[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dorośnijmy

Byłem kiedyś, jeszcze jako bloger Salonu24, na jakimś spotkaniu „ludzi mediów” z Niemiec i z Polski w Schwerinie. Salon24 wysłał mnie tam jako „babę z brodą”, ponieważ był to czas, kiedy w Niemczech blogosfera polityczna nie była szczególnie rozbudowana. Owszem, byli tam jacyś blogerzy, którzy pisali o sporcie czy ciastach, ale nie o polityce. To była nasza specyfika, którą Niemcy byli żywo zainteresowani.
szachy / zdjęcie poglądowe [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dorośnijmy
szachy / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Było to bodaj w 2012 roku, przed Euro w Polsce i na Ukrainie. W spotkaniach uczestniczyli więc politycy i samorządowcy z okresu rządów Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka. Robili prezentacje, pokazując np. mapki autostrad, na których autostrady wybudowane nie różniły się jakoś bardzo kolorem od autostrad planowanych czy w budowie, co sprawiało wrażenie istnienia jakiejś ich spójnej sieci. Największe wrażenie jednak zrobiła na mnie obserwacja spotkań kuluarowych. Szczególnie tych, w których uczestniczyli i Polacy, i Niemcy. Można powiedzieć, że zmieniło to mój punkt widzenia na wiele spraw. Wtedy bowiem zobaczyłem na własne oczy coś, o czym wcześniej tylko słyszałem i prawdę mówiąc, w co niespecjalnie wierzyłem.

Takiego obrzydliwego, poniżającego płaszczenia się Polaków, czy też nie wiem, może trzeba raczej napisać „ludzi PO” przed Niemcami, nie widziałem nigdy wcześniej. Niemcy zachowywali się z godnością, może lekką wyższością, ale trudno było inaczej wobec tego, jak pełzali przed nimi ludzie Tuska. Najgorsza była jakaś już oficjalna mowa, podczas której jakiś Niemiec, nie pamiętam nazwiska, opowiadał najpaskudniejsze dowcipy o Polakach, a pół sali polskich oficjeli zamiast wstać i wyjść, biła brawo, zaśmiewając się do rozpuku. Coś nieprawdopodobnie obrzydliwego. Jednocześnie był to objaw jakiejś organicznej w tym środowisku, ale niestety również pośród sporej części Polaków, niedojrzałości, żenującego szczeniactwa wobec „dorosłych” Niemców.

I dziś, kiedy obserwuję zachowanie posła Brauna, mam podobne odczucie. Otóż w odpowiedzi na prowokację przygotowaną przez Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie, w ramach której znany prowokator Jan Grabowski miał nas pouczać na temat „narastającego polskiego problemu z historią Holokaustu”, poseł Konfederacji, korzystając z metod lewackich jaczejek, rozbił wykład i zniszczył mikrofon. Gdyby Niemcy z Grabowskim zamówili sobie jakąś reakcję na swoją prowokację, nie mogliby sobie wymarzyć lepszej. Skandal został natychmiast wykorzystany jako dowód na słuszność tez Grabowskiego. I tak sobie myślę, również w nawiązaniu do naszego tematu numeru, że może czas najwyższy, żebyśmy dorośli? Po pierwsze wyleczyli się wreszcie z nieuzasadnionego niczym oprócz „pedagogiki wstydu” kompleksu wobec Niemców, ale też nauczyli się reagować adekwatnie i przede wszystkim SKUTECZNIE, jak ludzie dorośli, a nie przechodzące trudny okres szczeniaki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Policja zajęła samochód ministra Tuska z ostatniej chwili
Policja zajęła samochód ministra Tuska

Minister Cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, podzielił się w mediach społecznościowych osobistą historią, która dotknęła jego i jego żonę. Opisał, jak padł ofiarą wyrafinowanego oszustwa, które pochłonęło dorobek jego życia. Auto, które para kupiła za 100 tysięcy złotych, okazało się podróbką, a jego "bliźniak" krążył po drogach Francji. Chodzi o Peugeota 5008.

Andrzej Duda zaprosił Donalda Tuska na spotkanie ws. Nuclear Sharing z ostatniej chwili
Andrzej Duda zaprosił Donalda Tuska na spotkanie ws. Nuclear Sharing

Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek, że zaprosił premiera Donalda Tuska na spotkanie 1 maja przed południem w Pałacu Prezydenckim w sprawie programu Nuclear Sharing oraz omówienia kwestii zbliżającej się polskiej prezydencji w UE. Wyraził nadzieję, że będzie to dobre spotkanie.

Andrzej Duda: W exposé szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń z ostatniej chwili
Andrzej Duda: W exposé szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

– W exposé szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń; z zażenowaniem przyjąłem atak na politykę poprzedniego obozu rządowego – powiedział prezydent Andrzej Duda po czwartkowym wystąpieniu szefa MSZ Radosława Sikorskiego w Sejmie.

Nowoczesne wyrzutnie dla Polski. Podpisano umowę z ostatniej chwili
Nowoczesne wyrzutnie dla Polski. Podpisano umowę

Wiceszef MON Paweł Bejda poinformował w czwartek, że w Korei Południowej podpisano umowę wykonawczą na dostarczenie Polsce 72 modułów wyrzutni HOMAR-K oraz kilku tysięcy kierowanych pocisków rakietowych. Według koreańskiego koncernu Hanwha wartość umowy na wyrzutnie to 1,64 mld USD.

„Meghan będzie wściekła”. Burza w Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
„Meghan będzie wściekła”. Burza w Pałacu Buckingham

Media obiegły informacje dotyczące królowej Camilli. Arystokratka po tym, jak jej mąż król Karol III poważnie zachorował, przejęła wiele jego obowiązków. Okazuje się, że królowa wbiła ostatnio szpilkę księżnej Meghan. Co takiego się wydarzyło?

z ostatniej chwili
Co obejmuje ochrona prawa własności intelektualnej w Polsce?

Prawo własności intelektualnej obejmuje szeroki zakres praw i regulacji, które odnoszą się do działalności twórczej, zarówno w dziedzinie artystycznej, naukowej, jak i przemysłowej. W Polsce system ochrony własności intelektualnej opiera się na kilku kluczowych filarach, które obejmują m.in. prawa autorskie, prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz ochronę strategii przedsiębiorca. W niniejszym artykule przyjrzymy się każdemu z tych elementów, analizując ich znaczenie oraz sposób, w jaki są chronione przez polskie prawo.

Sikorski: „Polska jest gotowa współpracować z Rosją nieimperialną” z ostatniej chwili
Sikorski: „Polska jest gotowa współpracować z Rosją nieimperialną”

– Polska jest gotowa współpracować z Rosją nieimperialną, szanującą prawa innych narodów do samostanowienia, Rosją, którą uosabia zamordowany Aleksiej Nawalny i inni więźniowie sumienia – oświadczył w czwartek w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski.

Łukaszenka uderza w Polskę: „Widzieliście, jak oni bronią granicy” z ostatniej chwili
Łukaszenka uderza w Polskę: „Widzieliście, jak oni bronią granicy”

Podczas swojego wystąpienia przed Ogólnobiałoruskim Zgromadzeniem Ludowym Aleksandr Łukaszenka wygłosił szereg kontrowersyjnych oskarżeń pod adresem Polski. W swojej półtoragodzinnej przemowie skupił się głównie na atakowaniu państw Zachodu, a zwłaszcza Polski. To nie pierwszy raz, kiedy polityk w negatywnym tonie podsumował nasz kraj.

Kto pokieruje MSWiA po Kierwińskim? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Kto pokieruje MSWiA po Kierwińskim? Nieoficjalne doniesienia

Media spekulują, kto stanie na czele resortu spraw wewnętrznych i administracji. Dotychczas stojący na czele ministerstwa Marcin Kierwiński będzie kandydatem KO do Parlamentu Europejskiego z list obejmujących Mazowsze.

Zaginięcie polskiego żołnierza na Bałtyku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Zaginięcie polskiego żołnierza na Bałtyku. Nowe informacje

Od środy wojsko prowadzi poszukiwania żołnierza jednostki wojskowej GROM, który zaginął podczas ćwiczeń w Zatoce Gdańskiej. W akcję prowadzoną nad wodą i pod nią zaangażowane są śmigłowce, okręt i sonar – podał w czwartek rzecznik Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych ppłk Mariusz Łapeta.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dorośnijmy

Byłem kiedyś, jeszcze jako bloger Salonu24, na jakimś spotkaniu „ludzi mediów” z Niemiec i z Polski w Schwerinie. Salon24 wysłał mnie tam jako „babę z brodą”, ponieważ był to czas, kiedy w Niemczech blogosfera polityczna nie była szczególnie rozbudowana. Owszem, byli tam jacyś blogerzy, którzy pisali o sporcie czy ciastach, ale nie o polityce. To była nasza specyfika, którą Niemcy byli żywo zainteresowani.
szachy / zdjęcie poglądowe [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dorośnijmy
szachy / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Było to bodaj w 2012 roku, przed Euro w Polsce i na Ukrainie. W spotkaniach uczestniczyli więc politycy i samorządowcy z okresu rządów Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka. Robili prezentacje, pokazując np. mapki autostrad, na których autostrady wybudowane nie różniły się jakoś bardzo kolorem od autostrad planowanych czy w budowie, co sprawiało wrażenie istnienia jakiejś ich spójnej sieci. Największe wrażenie jednak zrobiła na mnie obserwacja spotkań kuluarowych. Szczególnie tych, w których uczestniczyli i Polacy, i Niemcy. Można powiedzieć, że zmieniło to mój punkt widzenia na wiele spraw. Wtedy bowiem zobaczyłem na własne oczy coś, o czym wcześniej tylko słyszałem i prawdę mówiąc, w co niespecjalnie wierzyłem.

Takiego obrzydliwego, poniżającego płaszczenia się Polaków, czy też nie wiem, może trzeba raczej napisać „ludzi PO” przed Niemcami, nie widziałem nigdy wcześniej. Niemcy zachowywali się z godnością, może lekką wyższością, ale trudno było inaczej wobec tego, jak pełzali przed nimi ludzie Tuska. Najgorsza była jakaś już oficjalna mowa, podczas której jakiś Niemiec, nie pamiętam nazwiska, opowiadał najpaskudniejsze dowcipy o Polakach, a pół sali polskich oficjeli zamiast wstać i wyjść, biła brawo, zaśmiewając się do rozpuku. Coś nieprawdopodobnie obrzydliwego. Jednocześnie był to objaw jakiejś organicznej w tym środowisku, ale niestety również pośród sporej części Polaków, niedojrzałości, żenującego szczeniactwa wobec „dorosłych” Niemców.

I dziś, kiedy obserwuję zachowanie posła Brauna, mam podobne odczucie. Otóż w odpowiedzi na prowokację przygotowaną przez Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie, w ramach której znany prowokator Jan Grabowski miał nas pouczać na temat „narastającego polskiego problemu z historią Holokaustu”, poseł Konfederacji, korzystając z metod lewackich jaczejek, rozbił wykład i zniszczył mikrofon. Gdyby Niemcy z Grabowskim zamówili sobie jakąś reakcję na swoją prowokację, nie mogliby sobie wymarzyć lepszej. Skandal został natychmiast wykorzystany jako dowód na słuszność tez Grabowskiego. I tak sobie myślę, również w nawiązaniu do naszego tematu numeru, że może czas najwyższy, żebyśmy dorośli? Po pierwsze wyleczyli się wreszcie z nieuzasadnionego niczym oprócz „pedagogiki wstydu” kompleksu wobec Niemców, ale też nauczyli się reagować adekwatnie i przede wszystkim SKUTECZNIE, jak ludzie dorośli, a nie przechodzące trudny okres szczeniaki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe