Mieczysław Gil dla "TS": Wiele hałasu o nic

Kolejne kilkunastoosobowe grupy opozycjonistów z czasów komunistycznych odebrały Krzyże Wolności i Solidarności. Odznaczenia wręczane są przez prezesa lub wiceprezesa IPN z delegacji Prezydenta RP. Źródłem uchwalenia odznaczenia jest Krzyż Niepodległości z II RP. Katastrofa smoleńska, w której śmierć poniosło wielu inicjatorów odznaczenia, nie sparaliżowała prac nad projektem.
zrzut ekranu Mieczysław Gil dla "TS": Wiele hałasu o nic
zrzut ekranu / Youtube.com
Krzyż po raz pierwszy został nadany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w czerwcu 2011 r. podczas obchodów 35. rocznicy wydarzeń radomskich. O ile w pierwszych dwóch latach prezydent nadał 669 odznaczeń, to już w 2015 – 1078, a w 2016 – 1035. Specyfiką procedury odróżniającej Krzyż Wolności i Solidarności jest wymóg wyrażenia zgody przez kandydata wytypowanego do odznaczenia, zanim IPN przystąpi do opracowywania wniosku. Wiąże się to z wyrażeniem zgody na przeprowadzenie procedury lustracyjnej, bowiem prawa do otrzymania krzyża nie mają ani pracownicy organów bezpieczeństwa PRL, ani ich informatorzy.

Znany swego czasu dziennikarz Krzysztof Leski wystosował na blogu oskarżenia pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy. Nieprzychylna prezydentowi prasa w mig nagłośniła sprawę, bo jakże medialnie brzmi zarzut, że prezydent, przyznając Krzyż Wolności i Solidarności, „...dzieli na lepszy i gorszy sort nawet tych, których nagradza medalami”. O co w istocie rzeczy chodzi? K. Leski, były działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów, uznał, że powinien być odznaczony w lutym br., razem z innymi działaczami NZS i to osobiście przez samego prezydenta. Tak się nie stało, dziennikarz miał odebrać odznaczenie 13 czerwca. „To żałosne, żenujące i podłe” – oświadczył i podał, że odznaczenia nie odbierze, „...bo są tacy, którym prezydent sam przypnie order w blasku jupiterów oraz tacy, którym musi starczyć niższy urzędnik z niemal półrocznym poślizgiem”.

Leski nie sprawdził stanu faktycznego. Istotnie, w Pałacu Prezydenckim 20 lutego miała miejsce uroczystość wręczenia pierwszym działaczom NZS odznaczenia. Wręczał je (jak zazwyczaj) z prerogatywy prezydenta szef IPN dr Jarosław Szarek oraz Zofia Romaszewska, przewodnicząca zespołu opiniującego nadawanie odznaczeń dla działaczy opozycji demokratycznej. „Wybierając się do IPN13 czerwca potwierdziłbym i usankcjonował Pański podział, moją przynależność do «gorszego sortu»” – napisał pod adresem prezydenta dziennikarz. A tak naprawdę, co tym wpisem potwierdził? Bez wątpienia to, że każdy, nawet najbardziej absurdalny pretekst jest dobry, by zakrzyknąć, że jest się postponowanym. Tymczasem, takie są fakty, to czysta imaginacja.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (24/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister Infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty z ostatniej chwili
Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty

Sześćset interwencji odnotowali do tej pory podkarpaccy strażacy po przejściu frontu burzowego – poinformował w poniedziałek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle. 26 tys. gospodarstw nie ma prądu.

Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury

Mokotowska prokuratura wszczęła sześć postępowań w sprawie znieważania córki prezydenta elekta – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Od 7 lipca 2025 r. zostały czasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach Polski z Niemcami i Litwą. PKP Intercity wydał komunikat w tej sprawie.

Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty

29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem w woj. kujawsko-pomorskim. Grozi mu dożywotnie więzienie.

Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami z ostatniej chwili
Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami

Na granicy polsko-niemieckiej pojawili się rolnicy. Dołączyli do członków Ruchu Obrony Granic, by wyrazić solidarność i wspólnie zwrócić uwagę na problem nielegalnej migracji.

Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat

Największe międzynarodowe lotnisko Węgier, port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie, zostało uszkodzone przez przechodzącą przez kraj burzę, co zmusiło władze portu do wstrzymania wszystkich połączeń – poinformował w poniedziałek portal Index, cytując komunikat zarządu lotniska.

7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów z ostatniej chwili
7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów

7 lipca Kościół wspomina błogosławioną Rodzinę Ulmów, zamordowaną przez Niemców w 1944 r. za ukrywanie ośmiorga Żydów.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Wiele hałasu o nic

Kolejne kilkunastoosobowe grupy opozycjonistów z czasów komunistycznych odebrały Krzyże Wolności i Solidarności. Odznaczenia wręczane są przez prezesa lub wiceprezesa IPN z delegacji Prezydenta RP. Źródłem uchwalenia odznaczenia jest Krzyż Niepodległości z II RP. Katastrofa smoleńska, w której śmierć poniosło wielu inicjatorów odznaczenia, nie sparaliżowała prac nad projektem.
zrzut ekranu Mieczysław Gil dla "TS": Wiele hałasu o nic
zrzut ekranu / Youtube.com
Krzyż po raz pierwszy został nadany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w czerwcu 2011 r. podczas obchodów 35. rocznicy wydarzeń radomskich. O ile w pierwszych dwóch latach prezydent nadał 669 odznaczeń, to już w 2015 – 1078, a w 2016 – 1035. Specyfiką procedury odróżniającej Krzyż Wolności i Solidarności jest wymóg wyrażenia zgody przez kandydata wytypowanego do odznaczenia, zanim IPN przystąpi do opracowywania wniosku. Wiąże się to z wyrażeniem zgody na przeprowadzenie procedury lustracyjnej, bowiem prawa do otrzymania krzyża nie mają ani pracownicy organów bezpieczeństwa PRL, ani ich informatorzy.

Znany swego czasu dziennikarz Krzysztof Leski wystosował na blogu oskarżenia pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy. Nieprzychylna prezydentowi prasa w mig nagłośniła sprawę, bo jakże medialnie brzmi zarzut, że prezydent, przyznając Krzyż Wolności i Solidarności, „...dzieli na lepszy i gorszy sort nawet tych, których nagradza medalami”. O co w istocie rzeczy chodzi? K. Leski, były działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów, uznał, że powinien być odznaczony w lutym br., razem z innymi działaczami NZS i to osobiście przez samego prezydenta. Tak się nie stało, dziennikarz miał odebrać odznaczenie 13 czerwca. „To żałosne, żenujące i podłe” – oświadczył i podał, że odznaczenia nie odbierze, „...bo są tacy, którym prezydent sam przypnie order w blasku jupiterów oraz tacy, którym musi starczyć niższy urzędnik z niemal półrocznym poślizgiem”.

Leski nie sprawdził stanu faktycznego. Istotnie, w Pałacu Prezydenckim 20 lutego miała miejsce uroczystość wręczenia pierwszym działaczom NZS odznaczenia. Wręczał je (jak zazwyczaj) z prerogatywy prezydenta szef IPN dr Jarosław Szarek oraz Zofia Romaszewska, przewodnicząca zespołu opiniującego nadawanie odznaczeń dla działaczy opozycji demokratycznej. „Wybierając się do IPN13 czerwca potwierdziłbym i usankcjonował Pański podział, moją przynależność do «gorszego sortu»” – napisał pod adresem prezydenta dziennikarz. A tak naprawdę, co tym wpisem potwierdził? Bez wątpienia to, że każdy, nawet najbardziej absurdalny pretekst jest dobry, by zakrzyknąć, że jest się postponowanym. Tymczasem, takie są fakty, to czysta imaginacja.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (24/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe