[Felieton "TS"] Karol Gac: Powrót króla

Wrócił. Król Europy, wybawiciel opozycji, obrońca salonu w końcu powrócił. Donald Tusk, którego politycy PO postrzegają niemal jak pół-Boga, zdecydował się przenieść z mitycznej Brukseli do spowitego złem tenkraju. Cel jest jeden: odzyskać Polskę. Komu i po co? To się dopiero wymyśli.
 [Felieton
/ CC BY-SA 2.0

Dobra wiadomość jest taka, że po kilku latach skończyła się wreszcie polityczna telenowela pt. powrót Tuska. Były premier przyjechał, by pracować na 100 proc. Pytanie tylko, czy jest przyzwyczajony do takiego trybu pracy, bo ani w Brukseli, ani w Polsce specjalnie się nie przemęczał. To by mogło zresztą wskazywać, dlaczego Donald Tusk po kilku dniach poszedł na urlop.

Ale już koniec złośliwości. Powrót Donalda Tuska niewątpliwie narusza obecny status quo. To sprawny i doświadczony gracz, a na tle innych polityków PO i opozycji widać to wyraźnie. Zła wiadomość jest jednak taka, że Tusk postawił na polaryzację i negatywne emocje. Były premier zaprezentował to w całej okazałości podczas swojego przemówienia na Radzie Krajowej PO, gdzie oficjalnie przejął władzę w największej partii opozycyjnej.

Tusk otwarcie nazwał rządzące Prawem i Sprawiedliwością złem. Złem, z którym trzeba walczyć wszelkimi możliwymi sposobami. Tu nie ma miejsca na wątpliwości czy jakiekolwiek „ale”. To niemalże Tolkienowskie starcie Gondoru z Mordorem. Nowy-stary lider PO właściwie odrzucił potrzebę zaprezentowania pozytywnych propozycji. A to oznacza, że prawdopodobnie czeka nas konflikt totalny. Jeżeli byli więc Państwo zmęczeni dotychczasowym sporem na linii rząd – opozycja, to niewykluczone, że wkrótce zostanie on podniesiony do kwadratu, a może i sześcianu.

Tyle tylko, że to nie będzie takie łatwe, jak zdawał się myśleć Tusk. Od czasu jego dezercji do Brukseli wiele się przecież zmieniło. Zmieniła się Polska, wyborcy zobaczyli, że obietnice można spełniać, a i scena polityczna uległa ewolucji. Sporo zmieniło się również (a może przede wszystkim?) na rynku medialnym.

Tusk nie może już liczyć na szczelną osłonę medialną, którą miał zapewnioną podczas swoich rządów. I to pomimo tego, że jego kibice z zaprzyjaźnionych mediów robią, co mogą, by mu osłodzić powrót. Mamy więc tradycyjne ochy i achy, ale mamy też dociekliwe pytania i konfrontowanie Tuska z rzeczywistością. A ta nie jest dla niego szczególnie przychylna. Zwłaszcza gdy swój powrót postanowił rozpocząć od serii politycznych kłamstw.

Niezależnie jednak od powyższego, faktem jest, że Donald Tusk posiada zdolności oratorskie i umiejętności czarowania tłumu. Błędem byłoby więc jego ostentacyjne lekceważenie, jak to zrobił np. Ryszard Terlecki. Dwa lata do wyborów to jednak sporo czasu. I wiele może się jeszcze wydarzyć.

 


 

POLECANE
Ta komunikacja nie jest zdrowa. Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem Wiadomości
"Ta komunikacja nie jest zdrowa". Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem

"O dronie nad Belwederem dowiedziałem się z mediów społecznościowych" - powiedział Karol Nawrocki pytany o sposób komunikacji na linii Kancelaria Prezydenta- rząd.

Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Powrót króla

Wrócił. Król Europy, wybawiciel opozycji, obrońca salonu w końcu powrócił. Donald Tusk, którego politycy PO postrzegają niemal jak pół-Boga, zdecydował się przenieść z mitycznej Brukseli do spowitego złem tenkraju. Cel jest jeden: odzyskać Polskę. Komu i po co? To się dopiero wymyśli.
 [Felieton
/ CC BY-SA 2.0

Dobra wiadomość jest taka, że po kilku latach skończyła się wreszcie polityczna telenowela pt. powrót Tuska. Były premier przyjechał, by pracować na 100 proc. Pytanie tylko, czy jest przyzwyczajony do takiego trybu pracy, bo ani w Brukseli, ani w Polsce specjalnie się nie przemęczał. To by mogło zresztą wskazywać, dlaczego Donald Tusk po kilku dniach poszedł na urlop.

Ale już koniec złośliwości. Powrót Donalda Tuska niewątpliwie narusza obecny status quo. To sprawny i doświadczony gracz, a na tle innych polityków PO i opozycji widać to wyraźnie. Zła wiadomość jest jednak taka, że Tusk postawił na polaryzację i negatywne emocje. Były premier zaprezentował to w całej okazałości podczas swojego przemówienia na Radzie Krajowej PO, gdzie oficjalnie przejął władzę w największej partii opozycyjnej.

Tusk otwarcie nazwał rządzące Prawem i Sprawiedliwością złem. Złem, z którym trzeba walczyć wszelkimi możliwymi sposobami. Tu nie ma miejsca na wątpliwości czy jakiekolwiek „ale”. To niemalże Tolkienowskie starcie Gondoru z Mordorem. Nowy-stary lider PO właściwie odrzucił potrzebę zaprezentowania pozytywnych propozycji. A to oznacza, że prawdopodobnie czeka nas konflikt totalny. Jeżeli byli więc Państwo zmęczeni dotychczasowym sporem na linii rząd – opozycja, to niewykluczone, że wkrótce zostanie on podniesiony do kwadratu, a może i sześcianu.

Tyle tylko, że to nie będzie takie łatwe, jak zdawał się myśleć Tusk. Od czasu jego dezercji do Brukseli wiele się przecież zmieniło. Zmieniła się Polska, wyborcy zobaczyli, że obietnice można spełniać, a i scena polityczna uległa ewolucji. Sporo zmieniło się również (a może przede wszystkim?) na rynku medialnym.

Tusk nie może już liczyć na szczelną osłonę medialną, którą miał zapewnioną podczas swoich rządów. I to pomimo tego, że jego kibice z zaprzyjaźnionych mediów robią, co mogą, by mu osłodzić powrót. Mamy więc tradycyjne ochy i achy, ale mamy też dociekliwe pytania i konfrontowanie Tuska z rzeczywistością. A ta nie jest dla niego szczególnie przychylna. Zwłaszcza gdy swój powrót postanowił rozpocząć od serii politycznych kłamstw.

Niezależnie jednak od powyższego, faktem jest, że Donald Tusk posiada zdolności oratorskie i umiejętności czarowania tłumu. Błędem byłoby więc jego ostentacyjne lekceważenie, jak to zrobił np. Ryszard Terlecki. Dwa lata do wyborów to jednak sporo czasu. I wiele może się jeszcze wydarzyć.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe