[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Globalne południe?

W Polsce trwa kampania wyborcza, której głównym celem jest odzyskanie władzy przez opcję liberalno-lewicową. Jej głównym kierunkiem nie jest rywalizacja na programy czy nieco szerzej rozumując – wizję Polski, jaka ma być za 30 lat. W kampanii przestały się liczyć jakiekolwiek symbole cywilizacyjne, a przede wszystkim język. Niektóre hasła prezentowane w ramach tej kampanii sięgają bruku. Im bardziej prymitywnie wyrażone, tym bardziej szokują.
BRICS [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Globalne południe?
BRICS / pixabay.com

Z ust przedstawicieli elit wybrzmiewają wulgaryzmy, które przejdą do historii jako symbole braku elit. A tymczasem w RPA spotkali się ministrowie spraw zagranicznych grupy BRICS, aby dyskutować o jej przyszłości i roli jako zdecydowanej przeciwwagi dla świata atlantyckiego. BRICS to organizacja zrzeszająca pięć państw: Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki. Reprezentuje ona ponad 3,2 mld ludzi, czyli ponad 40 proc. światowej populacji i stanowi poważną alternatywę dla bloku państw zachodnich zrzeszonych w grupie G7. Finansowym centrum BRICS jest New Development Bank, którego oficjalnym celem jest zebranie zasobów mogących posłużyć w budowaniu nowych struktur i realizacji projektów równoważących rozwój krajów BRICS oraz innych. Rosję reprezentował minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, który powiedział, że ponad 12 państw jest zainteresowanych dołączeniem do organizacji, w tym m.in. Arabia Saudyjska i Iran. Kolejnymi krajami, które mogą dołączyć do BRICS, są: Argentyna, Wenezuela, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria, Egipt, Bahrajn i Indonezja, oraz kilka krajów afrykańskich. Przypominam, że do rozszerzenia tej grupy państw dochodzi podczas chińskiego przewodnictwa w grupie, a spotkanie w Kapsztadzie odbyło się właśnie w rocznicę rzezi chińskich studentów na placu Tian’anmen w Pekinie. Chiny prowadzą intensywną kampanię dyplomatyczną, której celem jest promocja chińskiej wizji nowego porządku międzynarodowego. Sytuację tę wykorzystuje Rosja, pozycjonując się jako kraj, który nie jest izolowany na arenie międzynarodowej.

Posiedzenie ministrów poprzedza planowany na sierpień szczyt, który już stał się przedmiotem kontrowersji, Rosję ma bowiem reprezentować Władimir Putin, na którym od marca ciąży nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Powodem wydania nakazu była przymusowa deportacja ukraińskich dzieci z okupowanych terenów przez Rosję. Wydaje się jednak, że problemami związanymi z łamaniem praw człowieka i zbrodniami przeciw ludzkości kraje BRICS sobie głów nie zaprzątają. Głównym ich celem jest bowiem obalenie dominacji amerykańskiego dolara i dominacji krajów zachodnich. Choć oficjalnie mówi się o stworzeniu nowego systemu finansowego, zwiększeniu roli państw BRICS na płaszczyźnie monetarnej i gospodarczej oraz o reformie ONZ. Czeka nas więc kolejna rozgrywka geopolityczna, w której jak na razie nas nie ma. Jesteśmy bowiem, jak sądzą elity rządowe w Warszawie, trwale usytuowani w systemie atlantyckim, który kraje BRICS z Rosją i Chinami na czele od dawna rozgrywają. Tak czy owak, jakie strategiczne decyzje podejmą kraje zachodnie w odpowiedzi na działania krajów BRICS, na razie nic nie wiadomo, a zapadną one zapewne w Waszyngtonie. Czy będzie to Ameryka z Niemcami? Czy może będzie to układ Waszyngton – Berlin – Paryż – Warszawa? Tego nie wiemy, a debaty na ten temat jakoś w Polsce nie widać. Szkoda tylko, że nikt w Waszyngtonie nie lobbuje za Polską.

 

 

 


 

POLECANE
Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego

Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion zachęcał we wtorek w Zabrzu do głosowania na Karola Nawrockiego. Popierany przez PiS obywatelski kandydat podczas wiecu gratulował też mieszkańcom Zabrza, że w niedzielnym referendum odwołali popieraną przez KO prezydent miasta.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Ważna wiadomość dla mieszkańców Gdyni i wszystkich, którym leży na sercu lokalne dziedzictwo. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję ministra kultury, która wcześniej skreśliła historyczne korty i stadion przy ul. Ejsmonda z listy zabytków. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia.

Arabia Saudyjska: Podpisano umowę na zakup uzbrojenia z USA za 142 mld dolarów Wiadomości
Arabia Saudyjska: Podpisano umowę na zakup uzbrojenia z USA za 142 mld dolarów

Arabia Saudyjska podpisała we wtorek umowę na zakup od USA uzbrojenia za blisko 142 mld dolarów - poinformował Biały Dom.

Wybory prezydenta w Rumunii. Zaskakujące wyniki sondażu z ostatniej chwili
Wybory prezydenta w Rumunii. Zaskakujące wyniki sondażu

Lider prawicowej AUR George Simion i proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicosur Dan mają równe poparcie przed drugą turą wyborów prezydenckich 18 maja - wynika z sondażu firmy AtlasIntel. Analitycy zauważają jednak, że badanie nie uwzględnia diaspory, wśród której przewagę ma Simion.

Polscy żołnierze na Ukrainie? Prowadzone są rozmowy z ostatniej chwili
Polscy żołnierze na Ukrainie? "Prowadzone są rozmowy"

"USA prowadzą rozmowy z Polską o wysłaniu żołnierzy na zachodnią Ukrainę" – donosi branżowy serwis zajmujący się tematyką obronną Defence24.pl we wtorek po południu.

Witkoff i Kellogg wezmą udział w ewentualnych rozmowach pokojowych w Stambule z ostatniej chwili
Witkoff i Kellogg wezmą udział w ewentualnych rozmowach pokojowych w Stambule

Wysocy rangą przedstawiciele Białego Domu, Steve Witkoff i Keith Kellogg, udadzą się do Stambułu, gdzie w czwartek mają wziąć udział w ewentualnych ukraińsko-rosyjskich negocjacji pokojowych – podał we wtorek Reuters, powołując się na trzy źródła zaznajomione z planami.

Atak na kampusie UW. Nowe informacje ws. Mieszka R. Wiadomości
Atak na kampusie UW. Nowe informacje ws. Mieszka R.

Na temat Mieszka R., studenta, który w bestialski sposób zamordował pracownice UW, opinie wydają kolejni psycholodzy i psychiatrzy. Biegły sądowy Jerzy Pobocha nie wyklucza, że w przypadku tego zabójcy nie było żadnych sygnałów świadczących o chorobie. - Wystarczy nawet niewielka ilość jakichś dopalaczy, narkotyków, czy alkoholu, by wyzwolić tak silną psychozę - przyznaje dr Pobocha.

Papież Leon XIV przed wizytą na Ukrainie zatrzyma się w Polsce z ostatniej chwili
Papież Leon XIV przed wizytą na Ukrainie zatrzyma się w Polsce

Włoski dziennik "La Repubblica" poinformował we wtorek, że jedną z pierwszych podróży zagranicznych papieża Leona XIV będzie wizyta na Ukrainie. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina podkreśla, że podróż na Ukrainę przebiega przez Rzeszów, zatem świeżo wybrany następca św. Piotra na pewno zatrzyma się także w Polsce. "Zobaczymy, czy Episkopat załatwi więcej" – dodaje Jasina. 

Opublikowano nagranie z Dorotą Wysocką-Schnepf przed debatą w TVP w likwidacji. Coś chyba poszło nie tak Wiadomości
Opublikowano nagranie z Dorotą Wysocką-Schnepf przed debatą w TVP w likwidacji. Coś chyba poszło nie tak

W poniedziałek 12 maja na antenie TVP odbyła się ostatnia przed pierwszą turą wyborów prezydenckich debata. Wydarzenie miało miejsce w siedzibie Telewizji Polskiej, a prowadzącą, ku zaskoczeniu większości kandydatów, okazała się być Dorota Wysocka-Schnepf, której wybór do tej funkcji spotkał się wcześniej z ostrym sprzeciwem 8 z 11 sztabów wyborczych.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

Zakończył się remont drogi fortecznej łączącej ogrody królewskie Zamku Królewskiego na Wawelu z ulicą Kanoniczą.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Globalne południe?

W Polsce trwa kampania wyborcza, której głównym celem jest odzyskanie władzy przez opcję liberalno-lewicową. Jej głównym kierunkiem nie jest rywalizacja na programy czy nieco szerzej rozumując – wizję Polski, jaka ma być za 30 lat. W kampanii przestały się liczyć jakiekolwiek symbole cywilizacyjne, a przede wszystkim język. Niektóre hasła prezentowane w ramach tej kampanii sięgają bruku. Im bardziej prymitywnie wyrażone, tym bardziej szokują.
BRICS [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Globalne południe?
BRICS / pixabay.com

Z ust przedstawicieli elit wybrzmiewają wulgaryzmy, które przejdą do historii jako symbole braku elit. A tymczasem w RPA spotkali się ministrowie spraw zagranicznych grupy BRICS, aby dyskutować o jej przyszłości i roli jako zdecydowanej przeciwwagi dla świata atlantyckiego. BRICS to organizacja zrzeszająca pięć państw: Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki. Reprezentuje ona ponad 3,2 mld ludzi, czyli ponad 40 proc. światowej populacji i stanowi poważną alternatywę dla bloku państw zachodnich zrzeszonych w grupie G7. Finansowym centrum BRICS jest New Development Bank, którego oficjalnym celem jest zebranie zasobów mogących posłużyć w budowaniu nowych struktur i realizacji projektów równoważących rozwój krajów BRICS oraz innych. Rosję reprezentował minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, który powiedział, że ponad 12 państw jest zainteresowanych dołączeniem do organizacji, w tym m.in. Arabia Saudyjska i Iran. Kolejnymi krajami, które mogą dołączyć do BRICS, są: Argentyna, Wenezuela, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria, Egipt, Bahrajn i Indonezja, oraz kilka krajów afrykańskich. Przypominam, że do rozszerzenia tej grupy państw dochodzi podczas chińskiego przewodnictwa w grupie, a spotkanie w Kapsztadzie odbyło się właśnie w rocznicę rzezi chińskich studentów na placu Tian’anmen w Pekinie. Chiny prowadzą intensywną kampanię dyplomatyczną, której celem jest promocja chińskiej wizji nowego porządku międzynarodowego. Sytuację tę wykorzystuje Rosja, pozycjonując się jako kraj, który nie jest izolowany na arenie międzynarodowej.

Posiedzenie ministrów poprzedza planowany na sierpień szczyt, który już stał się przedmiotem kontrowersji, Rosję ma bowiem reprezentować Władimir Putin, na którym od marca ciąży nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Powodem wydania nakazu była przymusowa deportacja ukraińskich dzieci z okupowanych terenów przez Rosję. Wydaje się jednak, że problemami związanymi z łamaniem praw człowieka i zbrodniami przeciw ludzkości kraje BRICS sobie głów nie zaprzątają. Głównym ich celem jest bowiem obalenie dominacji amerykańskiego dolara i dominacji krajów zachodnich. Choć oficjalnie mówi się o stworzeniu nowego systemu finansowego, zwiększeniu roli państw BRICS na płaszczyźnie monetarnej i gospodarczej oraz o reformie ONZ. Czeka nas więc kolejna rozgrywka geopolityczna, w której jak na razie nas nie ma. Jesteśmy bowiem, jak sądzą elity rządowe w Warszawie, trwale usytuowani w systemie atlantyckim, który kraje BRICS z Rosją i Chinami na czele od dawna rozgrywają. Tak czy owak, jakie strategiczne decyzje podejmą kraje zachodnie w odpowiedzi na działania krajów BRICS, na razie nic nie wiadomo, a zapadną one zapewne w Waszyngtonie. Czy będzie to Ameryka z Niemcami? Czy może będzie to układ Waszyngton – Berlin – Paryż – Warszawa? Tego nie wiemy, a debaty na ten temat jakoś w Polsce nie widać. Szkoda tylko, że nikt w Waszyngtonie nie lobbuje za Polską.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe