„Sprawa odszkodowań za straty w II wojnie światowej może połączyć Polskę i Izrael”

Przebywający od niedzieli w Izraelu podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński w rozmowie z PAP mówi o jakości relacji polsko- izraelskich, bezpieczeństwie na Bliskim Wschodzie, wojnie na Ukrainie oraz o tym, dlaczego kwestia odszkodowań od Niemiec za straty w II wojnie światowej jest jednym z kolejnych tematów, który może Polskę i Izrael połączyć.
Flaga Izraela „Sprawa odszkodowań za straty w II wojnie światowej może połączyć Polskę i Izrael”
Flaga Izraela / Pixabay.com

PAP: Panie ministrze, w niedzielę przybył Pan do Izraela. Stosunki między naszymi krajami nie były i nie są łatwe. Nasz kraj wciąż nie ma tutaj swego ambasadora. Jak by Pan opisał po dwu dniach wizyty w Izraelu nasze stosunki?

Minister Jabłoński: Myślę, że jesteśmy w tej chwili w jednym z lepszych momentów, jeśli chodzi o stosunki polsko-izraelskie w ostatnich latach. Oczywiście one nie zawsze układały się tak dobrze, jak byśmy chcieli, co wynikało z faktu, że strona izraelska na przykład kilka lat temu nakazała naszemu ambasadorowi, żeby tutaj nie wracał. Ale od wielu miesięcy wspólnie pracujemy, by to poprawić, i mamy kilka pozytywnych efektów. Przede wszystkim podpisaliśmy umowę o wyjazdach edukacyjnych. To jest z naszego punktu widzenia przełomowa sprawa, bo po pierwsze, zostaną rozwiązane problemy z niewłaściwie zachowującą się w Polsce izraelską ochroną wycieczek. Ale najważniejsze jest to, że młodzi ludzie z Izraela przyjeżdżający do Polski i młodzi ludzie z Polski przyjeżdżający do Izraela będą mogli znacznie więcej niż dotychczas dowiedzieć się o historii, tradycji i kulturze, a nie tylko ograniczać swój pobyt do wiedzy o Holokauście. Wiedza o Holokauście jest bardzo ważna, ale historia tej niemieckiej zbrodni to nie jest całość naszych relacji. Młodzi ludzie z Polski i Izraela będą mogli spotykać się ze sobą, lepiej się poznać. Najważniejszą rzeczą jest bowiem, by walczyć z negatywnymi stereotypami. Mamy bardzo duży potencjał, aby te relacje budować z korzyścią i dla Polski, i dla Izraela.

 

Spotkania młodych

PAP: Jak będą te spotkania młodych ludzi z Polski i Izraela wyglądały?

Minister Jabłoński: Chcemy pozostawić im dużo swobody, nie chodzi o to, żeby jakiś polityk pisał scenariusz tego, co młodzi ludzie mają wspólnie robić. Chcemy dać im możliwość spotkania, poznania się, doświadczenia czegoś nowego. W rzeczywistości jesteśmy do siebie bardzo podobni. Interesujemy się tymi samymi sprawami, mamy te same aplikacje w telefonie, oglądamy te same filmy na Netflixie. To młodych ludzi najbardziej interesuje, niekoniecznie skupiają się wyłącznie na odwiedzinach w muzeach. Muzea oczywiście są ważne, ale wiadomo, że to nie może być całość. Tę część chcemy pozostawić im samym, to znaczy dać im możliwość spotkania się, ponieważ poznanie się między ludźmi jest samo w sobie najbardziej solidnym fundamentem relacji między narodami.

PAP: Wczoraj spotkał się Pan w Jerozolimie z szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego Tzachim Hanegbim. Rozmawialiście o bezpieczeństwie w kontekście sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz o wojnie na Ukrainie, która walczy z rosyjskim najeźdźcą. Izraelczycy ograniczyli się do tej pory głównie do pomocy humanitarnej. Czy można w tej kwestii liczyć na to, że nastąpią zmiany w tym kierunku?

Minister Jabłoński: Izrael zrobił już trochę więcej, choć nie wszystko jest możliwe do ujawnienia. Natomiast staramy się zachęcać Izrael, tak samo jak wszystkich sojuszników, żeby pomagać jeszcze bardziej, żeby przede wszystkim wspierać Ukrainę w jej obronie, żeby zapewniać jej dostawy sprzętu, który pozwalałby się bronić, a więc tych elementów, których najbardziej teraz potrzebuje. Mówimy o samolotach, o systemach rakietowych, antyrakietowych, antydronowych. To sprzęt, który pozwoli Ukrainie tę wojnę wygrać, i do tego dążymy. Zachęcamy do tego Izrael i innych naszych sojuszników, interes mamy tutaj wspólny. Rosja jest zagrożeniem nie tylko w naszej części świata, ale przez swoje destabilizacyjne działania w innych miejscach, w tym także na Bliskim Wschodzie, poprzez działania w Syrii, ale nie tylko; znana jest przecież współpraca rosyjsko-irańska.

PAP: Sytuacja na Bliskim Wschodzie staje coraz bardziej niebezpieczna. Widmo wojny wydaje się realne. Co polska dyplomacja ma do powiedzenia w tej kwestii?

Minister Jabłoński: Dla Polski najważniejsze jest przestrzeganie prawa międzynarodowego. Niezależnie, czy w Europie, czy na Bliskim Wchodzie, czy Afryce. Standardy są takie same dla wszystkich i powinny być tak samo przestrzegane. Dlatego, jeśli na przykład Izrael narusza prawo międzynarodowe, to potrafimy być wobec Izraela krytyczni i niejednokrotnie to robiliśmy – ale jednocześnie też podkreślamy, że Izrael jako państwo, które nieustannie jest zagrożone atakami terrorystycznymi, a także próbami destabilizacji przez inne kraje, absolutnie ma prawo do obrony. Ma prawo się bronić, podejmując działania, które są niezbędne, aby to bezpieczeństwo zapewnić. I w tym zakresie wyróżniamy się w Unii Europejskiej, gdyż jest w Europie sporo państw, które swoją polityka sprawiają wrażenie, jakby kwestionowały to prawo. W tym regionie potrzebujemy stabilnych partnerów takich jak Izrael.

 

Autonomia Palestyńska

PAP: W środę wybiera się pan do Ramallah, aby spotkać się z przedstawicielami Autonomii Palestyńskiej. Obecna eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest oceniana przez obserwatorów jako najpoważniejsza od co najmniej kilku lat. Jakie stanowisko zajmuje nasz kraj w sprawie tego konfliktu?

Minister Jabłoński: Powinno być przestrzegane porozumienie z Oslo, które nie jest w pełni respektowane, a także rezolucje ONZ wyznaczające granice. To jest coś, co wszyscy powinni respektować. Natomiast ważne jest, żeby oba rządy prowadziły działania, które zmniejszają napięcie, ograniczają agresję i radykalne tendencje – tak w Izraelu, jak i w Palestynie. Jeżeli mamy do czynienia z próbami usprawiedliwiania terroryzmu przez niektórych polityków palestyńskich albo usprawiedliwiania agresywnych działań osadników przez niektórych polityków izraelskich, to nie jest właściwe, bo nie służy rozwiązaniu tego konfliktu, wręcz przeciwnie – zaognia go. My uważamy, że najwłaściwsze rozwiązanie to jest rozwiązanie dwupaństwowe, czyli takie, które przewiduje rezolucja ONZ, i do tego powinniśmy dążyć. Kluczowa jest kwestia przestrzegania praw człowieka i mówimy tu nie tylko o kwestii muzułmanów i Żydów, ale też o sytuacji chrześcijan, którzy w Jerozolimie też przeżywają trudne chwile, bo są poddawani presji, próbuje się odbierać im nieruchomości. My też w tej sprawie będziemy udzielali wsparcia społeczności chrześcijańskiej. Wczoraj spotkałem się z Patriarchą Greckiego Kościoła Prawosławnego Theophilosem III, który opisywał, jak wygląda sytuacja. Z punktu widzenia Polski sytuacja chrześcijan w Jerozolimie jest jednym z priorytetów.

PAP: Naszą rozmowę prowadzimy w Tel-Awiwie, a za chwile wyrusza pan do Jerozolimy. Jakie plany na dzisiejszy wieczór?

Minister Jabłoński: W Jerozolimie razem z Instytutem Pamięci Narodowej i Centrum Menachema Begina otwieramy wystawę poświęconą losom Armii Andersa i Polaków w czasie Drugiej Wojny Światowej. Działamy więc nie tylko w sferze oficjalnej dyplomacji, ale też dyplomacji publicznej. Docieramy do izraelskiej publiczności z wystawami, inicjatywami kulturalnymi, edukującymi o historii, o tym, co przeżywała Polska w czasie drugiej wojny światowej. Dla nas ta wspólnota doświadczeń bycia ofiarą nazistowskich Niemiec to jest coś absolutnie podstawowego. Próbuje się nas czasami rozgrywać – przeciwstawiając Polaków Żydom i Żydów Polakom, podkreślając animozje między nami, podczas gdy tak naprawdę mamy wspólne doświadczenie zbrodni niemieckich na naszych narodach i powinniśmy również w tej sprawie działać razem. Działać na rzecz edukacji o Holokauście i innych zbrodniach Drugiej Wojny Światowej. Po to, by młodsze pokolenia miały o nich wiedzę, aby przeciwdziałać powtórzeniu się tych zbrodni w przyszłości.

 

Reparacje

PAP: Minister Rau wspomniał, że rozmawiamy z władzami Izraela na temat ich udziału w procesie odszkodowań od Niemiec za straty w II Wojnie Światowej. Czy dyskutował Pan tę kwestię również podczas swojej wizyty w Izraelu?

Minister Jabłoński: Tak. Rozmawiamy na ten temat ze stroną izraelską. Przekazaliśmy nasz raport o stratach, nasze wyliczenia, i poinformowaliśmy, jakie działania podejmujemy wobec Niemiec. Mówimy to stronie izraelskiej bardzo szczerze, tak jak innym sojusznikom, bo to kwestia historycznej sprawiedliwości, a ta sprawa jest dla Izraela bardzo ważna. Zadośćuczynienie ofiarom, osobom, które straciły życie, ich rodzinom, a także osobom, które straciły swój majątek. Ta sprawa jest jednym z kolejnych tematów, który może Polskę i Izrael połączyć, bo mamy tutaj wspólny interes, a tym interesem jest doprowadzenie do tego, żeby żadna zbrodnia nie pozostała bez kary ani bez odpowiedzialności, również finansowej czy majątkowej. Chodzi przede wszystkim o tę zasadę. Myślę, że jeśli będziemy nadal dokładali wysiłków, to współpraca między naszymi państwami w tym zakresie też może przynieść dużo efektów i dla Polski, i dla Izraela, i dla rozwiązania tej wciąż niezałatwionej sprawy.

PAP: Dziś spotkał się pan w Knesecie z przewodniczącym Izraelsko-Polskiej Parlamentarnej Grupy Przyjaźni Amitem Halevim. O czym rozmawialiście?

Minister Jabłoński: Omawialiśmy sprawy dotyczące najważniejszych elementów naszych relacji. Kwestia wyjazdów edukacyjnych, tego, jak będzie to w praktyce funkcjonowało. Dyskutowaliśmy również o współpracy na forach międzynarodowych, wsparciu Polski dla Izraela i Izraela dla Polski, kwestiach bezpieczeństwa, a więc rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale tez działań różnych państw i organizacji w regionie Bliskiego Wschodu, które mogą zagrażać bezpieczeństwu Izraela i stabilności w tym regionie. Jesteśmy już na dobrej drodze, bo rozumiemy, że dużo więcej nas łączy, niż dzieli. Chociaż na pewno są sprawy, na które możemy mieć inną perspektywę, to jednak jest zdecydowanie więcej spraw, gdzie nasz interes jest wspólny. Pomimo różnych ataków, które się pojawiają i na pewno jeszcze będą się pojawiały – bo zarówno i w Polsce, i w Izraelu są grupy polityczne czy środowiska, które będą chciały, żeby te relacje nie były dobre – będziemy nadal pracowali nad tym, żeby te relacje były jak najlepsze, bo jest to po prostu w naszym wspólnym interesie.

Z Jerozolimy Marcin Mazur.(PAP)

mma/ mms/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Afera na polskim YouTubie. Wiceminister sprawiedliwości zawiadomił Prokuraturę Krajową z ostatniej chwili
Afera na polskim YouTubie. Wiceminister sprawiedliwości zawiadomił Prokuraturę Krajową

Wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha poinformował w środę, że zawiadomił Prokuraturę Krajową o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskich przez niektórych youtuberów i celebrytów związanych ze środowiskiem twórców internetowych.

Lewicowy ukraiński publicysta obawia się, że w wyniku wojny Ukraina zmieni się na wzór barbarzyńskiej Polski Wiadomości
Lewicowy ukraiński publicysta obawia się, że w wyniku wojny Ukraina zmieni się na wzór "barbarzyńskiej" Polski

Ciekawy tekst na temat przemian w ukraińskim społeczeństwie wywołanych wojną opublikował na łamach Ukraińskiej Prawdy lewicowy ukraiński publicysta Mychajło Dubynianskij.

Afera na polskim YouTubie. Michał Boxdel Baron wykluczony z FAME MMA z ostatniej chwili
Afera na polskim YouTubie. Michał "Boxdel" Baron wykluczony z FAME MMA

Fame MMA wydało oświadczenie. Poinformowano o natychmiastowym wykluczeniu Michała "Boxdela" Barona z działań organizacji.

Zespół Perfect w żałobie z ostatniej chwili
Zespół Perfect w żałobie

Nie żyje znany i ceniony realizator dźwięku, Jurek Oliwa. Na swoim koncie miał między innymi wieloletnią współpracę z grupą Perfect.

Afera wokół młodzieżowych influencerów: Ukarzemy ich z ostatniej chwili
Afera wokół młodzieżowych influencerów: "Ukarzemy ich"

3 października znany YouTuber Sylwester Wardęga opublikował film, który wstrząsnął polskim internetem. W materiale Wardęga przedstawił poważne oskarżenia dot. relacji seksualnych z nieletnimi m.in znanego youtubera "Stuu". Głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, który rozkazał podległym służbom pilnie zająć się tą sprawą. 

Jesteś tak samo zamieszany w tę sprawę. Znana influencerka uderza w Sylwestra Wardęgę z ostatniej chwili
"Jesteś tak samo zamieszany w tę sprawę". Znana influencerka uderza w Sylwestra Wardęgę

"Jesteś tak samo zamieszany w tę całą sprawę, jak całą reszta, na którą nagrywasz, żeby tylko odwrócić uwagę od siebie i swoich dram" - napisała znana influencenka "Fagata" do Sylwestra Wardęgi. 

Burza wokół TVN. Popularny program znika z anteny z ostatniej chwili
Burza wokół TVN. Popularny program znika z anteny

Zawrzało wokół TVN. Jak informuje plotkarski portal pomponik.pl włodarze stacji TVN postanowili wprowadzić pewne zmiany w ramówce telewizyjnej "Siódemki".

Szokujący odcinek serialu Reset. Jest reakcja gen. Piotra Pytla z ostatniej chwili
Szokujący odcinek serialu "Reset". Jest reakcja gen. Piotra Pytla

W najnowszym odcinku serialu dokumentalnego „Reset” ujawniono nieznane dotąd dokumenty pokazujące przebieg zakulisowych rozmów między polskimi i rosyjskimi służbami, a także zgodę, jaką wydał ówczesny premier Donald Tusk, na współpracę między SKW a FSB – podał portal TVP Info. Jednym z "bohaterów" serialu jest jest biesiadujący z przedstawicielami rosyjskich służb, dziś ekspert "wiodących mediów", były szef SKW gen. Piotr Pytel.

Problem w Pałacu Buckingham. Król Karol III poważnie chory z ostatniej chwili
Problem w Pałacu Buckingham. Król Karol III poważnie chory

Brytyjskie media obiegły niepokojące informacje na temat króla Karola III. O problemach zdrowotnych monarchy na łamach „The Daily Mail” mówi Chun Tang, dyrektor medyczny w Pall Mall Medical.

Ambasadorowie państw członkowskich przyjęli w Brukseli pakt migracyjny; Polska i Węgry przeciw z ostatniej chwili
Ambasadorowie państw członkowskich przyjęli w Brukseli pakt migracyjny; Polska i Węgry przeciw

W Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy Unii Europejskiej przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Słowacja, Czechy i Austria wstrzymały się od głosu – przekazało PAP źródło unijne.

REKLAMA

„Sprawa odszkodowań za straty w II wojnie światowej może połączyć Polskę i Izrael”

Przebywający od niedzieli w Izraelu podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński w rozmowie z PAP mówi o jakości relacji polsko- izraelskich, bezpieczeństwie na Bliskim Wschodzie, wojnie na Ukrainie oraz o tym, dlaczego kwestia odszkodowań od Niemiec za straty w II wojnie światowej jest jednym z kolejnych tematów, który może Polskę i Izrael połączyć.
Flaga Izraela „Sprawa odszkodowań za straty w II wojnie światowej może połączyć Polskę i Izrael”
Flaga Izraela / Pixabay.com

PAP: Panie ministrze, w niedzielę przybył Pan do Izraela. Stosunki między naszymi krajami nie były i nie są łatwe. Nasz kraj wciąż nie ma tutaj swego ambasadora. Jak by Pan opisał po dwu dniach wizyty w Izraelu nasze stosunki?

Minister Jabłoński: Myślę, że jesteśmy w tej chwili w jednym z lepszych momentów, jeśli chodzi o stosunki polsko-izraelskie w ostatnich latach. Oczywiście one nie zawsze układały się tak dobrze, jak byśmy chcieli, co wynikało z faktu, że strona izraelska na przykład kilka lat temu nakazała naszemu ambasadorowi, żeby tutaj nie wracał. Ale od wielu miesięcy wspólnie pracujemy, by to poprawić, i mamy kilka pozytywnych efektów. Przede wszystkim podpisaliśmy umowę o wyjazdach edukacyjnych. To jest z naszego punktu widzenia przełomowa sprawa, bo po pierwsze, zostaną rozwiązane problemy z niewłaściwie zachowującą się w Polsce izraelską ochroną wycieczek. Ale najważniejsze jest to, że młodzi ludzie z Izraela przyjeżdżający do Polski i młodzi ludzie z Polski przyjeżdżający do Izraela będą mogli znacznie więcej niż dotychczas dowiedzieć się o historii, tradycji i kulturze, a nie tylko ograniczać swój pobyt do wiedzy o Holokauście. Wiedza o Holokauście jest bardzo ważna, ale historia tej niemieckiej zbrodni to nie jest całość naszych relacji. Młodzi ludzie z Polski i Izraela będą mogli spotykać się ze sobą, lepiej się poznać. Najważniejszą rzeczą jest bowiem, by walczyć z negatywnymi stereotypami. Mamy bardzo duży potencjał, aby te relacje budować z korzyścią i dla Polski, i dla Izraela.

 

Spotkania młodych

PAP: Jak będą te spotkania młodych ludzi z Polski i Izraela wyglądały?

Minister Jabłoński: Chcemy pozostawić im dużo swobody, nie chodzi o to, żeby jakiś polityk pisał scenariusz tego, co młodzi ludzie mają wspólnie robić. Chcemy dać im możliwość spotkania, poznania się, doświadczenia czegoś nowego. W rzeczywistości jesteśmy do siebie bardzo podobni. Interesujemy się tymi samymi sprawami, mamy te same aplikacje w telefonie, oglądamy te same filmy na Netflixie. To młodych ludzi najbardziej interesuje, niekoniecznie skupiają się wyłącznie na odwiedzinach w muzeach. Muzea oczywiście są ważne, ale wiadomo, że to nie może być całość. Tę część chcemy pozostawić im samym, to znaczy dać im możliwość spotkania się, ponieważ poznanie się między ludźmi jest samo w sobie najbardziej solidnym fundamentem relacji między narodami.

PAP: Wczoraj spotkał się Pan w Jerozolimie z szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego Tzachim Hanegbim. Rozmawialiście o bezpieczeństwie w kontekście sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz o wojnie na Ukrainie, która walczy z rosyjskim najeźdźcą. Izraelczycy ograniczyli się do tej pory głównie do pomocy humanitarnej. Czy można w tej kwestii liczyć na to, że nastąpią zmiany w tym kierunku?

Minister Jabłoński: Izrael zrobił już trochę więcej, choć nie wszystko jest możliwe do ujawnienia. Natomiast staramy się zachęcać Izrael, tak samo jak wszystkich sojuszników, żeby pomagać jeszcze bardziej, żeby przede wszystkim wspierać Ukrainę w jej obronie, żeby zapewniać jej dostawy sprzętu, który pozwalałby się bronić, a więc tych elementów, których najbardziej teraz potrzebuje. Mówimy o samolotach, o systemach rakietowych, antyrakietowych, antydronowych. To sprzęt, który pozwoli Ukrainie tę wojnę wygrać, i do tego dążymy. Zachęcamy do tego Izrael i innych naszych sojuszników, interes mamy tutaj wspólny. Rosja jest zagrożeniem nie tylko w naszej części świata, ale przez swoje destabilizacyjne działania w innych miejscach, w tym także na Bliskim Wschodzie, poprzez działania w Syrii, ale nie tylko; znana jest przecież współpraca rosyjsko-irańska.

PAP: Sytuacja na Bliskim Wschodzie staje coraz bardziej niebezpieczna. Widmo wojny wydaje się realne. Co polska dyplomacja ma do powiedzenia w tej kwestii?

Minister Jabłoński: Dla Polski najważniejsze jest przestrzeganie prawa międzynarodowego. Niezależnie, czy w Europie, czy na Bliskim Wchodzie, czy Afryce. Standardy są takie same dla wszystkich i powinny być tak samo przestrzegane. Dlatego, jeśli na przykład Izrael narusza prawo międzynarodowe, to potrafimy być wobec Izraela krytyczni i niejednokrotnie to robiliśmy – ale jednocześnie też podkreślamy, że Izrael jako państwo, które nieustannie jest zagrożone atakami terrorystycznymi, a także próbami destabilizacji przez inne kraje, absolutnie ma prawo do obrony. Ma prawo się bronić, podejmując działania, które są niezbędne, aby to bezpieczeństwo zapewnić. I w tym zakresie wyróżniamy się w Unii Europejskiej, gdyż jest w Europie sporo państw, które swoją polityka sprawiają wrażenie, jakby kwestionowały to prawo. W tym regionie potrzebujemy stabilnych partnerów takich jak Izrael.

 

Autonomia Palestyńska

PAP: W środę wybiera się pan do Ramallah, aby spotkać się z przedstawicielami Autonomii Palestyńskiej. Obecna eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest oceniana przez obserwatorów jako najpoważniejsza od co najmniej kilku lat. Jakie stanowisko zajmuje nasz kraj w sprawie tego konfliktu?

Minister Jabłoński: Powinno być przestrzegane porozumienie z Oslo, które nie jest w pełni respektowane, a także rezolucje ONZ wyznaczające granice. To jest coś, co wszyscy powinni respektować. Natomiast ważne jest, żeby oba rządy prowadziły działania, które zmniejszają napięcie, ograniczają agresję i radykalne tendencje – tak w Izraelu, jak i w Palestynie. Jeżeli mamy do czynienia z próbami usprawiedliwiania terroryzmu przez niektórych polityków palestyńskich albo usprawiedliwiania agresywnych działań osadników przez niektórych polityków izraelskich, to nie jest właściwe, bo nie służy rozwiązaniu tego konfliktu, wręcz przeciwnie – zaognia go. My uważamy, że najwłaściwsze rozwiązanie to jest rozwiązanie dwupaństwowe, czyli takie, które przewiduje rezolucja ONZ, i do tego powinniśmy dążyć. Kluczowa jest kwestia przestrzegania praw człowieka i mówimy tu nie tylko o kwestii muzułmanów i Żydów, ale też o sytuacji chrześcijan, którzy w Jerozolimie też przeżywają trudne chwile, bo są poddawani presji, próbuje się odbierać im nieruchomości. My też w tej sprawie będziemy udzielali wsparcia społeczności chrześcijańskiej. Wczoraj spotkałem się z Patriarchą Greckiego Kościoła Prawosławnego Theophilosem III, który opisywał, jak wygląda sytuacja. Z punktu widzenia Polski sytuacja chrześcijan w Jerozolimie jest jednym z priorytetów.

PAP: Naszą rozmowę prowadzimy w Tel-Awiwie, a za chwile wyrusza pan do Jerozolimy. Jakie plany na dzisiejszy wieczór?

Minister Jabłoński: W Jerozolimie razem z Instytutem Pamięci Narodowej i Centrum Menachema Begina otwieramy wystawę poświęconą losom Armii Andersa i Polaków w czasie Drugiej Wojny Światowej. Działamy więc nie tylko w sferze oficjalnej dyplomacji, ale też dyplomacji publicznej. Docieramy do izraelskiej publiczności z wystawami, inicjatywami kulturalnymi, edukującymi o historii, o tym, co przeżywała Polska w czasie drugiej wojny światowej. Dla nas ta wspólnota doświadczeń bycia ofiarą nazistowskich Niemiec to jest coś absolutnie podstawowego. Próbuje się nas czasami rozgrywać – przeciwstawiając Polaków Żydom i Żydów Polakom, podkreślając animozje między nami, podczas gdy tak naprawdę mamy wspólne doświadczenie zbrodni niemieckich na naszych narodach i powinniśmy również w tej sprawie działać razem. Działać na rzecz edukacji o Holokauście i innych zbrodniach Drugiej Wojny Światowej. Po to, by młodsze pokolenia miały o nich wiedzę, aby przeciwdziałać powtórzeniu się tych zbrodni w przyszłości.

 

Reparacje

PAP: Minister Rau wspomniał, że rozmawiamy z władzami Izraela na temat ich udziału w procesie odszkodowań od Niemiec za straty w II Wojnie Światowej. Czy dyskutował Pan tę kwestię również podczas swojej wizyty w Izraelu?

Minister Jabłoński: Tak. Rozmawiamy na ten temat ze stroną izraelską. Przekazaliśmy nasz raport o stratach, nasze wyliczenia, i poinformowaliśmy, jakie działania podejmujemy wobec Niemiec. Mówimy to stronie izraelskiej bardzo szczerze, tak jak innym sojusznikom, bo to kwestia historycznej sprawiedliwości, a ta sprawa jest dla Izraela bardzo ważna. Zadośćuczynienie ofiarom, osobom, które straciły życie, ich rodzinom, a także osobom, które straciły swój majątek. Ta sprawa jest jednym z kolejnych tematów, który może Polskę i Izrael połączyć, bo mamy tutaj wspólny interes, a tym interesem jest doprowadzenie do tego, żeby żadna zbrodnia nie pozostała bez kary ani bez odpowiedzialności, również finansowej czy majątkowej. Chodzi przede wszystkim o tę zasadę. Myślę, że jeśli będziemy nadal dokładali wysiłków, to współpraca między naszymi państwami w tym zakresie też może przynieść dużo efektów i dla Polski, i dla Izraela, i dla rozwiązania tej wciąż niezałatwionej sprawy.

PAP: Dziś spotkał się pan w Knesecie z przewodniczącym Izraelsko-Polskiej Parlamentarnej Grupy Przyjaźni Amitem Halevim. O czym rozmawialiście?

Minister Jabłoński: Omawialiśmy sprawy dotyczące najważniejszych elementów naszych relacji. Kwestia wyjazdów edukacyjnych, tego, jak będzie to w praktyce funkcjonowało. Dyskutowaliśmy również o współpracy na forach międzynarodowych, wsparciu Polski dla Izraela i Izraela dla Polski, kwestiach bezpieczeństwa, a więc rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale tez działań różnych państw i organizacji w regionie Bliskiego Wschodu, które mogą zagrażać bezpieczeństwu Izraela i stabilności w tym regionie. Jesteśmy już na dobrej drodze, bo rozumiemy, że dużo więcej nas łączy, niż dzieli. Chociaż na pewno są sprawy, na które możemy mieć inną perspektywę, to jednak jest zdecydowanie więcej spraw, gdzie nasz interes jest wspólny. Pomimo różnych ataków, które się pojawiają i na pewno jeszcze będą się pojawiały – bo zarówno i w Polsce, i w Izraelu są grupy polityczne czy środowiska, które będą chciały, żeby te relacje nie były dobre – będziemy nadal pracowali nad tym, żeby te relacje były jak najlepsze, bo jest to po prostu w naszym wspólnym interesie.

Z Jerozolimy Marcin Mazur.(PAP)

mma/ mms/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe