USA i Rosja: czy „zimną wojnę” złagodzą amerykańskie wybory w listopadzie?

USA i Rosja: czy „zimną wojnę” złagodzą amerykańskie wybory w listopadzie?

Czy coś zmienia się w relacjach Waszyngton - Moskwa? I nie - i może tak. Parę miesięcy temu 46 w dziejach USA prezydent Joseph Robinette Biden powiedział o Putinie, że jest… „mordercą”. Wówczas nawet najbardziej niechętni Rosji dziennikarze i eksperci kręcili głowami z niedowierzaniem i podziwem. A dyplomaci mówili, że jednak „za ostro”. Minęły kolejne miesiące wojny i J.R. Biden powiedział o władcy Kremla, że to „racjonalny gość”. Ba, przypuszczalnie dojdzie do spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych Ameryki i Federacji Rosyjskiej w Indonezji na listopadowym szczycie G-20.

Skąd ta zmiana? Putin niemal od początku agresji, gdy nie udało mu się w szybkim tempie zawładnąć ziemiami naszego wschodniego sąsiada, zaczął grać na „zmęczenie Zachodu’, czyli na to, aby opinia publiczna Niemiec, Francji, Włoch, ale też naszego regionu Europy - i w jakiejś mierze Ameryki - miała dosyć wydawania pieniędzy na zbrojenie Ukrainy i inną dla niej pomoc. No i coraz bardziej martwiła się o nadchodząca zimę w kontekście podwyżek cen energii...
Krok po kroku ta taktyka przynosi skutek, bo sondaże w krajach UE pokazują na, na szczęście powolny, ale niestety systematyczny wzrost odsetka tych, którzy nie chcą nowych sankcji wobec Moskwy, co więcej: chcą złagodzenia sankcji obecnych. Wreszcie następuje wzrost odsetek tych, którzy nie chcą wysyłać broni do Kijowa.

Za miesiąc w USA odbędą się kluczowe dla amerykańskiej polityki wybory do obu izb Kongresu USA: Izby Reprezentantów i Senatu. Demokraci mogą utracić większość w obu tych ciałach, a wydaje się, że w jednym z nich utracą na pewno. W opozycyjnej Partii Republikańskiej jest tendencja – zwłaszcza wśród wyborców formacji Trumpa, choć po części także wśród polityków - swoistego „izolacjonizmu”, na zasadzie: „zajmijmy się sprawami USA, a nie wojną w Europie”. U Demokratów Bidena jest również podobna tendencja, choć mniej silna. Jednak jest to trend wzrastający. Zapewne Biden chce także pokazać opinii publicznej w swoim kraju i to przed wspomnianymi wyborami, że może zapewnić „pokój światu”. Choć oczywiście w interesie przemysłu zbrojeniowego USA jest, aby eksportować jak najwięcej broni - a wojna temu sprzyja. Lokator Białego Domu chce więc zgodnie z anglosaskim powiedzeniem „mieć ciastko i zjeść ciastko”. Stąd taka werbalna zmiana wobec Putina. Na szczęście nie musi ona chyba oznaczać ustępstw w praktyce i zmuszania Ukrainy do zawarcia pokoju za wszelką cenę. Przynajmniej nie teraz. I oby jeszcze długo, długo nie. Porozumienie bowiem Moskwy i Waszyngtonu jest najgorszym scenariuszem dla Warszawy - nie tylko Kijowa...

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (12.10.2022)
 


 

POLECANE
Obrońcy dobrych pedofilów ogłosili koniec działalności tylko u nas
Obrońcy "dobrych pedofilów" ogłosili koniec działalności

Jedna z najbardziej znanych organizacji normalizujących pedofilię ogłosiła koniec swojej działalności. Jej działacze nie widzą już sensu w dalszych działaniach: nastroje na świecie zmieniły się tak, że nikt nie chce już słuchać o rzekomej potrzebie destygmatyzacji niebezpiecznych parafilii! 

Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia z ostatniej chwili
Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia

Kolejne Javeliny dla Wojska Polskiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informując o udzieleniu zgody przez Departament Stanu na sprzedaż pocisków Javelin dla Polski.

Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35 Wiadomości
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35

Norweskie Siły Zbrojne potwierdziły w czwartek PAP, że przygotowują wysłanie do Polski kolejnego kontyngentu samolotów bojowych. Misja ma rozpocząć się jesienią.

Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji gorące
Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w czwartek informacje rosyjskich i zagranicznych mediów o rezygnacji przez Dmitrija Kozaka, jednego z najbliższych doradców Władimira Putina, ze stanowiska zastępcy szefa administracji (kancelarii) prezydenta Rosji.

Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie tylko u nas
Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie

Pisanie o tym, że Polska znajduje się na historycznym zakręcie to truizm. To oczywiste, chyba wszyscy już to widzą. Obiektywnie znaleźliśmy pomiędzy żarnami rosyjskim i niemiecki, z których każde ma swój pomysł na zagospodarowanie polskiej mąki.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

REKLAMA

USA i Rosja: czy „zimną wojnę” złagodzą amerykańskie wybory w listopadzie?

USA i Rosja: czy „zimną wojnę” złagodzą amerykańskie wybory w listopadzie?

Czy coś zmienia się w relacjach Waszyngton - Moskwa? I nie - i może tak. Parę miesięcy temu 46 w dziejach USA prezydent Joseph Robinette Biden powiedział o Putinie, że jest… „mordercą”. Wówczas nawet najbardziej niechętni Rosji dziennikarze i eksperci kręcili głowami z niedowierzaniem i podziwem. A dyplomaci mówili, że jednak „za ostro”. Minęły kolejne miesiące wojny i J.R. Biden powiedział o władcy Kremla, że to „racjonalny gość”. Ba, przypuszczalnie dojdzie do spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych Ameryki i Federacji Rosyjskiej w Indonezji na listopadowym szczycie G-20.

Skąd ta zmiana? Putin niemal od początku agresji, gdy nie udało mu się w szybkim tempie zawładnąć ziemiami naszego wschodniego sąsiada, zaczął grać na „zmęczenie Zachodu’, czyli na to, aby opinia publiczna Niemiec, Francji, Włoch, ale też naszego regionu Europy - i w jakiejś mierze Ameryki - miała dosyć wydawania pieniędzy na zbrojenie Ukrainy i inną dla niej pomoc. No i coraz bardziej martwiła się o nadchodząca zimę w kontekście podwyżek cen energii...
Krok po kroku ta taktyka przynosi skutek, bo sondaże w krajach UE pokazują na, na szczęście powolny, ale niestety systematyczny wzrost odsetka tych, którzy nie chcą nowych sankcji wobec Moskwy, co więcej: chcą złagodzenia sankcji obecnych. Wreszcie następuje wzrost odsetek tych, którzy nie chcą wysyłać broni do Kijowa.

Za miesiąc w USA odbędą się kluczowe dla amerykańskiej polityki wybory do obu izb Kongresu USA: Izby Reprezentantów i Senatu. Demokraci mogą utracić większość w obu tych ciałach, a wydaje się, że w jednym z nich utracą na pewno. W opozycyjnej Partii Republikańskiej jest tendencja – zwłaszcza wśród wyborców formacji Trumpa, choć po części także wśród polityków - swoistego „izolacjonizmu”, na zasadzie: „zajmijmy się sprawami USA, a nie wojną w Europie”. U Demokratów Bidena jest również podobna tendencja, choć mniej silna. Jednak jest to trend wzrastający. Zapewne Biden chce także pokazać opinii publicznej w swoim kraju i to przed wspomnianymi wyborami, że może zapewnić „pokój światu”. Choć oczywiście w interesie przemysłu zbrojeniowego USA jest, aby eksportować jak najwięcej broni - a wojna temu sprzyja. Lokator Białego Domu chce więc zgodnie z anglosaskim powiedzeniem „mieć ciastko i zjeść ciastko”. Stąd taka werbalna zmiana wobec Putina. Na szczęście nie musi ona chyba oznaczać ustępstw w praktyce i zmuszania Ukrainy do zawarcia pokoju za wszelką cenę. Przynajmniej nie teraz. I oby jeszcze długo, długo nie. Porozumienie bowiem Moskwy i Waszyngtonu jest najgorszym scenariuszem dla Warszawy - nie tylko Kijowa...

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (12.10.2022)
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe