G J. Kałuża: Teraz żądam ja – lojalny Polak!

Aby wstąpić w okupowanej Warszawie do Szarych Szeregów, należało mieć rekomendację kolegów już zaprzysiężonych, przejść poufny wywiad środowiskowy (nie przyjmowano nałogowców, hazardzistów czy pospolitych przestępców). W dzień przysięgi kandydat musiał się zameldować w lokalu konspiracyjnym z własnoręcznie zerwaną flagą Trzeciej Rzeszy, na której stał podczas ślubowania.Tak było w okupowanej przez Niemców stolicy, gdzie prawie codziennie odbywały się publiczne egzekucje i łapanki.
 G J. Kałuża: Teraz żądam ja – lojalny Polak!
/ screen YouTube
Ostatnio w Warszawie w rejonie skrzyżowania ulic Chmielnej i Żelaznej policja zatrzymała trzech młodych Niemców, którzy zerwali i podeptali polską flagę, wiszącą z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego. Kto czytuje niemiecką prasę i ogląda ich telewizję, ten podejrzewa, że ten gest miał być „walką z dyktaturą w Polsce”. Niemieckie gazety piszą codziennie, a media elektroniczne powtarzają, że PiS to partia „nacjonalistyczno-katolickiej przemocy”, Kaczyński to osobnik równie niebezpieczny i brutalny, co Erdogan (tyle tylko, że w Turcji jest cenzura i uwięziono dziesiątki tysięcy ludzi – dziennikarzy, policjantów, wojskowych, sędziów, prokuratorów czy nauczycieli – a u nas nikogo), a cała Polska jest dziś „zagrożeniem podstawowych wartości Europy”. Oto przykład takiego tekstu (Frankfurter Rundschau, tłum.M.K.Panic)

„Jako demokraci, powinniśmy się oczywiście cieszyć z weta
polskiego prezydenta Andrzeja Dudy wobec kontrowersyjnej
ustawy o reformie sądownictwa. Narodowo-konserwatywna PiS
chce bowiem ograniczyć trójpodział władzy w Polsce. Przeciwko
temu demonstrują od kilku dni tysiące ludzi na ulicach polskich
miast, co skłoniło Dudę do przeciwstawienia się swoim dawnym
kolegom partyjnym. Lecz jest to dopiero zwycięstwo etapowe.
Szef PiS, Jarosław Kaczyński i jego pomocnicy zmuszeni są co
prawda do przepracowania projektu ustawy, ale z pewnością nie
odstąpią od swych antydemokratycznych zamiarów. Aby swojego
celu nie dopięli Polki i Polacy nadal powinni zachować czujność,
a jeśli okaże się to konieczne, to znów wyjść na ulicę.
Rząd federalny i inne kraje Unii, a także Komisja Europejska
powinny nadal ze wszech miar wspierać ów opór. Komisja
Europejska na przykład powinna nie tylko obradować na temat
wydarzeń w Polsce, lecz także chwalić i dodawać otuchy siłom
demokratycznym w Polsce, jednocześnie wywierając nacisk na
rząd PiS groźbą odpowiednich sankcji. Rząd w Warszawie
stanowi bowiem zagrożenie dla fundamentalnych wartości całej
Wspólnoty.”


Ten jad kłamstw, obelg i oskarżeń nie pozostaje bez skutku. W dodatku zasięg tej propagandy jest tysiąckrotnie większy od wszelkich neonazistowskich grupek.

Podobne szczucie nowych pokoleń na Polskę i Polaków odbywa się w dzisiejszej Rosji – w jej publicznych mediach. Tak prowadzi się tam telewizyjne dyskusje o polityce i historii stosunków polsko-rosyjskich: (tłumaczenie fragmentów wypowiedzi prowadzącego i gości – własne)

„Polski dyktator Piłsudski napadł na Związek Radziecki w 1918 roku. (…) Pomimo tego wielkoduszni Rosjanie wyzwolili Polskę w 1944 kosztem setek tysięcy swoich poległych żołnierzy. (…) Polacy zawdzięczają swoje istnienie Józefowi Stalinowi (…) Dzisiaj Polska zakłamuje swoją historię, zrównując żołnierzy sowieckich z nazistami, bo chce udawać w NATO kordon sanitarny wokół groźnej Rosji. (…) Odpowiada za to polski minister obrony, Macierewicz, typowy polski inteligent, który całe życie był zawodowym donosicielem.(…) Także Kaczyński ze swoją partią konserwatywno-nacjonalistyczną, który chce zrobić z Polski antyrosyjski taran, bo wysługuje się USA. (…) To tylko poglądy rządu, są jeszcze porządni Polacy, którzy nas za to przepraszali. W tym programie kiedyś występował (…) Piskorski, ale go za to aresztowali w Polsce.” – reszta w tym samym duchu.


Tak więc Niemcy i Rosję łączy już znacznie więcej, niż gazociąg Nord Stream. Obydwa kraje uznają obecnie rozwój Rzeczpospolitej jako przeszkodę na drodze „specjalnych stosunków Berlin-Moskwa”. Stopień tych stosunków wyraził ostatnio szef FDP Lindner, zachęcając Zachód do uznania aneksji Krymu. Nie zdziwię się więc, jeśli następnym razem to kilku młodych Rosjan będzie profanować nasze symbole narodowe. Wmawia się im wszak, że niszczymy sowieckie cmentarze wojenne (!), nazywając tak usuwanie sowieckich pomników z centrów polskich miast.

Te działania wrogiej propagandy są wspierane przez opozycyjnych aktywistów, dziennikarzy i polityków. Tymczasem taka kumulacja nienawiści do Polski i Polaków może prowadzić do aktów napaści na naszych obywateli, placówki dyplomatyczne czy polskie firmy. Skoro więc nareszcie walczymy z kłamstwem o „polskich obozach”, to żądam od władz mojego państwa równie ostrych reakcji na jawne kłamstwa i podburzanie przeciwko Polsce w mediach naszych sąsiadów. Jeśli wobec tych skandalicznych zachowań będzie się prowadzić politykę strusia, to wkrótce w ulicznych rozróbach KOD i Obywatele RP otrzymają wsparcie Schwarze Block i Nocnych Wilków. Wówczas ja – lojalny obywatel Polski – zażądam aresztowania „gości” i „zapraszających” bez względu na szantaże finansowe Timmermansa i reszty brukselskich sojuszników totalnej opozycji. Tu nie można powiedzieć jak po przegranym meczu – „Polacy, nic się nie stało”, bo dojdzie do utraty tak ciężko wywalczonej niepodległości i jedyne wybory, które nam pozostawią, to do radiowej listy przebojów.

Grzegorz J. Kałuża

 

POLECANE
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk nie żyje z ostatniej chwili
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk nie żyje

Donald Trump przekazał, ze postrzelony podczas przemówienia w Utah Valley University Charlie Kirk nie żyje

Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem? tylko u nas
Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem?

Parlament Europejski znów staje się areną walki politycznej, tym razem w sprawie trzech głośnych nazwisk polskiej prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Grzegorza Brauna. Parlament Europejski rozpoczął proces uchylania im immunitetów. Trzy różne sprawy, trzy różne konteksty, ale przynajmniej w przypadku Obajtka i Jakiego wspólny mianownik – próba uderzenia w polityków, którzy nie boją się bronić wyższych wartości i głośno mówić o swoich poglądach.

Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach z ostatniej chwili
Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach

W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Część z nich zestrzelono. Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP, podkreślił, że koszty użytej amunicji nie mają znaczenia wobec wartości ludzkiego życia. Zaskoczeniem były ostrzeżenia płynące z Białorusi, która poinformowała Warszawę o dronach zmierzających w stronę Polski.

Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah z ostatniej chwili
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah

Znany działacz związanego z Donaldem Trumpem ruchu MAGA, Charlie Kirk w środę został postrzelony podczas wystąpienia na uniwersytecie w Utah. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego stan nie jest dotąd znany. Prezydent USA wezwał do modlitwy za niego.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem  z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem 

Prezydent Karol Nawrocki poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem USA. Przywódcy rozmawiali na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim z ostatniej chwili
Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim

Trwającą rozmowę prezydenta Karola Nawrockiego i prezydenta USA Donalda Trumpa potwierdził w środę wieczorem na antenie Polsat News Zbigniew Bogucki. Jak podkreślił Zbigniew Bogucki, to czwarta rozmowa obu polityków, jeśli liczyć telekonferencje w szerszym gronie. Szef Kancelarii Prezydenta poinformował też, że prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego na czwartek o godz. 17.

Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie z ostatniej chwili
Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie

Premier Donald Tusk poinformował, że Polska nie tylko otrzymała zapewnienia solidarności od sojuszników, ale także konkretne propozycje wsparcia w zakresie obrony powietrznej. W tle trwają rozmowy na najwyższym szczeblu, w tym planowana rozmowa online prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem. 

Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze tylko u nas
Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze

- Wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej, które są do dyspozycji wojsk lądowych trzeba przybliżyć maksymalnie do granicy – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim gen. Leonem Komornicki, generał dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych z ostatniej chwili
Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych

Szczątki kolejnego drona odnaleziono w miejscowości Zabłocie-Kolonia w powiecie bialskim (Lubelskie) – poinformowała prokuratura. Spośród znalezionych wcześniej dronów w siedmiu innych miejscach na Lubelszczyźnie trzy zidentyfikowano jako drony typu Gerbera. Nie znaleziono materiałów wybuchowych.

Zaczynamy. Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"Zaczynamy". Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów

"O co chodzi z naruszaniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej za pomocą dronów? Zaczynamy!" – napisał Donald Trump we wtorek po południu czasu polskiego na platformie Truth Social.

REKLAMA

G J. Kałuża: Teraz żądam ja – lojalny Polak!

Aby wstąpić w okupowanej Warszawie do Szarych Szeregów, należało mieć rekomendację kolegów już zaprzysiężonych, przejść poufny wywiad środowiskowy (nie przyjmowano nałogowców, hazardzistów czy pospolitych przestępców). W dzień przysięgi kandydat musiał się zameldować w lokalu konspiracyjnym z własnoręcznie zerwaną flagą Trzeciej Rzeszy, na której stał podczas ślubowania.Tak było w okupowanej przez Niemców stolicy, gdzie prawie codziennie odbywały się publiczne egzekucje i łapanki.
 G J. Kałuża: Teraz żądam ja – lojalny Polak!
/ screen YouTube
Ostatnio w Warszawie w rejonie skrzyżowania ulic Chmielnej i Żelaznej policja zatrzymała trzech młodych Niemców, którzy zerwali i podeptali polską flagę, wiszącą z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego. Kto czytuje niemiecką prasę i ogląda ich telewizję, ten podejrzewa, że ten gest miał być „walką z dyktaturą w Polsce”. Niemieckie gazety piszą codziennie, a media elektroniczne powtarzają, że PiS to partia „nacjonalistyczno-katolickiej przemocy”, Kaczyński to osobnik równie niebezpieczny i brutalny, co Erdogan (tyle tylko, że w Turcji jest cenzura i uwięziono dziesiątki tysięcy ludzi – dziennikarzy, policjantów, wojskowych, sędziów, prokuratorów czy nauczycieli – a u nas nikogo), a cała Polska jest dziś „zagrożeniem podstawowych wartości Europy”. Oto przykład takiego tekstu (Frankfurter Rundschau, tłum.M.K.Panic)

„Jako demokraci, powinniśmy się oczywiście cieszyć z weta
polskiego prezydenta Andrzeja Dudy wobec kontrowersyjnej
ustawy o reformie sądownictwa. Narodowo-konserwatywna PiS
chce bowiem ograniczyć trójpodział władzy w Polsce. Przeciwko
temu demonstrują od kilku dni tysiące ludzi na ulicach polskich
miast, co skłoniło Dudę do przeciwstawienia się swoim dawnym
kolegom partyjnym. Lecz jest to dopiero zwycięstwo etapowe.
Szef PiS, Jarosław Kaczyński i jego pomocnicy zmuszeni są co
prawda do przepracowania projektu ustawy, ale z pewnością nie
odstąpią od swych antydemokratycznych zamiarów. Aby swojego
celu nie dopięli Polki i Polacy nadal powinni zachować czujność,
a jeśli okaże się to konieczne, to znów wyjść na ulicę.
Rząd federalny i inne kraje Unii, a także Komisja Europejska
powinny nadal ze wszech miar wspierać ów opór. Komisja
Europejska na przykład powinna nie tylko obradować na temat
wydarzeń w Polsce, lecz także chwalić i dodawać otuchy siłom
demokratycznym w Polsce, jednocześnie wywierając nacisk na
rząd PiS groźbą odpowiednich sankcji. Rząd w Warszawie
stanowi bowiem zagrożenie dla fundamentalnych wartości całej
Wspólnoty.”


Ten jad kłamstw, obelg i oskarżeń nie pozostaje bez skutku. W dodatku zasięg tej propagandy jest tysiąckrotnie większy od wszelkich neonazistowskich grupek.

Podobne szczucie nowych pokoleń na Polskę i Polaków odbywa się w dzisiejszej Rosji – w jej publicznych mediach. Tak prowadzi się tam telewizyjne dyskusje o polityce i historii stosunków polsko-rosyjskich: (tłumaczenie fragmentów wypowiedzi prowadzącego i gości – własne)

„Polski dyktator Piłsudski napadł na Związek Radziecki w 1918 roku. (…) Pomimo tego wielkoduszni Rosjanie wyzwolili Polskę w 1944 kosztem setek tysięcy swoich poległych żołnierzy. (…) Polacy zawdzięczają swoje istnienie Józefowi Stalinowi (…) Dzisiaj Polska zakłamuje swoją historię, zrównując żołnierzy sowieckich z nazistami, bo chce udawać w NATO kordon sanitarny wokół groźnej Rosji. (…) Odpowiada za to polski minister obrony, Macierewicz, typowy polski inteligent, który całe życie był zawodowym donosicielem.(…) Także Kaczyński ze swoją partią konserwatywno-nacjonalistyczną, który chce zrobić z Polski antyrosyjski taran, bo wysługuje się USA. (…) To tylko poglądy rządu, są jeszcze porządni Polacy, którzy nas za to przepraszali. W tym programie kiedyś występował (…) Piskorski, ale go za to aresztowali w Polsce.” – reszta w tym samym duchu.


Tak więc Niemcy i Rosję łączy już znacznie więcej, niż gazociąg Nord Stream. Obydwa kraje uznają obecnie rozwój Rzeczpospolitej jako przeszkodę na drodze „specjalnych stosunków Berlin-Moskwa”. Stopień tych stosunków wyraził ostatnio szef FDP Lindner, zachęcając Zachód do uznania aneksji Krymu. Nie zdziwię się więc, jeśli następnym razem to kilku młodych Rosjan będzie profanować nasze symbole narodowe. Wmawia się im wszak, że niszczymy sowieckie cmentarze wojenne (!), nazywając tak usuwanie sowieckich pomników z centrów polskich miast.

Te działania wrogiej propagandy są wspierane przez opozycyjnych aktywistów, dziennikarzy i polityków. Tymczasem taka kumulacja nienawiści do Polski i Polaków może prowadzić do aktów napaści na naszych obywateli, placówki dyplomatyczne czy polskie firmy. Skoro więc nareszcie walczymy z kłamstwem o „polskich obozach”, to żądam od władz mojego państwa równie ostrych reakcji na jawne kłamstwa i podburzanie przeciwko Polsce w mediach naszych sąsiadów. Jeśli wobec tych skandalicznych zachowań będzie się prowadzić politykę strusia, to wkrótce w ulicznych rozróbach KOD i Obywatele RP otrzymają wsparcie Schwarze Block i Nocnych Wilków. Wówczas ja – lojalny obywatel Polski – zażądam aresztowania „gości” i „zapraszających” bez względu na szantaże finansowe Timmermansa i reszty brukselskich sojuszników totalnej opozycji. Tu nie można powiedzieć jak po przegranym meczu – „Polacy, nic się nie stało”, bo dojdzie do utraty tak ciężko wywalczonej niepodległości i jedyne wybory, które nam pozostawią, to do radiowej listy przebojów.

Grzegorz J. Kałuża


 

Polecane
Emerytury
Stażowe