Dariusz Łaszyca: Z kałasznikowem pod poduszką. Kto chce mieć broń w domu?

Temat powszechnego dostępu do broni dla obywateli naszego kraju musi być dokładnie rozpatrzony. Czy nasze niezbywalne prawo do skutecznej obrony to wystarczający argument, by zliberalizować i złagodzić prawo do jej pozyskania? Ryzyko nadużywania broni zawsze będzie istniało. Rozpocznijmy narodową dyskusję nad celowością i skutkami tego pomysłu.

                                                                                           Youtube

 

              Minie wakacyjny sezon ogórkowy, Polacy powrócą do swych domów, a temat powszechnego dostępu do broni zaistnieje w środkach masowego przekazu. Będzie szczególnie popularny tam, gdzie tak zwany pacyfizm jest najbardziej popularny, czyli wśród reprezentantów tzw. lewactwa. Kim jest ów lewak? Definicję trudno odnaleźć w encyklopediach lub słownikach. Na swój własny użytek podam więc swoją. Lewak to niespełniony, niedojrzały lub wręcz infantylny w swych lewicujących poglądach antykatolicki warchoł i watażka.  A więc ci „dobrzy” ludzie czyli lewicujący pacyfiści, będą z całą siłą krytykować tę nową ideę, by Polki i Polacy mogli sami bronić siebie i swoich domostw.  Zadajmy sobie pytanie, jak zareaguje pacyfista w momencie zagrożenia.  Ucieknie lub będzie szukał pomocy w służbach państwa, które są do tego powołane. A więc z definicji nie będzie mógł sam bronić siebie, rodziny i Ojczyzny. Stanie się tchórzem i ulegnie własnej niemocy. Pozornie wydaje się, że pacyfizm jest bliski chrześcijaństwu, bo przecież odrzuca przemoc. Ale to tylko ułuda. Przykazanie „nie zabijaj” dotyczy również naszego własnego życia. Zezwolenie na to, by ktoś zrobił nam i rodzinie krzywdę to grzech dla chrześcijanina. Obrona to nasz przywilej i konieczność. Trzeba żyć zgodnie z przykazaniami Chrystusa. Niektórzy określają pacyfistę bękartem komunizmu i terroryzmu. Spójrzmy na izraelskie państwo, gdzie prawie każdy młody człowiek bez względu na płeć posiada broń, by móc obronić siebie, rodzinę i kraj przed islamskim terroryzmem. Gdy byłem w Jerozolimie oraz zwiedzałem prowincję tego kraju, to widziałem dosłownie wszędzie młodych ludzi z długą gładkolufową bronią gotową do strzału. Oczywiście takiego zagrożenia w Polsce nie ma i takiej specyficznej samoobrony nasz kraj nie potrzebuje. Ale zmienia się sytuacja wokół naszych granic. Jest coraz groźniej; istnieje realne niebezpieczeństwo napaści na Polskę; islamscy terroryści stoją u granic. Młodzi obywatele Polski pozbawieni obowiązkowej służby wojskowej nawet nie wiedzą jak wygląda broń, a co dopiero mówić o jej użytkowaniu. Powstała nowa formacja wojskowa - Wojska Obrony Terytorialnej. Daje ona szansę młodemu człowiekowi na zapoznanie się z bronią. Obrona Cywilna została świetnie „zdemontowana”, gdy przez osiem lat III RP panowały rządy PO-PSL. Dzisiaj wiele prawicowych organizacji i stowarzyszeń domaga się powszechnych ćwiczeń w zakresie strzelectwa. Powstał nawet pomysł, by w każdym powiecie była strzelnica. Nowy projekt poselski dotyczący powszechności broni trafi pod głosowanie już we wrześniu. Odsunięty od decyzyjnych stanowisk generał Polko (jeden z głównych orędowników powstania tzw. armii europejskiej) twierdzi, że to „skandal, bo Polska stanie się Dzikim Zachodem”. Według mnie to totalna brednia. W Polsce na stu mieszkańców przypada jedna sztuka broni. To jeden z najniższych wskaźników na świecie. Posiadamy broń w domach, ale głównie tą czarnoprochową najbardziej niebezpieczną. Nie mamy bezpiecznej broni nowoczesnej. Czas, by podnieść kulturę posiadania broni wśród Polaków. Na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej, projekt ustawy o broni i amunicji uzyskał pozytywną opinię. Tak więc burmistrzowie, wójtowie lub prezydenci miast będą mogli wydać administracyjne zezwolenie na broń każdemu zdrowemu psychicznie Polakowi, który  zda egzamin teoretyczny, przejdzie zajęcia praktyczne z obsługi i używania broni oraz zaliczy zajęcia na strzelnicy. Lewacy i pacyfiści będą chcieli storpedować ten pomysł mówiąc, że każdy obywatel Polski będzie miał dostęp do broni na żądanie i będzie to stanowiło zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Brednie.
„Broń w domu to wychowanie do odpowiedzialności całej rodziny, to kultura rycerska – tak bliska sercu każdego świadomego Polaka. Broń w domu to pretekst do rozmów o historii, waleczności i honorze. O tym wszystkim, czego nienawidzi kosmopolityczny lewak. Broń w domu i przeszkoleni domownicy to najpewniejsza gwarancja naszego bezpieczeństwa indywidualnego i zbiorowego. To racja stanu Rzeczypospolitej i dobrze rozumiany interes narodowy - powiedział poseł PiS Stanisław Pięta. Zgadzam się z jego słowami.

                                                                                                                                             Dariusz Łaszyca                                     


 

POLECANE
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów

Już w najbliższy poniedziałek 14 lipca 2025 r. w godz. 23:00–00:00 aplikacja IKO banku PKO BP może działać wolniej. Zaplanuj operacje wcześniej.

Pierwszy raz zapytano o partię Brauna. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Pierwszy raz zapytano o partię Brauna. Jest nowy sondaż

Pracownia CBOS po raz pierwszy zamieściła w swoim badaniu poparcia dla partii politycznych Konfederację Korony Polskiej – ugrupowanie prowadzone przez Grzegorza Brauna.

Rosja zamyka polski konsulat w Królewcu. Jest komunikat z ostatniej chwili
Rosja zamyka polski konsulat w Królewcu. Jest komunikat

W piątek po południu MSZ Rosji poinformowało o zamknięciu polskiego konsulatu w Królewcu od 29 sierpnia 2025 roku.

Bodnar złożył wniosek ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Bodnar złożył wniosek ws. Zbigniewa Ziobry

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył wniosek do marszałka Sejmu o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie tzw. komisji ds. Pegasusa. Zbigniew Ziobro konsekwentnie odmawia stawienia się przed komisją, z powodu tego, że komisja działa nielegalnie – wyłączył ją z obiegu prawnego Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z września 2024 r. 

REKLAMA

Dariusz Łaszyca: Z kałasznikowem pod poduszką. Kto chce mieć broń w domu?

Temat powszechnego dostępu do broni dla obywateli naszego kraju musi być dokładnie rozpatrzony. Czy nasze niezbywalne prawo do skutecznej obrony to wystarczający argument, by zliberalizować i złagodzić prawo do jej pozyskania? Ryzyko nadużywania broni zawsze będzie istniało. Rozpocznijmy narodową dyskusję nad celowością i skutkami tego pomysłu.

                                                                                           Youtube

 

              Minie wakacyjny sezon ogórkowy, Polacy powrócą do swych domów, a temat powszechnego dostępu do broni zaistnieje w środkach masowego przekazu. Będzie szczególnie popularny tam, gdzie tak zwany pacyfizm jest najbardziej popularny, czyli wśród reprezentantów tzw. lewactwa. Kim jest ów lewak? Definicję trudno odnaleźć w encyklopediach lub słownikach. Na swój własny użytek podam więc swoją. Lewak to niespełniony, niedojrzały lub wręcz infantylny w swych lewicujących poglądach antykatolicki warchoł i watażka.  A więc ci „dobrzy” ludzie czyli lewicujący pacyfiści, będą z całą siłą krytykować tę nową ideę, by Polki i Polacy mogli sami bronić siebie i swoich domostw.  Zadajmy sobie pytanie, jak zareaguje pacyfista w momencie zagrożenia.  Ucieknie lub będzie szukał pomocy w służbach państwa, które są do tego powołane. A więc z definicji nie będzie mógł sam bronić siebie, rodziny i Ojczyzny. Stanie się tchórzem i ulegnie własnej niemocy. Pozornie wydaje się, że pacyfizm jest bliski chrześcijaństwu, bo przecież odrzuca przemoc. Ale to tylko ułuda. Przykazanie „nie zabijaj” dotyczy również naszego własnego życia. Zezwolenie na to, by ktoś zrobił nam i rodzinie krzywdę to grzech dla chrześcijanina. Obrona to nasz przywilej i konieczność. Trzeba żyć zgodnie z przykazaniami Chrystusa. Niektórzy określają pacyfistę bękartem komunizmu i terroryzmu. Spójrzmy na izraelskie państwo, gdzie prawie każdy młody człowiek bez względu na płeć posiada broń, by móc obronić siebie, rodzinę i kraj przed islamskim terroryzmem. Gdy byłem w Jerozolimie oraz zwiedzałem prowincję tego kraju, to widziałem dosłownie wszędzie młodych ludzi z długą gładkolufową bronią gotową do strzału. Oczywiście takiego zagrożenia w Polsce nie ma i takiej specyficznej samoobrony nasz kraj nie potrzebuje. Ale zmienia się sytuacja wokół naszych granic. Jest coraz groźniej; istnieje realne niebezpieczeństwo napaści na Polskę; islamscy terroryści stoją u granic. Młodzi obywatele Polski pozbawieni obowiązkowej służby wojskowej nawet nie wiedzą jak wygląda broń, a co dopiero mówić o jej użytkowaniu. Powstała nowa formacja wojskowa - Wojska Obrony Terytorialnej. Daje ona szansę młodemu człowiekowi na zapoznanie się z bronią. Obrona Cywilna została świetnie „zdemontowana”, gdy przez osiem lat III RP panowały rządy PO-PSL. Dzisiaj wiele prawicowych organizacji i stowarzyszeń domaga się powszechnych ćwiczeń w zakresie strzelectwa. Powstał nawet pomysł, by w każdym powiecie była strzelnica. Nowy projekt poselski dotyczący powszechności broni trafi pod głosowanie już we wrześniu. Odsunięty od decyzyjnych stanowisk generał Polko (jeden z głównych orędowników powstania tzw. armii europejskiej) twierdzi, że to „skandal, bo Polska stanie się Dzikim Zachodem”. Według mnie to totalna brednia. W Polsce na stu mieszkańców przypada jedna sztuka broni. To jeden z najniższych wskaźników na świecie. Posiadamy broń w domach, ale głównie tą czarnoprochową najbardziej niebezpieczną. Nie mamy bezpiecznej broni nowoczesnej. Czas, by podnieść kulturę posiadania broni wśród Polaków. Na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej, projekt ustawy o broni i amunicji uzyskał pozytywną opinię. Tak więc burmistrzowie, wójtowie lub prezydenci miast będą mogli wydać administracyjne zezwolenie na broń każdemu zdrowemu psychicznie Polakowi, który  zda egzamin teoretyczny, przejdzie zajęcia praktyczne z obsługi i używania broni oraz zaliczy zajęcia na strzelnicy. Lewacy i pacyfiści będą chcieli storpedować ten pomysł mówiąc, że każdy obywatel Polski będzie miał dostęp do broni na żądanie i będzie to stanowiło zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Brednie.
„Broń w domu to wychowanie do odpowiedzialności całej rodziny, to kultura rycerska – tak bliska sercu każdego świadomego Polaka. Broń w domu to pretekst do rozmów o historii, waleczności i honorze. O tym wszystkim, czego nienawidzi kosmopolityczny lewak. Broń w domu i przeszkoleni domownicy to najpewniejsza gwarancja naszego bezpieczeństwa indywidualnego i zbiorowego. To racja stanu Rzeczypospolitej i dobrze rozumiany interes narodowy - powiedział poseł PiS Stanisław Pięta. Zgadzam się z jego słowami.

                                                                                                                                             Dariusz Łaszyca                                     



 

Polecane
Emerytury
Stażowe