TALIA SANTOSA. KTO JOKEREM?

TALIA SANTOSA. KTO JOKEREM?

Portugal odsłonił polskie karty. Czy za parę dni okażą się silniejsze niż czeska talia? Czy Lewandowski okaże się znów „asem”, a może Santos, skądinąd głęboko wierzący katolik, zawsze z najwyższym szacunkiem mówiący o polskim papieżu (gdy Karol Wojtyła „z dalekiego kraju” został wybrany następcą św. Piotra Portugalczyk miał 24 lata, można więc powiedzieć, że jest z pokolenia JP2) wymyśli jakiegoś "jokera"? Powołał w tym także celu - i bardzo dobrze - masę „młodych wilków”: Piątkowski, Kamiński, Kozłowski, Skóraś, Kiwior, Zalewski, Karbownik, Lederman. Oto piłkarska „młoda Polska”!

 

Czy żałuję, że kogoś Santos nie powołał ? Tak. Szkoda, że nie ma „Grosika”. Całego meczu Grosicki w reprezentacji pewnie by nie rozegrał, ale wejście z ławki na pół godziny, rozruszanie skrzydeł, zrobienie wiatraka ze zmęczonych obrońców - to jak najbardziej. Tak więc po ludzku żałuję „Grosika”, a piłkarsko też trochę, ale przyznaję :  ufam Santosowi.

 

Gdy byłem małym chłopcem, popularna była książeczka dla dzieciaków o „Byczku Fernando”. Byczek z Półwyspu Iberyjskiego budził sympatię polskich dzieci. Dziś trener z Półwyspu Iberyjskiego – też Fernando- budzi sympatię polskich kibiców. Ma gość nasze zaufanie. Może dlatego, że szacunek budzą jego zasady. Pierwsza: od medialnego cyrku ważniejsze jest boisko i to ono określa realną pozycję trenera. Druga: nienawidzi donosicieli i przecieków z szatni. Uważa, że „team to team”. Cóż, do obu tych zasad fani Biało-Czerwonych tęsknili, jak kogucik za swą kokoszką (nie mylić z Adamem Kokoszką, świetnym obrońcą Wisły Kraków, ale grającym też w Śląsku Wrocław, Polonii Warszawa, Zagłębiu Sosnowiec, a przez trzy lata nawet we Włoszech i mającym 11 występów i 2 gole w reprezentacji Polski).

 

Czy szkoda Krychowiaka? A którego? Tego z 2016 roku, który poprowadził Biało-Czerwonych do ćwierćfinału ME przegranego z późniejszym mistrzem Portugalią dopiero po karnych (naprawdę zero pretensji do Kuby Błaszczykowskiego!)? Tak, takiego byłoby bardzo szkoda. Pamiętamy, jak „Krycha” wtedy grał pressingiem, rzucał się rywalom do gardeł i swoją sportową agresją, ambicją, wolą walki niósł drużynę. Czy tego Krychowiaka z Mundialu 2022, przed którym udzielał skrajnie zachowawczych wywiadów pod hasłem „kibice, nie oczekujcie od nas pięknej piłki”? Tak, tego Krychowiaka i braku jego powołania do kadry Santosa żałować dużo trudniej.

     Gdy słyszę, że w eliminacjach do ME 2024 mamy „łatwą grupę” to wzdycham. Łatwe to jest wszystko na papierze. Goście z Pragi i Tirany nie klękną przed „Lewym” i spółką i nie poproszą o łagodny wymiar kary. Z Albańczykami grało nam się w eliminacjach MŚ bardzo trudno, a dodatkowo mają totalnie szowinistyczną publiczność, która nie tylko wywiera presję psychologiczną, ale też czasami „uzupełnia” boisko kamieniami czy butelkami.

To nie będzie „easy target”. Ale ja wierzę w Santosa…

 

*Tekst ukazał się w „Polska Times” (20.03.2023)


 

POLECANE
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym tylko u nas
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym

Antoni Dołęga ps. „Kulawy Antek”, urodzony 1 maja 1915 r. w Farfaku – części Łukowa na Lubelszczyźnie, chorąży Wojska Polskiego, to najdłużej ukrywający się żołnierz podziemia antykomunistycznego. Z dotychczasowych badań wynika, że korzystał z siatki konspiracyjnej złożonej co najmniej z dwustu osób. Szczątki zmarłego w tajemnicy przed światem w 1982 r. w Popławach-Rogalach konspiratora wydobyli pracownicy IPN w połowie czerwca 2017 r.

Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska z ostatniej chwili
Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska

Klub parlamentarny PiS poinformował w piątek o skierowaniu do stołecznej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Donalda Tuska w związku z dodaniem adnotacji do uchwały Sądu Najwyższego stwierdzającej ważność wyboru prezydenta Karola Nawrockiego.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym deszczem z burzami dla północno-wschodniej części kraju.

Niemcy piszą o upadku Tuska. Zmęczony i rozdrażniony z ostatniej chwili
Niemcy piszą o upadku Tuska. "Zmęczony i rozdrażniony"

Donald Tusk sprawia wrażenie zarówno zmęczonego, jak i rozdrażnionego. Spekuluje się, że może oddać ster Radosławowi Sikorskiemu – pisze w piątek niemiecki Der Spiegel

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Kwalifikacja do Krajowej Sieci Kardiologicznej. Jak i gdzie złożyć protest? NFZ wyjaśnia.

Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji gorące
Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji

W związku z zaplanowanymi na sobotę, 19 lipca, ogólnopolskimi protestami przeciwko masowej imigracji, Instytut Ordo Iuris będzie uważnie monitorował działania służb państwowych wobec uczestników i organizatorów tych wydarzeń. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek prób bezprawnego ograniczania wolności zgromadzeń, brutalnych interwencji lub innych naruszeń praw obywatelskich – Instytut zaoferuje pokrzywdzonym takimi działaniami nieodpłatną pomoc prawną.

Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać z ostatniej chwili
Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać

Anonimowy funkcjonariusz Straży Granicznej w rozmowie z Kanałem Zero opisał narastającą przemoc na polsko‑białoruskiej granicy i strach przed konsekwencjami.

Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o neo-KRS tylko u nas
Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o "neo-KRS"

Komisja Europejska właśnie zburzyła gmach narracji, który przez lata budowali aktywiści sędziowscy -mit o rzekomo ‘wadliwej KRS’, mający podważać legalność tysięcy wyroków i sędziów powołanych po 2018 r. To nie tylko kompromitacja, ale akt oskarżenia wobec środowisk, które przez lata działały przeciwko własnemu państwu – pod pretekstem ‘obrony praworządności’!

Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym z ostatniej chwili
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym

Wybuch imitatora trotylu ranił kanadyjskiego żołnierza podczas ćwiczeń na poligonie pod Brzegiem w woj. opolskim.

Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem

W piątek po południu w Wiśle (pow. cieszyński, woj. śląskie) wybuchł pożar w hotelu przy ulicy Wyzwolenia. Strażacy walczą z trudnym do opanowania ogniem – informuje RMF FM.

REKLAMA

TALIA SANTOSA. KTO JOKEREM?

TALIA SANTOSA. KTO JOKEREM?

Portugal odsłonił polskie karty. Czy za parę dni okażą się silniejsze niż czeska talia? Czy Lewandowski okaże się znów „asem”, a może Santos, skądinąd głęboko wierzący katolik, zawsze z najwyższym szacunkiem mówiący o polskim papieżu (gdy Karol Wojtyła „z dalekiego kraju” został wybrany następcą św. Piotra Portugalczyk miał 24 lata, można więc powiedzieć, że jest z pokolenia JP2) wymyśli jakiegoś "jokera"? Powołał w tym także celu - i bardzo dobrze - masę „młodych wilków”: Piątkowski, Kamiński, Kozłowski, Skóraś, Kiwior, Zalewski, Karbownik, Lederman. Oto piłkarska „młoda Polska”!

 

Czy żałuję, że kogoś Santos nie powołał ? Tak. Szkoda, że nie ma „Grosika”. Całego meczu Grosicki w reprezentacji pewnie by nie rozegrał, ale wejście z ławki na pół godziny, rozruszanie skrzydeł, zrobienie wiatraka ze zmęczonych obrońców - to jak najbardziej. Tak więc po ludzku żałuję „Grosika”, a piłkarsko też trochę, ale przyznaję :  ufam Santosowi.

 

Gdy byłem małym chłopcem, popularna była książeczka dla dzieciaków o „Byczku Fernando”. Byczek z Półwyspu Iberyjskiego budził sympatię polskich dzieci. Dziś trener z Półwyspu Iberyjskiego – też Fernando- budzi sympatię polskich kibiców. Ma gość nasze zaufanie. Może dlatego, że szacunek budzą jego zasady. Pierwsza: od medialnego cyrku ważniejsze jest boisko i to ono określa realną pozycję trenera. Druga: nienawidzi donosicieli i przecieków z szatni. Uważa, że „team to team”. Cóż, do obu tych zasad fani Biało-Czerwonych tęsknili, jak kogucik za swą kokoszką (nie mylić z Adamem Kokoszką, świetnym obrońcą Wisły Kraków, ale grającym też w Śląsku Wrocław, Polonii Warszawa, Zagłębiu Sosnowiec, a przez trzy lata nawet we Włoszech i mającym 11 występów i 2 gole w reprezentacji Polski).

 

Czy szkoda Krychowiaka? A którego? Tego z 2016 roku, który poprowadził Biało-Czerwonych do ćwierćfinału ME przegranego z późniejszym mistrzem Portugalią dopiero po karnych (naprawdę zero pretensji do Kuby Błaszczykowskiego!)? Tak, takiego byłoby bardzo szkoda. Pamiętamy, jak „Krycha” wtedy grał pressingiem, rzucał się rywalom do gardeł i swoją sportową agresją, ambicją, wolą walki niósł drużynę. Czy tego Krychowiaka z Mundialu 2022, przed którym udzielał skrajnie zachowawczych wywiadów pod hasłem „kibice, nie oczekujcie od nas pięknej piłki”? Tak, tego Krychowiaka i braku jego powołania do kadry Santosa żałować dużo trudniej.

     Gdy słyszę, że w eliminacjach do ME 2024 mamy „łatwą grupę” to wzdycham. Łatwe to jest wszystko na papierze. Goście z Pragi i Tirany nie klękną przed „Lewym” i spółką i nie poproszą o łagodny wymiar kary. Z Albańczykami grało nam się w eliminacjach MŚ bardzo trudno, a dodatkowo mają totalnie szowinistyczną publiczność, która nie tylko wywiera presję psychologiczną, ale też czasami „uzupełnia” boisko kamieniami czy butelkami.

To nie będzie „easy target”. Ale ja wierzę w Santosa…

 

*Tekst ukazał się w „Polska Times” (20.03.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe