Piotr Duda w Gorzowie Wielkopolskim: Chcemy, żeby węgiel i gaz były paliwem strategicznym

- Aby dostosować naszą gospodarkę do tych wymogów, które chce wprowadzać Unia Europejska, potrzebujemy czasu. Dlatego chcemy, by paliwem strategicznym do 2049 roku w naszej gospodarce był węgiel i gaz - mówił przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas spotkania z członkami Solidarności w Gorzowie Wielkopolskim.
 Piotr Duda w Gorzowie Wielkopolskim: Chcemy, żeby węgiel i gaz były paliwem strategicznym
/ fot. M. Żegliński

Piotr Duda poruszał m.in. temat religii klimatycznej, która w różnych aspektach wpływa na polską gospodarkę.

- Po to wchodziliśmy do Unii Europejskiej, żeby być równoprawnym partnerem, a nie rynkiem zbytu. Po wojnie straciliśmy 45 lat rozwoju gospodarczego, w czasie których gospodarki Niemiec czy Francji rozwijały się na energii konwencjonalnej. Nam też potrzebny jest czas

- mówił przewodniczący Piotr Duda. 

- Tylko Unia ma zaciskać pasa? To jest chore. Kolejne szczyty pokazują, że to do niczego nie prowadzi. My jako Polska wykonaliśmy wszystkie protokoły Szczytów Klimatycznych, łącznie z protokołem z Kioto. Wykonaliśmy go nawet z nadwyżką. Ale nie jesteśmy jako Unia Europejska bańką. Ograniczać emisję CO2 muszą także kraje w innych częściach świata

- zaznaczył.

- Aby dostosować naszą gospodarkę do tych wymogów, które chce wprowadzać Unia Europejska, potrzebujemy czasu. Dlatego chcemy, by paliwem strategicznym do 2049 roku w naszej gospodarce był węgiel i gaz. Zresztą dobrze, że mamy węgiel. Przekonaliśmy się o tym 24 lutego ubiegłego roku. Dlatego mam żal do prawie wszystkich kolejnych rządów w naszym kraju, że nie dorobiliśmy się dotąd polityki energetycznej państwa. To kwestia bezpieczeństwa państwa

- dodał przewodniczący NSZZ "Solidarność".

Mówił także o postulatach dotyczących wysokich cen energii, jakie wysunął NSZZ "Solidarność" w ubiegłym roku. 

- Chcieliśmy, żeby ceny energii dla indywidualnych do odbiorców były zamrożone na pewnym poziomie i to się stało. Występowaliśmy także o pomoc dla zakładów energochłonnych. Chodzi o takie zakłady jak cementownie czy huty szkła. 

Na pomoc Białorusi i Ukrainie

- Po sfałszowanych wyborach przez Łukaszenkę, naszych parlamentarzystów nie było stać, choć mają immunitety, na to, by realnie wesprzeć Białorusinów. To szef Solidarności pojechał do Mińska w tym trudnym okresie. Byłem wtedy z Aleksandrem Jaroszukiem, który dostał niedawno wyrok czteroletniego więzienia - mówił Piotr Duda, opisując działania Solidarności na arenie międzynarodowej. Przypomniał, że wyroki dostali też inni związkowcy.

- Jesteśmy prawdziwą solidarnością. Nie tylko dbamy o miejsca pracy w naszym kraju, o związkowców, ale widząc tak wielką krzywdę, która się dzieje za naszą wschodnią granicę, także działamy

- dodał.

Przewodniczący wspominał także o pracowniku Komisji Krajowej Yurym Ravavoi-u, który po tym, jak kierował strajkiem w jednym z największych zakładów chemicznych na Białorusi, znalazł schronienie w Polsce i pracę w strukturach Solidarności.

Przewodniczący Piotr Duda mówił także o wojnie na Ukrainie, staraniach, by wyrzucić rosyjskie związki zawodowe ze struktur MKZZ, ale także o pomocy Solidarności dla osób, które uciekając z Ukrainy przed wojną, znalazły schronienie, m.in. w ośrodkach należących do NSZZ "Solidarność".

Piotr Duda relacjonował także rozmowy z rządem w ramach zespołu rząd-Solidarność. Podczas spotkania wręczył również wraz z przewodniczącym Regionu Gorzowskiego NSZZ "Solidarność" Waldemar Rusakiewiczem przyznawane przez Zarząd Regionu Gorzowskiego NSZZ "S" nagrody "Feniks". W tym roku nagrody przyznano po raz piętnasty. Otrzymali je: Leszek Korban, Zbigniew Rudowicz, Leszek Janowiak, Józef Kot oraz Łukasz Pluskota.

- Dziękuję wam, że jesteście. Nie zrażajcie się. Pomyślcie o tym, jakie byłyby warunki pracy, bezpieczeństwo pracy i warunki zatrudnienia pracowników naszych firm, gdyby was nie było. Robicie cudowną robotę i za to wam w imieniu całej Solidarności dziękuję

- zakończył Piotr Duda.

Po przemówieniu przewodniczącego, przez przeszło półtorej godziny odpowiadał na pytania zebranych na sali związkowców. Podejmowano tematy m.in. warunków pracy nauczycieli, pracowników służby zdrowia oraz problemów poszczególnych zakładów pracy w regionie. 


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Piotr Duda w Gorzowie Wielkopolskim: Chcemy, żeby węgiel i gaz były paliwem strategicznym

- Aby dostosować naszą gospodarkę do tych wymogów, które chce wprowadzać Unia Europejska, potrzebujemy czasu. Dlatego chcemy, by paliwem strategicznym do 2049 roku w naszej gospodarce był węgiel i gaz - mówił przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas spotkania z członkami Solidarności w Gorzowie Wielkopolskim.
 Piotr Duda w Gorzowie Wielkopolskim: Chcemy, żeby węgiel i gaz były paliwem strategicznym
/ fot. M. Żegliński

Piotr Duda poruszał m.in. temat religii klimatycznej, która w różnych aspektach wpływa na polską gospodarkę.

- Po to wchodziliśmy do Unii Europejskiej, żeby być równoprawnym partnerem, a nie rynkiem zbytu. Po wojnie straciliśmy 45 lat rozwoju gospodarczego, w czasie których gospodarki Niemiec czy Francji rozwijały się na energii konwencjonalnej. Nam też potrzebny jest czas

- mówił przewodniczący Piotr Duda. 

- Tylko Unia ma zaciskać pasa? To jest chore. Kolejne szczyty pokazują, że to do niczego nie prowadzi. My jako Polska wykonaliśmy wszystkie protokoły Szczytów Klimatycznych, łącznie z protokołem z Kioto. Wykonaliśmy go nawet z nadwyżką. Ale nie jesteśmy jako Unia Europejska bańką. Ograniczać emisję CO2 muszą także kraje w innych częściach świata

- zaznaczył.

- Aby dostosować naszą gospodarkę do tych wymogów, które chce wprowadzać Unia Europejska, potrzebujemy czasu. Dlatego chcemy, by paliwem strategicznym do 2049 roku w naszej gospodarce był węgiel i gaz. Zresztą dobrze, że mamy węgiel. Przekonaliśmy się o tym 24 lutego ubiegłego roku. Dlatego mam żal do prawie wszystkich kolejnych rządów w naszym kraju, że nie dorobiliśmy się dotąd polityki energetycznej państwa. To kwestia bezpieczeństwa państwa

- dodał przewodniczący NSZZ "Solidarność".

Mówił także o postulatach dotyczących wysokich cen energii, jakie wysunął NSZZ "Solidarność" w ubiegłym roku. 

- Chcieliśmy, żeby ceny energii dla indywidualnych do odbiorców były zamrożone na pewnym poziomie i to się stało. Występowaliśmy także o pomoc dla zakładów energochłonnych. Chodzi o takie zakłady jak cementownie czy huty szkła. 

Na pomoc Białorusi i Ukrainie

- Po sfałszowanych wyborach przez Łukaszenkę, naszych parlamentarzystów nie było stać, choć mają immunitety, na to, by realnie wesprzeć Białorusinów. To szef Solidarności pojechał do Mińska w tym trudnym okresie. Byłem wtedy z Aleksandrem Jaroszukiem, który dostał niedawno wyrok czteroletniego więzienia - mówił Piotr Duda, opisując działania Solidarności na arenie międzynarodowej. Przypomniał, że wyroki dostali też inni związkowcy.

- Jesteśmy prawdziwą solidarnością. Nie tylko dbamy o miejsca pracy w naszym kraju, o związkowców, ale widząc tak wielką krzywdę, która się dzieje za naszą wschodnią granicę, także działamy

- dodał.

Przewodniczący wspominał także o pracowniku Komisji Krajowej Yurym Ravavoi-u, który po tym, jak kierował strajkiem w jednym z największych zakładów chemicznych na Białorusi, znalazł schronienie w Polsce i pracę w strukturach Solidarności.

Przewodniczący Piotr Duda mówił także o wojnie na Ukrainie, staraniach, by wyrzucić rosyjskie związki zawodowe ze struktur MKZZ, ale także o pomocy Solidarności dla osób, które uciekając z Ukrainy przed wojną, znalazły schronienie, m.in. w ośrodkach należących do NSZZ "Solidarność".

Piotr Duda relacjonował także rozmowy z rządem w ramach zespołu rząd-Solidarność. Podczas spotkania wręczył również wraz z przewodniczącym Regionu Gorzowskiego NSZZ "Solidarność" Waldemar Rusakiewiczem przyznawane przez Zarząd Regionu Gorzowskiego NSZZ "S" nagrody "Feniks". W tym roku nagrody przyznano po raz piętnasty. Otrzymali je: Leszek Korban, Zbigniew Rudowicz, Leszek Janowiak, Józef Kot oraz Łukasz Pluskota.

- Dziękuję wam, że jesteście. Nie zrażajcie się. Pomyślcie o tym, jakie byłyby warunki pracy, bezpieczeństwo pracy i warunki zatrudnienia pracowników naszych firm, gdyby was nie było. Robicie cudowną robotę i za to wam w imieniu całej Solidarności dziękuję

- zakończył Piotr Duda.

Po przemówieniu przewodniczącego, przez przeszło półtorej godziny odpowiadał na pytania zebranych na sali związkowców. Podejmowano tematy m.in. warunków pracy nauczycieli, pracowników służby zdrowia oraz problemów poszczególnych zakładów pracy w regionie. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe