Mieczysław Gil dla "TS': Szorstka przyjaźń

Zdobywający coraz większe poparcie w sondażach nowy przewodniczący SPD Martin Schulz nie przebiera w słowach: „Spójrzmy na Turcję, spójrzmy na Węgry, spójrzmy na Polskę. Media zostały zmaltretowane, opozycji utrudnia się działalność albo ją uciska, a sztukę i kulturę tnie”. Zestawienie, jednym tchem, Ankary z Warszawą? Jako rządów autorytarnych? Czemu nie, Schulz ostro gra, by zrzucić Angelę Merkel z fotela kanclerza Niemiec i samemu się tam usadowić. A i w Warszawie nie brakuje frustratów, którzy akceptują te porównania, a nawet sami je stosują, bo koi to własny ból po utracie pozycji, wpływów i apanaży.
 Mieczysław Gil dla "TS': Szorstka przyjaźń
/ Pixabay.com/CC0
Bez względu na wyborczy wynik wewnętrznej niemieckiej rywalizacji w stosunkach Berlina z Warszawą czy Budapesztem niewiele się zmieni. Ułożenie relacji z Ankarą jest bardziej skomplikowane. Z obu stron padają ostre słowa. Znamienne: drzwi szeroko otwarte dla imigrantów zostały z hukiem przymknięte, gdy w grę weszła polityka realizowana przez macierzyste państwo tych obywateli Holandii czy Niemiec, którzy mają tureckie pochodzenie. Na długotrwałe pogorszenie wzajemnych kontaktów żadna ze stron nie może jednak sobie pozwolić – ani Państwa Unii, bo w każdej chwili Erdoğan może otworzyć granice i 3 miliony syryjskich uchodźców ruszą na Europę, ani sama Turcja, bo w państwach Unii tureckie pochodzenie ma 5 mln osób. Ważne są też kwestie gospodarcze; 150 mld euro rocznie w handlu z UE piechotą nie chodzi i nawet Erdoğan musi brać to pod uwagę.

Bez względu na to, jak bardzo dyktatorskie zapędy prezydenta Turcji mierżą unijny establishment i jak obraźliwe słowa płyną z Ankary, Turcja jest i będzie mile widziana na europejskich salonach. Przed rokiem zdołała wywalczyć sobie obietnicę odmrożenia procesu akcesyjnego, liberalizację polityki wizowej dla własnych obywateli podróżujących do UE czy w końcu niebagatelne fundusze. Świadoma swoich atutów (imigranci, ale i korzystne położenie geograficzne, z dostępem do Rosji, na Bałkany, Morze Czarne, Kaukaz i Bliski Wschód) Turcja to ważny kraj członkowski NATO, dysponujący bardzo silną kartą przetargową. Leżąca na skrzyżowaniu dróg i wielkich interesów jest pożądanym partnerem politycznym dla wszystkich. Daje jej to możliwość uprawiania obrotowej polityki, co właśnie robi. I jakkolwiek ostro by nie przemawiał na partyjnych spotkaniach M. Schulz, z Turcją trzeba się układać, choć to szorstka przyjaźń. Innego wyjścia nie ma. Swoją drogą silna Unia Europejska miałaby mocniejszą pozycję w tej grze, ale to już inna kwestia.

Mieczysław Gil  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (13/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę, oprócz prezydenta weźmie również szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS': Szorstka przyjaźń

Zdobywający coraz większe poparcie w sondażach nowy przewodniczący SPD Martin Schulz nie przebiera w słowach: „Spójrzmy na Turcję, spójrzmy na Węgry, spójrzmy na Polskę. Media zostały zmaltretowane, opozycji utrudnia się działalność albo ją uciska, a sztukę i kulturę tnie”. Zestawienie, jednym tchem, Ankary z Warszawą? Jako rządów autorytarnych? Czemu nie, Schulz ostro gra, by zrzucić Angelę Merkel z fotela kanclerza Niemiec i samemu się tam usadowić. A i w Warszawie nie brakuje frustratów, którzy akceptują te porównania, a nawet sami je stosują, bo koi to własny ból po utracie pozycji, wpływów i apanaży.
 Mieczysław Gil dla "TS': Szorstka przyjaźń
/ Pixabay.com/CC0
Bez względu na wyborczy wynik wewnętrznej niemieckiej rywalizacji w stosunkach Berlina z Warszawą czy Budapesztem niewiele się zmieni. Ułożenie relacji z Ankarą jest bardziej skomplikowane. Z obu stron padają ostre słowa. Znamienne: drzwi szeroko otwarte dla imigrantów zostały z hukiem przymknięte, gdy w grę weszła polityka realizowana przez macierzyste państwo tych obywateli Holandii czy Niemiec, którzy mają tureckie pochodzenie. Na długotrwałe pogorszenie wzajemnych kontaktów żadna ze stron nie może jednak sobie pozwolić – ani Państwa Unii, bo w każdej chwili Erdoğan może otworzyć granice i 3 miliony syryjskich uchodźców ruszą na Europę, ani sama Turcja, bo w państwach Unii tureckie pochodzenie ma 5 mln osób. Ważne są też kwestie gospodarcze; 150 mld euro rocznie w handlu z UE piechotą nie chodzi i nawet Erdoğan musi brać to pod uwagę.

Bez względu na to, jak bardzo dyktatorskie zapędy prezydenta Turcji mierżą unijny establishment i jak obraźliwe słowa płyną z Ankary, Turcja jest i będzie mile widziana na europejskich salonach. Przed rokiem zdołała wywalczyć sobie obietnicę odmrożenia procesu akcesyjnego, liberalizację polityki wizowej dla własnych obywateli podróżujących do UE czy w końcu niebagatelne fundusze. Świadoma swoich atutów (imigranci, ale i korzystne położenie geograficzne, z dostępem do Rosji, na Bałkany, Morze Czarne, Kaukaz i Bliski Wschód) Turcja to ważny kraj członkowski NATO, dysponujący bardzo silną kartą przetargową. Leżąca na skrzyżowaniu dróg i wielkich interesów jest pożądanym partnerem politycznym dla wszystkich. Daje jej to możliwość uprawiania obrotowej polityki, co właśnie robi. I jakkolwiek ostro by nie przemawiał na partyjnych spotkaniach M. Schulz, z Turcją trzeba się układać, choć to szorstka przyjaźń. Innego wyjścia nie ma. Swoją drogą silna Unia Europejska miałaby mocniejszą pozycję w tej grze, ale to już inna kwestia.

Mieczysław Gil  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (13/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe