Mieczysław Gil dla "TS": Czego to nie robi się w obronie demokracji!

„Są badania językowe, w których analizuje się, jakich słów używali przywódcy państw totalitarnych. Wie pan, jakie to słowa?” – posłanka PO Joanna Mucha pyta dziennikarza portalu gazeta.pl. I bez zażenowania precyzuje, że „naród”, „suweren”, „obcy”, „zewnętrzni wrogowie”, „emisariusze zewnętrznych sił” – „to te same słowa, które dziś wypowiada na Węgrzech Orbán, we Francji Le Pen, w USA Trump, a w Polsce Kaczyński. Doskonale znamy tę retorykę choćby z hitlerowskich Niemiec” – kwituje. I wrażenie, że posłanka Mucha o totalitaryzmie wie tyle, ile jako minister sportu wiedziała o ligach hokeja czy Superpucharze Polski, jest jak najbardziej zasadne.
T. Gutry Mieczysław Gil dla "TS": Czego to nie robi się w obronie demokracji!
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
„Naród”, „suweren”, „wolność”. Pani poseł znów pewnie nie wie, że były to święte słowa dla bardzo wielu pokoleń polskich patriotów. Okupione ceną krwi, tułaczki, więzienia czy w najłagodniejszym wariancie życiem na marginesie. A że „emisariusze zewnętrznych sił” kojarzą się tak, jak się kojarzą, to już wyłącznie ich zasługa. Każdy, kto choćby w podstawowym zakresie odebrał edukację obywatelską i historyczną, ma tego świadomość. Pamięta ktoś jeszcze reformatorskie pomysły minister edukacji Krystyny Szumilas? Jednym z nich było zakończenie nauki historii w pierwszej klasie liceum. Dobrze się stało, że K. Szumilas musiała wycofać się z forsowania platformerskich – bo przecież nie własnych – pomysłów na to, jak Polaków odciąć od korzeni, jak pozbawić nas poczucia tożsamości narodowej.
Opozycja dwoi się i troi, by dostarczyć światu dowodów na istnienie totalitaryzmu w Polsce pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.

Tymczasem... pani Mucha może mówić i wyśpiewywać, co tylko przyjdzie jej do głowy, bez żadnych konsekwencji. Prócz wizerunkowych, oczywiście, ale tym zdaje się nie zaprzątać sobie głowy. Okazji do wynurzeń nie pomija też Krystyna Janda, która, gdy usłyszała premier Szydło, to o mało nie zjadła kierownicy. Serio, tak powiedziała. Nawet nie chcę myśleć, czym by to się skończyło dla znakomitej aktorki. Chyba że jest równie niezniszczalna jak Mateusz Kijowski. Ten „skromny informatyk, buntownik, który stał się osobą rozpoznawalną na całym świecie” niniejszym ogłosił, że „wbrew całej machinie populistycznego reżimu w Polsce, na przekór oportunistom i uzurpatorom (..) nie pozwolił się złamać”. Zmuszony został do wydania w Wlk. Brytanii (bo w Polsce zdławiona została niezależność i wolność słowa) własnej hagiografii. Z odręczną imienną dedykacją za jedyne 6 funtów, zaś za 250 lub więcej dla tych, którzy chcą, by ich nazwiska zostały upamiętnione w podziękowaniach na początku książki. Czego to nie robi się w obronie demokracji!

Mieczysław Gil  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (18/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Poznański Zorro? Ktoś porozwieszał transparenty Polska cała nie dla Rafała i inne Wiadomości
Poznański Zorro? Ktoś porozwieszał transparenty "Polska cała nie dla Rafała" i inne

W Poznaniu pojawiły się transparenty wymierzone w jednego z kandydatów na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Wybory prezydenckie. Kiedy poznamy oficjalne wyniki drugiej tury? Wiadomości
Wybory prezydenckie. Kiedy poznamy oficjalne wyniki drugiej tury?

1 czerwca Polacy w drugiej turze wyborów wybiorą nowego prezydenta. Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7.00 do 21.00, a zaraz po ich zamknięciu zostaną opublikowane pierwsze wyniki sondaży exit poll.

Kibice Legii uderzają w Rafała Trzaskowskiego: Miałeś słabą kampanię Wiadomości
Kibice Legii uderzają w Rafała Trzaskowskiego: Miałeś słabą kampanię

- Hej Rafał! Miałeś słabą kampanię - napisali w mediach społecznościowych kibice Legii Warszawa ze Śródmieścia Południowego.

Banksy ujawnił swoje nowe dzieło. Fani wciąż nie wiedzą, gdzie się znajduje Wiadomości
Banksy ujawnił swoje nowe dzieło. Fani wciąż nie wiedzą, gdzie się znajduje

Banksy, popularny anonimowy artysta street artu, opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie nowego graffiti. Niestety nie zdradził, gdzie dokładnie można znaleźć jego najnowsze dzieło. W sieci internauci spekulują, gdzie może być namalowane.

Powstanie Park Narodowy Dolnej Odry. To koniec inwestycji w szlak żeglugowy pilne
Powstanie Park Narodowy Dolnej Odry. To koniec inwestycji w szlak żeglugowy

Radni województwa zachodniopomorskiego zgodzili się na utworzenie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry . Teraz nad tą decyzja pochyli się rząd, a potem parlament. "W Berlinie strzelają korki od szampana. Żegluga na Odrze ostatecznie zastopowana” - podsumował decyzję w mediach społecznościowych dziennikarz Cezary Gmyz.

Nie dajmy się oszukać. Ważny komunikat dla głosujących pilne
"Nie dajmy się oszukać". Ważny komunikat dla głosujących

Przemysław Czarnek wystąpił z ważnym apelem do osób głosujących za granicą.

Sławomir Mentzen uderza w Kingę Gajewską: To jest tak obrzydliwe Wiadomości
Sławomir Mentzen uderza w Kingę Gajewską: To jest tak obrzydliwe

Jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen skrytykował poseł Kingę Gajewską, która postanowiła zawieźć seniorom mieszkającym w DPS kilka siatek kartofli i włoszczyzny.

Kosiniak-Kamysz wybrał, ale lokalni działacze PSL nie chcą głosować na Trzaskowskiego Wiadomości
Kosiniak-Kamysz wybrał, ale lokalni działacze PSL nie chcą głosować na Trzaskowskiego

Oficjalnie PSL poparło w nadchodzącej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego, jednak członkowie niższego szczebla mają inne zdanie.

Karol Nawrocki mocno o Donaldzie Tusku: Nie udało się mu prawie nic polityka
Karol Nawrocki mocno o Donaldzie Tusku: Nie udało się mu prawie nic

- Niewiele udało się premierowi Tuskowi. Nie udało się prawie nic – powiedział Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Gorlicach.

Jeszcze niedawno spacerowała. Smutny komunikat poznańskiego zoo z ostatniej chwili
"Jeszcze niedawno spacerowała". Smutny komunikat poznańskiego zoo

Poznańskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Czego to nie robi się w obronie demokracji!

„Są badania językowe, w których analizuje się, jakich słów używali przywódcy państw totalitarnych. Wie pan, jakie to słowa?” – posłanka PO Joanna Mucha pyta dziennikarza portalu gazeta.pl. I bez zażenowania precyzuje, że „naród”, „suweren”, „obcy”, „zewnętrzni wrogowie”, „emisariusze zewnętrznych sił” – „to te same słowa, które dziś wypowiada na Węgrzech Orbán, we Francji Le Pen, w USA Trump, a w Polsce Kaczyński. Doskonale znamy tę retorykę choćby z hitlerowskich Niemiec” – kwituje. I wrażenie, że posłanka Mucha o totalitaryzmie wie tyle, ile jako minister sportu wiedziała o ligach hokeja czy Superpucharze Polski, jest jak najbardziej zasadne.
T. Gutry Mieczysław Gil dla "TS": Czego to nie robi się w obronie demokracji!
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
„Naród”, „suweren”, „wolność”. Pani poseł znów pewnie nie wie, że były to święte słowa dla bardzo wielu pokoleń polskich patriotów. Okupione ceną krwi, tułaczki, więzienia czy w najłagodniejszym wariancie życiem na marginesie. A że „emisariusze zewnętrznych sił” kojarzą się tak, jak się kojarzą, to już wyłącznie ich zasługa. Każdy, kto choćby w podstawowym zakresie odebrał edukację obywatelską i historyczną, ma tego świadomość. Pamięta ktoś jeszcze reformatorskie pomysły minister edukacji Krystyny Szumilas? Jednym z nich było zakończenie nauki historii w pierwszej klasie liceum. Dobrze się stało, że K. Szumilas musiała wycofać się z forsowania platformerskich – bo przecież nie własnych – pomysłów na to, jak Polaków odciąć od korzeni, jak pozbawić nas poczucia tożsamości narodowej.
Opozycja dwoi się i troi, by dostarczyć światu dowodów na istnienie totalitaryzmu w Polsce pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.

Tymczasem... pani Mucha może mówić i wyśpiewywać, co tylko przyjdzie jej do głowy, bez żadnych konsekwencji. Prócz wizerunkowych, oczywiście, ale tym zdaje się nie zaprzątać sobie głowy. Okazji do wynurzeń nie pomija też Krystyna Janda, która, gdy usłyszała premier Szydło, to o mało nie zjadła kierownicy. Serio, tak powiedziała. Nawet nie chcę myśleć, czym by to się skończyło dla znakomitej aktorki. Chyba że jest równie niezniszczalna jak Mateusz Kijowski. Ten „skromny informatyk, buntownik, który stał się osobą rozpoznawalną na całym świecie” niniejszym ogłosił, że „wbrew całej machinie populistycznego reżimu w Polsce, na przekór oportunistom i uzurpatorom (..) nie pozwolił się złamać”. Zmuszony został do wydania w Wlk. Brytanii (bo w Polsce zdławiona została niezależność i wolność słowa) własnej hagiografii. Z odręczną imienną dedykacją za jedyne 6 funtów, zaś za 250 lub więcej dla tych, którzy chcą, by ich nazwiska zostały upamiętnione w podziękowaniach na początku książki. Czego to nie robi się w obronie demokracji!

Mieczysław Gil  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (18/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe
-->