droga donikąd. Jeśli władza chce zyskać przychylność nieprzekonanych i Komisji Europejskiej, musi zmienić przekaz - uważa Florek i ocenia, że jeżeli zmieni się sposób komunikacji, jest 70 proc. szans, że podatek przejdzie.

- W gospodarce wolnorynkowej o wysokości wynagrodzeń nie decyduje pracodawca, lecz rynek pracy. W podobnych miejscowościach na podobnych stanowiskach są podobne wynagrodzenia - mówi Ryszard Florek i dodaje, że na statystyki, które wskazują na coś innego, ma wpływ wiele czynników. - Po pierwsze do średniej wliczane są też wysokie, wielomilionowe wynagrodzenia zachodnich menedżerów, zatrudnianych w polskich oddziałach koncernów. Po drugie, korporacje potrzebują więcej pracowników ze znajomością języków obcych, a ci są drożsi na rynku pracy. Po trzecie, w wielu polskich małych firmach część wynagrodzeń wypłacana jest nieoficjalnie, czego nie wykazuje się w statystykach. Wreszcie zachodnie firmy często tańsze miejsca pracy outsourcingują do polskich firm. Wchodząc na polski rynek pracy, aby pozyskać dobrego pracownika, muszą go podkupić, czyli zapłacić więcej.

Biznesmen uważa też, że wszelkie przepisy i regulacje unijne są podporządkowane zachodnim koncernom: - Jeżeli w Polsce udałoby się przeprowadzić reformę, za nami poszliby Węgrzy, Czesi, Słowacy, Rumuni, Bułgarzy, Grecy, Włosi i Hiszpanie. Oni też są eksploatowani przez zagranicznych gigantów.

więcej na: podatki.gazetaprawna.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe