Jerzy Kwaśniewski: Zatrzymajmy biznes robiony na dramatach nastolatków

„Pocałunek Śpiącej Królewny” – sztukę taneczną pod takim niewinnym tytułem zaprezentowano uczniom szkoły podstawowej w niemieckiej Kolonii. Tak jak to bywa i w polskich szkołach, rodzice dopiero z ust zawstydzonych dzieci dowiedzieli się, że w ramach „przedstawienia” półnadzy mężczyźni całowali się w usta i lizali po stopach. Tak samo jak w dziesiątkach interwencji naszego zespołu w ramach kampanii „Chrońmy Dzieci!” – początkowo władze szkoły twierdziły, że nic złego nie miało miejsca. W końcu do wszystkiego przyznali się sami artyści. O ile jednak nasze interwencje przynoszą efekty i często powstrzymują falę wulgarnej seksedukacji, to niemieccy protestujący rodzice zostali… oskarżeni o homofobię.
 Jerzy Kwaśniewski: Zatrzymajmy biznes robiony na dramatach nastolatków
/ pixabay.com

Wiemy jak chronić dzieci

Prawnicy Instytutu Ordo Iuris od lat wspierają rodziców w walce o pełne zabezpieczenie ich praw do decydowania o formie i treści zajęć szkolnych, oferowanych przez zewnętrzne organizacje. Jak użalała się „Gazeta Wyborcza”, nasze interwencje doprowadziły do zmarginalizowania w całym kraju propagandowej akcji „tęczowy piątek”, wymiernie wzmocniły akcję gdańskich rodziców z Odpowiedzialnego Gdańska, stały za skutecznością protestów w Poznaniu czy Krakowie.

Aby efektywnie oddziaływać na szkoły w całej Polsce, współpracujemy z wieloma lokalnymi stowarzyszeniami i służymy im naszymi analizami i poradami. Wydajemy i szeroko promujemy poradniki dla rodziców i nauczycieli. Udostępniamy wzory „rodzicielskich oświadczeń wychowawczych”, dzięki którym rodzice sprzeciwiają się indoktrynacji dzieci oraz mogą być pewni wsparcia prawników Ordo Iuris. Zorganizowaliśmy też akcję „Chrońmy dzieci”, w ramach której – na prośbę rodziców z całej Polski – przeprowadziliśmy kontrolę w ponad 800 polskich szkołach.

Nasza aktywność przyczyniła się do tego, że dziś coraz więcej polskich rodziców jest świadomych zagrożeń. Kolejnym dowodem tej świadomości jest rozpoczęta właśnie zbiórka podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Chrońmy dzieci. Wspierajmy rodziców”. Projekt ustawy, która ma zwiększyć uprawnienia rodziców do kontroli treści przekazywanych dzieciom w szkołach i przedszkolach, zyskał poparcie głównych polityków Prawa i Sprawiedliwości – w tym prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Korzystając z naszych doświadczeń, już przystąpiliśmy do analizy projektu. Liczymy na to, że jak we wcześniejszych inicjatywach obywatelskich, tak i w tej nasze rady doprowadzą do profesjonalizacji projektu i zapewnią jego skuteczność.

W naszej analizie zwracamy uwagę na to, że chociaż projekt ustawy zakazuje „seksualizacji dzieci” to nie definiuje pojęcia „seksualizacja”. W efekcie, bez poprawki nowe prawo pozostałoby martwe. Nasze obawy budzi też wyłączenie spod kontroli rodziców programów edukacyjnych inicjowanych przez rząd. W przyszłości ten przepis może być wykorzystany do pomijania opinii rodziców w działaniach realnie deprawujących dzieci. Wiele przepisów inicjatywy nie wymaga korekt. Wiele powiela też nasze rekomendacje z projektu opublikowanego w 2018 roku i popartego przez prezydenta Andrzeja Dudę w ramach kampanii wyborczej w 2020 roku.

Czy nauczyciel może mówić prawdę?

Do tysięcy nauczycieli dotarł nasz poradnik „Prawo nauczycieli do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem”, w którym przypomnieliśmy, że Konstytucja RP zapewnia każdemu – a więc również nauczycielom – prawo do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem w miejscu pracy i w ramach wykonywania obowiązków zawodowych. Nauczyciele mogą nie zgodzić się na zrealizowanie narzucanych im scenariuszy „edukacji seksualnej”. W obecnie obowiązującym prawie nie ma ani jednego przepisu, który w jakikolwiek sposób nakazywałby realizowanie jakichkolwiek projektów ideologicznych w tym zakresie.

Wkrótce uzupełnimy ten materiał poradnikiem dotyczącym coraz częstszej sytuacji, gdy uczniowie (a bywa, że także ich rodzice, a za nimi dyrekcja szkoły) kierują pod adresem nauczycieli żądanie zwracania się do określonej uczennicy za pomocą męskiego imienia i zaimka, a do ucznia – przy użyciu imienia i zaimka żeńskiego. W poradniku przypomnimy, że nawet z czysto prawnego punktu widzenia, informacja o płci jest zawarta w akcie urodzenia i dowodach tożsamości i nie jest wynikiem swobodnej deklaracji. Jej formalna zmiana odbywa się w Polsce w postępowaniu sądowym. Za dowód na to, czy mamy do czynienia z chłopcem czy dziewczynką nie można więc uznać zaświadczenia od psychologa, psychiatry, czy seksuologa – a tym bardziej zwykłego ustnego oświadczenia woli.

W przypadku naruszania praw pracowniczych nauczycieli lub w razie podjęcia przeciw niemu działań takich jak wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, prawnicy Instytutu Ordo Iuris są gotowi do świadczenia nauczycielom bezpłatnej pomocy prawnej.

Powstrzymajmy dramatyczne skutki indoktrynacji

W ostatnich miesiącach coraz częściej przekonujemy się, jakie są skutki indoktrynowania młodych ludzi, którzy z genderową propagandą spotykają się dziś na każdym kroku. Odkąd zaczęliśmy pisać o dramatach ludzi, którzy dali się zmanipulować genderystom i zaczęli brać szkodliwe hormony i dokonywać nieodwracalnych operacji okaleczających własne ciało – zgłaszają się do nas kolejne osoby, które uświadamiają nam, że już dziś mamy w Polsce do czynienia z wieloma dramatami ofiar genderowej ideologii. Zgłaszają się do nas nie tylko rodzice, których dzieci zażywają hormony, chcą poddawać się chirurgicznej kastracji lub są pozywani przez swoje dzieci do sądu w ramach procedury „zmiany płci”, ale także osoby, które przed laty zostały zmanipulowane przez genderystów i podjęły dramatyczne w skutkach decyzje, których dziś żałują.

Musimy wreszcie wyeliminować lukę prawną, która prowadzi do absurdalnej sytuacji, w której nie pozwalamy osobom niepełnoletnim na głosowanie w wyborach, uważając, że nie są wystarczająco dojrzałe, by podejmować decyzje polityczne, ale zgadzamy się na to, by podejmowali decyzje o nieodwracalnym często okaleczaniu własnego ciała.

Dlatego – pomimo fali ataków, która przelała się przez media po ostatnim ogłoszeniu naszej inicjatywy – prawnicy Ordo Iuris kontynuują pracę nad ustawą zakazującą tranzycji osób nieletnich. W ramach prac nad projektem ustawy, zapraszamy do szerokich publicznych konsultacji eksperckich, wszystkich tych, którym naprawdę zależy na dobru dzieci, mierzących się z dramatem zaburzeń tożsamości płciowej. Bo dziś, choć liczne badania naukowe potwierdzają, że zdecydowana większość takich zaburzeń u nastolatków jest przejściowa, jedyną „pomocą” jaką takie osoby często otrzymują jest przekonywanie ich, że muszą pilnie „zmienić płeć” i tylko wtedy ich problemy znikną.

Na razie nasz projekt wywołał medialną burzę i gwałtowne sprzeciwy liberalnych mediów i radykalnych polityków. „Rzeczpospolita” informowała o nim na pierwszej stronie. „Gazeta Wyborcza” pisała w alarmistycznym tonie o „okrutnym projekcie”. Nawet Polskie Towarzystwo Seksuologiczne – odmiennie niż przyznający nagrody Nobla w dziedzinie medycyny szwedzki Instytut Karolinska – stanowczo broni „zmieniania płci” u dzieci. Przed nami wiele pracy.

Wpływowe lobby genderystów robi wszystko, by zagłuszyć osoby, które mówią głośno, że „zmiana płci” wcale im nie pomogła – wręcz przeciwnie pogłębiła tylko ich problemy, bo choć brak akceptacji dla własnej płci jest niewątpliwie dramatem każdej takiej osoby i jej rodziny, to jeszcze większym dramatem jest świadomość, że pod wpływem manipulacji dokonało się nieodwracalnego okaleczenia własnego ciała, z którym trzeba będzie żyć do końca swoich dni.

Atakujące nas media twierdzą, że nasza ustawa jest efektem głośnego ostatnio świadectwa popularnego blogera Łukasza Sakowskiego, który przyznał się do tego, że dokonał w przeszłości tranzycji, której dziś żałuje. W rzeczywistości jednak o planach przygotowania takiego projektu mówiliśmy otwarcie na długo przed publikacją tego wyznania, bo już od kilku miesięcy zgłaszają się do nas osoby o jeszcze bardziej wstrząsających historiach, które nie są jednak gotowe by publicznie opowiadać o swoim dramacie.

Działamy także w imieniu tych osób, które podkreślają, że trzeba w końcu wprowadzić prawo, które zatrzyma praktykę robienia biznesu na dramatach zmanipulowanych nastolatków.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris


 

POLECANE
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach Wiadomości
Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach

Grecka policja zatrzymała pięć osób w związku ze śmiercią polskiego profesora Przemysława Jeziorskiego. Do zabójstwa doszło 4 lipca na przedmieściach Aten, gdy naukowiec odwiedzał swoje dzieci. Jak informują lokalne media, jedną z podejrzanych jest jego była żona, 43-letnia Konstantina M.

Bodnar wraca do sprawy rzekomego fałszowania wyborów z ostatniej chwili
Bodnar wraca do sprawy rzekomego "fałszowania wyborów"

Adam Bodnar podjął dziś kolejny raz sprawę w swojej opinii "sfałszowanych wyborów prezydenckich". Prokurator Generalny wysłał do marszałka sejmu Szymona Hołowni, pismo, w którym wyjaśnił swoją rolę w postępowaniach dotyczących rozpatrzenia protestów wyborczych związanych z wyborami prezydenckimi oraz w stwierdzaniu ich ważności. Ujął w liście również swoje "wątpliwości" dotyczące całego procesu.

Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie  za krzywdy pilne
Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie "za krzywdy"

Sąd orzekł wypłatę odszkodowania dla grupy Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską i zostali zatrzymani oraz zawróceni przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Sąd uznał, że ich zatrzymanie było niezasadne, dlatego każdemu z nich przyznał po 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle” Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle”

Jan Urban został oficjalnie ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Zastąpił Michała Probierza, który pożegnał się z kadrą po nieudanych eliminacjach do mistrzostw świata i napięciach wewnątrz zespołu.

Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: Trzeba podążać z duchem czasów Wiadomości
Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: "Trzeba podążać z duchem czasów"

We wrześniu do Sejmu trafi projekt ustawy dotyczący depenalizacji marihuany – informuje RMF FM. Dokument jest już gotowy, a obecnie trwają rozmowy w klubach parlamentarnych w celu zdobycia większości głosów. Projekt został przygotowany przez parlamentarny zespół, na którego czele stoją Klaudia Jachira (KO) i Ryszard Petru (Polska 2050).

Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa z ostatniej chwili
Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie ponownie ruszył w czwartek proces odwoławczy w sprawie śmierci 16-letniego Eryka w Zamościu. Powodem były wątpliwości odnośnie składu sędziowskiego. Główny oskarżony został wcześniej skazany na 12 lat więzienia. Prawomocny wyrok ma zapaść jeszcze w lipcu.

Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych z ostatniej chwili
Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych

Jak poinformował portal Defence24 Polska po raz pierwszy w swoim sprawozdaniu, składanym do Rejestru Broni Konwencjonalnej ONZ, nie umieściła danych dotyczących importu podstawowej broni. 

REKLAMA

Jerzy Kwaśniewski: Zatrzymajmy biznes robiony na dramatach nastolatków

„Pocałunek Śpiącej Królewny” – sztukę taneczną pod takim niewinnym tytułem zaprezentowano uczniom szkoły podstawowej w niemieckiej Kolonii. Tak jak to bywa i w polskich szkołach, rodzice dopiero z ust zawstydzonych dzieci dowiedzieli się, że w ramach „przedstawienia” półnadzy mężczyźni całowali się w usta i lizali po stopach. Tak samo jak w dziesiątkach interwencji naszego zespołu w ramach kampanii „Chrońmy Dzieci!” – początkowo władze szkoły twierdziły, że nic złego nie miało miejsca. W końcu do wszystkiego przyznali się sami artyści. O ile jednak nasze interwencje przynoszą efekty i często powstrzymują falę wulgarnej seksedukacji, to niemieccy protestujący rodzice zostali… oskarżeni o homofobię.
 Jerzy Kwaśniewski: Zatrzymajmy biznes robiony na dramatach nastolatków
/ pixabay.com

Wiemy jak chronić dzieci

Prawnicy Instytutu Ordo Iuris od lat wspierają rodziców w walce o pełne zabezpieczenie ich praw do decydowania o formie i treści zajęć szkolnych, oferowanych przez zewnętrzne organizacje. Jak użalała się „Gazeta Wyborcza”, nasze interwencje doprowadziły do zmarginalizowania w całym kraju propagandowej akcji „tęczowy piątek”, wymiernie wzmocniły akcję gdańskich rodziców z Odpowiedzialnego Gdańska, stały za skutecznością protestów w Poznaniu czy Krakowie.

Aby efektywnie oddziaływać na szkoły w całej Polsce, współpracujemy z wieloma lokalnymi stowarzyszeniami i służymy im naszymi analizami i poradami. Wydajemy i szeroko promujemy poradniki dla rodziców i nauczycieli. Udostępniamy wzory „rodzicielskich oświadczeń wychowawczych”, dzięki którym rodzice sprzeciwiają się indoktrynacji dzieci oraz mogą być pewni wsparcia prawników Ordo Iuris. Zorganizowaliśmy też akcję „Chrońmy dzieci”, w ramach której – na prośbę rodziców z całej Polski – przeprowadziliśmy kontrolę w ponad 800 polskich szkołach.

Nasza aktywność przyczyniła się do tego, że dziś coraz więcej polskich rodziców jest świadomych zagrożeń. Kolejnym dowodem tej świadomości jest rozpoczęta właśnie zbiórka podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Chrońmy dzieci. Wspierajmy rodziców”. Projekt ustawy, która ma zwiększyć uprawnienia rodziców do kontroli treści przekazywanych dzieciom w szkołach i przedszkolach, zyskał poparcie głównych polityków Prawa i Sprawiedliwości – w tym prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Korzystając z naszych doświadczeń, już przystąpiliśmy do analizy projektu. Liczymy na to, że jak we wcześniejszych inicjatywach obywatelskich, tak i w tej nasze rady doprowadzą do profesjonalizacji projektu i zapewnią jego skuteczność.

W naszej analizie zwracamy uwagę na to, że chociaż projekt ustawy zakazuje „seksualizacji dzieci” to nie definiuje pojęcia „seksualizacja”. W efekcie, bez poprawki nowe prawo pozostałoby martwe. Nasze obawy budzi też wyłączenie spod kontroli rodziców programów edukacyjnych inicjowanych przez rząd. W przyszłości ten przepis może być wykorzystany do pomijania opinii rodziców w działaniach realnie deprawujących dzieci. Wiele przepisów inicjatywy nie wymaga korekt. Wiele powiela też nasze rekomendacje z projektu opublikowanego w 2018 roku i popartego przez prezydenta Andrzeja Dudę w ramach kampanii wyborczej w 2020 roku.

Czy nauczyciel może mówić prawdę?

Do tysięcy nauczycieli dotarł nasz poradnik „Prawo nauczycieli do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem”, w którym przypomnieliśmy, że Konstytucja RP zapewnia każdemu – a więc również nauczycielom – prawo do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem w miejscu pracy i w ramach wykonywania obowiązków zawodowych. Nauczyciele mogą nie zgodzić się na zrealizowanie narzucanych im scenariuszy „edukacji seksualnej”. W obecnie obowiązującym prawie nie ma ani jednego przepisu, który w jakikolwiek sposób nakazywałby realizowanie jakichkolwiek projektów ideologicznych w tym zakresie.

Wkrótce uzupełnimy ten materiał poradnikiem dotyczącym coraz częstszej sytuacji, gdy uczniowie (a bywa, że także ich rodzice, a za nimi dyrekcja szkoły) kierują pod adresem nauczycieli żądanie zwracania się do określonej uczennicy za pomocą męskiego imienia i zaimka, a do ucznia – przy użyciu imienia i zaimka żeńskiego. W poradniku przypomnimy, że nawet z czysto prawnego punktu widzenia, informacja o płci jest zawarta w akcie urodzenia i dowodach tożsamości i nie jest wynikiem swobodnej deklaracji. Jej formalna zmiana odbywa się w Polsce w postępowaniu sądowym. Za dowód na to, czy mamy do czynienia z chłopcem czy dziewczynką nie można więc uznać zaświadczenia od psychologa, psychiatry, czy seksuologa – a tym bardziej zwykłego ustnego oświadczenia woli.

W przypadku naruszania praw pracowniczych nauczycieli lub w razie podjęcia przeciw niemu działań takich jak wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, prawnicy Instytutu Ordo Iuris są gotowi do świadczenia nauczycielom bezpłatnej pomocy prawnej.

Powstrzymajmy dramatyczne skutki indoktrynacji

W ostatnich miesiącach coraz częściej przekonujemy się, jakie są skutki indoktrynowania młodych ludzi, którzy z genderową propagandą spotykają się dziś na każdym kroku. Odkąd zaczęliśmy pisać o dramatach ludzi, którzy dali się zmanipulować genderystom i zaczęli brać szkodliwe hormony i dokonywać nieodwracalnych operacji okaleczających własne ciało – zgłaszają się do nas kolejne osoby, które uświadamiają nam, że już dziś mamy w Polsce do czynienia z wieloma dramatami ofiar genderowej ideologii. Zgłaszają się do nas nie tylko rodzice, których dzieci zażywają hormony, chcą poddawać się chirurgicznej kastracji lub są pozywani przez swoje dzieci do sądu w ramach procedury „zmiany płci”, ale także osoby, które przed laty zostały zmanipulowane przez genderystów i podjęły dramatyczne w skutkach decyzje, których dziś żałują.

Musimy wreszcie wyeliminować lukę prawną, która prowadzi do absurdalnej sytuacji, w której nie pozwalamy osobom niepełnoletnim na głosowanie w wyborach, uważając, że nie są wystarczająco dojrzałe, by podejmować decyzje polityczne, ale zgadzamy się na to, by podejmowali decyzje o nieodwracalnym często okaleczaniu własnego ciała.

Dlatego – pomimo fali ataków, która przelała się przez media po ostatnim ogłoszeniu naszej inicjatywy – prawnicy Ordo Iuris kontynuują pracę nad ustawą zakazującą tranzycji osób nieletnich. W ramach prac nad projektem ustawy, zapraszamy do szerokich publicznych konsultacji eksperckich, wszystkich tych, którym naprawdę zależy na dobru dzieci, mierzących się z dramatem zaburzeń tożsamości płciowej. Bo dziś, choć liczne badania naukowe potwierdzają, że zdecydowana większość takich zaburzeń u nastolatków jest przejściowa, jedyną „pomocą” jaką takie osoby często otrzymują jest przekonywanie ich, że muszą pilnie „zmienić płeć” i tylko wtedy ich problemy znikną.

Na razie nasz projekt wywołał medialną burzę i gwałtowne sprzeciwy liberalnych mediów i radykalnych polityków. „Rzeczpospolita” informowała o nim na pierwszej stronie. „Gazeta Wyborcza” pisała w alarmistycznym tonie o „okrutnym projekcie”. Nawet Polskie Towarzystwo Seksuologiczne – odmiennie niż przyznający nagrody Nobla w dziedzinie medycyny szwedzki Instytut Karolinska – stanowczo broni „zmieniania płci” u dzieci. Przed nami wiele pracy.

Wpływowe lobby genderystów robi wszystko, by zagłuszyć osoby, które mówią głośno, że „zmiana płci” wcale im nie pomogła – wręcz przeciwnie pogłębiła tylko ich problemy, bo choć brak akceptacji dla własnej płci jest niewątpliwie dramatem każdej takiej osoby i jej rodziny, to jeszcze większym dramatem jest świadomość, że pod wpływem manipulacji dokonało się nieodwracalnego okaleczenia własnego ciała, z którym trzeba będzie żyć do końca swoich dni.

Atakujące nas media twierdzą, że nasza ustawa jest efektem głośnego ostatnio świadectwa popularnego blogera Łukasza Sakowskiego, który przyznał się do tego, że dokonał w przeszłości tranzycji, której dziś żałuje. W rzeczywistości jednak o planach przygotowania takiego projektu mówiliśmy otwarcie na długo przed publikacją tego wyznania, bo już od kilku miesięcy zgłaszają się do nas osoby o jeszcze bardziej wstrząsających historiach, które nie są jednak gotowe by publicznie opowiadać o swoim dramacie.

Działamy także w imieniu tych osób, które podkreślają, że trzeba w końcu wprowadzić prawo, które zatrzyma praktykę robienia biznesu na dramatach zmanipulowanych nastolatków.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris



 

Polecane
Emerytury
Stażowe