[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: To dopiero początek

Opublikowanie danych dotyczących liczby zgłoszonych do diecezji i zgromadzeń zakonnych przypadków molestowania seksualnego – to ważny, kolejny już krok na drodze załatwiania tych spraw. Trzeba mieć jednak świadomość, że wciąż jesteśmy na początku tej drogi. 
 [Felieton
/ screen YouTube Salve Net

Trzysta osiemdziesiąt sześć zgłoszonych spraw, z czego dziesięć procent uznano za zgłoszenia nieprawdziwe, to wierzchołek góry lodowej. I to nie dlatego, że ktoś teraz próbuje te sprawy ukrywać, ale dlatego, że przez dziesięciolecia nie wolno było o tym mówić. Osoby próbujące je zgłaszać zderzały się z murem wrogości, niechęci, a przynajmniej niewiary, a potem zamykały usta, i żeby móc jakoś żyć, wypierały dramat krzywdy w podświadomość. Teraz, gdy pierwsze ofiary zaczynają mówić o tym otwarcie, gdy wypłacane są pierwsze odszkodowania, mur milczenia powoli się rozpada i to będzie ośmielać kolejne ofiary. Wiele lat jednak jeszcze minie, zanim rzeczywiście poznamy skalę zjawiska. Wiele lat będzie też musiało minąć, zanim rzeczywiście Kościół w Polsce ruszy w ślady choćby Kościoła we Francji i powoła złożoną ze świeckich komisję, która zbada wszystkie te sprawy. A jeśli dodać do tego jeszcze inny problem, jakim jest wykorzystywanie bezbronnych/zależnych dorosłych – sióstr zakonnych czy kleryków – o czym w Polsce niemal się jeszcze nie mówi – to skala wyzwania, jakie nas czeka, stanie się pełna. 

Zanim jednak to się stanie, warto zatrzymać się na moment na wnioskach płynących z tego, czego się dowiedzieliśmy. Pierwszym jest to, że – inaczej niż w poprzednich statystykach – liczba ofiar dziewczynek i chłopców rozkłada się pół na pół. Trudno z tak cząstkowych danych wyciągać jakieś daleko idące wnioski, ale… warto przypomnieć, że oznacza to także to, że wbrew narracji części środowisk prawicowych (także mojej sprzed kilku lat), nie da się sprowadzić problemu do kwestii lobby homoseksualnego. Liczba młodych księży, którzy dopuścili się takich przestępstw, i to w ostatnich latach, uświadamia też, że nie da się sprowadzić tego problemu do działalności bezpieki. Jego korzenie sięgają głębiej i niedojrzałość, klerykalizm, braki w formacji kleryków i młodych księży pokazują brak odpowiednich metod reagowania i kontroli.

Warto też sobie uświadomić, że rosnąca fala zgłoszeń będzie oznaczać również rosnącą falę procesów o zaniedbania dotyczących zarówno przełożonych zakonnych, jak i biskupów. Już teraz ukaranych zostało dziewięciu biskupów, ale nie ma najmniejszych wątpliwości, że liczba ta będzie wzrastać. Kolejni biskupi będą odwoływani i karani, i to także ci z pierwszych stron gazet. Wiele jeszcze przed nami. Najtrudniejsza będzie jednak zmiana mentalności, dostrzeżenie w ofiarach Jezusa Chrystusa i zrozumienia, jak bardzo przemoc, także seksualna, niszczy Kościół. Pan Bóg to wyzwanie stawia właśnie przed naszym pokoleniem.


 

POLECANE
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

Komisja ds. Pegasusa. Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
"Komisja ds. Pegasusa". Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową pseudokomisję śledczą ds. Pegasusa.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: To dopiero początek

Opublikowanie danych dotyczących liczby zgłoszonych do diecezji i zgromadzeń zakonnych przypadków molestowania seksualnego – to ważny, kolejny już krok na drodze załatwiania tych spraw. Trzeba mieć jednak świadomość, że wciąż jesteśmy na początku tej drogi. 
 [Felieton
/ screen YouTube Salve Net

Trzysta osiemdziesiąt sześć zgłoszonych spraw, z czego dziesięć procent uznano za zgłoszenia nieprawdziwe, to wierzchołek góry lodowej. I to nie dlatego, że ktoś teraz próbuje te sprawy ukrywać, ale dlatego, że przez dziesięciolecia nie wolno było o tym mówić. Osoby próbujące je zgłaszać zderzały się z murem wrogości, niechęci, a przynajmniej niewiary, a potem zamykały usta, i żeby móc jakoś żyć, wypierały dramat krzywdy w podświadomość. Teraz, gdy pierwsze ofiary zaczynają mówić o tym otwarcie, gdy wypłacane są pierwsze odszkodowania, mur milczenia powoli się rozpada i to będzie ośmielać kolejne ofiary. Wiele lat jednak jeszcze minie, zanim rzeczywiście poznamy skalę zjawiska. Wiele lat będzie też musiało minąć, zanim rzeczywiście Kościół w Polsce ruszy w ślady choćby Kościoła we Francji i powoła złożoną ze świeckich komisję, która zbada wszystkie te sprawy. A jeśli dodać do tego jeszcze inny problem, jakim jest wykorzystywanie bezbronnych/zależnych dorosłych – sióstr zakonnych czy kleryków – o czym w Polsce niemal się jeszcze nie mówi – to skala wyzwania, jakie nas czeka, stanie się pełna. 

Zanim jednak to się stanie, warto zatrzymać się na moment na wnioskach płynących z tego, czego się dowiedzieliśmy. Pierwszym jest to, że – inaczej niż w poprzednich statystykach – liczba ofiar dziewczynek i chłopców rozkłada się pół na pół. Trudno z tak cząstkowych danych wyciągać jakieś daleko idące wnioski, ale… warto przypomnieć, że oznacza to także to, że wbrew narracji części środowisk prawicowych (także mojej sprzed kilku lat), nie da się sprowadzić problemu do kwestii lobby homoseksualnego. Liczba młodych księży, którzy dopuścili się takich przestępstw, i to w ostatnich latach, uświadamia też, że nie da się sprowadzić tego problemu do działalności bezpieki. Jego korzenie sięgają głębiej i niedojrzałość, klerykalizm, braki w formacji kleryków i młodych księży pokazują brak odpowiednich metod reagowania i kontroli.

Warto też sobie uświadomić, że rosnąca fala zgłoszeń będzie oznaczać również rosnącą falę procesów o zaniedbania dotyczących zarówno przełożonych zakonnych, jak i biskupów. Już teraz ukaranych zostało dziewięciu biskupów, ale nie ma najmniejszych wątpliwości, że liczba ta będzie wzrastać. Kolejni biskupi będą odwoływani i karani, i to także ci z pierwszych stron gazet. Wiele jeszcze przed nami. Najtrudniejsza będzie jednak zmiana mentalności, dostrzeżenie w ofiarach Jezusa Chrystusa i zrozumienia, jak bardzo przemoc, także seksualna, niszczy Kościół. Pan Bóg to wyzwanie stawia właśnie przed naszym pokoleniem.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe