Napadał z siekierą na sklepy. Nieoficjalnie: To syn znanej sędzi

17-latek, który trzykrotnie z siekierą w ręku napadł na sklep w Wieliczce to syn sędzi Sądu Najwyższego – informuje „Super Express”.
/ fot. KPP w Wieliczce / se.pl

Mieszkaniec gminy Wieliczka pierwszych napadów z siekierą w ręce, w sklepie ogólnospożywczym, dokonał 28 kwietnia i 16 maja.

Jak ustaliła policja, sposób działania sprawcy za każdym razem był taki sam. Wchodził do sklepu ubrany na czarno, na twarzy miał założone gogle do pływania, na głowie kaptur, w ręce trzymał siekierę. Po wejściu żądał od ekspedientek wydania wszystkich pieniędzy grożąc im siekierą. Po zabraniu łupu opuszczał sklep, uciekał w pobliskie zabudowania i tam trop się urywał. Sprawca atakował pomiędzy godziną 21:30 a 22:30, tuż przed zamknięciem sklepu.

– Kryminalni byli prawie pewni, że sprawca spróbuje uderzy jeszcze raz. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się – relacjonował rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Zaledwie po dwóch tygodniach, 29 maja ok. godz. 22:30, ten sam mężczyzna po raz kolejny wszedł do sklepu. Zamaskowany, z siekierą w ręce, zażądał wydania pieniędzy. Wtedy też do działań przystąpili wieliccy kryminalni, którzy zatrzymali sprawcę na gorącym uczynku.

– W pierwszej chwili agresor ruszył w kierunku policjantów, ale szybko zorientował się, że nie ma szans i większego oporu nie stawiał – relacjonuje „Super Expressowi” st. sierż. Anna Jaworska z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.

Nieoficjalnie: Sprawca to syn sędzi Sądu Najwyższego

Według nieoficjalnych informacji dziennikarzy „Super Expressu” napastnik z siekierą to syn znanej profesor prawa, sędzi Sądu Najwyższego.

„Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z sędzią Sądu Najwyższego Martą Romańską. Zaczęła podnosić głos, straszyć, wypytywać o źródła i wmawiać, że nie wiadomo czy do przestępstwa doszło i że nie mamy prawa o tym mówić. Niesamowity tupet tej pani…” – pisze z kolei Samuel Pereira, redaktor naczelny portalu tvp.info.

17-latek usłyszał dwa zarzuty rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia oraz jeden usiłowania dokonania takiego rozboju. Grożą mu co najmniej trzy lata pozbawienia wolności.


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Napadał z siekierą na sklepy. Nieoficjalnie: To syn znanej sędzi

17-latek, który trzykrotnie z siekierą w ręku napadł na sklep w Wieliczce to syn sędzi Sądu Najwyższego – informuje „Super Express”.
/ fot. KPP w Wieliczce / se.pl

Mieszkaniec gminy Wieliczka pierwszych napadów z siekierą w ręce, w sklepie ogólnospożywczym, dokonał 28 kwietnia i 16 maja.

Jak ustaliła policja, sposób działania sprawcy za każdym razem był taki sam. Wchodził do sklepu ubrany na czarno, na twarzy miał założone gogle do pływania, na głowie kaptur, w ręce trzymał siekierę. Po wejściu żądał od ekspedientek wydania wszystkich pieniędzy grożąc im siekierą. Po zabraniu łupu opuszczał sklep, uciekał w pobliskie zabudowania i tam trop się urywał. Sprawca atakował pomiędzy godziną 21:30 a 22:30, tuż przed zamknięciem sklepu.

– Kryminalni byli prawie pewni, że sprawca spróbuje uderzy jeszcze raz. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się – relacjonował rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Zaledwie po dwóch tygodniach, 29 maja ok. godz. 22:30, ten sam mężczyzna po raz kolejny wszedł do sklepu. Zamaskowany, z siekierą w ręce, zażądał wydania pieniędzy. Wtedy też do działań przystąpili wieliccy kryminalni, którzy zatrzymali sprawcę na gorącym uczynku.

– W pierwszej chwili agresor ruszył w kierunku policjantów, ale szybko zorientował się, że nie ma szans i większego oporu nie stawiał – relacjonuje „Super Expressowi” st. sierż. Anna Jaworska z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.

Nieoficjalnie: Sprawca to syn sędzi Sądu Najwyższego

Według nieoficjalnych informacji dziennikarzy „Super Expressu” napastnik z siekierą to syn znanej profesor prawa, sędzi Sądu Najwyższego.

„Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z sędzią Sądu Najwyższego Martą Romańską. Zaczęła podnosić głos, straszyć, wypytywać o źródła i wmawiać, że nie wiadomo czy do przestępstwa doszło i że nie mamy prawa o tym mówić. Niesamowity tupet tej pani…” – pisze z kolei Samuel Pereira, redaktor naczelny portalu tvp.info.

17-latek usłyszał dwa zarzuty rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia oraz jeden usiłowania dokonania takiego rozboju. Grożą mu co najmniej trzy lata pozbawienia wolności.



 

Polecane