[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mity stworzenia

Nasza zachodnia cywilizacja to łacińskie chrześcijaństwo. Według naszych wierzeń „na początku było Słowo”, czyli Logos, Rozum (J 1,1). Następnie uznajemy (po Żydach, którzy są też głównym punktem odniesienia dla muzułmanów), że Pan Bóg z niczego stworzył wszechświat, w tym ziemię wraz z jej mieszkańcami: zwierzętami i ludźmi. I nadał ludziom prymat nad wszelkim jestestwem. Jednocześnie Stwórca uregulował relacje między ludźmi a innymi stworzeniami oraz – co najważniejsze – wytyczył ład wśród ludzi. Wszystkie trzy religie abrahamiczne zgadzają się z taką wizją.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mity stworzenia
/ foto. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Ład uśmierza chaos. Zauważmy też, że w przekazywanych przez judaizm, a zaakceptowanych przez chrześcijaństwo i islam, wstępnych czynach Pana Boga Jego własna seksualność nie występowała jako bezpośredni czynnik stworzenia. Pan tworzył przez Słowo – Logos, Rozum – a nie fizyczny odruch prokreacyjny. Nie było seksualności Boskiej zarówno w procesie uśmierzania chaosu, jak i tworzenia wszechświata. Seksualność nie była instrumentem Stwórcy w momencie tchnięcia życia w człowieka wykreowanego na Jego podobieństwo. I Boska seksualność bezpośrednio nie wpływała na wprowadzanie ładu dla Adama, a potem Ewy.


Jednym słowem Pan dał nam normy postępowania uniwersalnego, ale norm tych nie wytyczała Jego własna seksualność. Określił za to, co jest dobrem, a co złem, czyli grzechem. I wśród boskich praw darowanych ludziom odniósł się także do seksualności ludzkiej. Bodaj najważniejszą wskazówką jest ten passus: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną»” (Rdz 1,27-28).
Stworzył nas na swoje podobieństwo, ale nie zrobił ludzi identyczną kopią siebie, nie deifikował ich. Stąd przyjąć można, że Pan Bóg jest ponad seksualnością, ale nadał ją ludziom. Paradoksalnie – mimo że jest wszystkowiedzący – dał nam również wolną wolę, abyśmy mogli wybrać swoją własną drogę. Wybór zła prowadzi nas na wieczne pokuszenie. A wybór dobra gwarantuje nam życie wieczne w raju. 
Taki charakter cywilizacji zachodniej, łacińskiej uznajemy za pewnik. To jest nasz uniwersalny punkt odniesienia, a przynajmniej był nim do niedawna. Wrócimy jeszcze do tej kwestii. Obecnie podkreślmy, że nawet ateiści, agnostycy i inni na Zachodzie żyją w świecie, który do dużego stopnia regulowany jest normami chrześcijańskimi. Zresztą podobnie jest w cywilizacjach pozachrześcijańskich. W każdym przypadku wywodzi się to z „mitu stworzenia”. 


Tak to tłumaczy postępowy autorytet naukowy Barbara C. Sproul, „Primal Myths: Creation Myths around the World” (New York: Harper One, an Imprint of HarperCollins Publishers, 1991 [1st ed. 1979]), s. 1:


„Najgłębsze ludzkie pytania to te, które prowadzą do mitów stworzenia: Kim jesteśmy? Dlaczego się tu znaleźliśmy? Jaki jest cel naszego życia i naszej śmierci? Jak powinniśmy rozumieć nasze miejsce w świecie, w czasie i przestrzeni? Są to kluczowe kwestie dotyczące wartości i znaczenia, a podczas gdy wpływają na nie sprawy faktyczne, to nie są one same w sobie kwestiami opartymi na faktach. Dotyczą raczej postaw wobec faktów i rzeczywistości. Jako takie poruszane przez nich kwestie są najbardziej bezpośrednio wyjaśniane przez mity”.


Mity obwieszczają takie właśnie nastawienie do rzeczywistości. Organizują nasz sposób percepcji faktów oraz sposób rozumienia świata. Czy odwołujemy się do nich świadomie, czy nie, pozostają one wszechobecnie wpływowe. Pomyślmy o potędze pierwszego mitu opisanego w Księdze Rodzaju (1,1-2,3) w Starym Testamencie. Podczas gdy możemy odrzucić naukowe twierdzenie, które się w nim zawiera, a które pozostaje tak jasno w sprzeczności z nowoczesnymi odkryciami, co mamy czynić z samym mitem? Większość ludzi Zachodu – czy są, czy nie są praktykującymi Żydami, czy chrześcijanami – wciąż okazują się być spadkobiercami tej tradycji, ponieważ nadal wyznają zasadę, że ludzie są nienaruszalni jako stworzenia Boga. Zdeklarowani bezbożnicy często unikają otwarcie religijnego języka w tej sprawie poprzez odrzucanie Pana. Mimo tego nawet oni miłują „konsekwencje” tego twierdzenia w ramach mitu i przyznają, że ludzie mają niezbywalne prawa (tak „jakby” byli stworzeni przez Boga). A ponadto proszę rozważyć wierzenia, że istoty ludzkie są wywyższone ponad wszystkie inne stworzenie, postawiono ludzi ponad resztę świata fizycznego w sensie inteligencji i ducha oraz obligowano ich, aby rządzili światem. Te wierzenia wciąż funkcjonują i są bardzo potężne. Szeroko akceptowany jest nawet pogląd, że czas jest odpowiednio zorganizowany w tygodnie składające się z siedmiu dni, gdzie jeden dzień poświęca się odpoczynkowi. To podejście do rzeczywistości jest częścią pierwszego mitu Księgi Rodzaju. A czy ludzie uczęszczają do świątyni czy kościoła, czy uważają się za religijnych, do stopnia, do którego odzwierciedla to nastawienie w ich codziennym zachowaniu, i tak są głęboko pod wpływem judeochrześcijaństwa”. 
Ale co było przedtem? Głównie różne formy poganizmu. Miał on rozmaite oblicza i cechy charakterystyczne, od form raczej łagodnych, aż do praktyk orgiastycznych, promiskuityzmu, kanibalizmu, a nawet ofiar składanych z ludzi, w tym nawet niemowlaków (na przykład kult Baala na Bliskim Wschodzie czy kult Kali w Indiach). Ponieważ interesuje nas sprawa rewolucji seksualnej, podkreślimy właśnie te wątki w naszych dociekaniach.
Najłatwiej wytłumaczyć charakter cywilizacji przedchrześcijańskich na podstawie ich mitów. Najlepiej znany jest nam świat mitologii greckiej. Hezjod i Homer opisywali świat greckich bóstw, który był niezwykle brutalny. Bogowie i półbogowie walczyli między sobą, knuli oraz popełniali rozmaite zbrodnie, od mordów począwszy. Gwałty, w tym również homoseksualne, były na porządku dziennym. Kazirodztwo, biseksualizm i pedofilia też, jak i rozmaite inne patologie. Ich ofiarami padały nie tylko istoty nadprzyrodzone, ale również ludzie. Niektórzy należeli do kultu Dionizosa, który charakteryzował się szaleństwem, orgiami i rozwiązłością. Chaos był regułą, a uśmierzyć go można było tylko za pomocą przemocy stosowanej przez kapryśnych bogów albo dzięki strachowi przed nimi. Z reguły hybris (arogancja ludzka) kończyła się nieubłagalną i nieuniknioną karą – nemezis. To był główny mechanizm regulujący ludzkość (i boskość).

cdn.
Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 20 września 2021 r.
Intel z DC


 

POLECANE
Scholz wygwizdany w Magdeburgu. Niemcy wieczorem wyszli na ulice z ostatniej chwili
Scholz wygwizdany w Magdeburgu. Niemcy wieczorem wyszli na ulice

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz został wygwizdany na ulicach Magdeburga, gdzie przyjechał dzień po piątkowym zamachu terrorystycznym.

Trump grozi przejęciem kontroli nad Kanałem Panamskim. „Bez zadawania pytań” polityka
Trump grozi przejęciem kontroli nad Kanałem Panamskim. „Bez zadawania pytań”

Donald Trump zagroził w sobotę, że USA przejmą kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, iż Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego. Chodzi, m.in. o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk tylko u nas
"Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk"

Po rozpracowaniu przez rybnickie gestapo (dzięki zdrajcy Jana Ziętka) organizacji konspiracyjnej rybnickiego ZWZ, ponad 60 osób aresztowano w dniach 11-13.02.1943 r. i przewieziono dnia 13.02.1943 r. do KL Auschwitz. Tam, po osadzeniu w bloku 2a, przetrzymywano więźniów przez okres śledztwa. Dodaję, ze w bloku tym rozdzielono przybyłych na „kobiety na prawo, mężczyźni na lewo” i na leżąco na betonowej posadzce oczekiwali na przesłuchania (a trwało to w niektórych przypadkach aż 3 miesiące).

Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski? gorące
Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?

Niemiecki Nordkurier opisuje przypadek polskiego emigranta w Niemczech Bogumiła Pałki, który pracuje w Niemczech jako tłumacz przysięgły - "Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?" - czytamy w tytule artykułu.

Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego polityka
Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego

- Wszystkimi wstrząsnęły tragiczne informacje o zamachu w Magdeburgu. Łączę się w bólu z najbliższymi ofiar oraz modlę się o zdrowie dla wszystkich poszkodowanych - powiedział Karol Nawrocki na krótkim wideo, w którym skomentował wczorajszą tragedię w Niemczech.

Musiałem zacząć od zera. Znany dziennikarz przerwał milczenie Wiadomości
"Musiałem zacząć od zera". Znany dziennikarz przerwał milczenie

Artur Rawicz przez lata był jedną z kluczowych postaci polskiego dziennikarstwa muzycznego. Jego pasja do rozmów z artystami oraz ogromna wiedza o muzyce, zwłaszcza rapie, przyniosły mu dużą popularność. Niewielu jednak wiedziało, że w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami, które doprowadziły go do kryzysu życiowego.

Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce Wiadomości
Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce

W miejscowości Gap we Francji doszło do dramatycznego zdarzenia. 42-letnia kobieta polskiego pochodzenia została zgwałcona przez trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło 13 grudnia, gdy przyjechała odwiedzić swoją córkę i przyjaciółkę.

Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia Wiadomości
Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia

Dziewięcioletnie dziecko i czworo dorosłych zginęło w piątkowym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu - poinformował szef prokuratury w tym mieście, Horst Walter Nopens. 200 osób zostało rannych.

Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb Wiadomości
Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb

Nad rzeką Oława na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego odkrycia. Policja i służby ratunkowe znalazły ciało około 40-letniej kobiety. Kilka dni wcześniej, niedaleko miejsca zdarzenia, znaleziono jej rzeczy osobiste, w tym torebkę i tajemniczy list adresowany do rodziny.

Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić pilne
Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić

Europa powinna się wreszcie obudzić po tym, jak pochodzący z Arabii Saudyjskiej mężczyzna wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mity stworzenia

Nasza zachodnia cywilizacja to łacińskie chrześcijaństwo. Według naszych wierzeń „na początku było Słowo”, czyli Logos, Rozum (J 1,1). Następnie uznajemy (po Żydach, którzy są też głównym punktem odniesienia dla muzułmanów), że Pan Bóg z niczego stworzył wszechświat, w tym ziemię wraz z jej mieszkańcami: zwierzętami i ludźmi. I nadał ludziom prymat nad wszelkim jestestwem. Jednocześnie Stwórca uregulował relacje między ludźmi a innymi stworzeniami oraz – co najważniejsze – wytyczył ład wśród ludzi. Wszystkie trzy religie abrahamiczne zgadzają się z taką wizją.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mity stworzenia
/ foto. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Ład uśmierza chaos. Zauważmy też, że w przekazywanych przez judaizm, a zaakceptowanych przez chrześcijaństwo i islam, wstępnych czynach Pana Boga Jego własna seksualność nie występowała jako bezpośredni czynnik stworzenia. Pan tworzył przez Słowo – Logos, Rozum – a nie fizyczny odruch prokreacyjny. Nie było seksualności Boskiej zarówno w procesie uśmierzania chaosu, jak i tworzenia wszechświata. Seksualność nie była instrumentem Stwórcy w momencie tchnięcia życia w człowieka wykreowanego na Jego podobieństwo. I Boska seksualność bezpośrednio nie wpływała na wprowadzanie ładu dla Adama, a potem Ewy.


Jednym słowem Pan dał nam normy postępowania uniwersalnego, ale norm tych nie wytyczała Jego własna seksualność. Określił za to, co jest dobrem, a co złem, czyli grzechem. I wśród boskich praw darowanych ludziom odniósł się także do seksualności ludzkiej. Bodaj najważniejszą wskazówką jest ten passus: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną»” (Rdz 1,27-28).
Stworzył nas na swoje podobieństwo, ale nie zrobił ludzi identyczną kopią siebie, nie deifikował ich. Stąd przyjąć można, że Pan Bóg jest ponad seksualnością, ale nadał ją ludziom. Paradoksalnie – mimo że jest wszystkowiedzący – dał nam również wolną wolę, abyśmy mogli wybrać swoją własną drogę. Wybór zła prowadzi nas na wieczne pokuszenie. A wybór dobra gwarantuje nam życie wieczne w raju. 
Taki charakter cywilizacji zachodniej, łacińskiej uznajemy za pewnik. To jest nasz uniwersalny punkt odniesienia, a przynajmniej był nim do niedawna. Wrócimy jeszcze do tej kwestii. Obecnie podkreślmy, że nawet ateiści, agnostycy i inni na Zachodzie żyją w świecie, który do dużego stopnia regulowany jest normami chrześcijańskimi. Zresztą podobnie jest w cywilizacjach pozachrześcijańskich. W każdym przypadku wywodzi się to z „mitu stworzenia”. 


Tak to tłumaczy postępowy autorytet naukowy Barbara C. Sproul, „Primal Myths: Creation Myths around the World” (New York: Harper One, an Imprint of HarperCollins Publishers, 1991 [1st ed. 1979]), s. 1:


„Najgłębsze ludzkie pytania to te, które prowadzą do mitów stworzenia: Kim jesteśmy? Dlaczego się tu znaleźliśmy? Jaki jest cel naszego życia i naszej śmierci? Jak powinniśmy rozumieć nasze miejsce w świecie, w czasie i przestrzeni? Są to kluczowe kwestie dotyczące wartości i znaczenia, a podczas gdy wpływają na nie sprawy faktyczne, to nie są one same w sobie kwestiami opartymi na faktach. Dotyczą raczej postaw wobec faktów i rzeczywistości. Jako takie poruszane przez nich kwestie są najbardziej bezpośrednio wyjaśniane przez mity”.


Mity obwieszczają takie właśnie nastawienie do rzeczywistości. Organizują nasz sposób percepcji faktów oraz sposób rozumienia świata. Czy odwołujemy się do nich świadomie, czy nie, pozostają one wszechobecnie wpływowe. Pomyślmy o potędze pierwszego mitu opisanego w Księdze Rodzaju (1,1-2,3) w Starym Testamencie. Podczas gdy możemy odrzucić naukowe twierdzenie, które się w nim zawiera, a które pozostaje tak jasno w sprzeczności z nowoczesnymi odkryciami, co mamy czynić z samym mitem? Większość ludzi Zachodu – czy są, czy nie są praktykującymi Żydami, czy chrześcijanami – wciąż okazują się być spadkobiercami tej tradycji, ponieważ nadal wyznają zasadę, że ludzie są nienaruszalni jako stworzenia Boga. Zdeklarowani bezbożnicy często unikają otwarcie religijnego języka w tej sprawie poprzez odrzucanie Pana. Mimo tego nawet oni miłują „konsekwencje” tego twierdzenia w ramach mitu i przyznają, że ludzie mają niezbywalne prawa (tak „jakby” byli stworzeni przez Boga). A ponadto proszę rozważyć wierzenia, że istoty ludzkie są wywyższone ponad wszystkie inne stworzenie, postawiono ludzi ponad resztę świata fizycznego w sensie inteligencji i ducha oraz obligowano ich, aby rządzili światem. Te wierzenia wciąż funkcjonują i są bardzo potężne. Szeroko akceptowany jest nawet pogląd, że czas jest odpowiednio zorganizowany w tygodnie składające się z siedmiu dni, gdzie jeden dzień poświęca się odpoczynkowi. To podejście do rzeczywistości jest częścią pierwszego mitu Księgi Rodzaju. A czy ludzie uczęszczają do świątyni czy kościoła, czy uważają się za religijnych, do stopnia, do którego odzwierciedla to nastawienie w ich codziennym zachowaniu, i tak są głęboko pod wpływem judeochrześcijaństwa”. 
Ale co było przedtem? Głównie różne formy poganizmu. Miał on rozmaite oblicza i cechy charakterystyczne, od form raczej łagodnych, aż do praktyk orgiastycznych, promiskuityzmu, kanibalizmu, a nawet ofiar składanych z ludzi, w tym nawet niemowlaków (na przykład kult Baala na Bliskim Wschodzie czy kult Kali w Indiach). Ponieważ interesuje nas sprawa rewolucji seksualnej, podkreślimy właśnie te wątki w naszych dociekaniach.
Najłatwiej wytłumaczyć charakter cywilizacji przedchrześcijańskich na podstawie ich mitów. Najlepiej znany jest nam świat mitologii greckiej. Hezjod i Homer opisywali świat greckich bóstw, który był niezwykle brutalny. Bogowie i półbogowie walczyli między sobą, knuli oraz popełniali rozmaite zbrodnie, od mordów począwszy. Gwałty, w tym również homoseksualne, były na porządku dziennym. Kazirodztwo, biseksualizm i pedofilia też, jak i rozmaite inne patologie. Ich ofiarami padały nie tylko istoty nadprzyrodzone, ale również ludzie. Niektórzy należeli do kultu Dionizosa, który charakteryzował się szaleństwem, orgiami i rozwiązłością. Chaos był regułą, a uśmierzyć go można było tylko za pomocą przemocy stosowanej przez kapryśnych bogów albo dzięki strachowi przed nimi. Z reguły hybris (arogancja ludzka) kończyła się nieubłagalną i nieuniknioną karą – nemezis. To był główny mechanizm regulujący ludzkość (i boskość).

cdn.
Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 20 września 2021 r.
Intel z DC



 

Polecane
Emerytury
Stażowe