STRZELALI JAK TOMASZ HAJTO

STRZELALI JAK TOMASZ HAJTO

Lata temu, gdy Polonia Bytom grała jeszcze w Ekstraklasie, prezesem tego klubu był Damian Bartyla, a piłkę kopał jeszcze twardy góral Tomasz Hajto, odbywał się mecz ligowy w Bytomiu między gospodarzami a Górnikiem Zabrze. Był to mecz kuriozalny z powodów pozasportowych. Był okres Świąt Wielkanocnych, a policja uznała go, pewnie słusznie, za mecz „podwyższonego ryzyka”. Ale komu chce się pracować w Wielkanoc? No to Komenda Wojewódzka w Katowicach zdecydowała, żeby mecz odbywał się bez udziału publiczności. Bez sensu – ale fakt. Tym bardziej bez sensu, że padł wtedy jeden z najpiękniejszych goli i to nie tylko w tamtym sezonie i nie tylko na górnośląskich stadionach. Wspominany już Tomasz Hajto strzelił gola bytomianom z połowy boiska! Ten wyczyn urodzonego w Makowie Podhalańskim (pierwszy klub: „Halniak”) zawodnika, który dla Biało-Czerwonych grał przez 9 lat i wystąpił w 62 meczach – przypomniał mi się od razu, gdy w ostatniej kolejce dwóch piłkarzy zdobyło gole właśnie z "połówki". Był to Maciej Gajos, który pozbawił w Gdańsku punktów warszawską Legię, a przede wszystkim pokazał, że „chłopaki nie płaczą”, nawet jeśli spadają z Ekstraklasy. Polak uczcił w ten sposób Portugalczyka Flavio Paixao, który zakończył karierę w Polsce: strzelił u nas 108 bramek i jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w polskiej lidze w historii.

 

Jednak wcześniej w Białymstoku takiego samego gola z połowy boiska strzelił Cracovii Jesus Imaz. O Jezu, co to był za gol! Ów Hiszpan jest wicenajskuteczniejszym strzelcem Jagielloni, ale ponieważ ten najskuteczniejszy, też Hiszpan, Marc Gual przechodzi w nowym sezonie do Legii, to na miejscu "Jagi" bym pana Jesusa zatrzymał. Brawo Gajos, brawo Imaz, ale dla mnie ten gol Tomka Hajty zawsze będzie „prima sort”. To nie znaczy, że sobotnie gole to „gorszy sort”.

Nie ukrywam, że lubię Hajtę nie tylko ze względu na jego piłkarskie dokonania, ale też za to, że jest silną osobowością. A takich nigdy za dużo.

Hajto przeszedł także do historii stosunków polsko-rosyjskich, bo równo ćwierć wieku temu w meczu ze „Sborną”, a więc rywalem, na którego Biało-Czerwoni zawsze mobilizowali się szczególnie – strzelił dwa gole i miał asystę. Równo za 5 dni będziemy obchodzili 25 rocznicę tego meczu, który Polska wygrała 3:1. To chyba był najlepszy mecz w reprezentacyjnej karierze Hajty – strzelił w nim jedną trzecią wszystkich swoich goli dla Polski . Grał wtedy z numerem „6”. Trenerem był wówczas śp. Janusz Wójcik, też silna osobowość – na tyle silna, że został posłem „Samoobrony”.

 

Pamiętam jeszcze jednego gola Tomasza Hajty , którego widziałem na żywo: Wisła Kraków, podbijając Europę rozbiła na wyjeździe 4:1 Schalke Gelsenkirchen, a pan Tomasz strzelił… honorowego gola dla klubu z Zagłębia Ruhry. W tym roku reprezentant Hajto obchodzi swoje 50. urodziny, a ja niniejszym składam mu najlepsze życzenia.

 

PS: Ja tu gadu-gadu, a reprezentacja Polski U-17 jest już w ćwierćfinale mistrzostw Europy, strzelając 10 (!) goli w dwóch meczach. Serce rośnie!

 

*tekst ukazał się w Polska Times (22.05.2023)


 

POLECANE
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców Wiadomości
Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców

Średnia wartość tony ukraińskich słodyczy sięgnęła 3084 dolarów – to o jedną czwartą więcej niż przed wojną. Mimo zniszczeń i zamknięcia części zakładów branża cukiernicza na Ukrainie odbudowuje się i coraz śmielej podbija rynki Unii Europejskiej, w tym Polski.

W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei gorące
W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei

Jak informuje na swojej stronie internetowej PKP PLK, w terminie 8–16 listopada br. na Stacji Warszawa Centralna prowadzone będą prace modernizacyjne.

Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej z ostatniej chwili
Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej

Marsz pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu przy ul. Przemysłowej przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. Jak mówił bp Piotr Kleszcz, to spotkanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. To jest hucpa z ostatniej chwili
Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. "To jest hucpa"

„Najbardziej niedorzeczny zarzut prokuratury dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej. To, co pan przygotował, jest po prostu niepoważne” – mówił poseł Andrzej Śliwka, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry. Obrady komisji regulaminowej, dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, przebiegały w atmosferze gorących sporów.

Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było z ostatniej chwili
Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni Wiadomości
Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni"

Aktorka tłumaczy, że zrezygnowała z życia towarzyskiego przez falę hejtu, jaka od lat ją spotyka. „Nie chodzę na premiery, właściwie nie chodzę do restauracji i kawiarni” – wyznała Krystyna Janda w radiu RDC.

KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego z ostatniej chwili
KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego

„Komisja Europejska z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne osiągnięte wczoraj między Parlamentem Europejskim a Radą, które otwiera możliwość włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego (EFR) o wartości €7,3 miliarda” - poinformował zespół prasowy KE w specjalnie wydanym komunikacie.

Już jutro prezydent Nawrocki przedstawi nową ustawę. Będzie dotyczyć cen energii z ostatniej chwili
Już jutro prezydent Nawrocki przedstawi nową ustawę. Będzie dotyczyć cen energii

Prezydent Karol Nawrocki zaprezentuje w piątek projekt ustawy obniżającej ceny energii o 33 proc. – zapowiedział jego szef gabinetu Paweł Szefernaker. To realizacja jednej z kluczowych obietnic wyborczych nowego prezydenta.

REKLAMA

STRZELALI JAK TOMASZ HAJTO

STRZELALI JAK TOMASZ HAJTO

Lata temu, gdy Polonia Bytom grała jeszcze w Ekstraklasie, prezesem tego klubu był Damian Bartyla, a piłkę kopał jeszcze twardy góral Tomasz Hajto, odbywał się mecz ligowy w Bytomiu między gospodarzami a Górnikiem Zabrze. Był to mecz kuriozalny z powodów pozasportowych. Był okres Świąt Wielkanocnych, a policja uznała go, pewnie słusznie, za mecz „podwyższonego ryzyka”. Ale komu chce się pracować w Wielkanoc? No to Komenda Wojewódzka w Katowicach zdecydowała, żeby mecz odbywał się bez udziału publiczności. Bez sensu – ale fakt. Tym bardziej bez sensu, że padł wtedy jeden z najpiękniejszych goli i to nie tylko w tamtym sezonie i nie tylko na górnośląskich stadionach. Wspominany już Tomasz Hajto strzelił gola bytomianom z połowy boiska! Ten wyczyn urodzonego w Makowie Podhalańskim (pierwszy klub: „Halniak”) zawodnika, który dla Biało-Czerwonych grał przez 9 lat i wystąpił w 62 meczach – przypomniał mi się od razu, gdy w ostatniej kolejce dwóch piłkarzy zdobyło gole właśnie z "połówki". Był to Maciej Gajos, który pozbawił w Gdańsku punktów warszawską Legię, a przede wszystkim pokazał, że „chłopaki nie płaczą”, nawet jeśli spadają z Ekstraklasy. Polak uczcił w ten sposób Portugalczyka Flavio Paixao, który zakończył karierę w Polsce: strzelił u nas 108 bramek i jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w polskiej lidze w historii.

 

Jednak wcześniej w Białymstoku takiego samego gola z połowy boiska strzelił Cracovii Jesus Imaz. O Jezu, co to był za gol! Ów Hiszpan jest wicenajskuteczniejszym strzelcem Jagielloni, ale ponieważ ten najskuteczniejszy, też Hiszpan, Marc Gual przechodzi w nowym sezonie do Legii, to na miejscu "Jagi" bym pana Jesusa zatrzymał. Brawo Gajos, brawo Imaz, ale dla mnie ten gol Tomka Hajty zawsze będzie „prima sort”. To nie znaczy, że sobotnie gole to „gorszy sort”.

Nie ukrywam, że lubię Hajtę nie tylko ze względu na jego piłkarskie dokonania, ale też za to, że jest silną osobowością. A takich nigdy za dużo.

Hajto przeszedł także do historii stosunków polsko-rosyjskich, bo równo ćwierć wieku temu w meczu ze „Sborną”, a więc rywalem, na którego Biało-Czerwoni zawsze mobilizowali się szczególnie – strzelił dwa gole i miał asystę. Równo za 5 dni będziemy obchodzili 25 rocznicę tego meczu, który Polska wygrała 3:1. To chyba był najlepszy mecz w reprezentacyjnej karierze Hajty – strzelił w nim jedną trzecią wszystkich swoich goli dla Polski . Grał wtedy z numerem „6”. Trenerem był wówczas śp. Janusz Wójcik, też silna osobowość – na tyle silna, że został posłem „Samoobrony”.

 

Pamiętam jeszcze jednego gola Tomasza Hajty , którego widziałem na żywo: Wisła Kraków, podbijając Europę rozbiła na wyjeździe 4:1 Schalke Gelsenkirchen, a pan Tomasz strzelił… honorowego gola dla klubu z Zagłębia Ruhry. W tym roku reprezentant Hajto obchodzi swoje 50. urodziny, a ja niniejszym składam mu najlepsze życzenia.

 

PS: Ja tu gadu-gadu, a reprezentacja Polski U-17 jest już w ćwierćfinale mistrzostw Europy, strzelając 10 (!) goli w dwóch meczach. Serce rośnie!

 

*tekst ukazał się w Polska Times (22.05.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe