M. Ossowski, redaktor naczelny „TS”: Solidarność potrafi

Kiedy pod wpływem tragicznych wydarzeń w Przewodowie Solidarność odwołała planowany na 17 listopada zeszłego roku Marsz Godności, podniosły się głosy, jakoby największy polski związek zawodowy „odpuścił rządowi”. Nie było to prawdą.
Uścisk dłoni. Ilustracja poglądowa
Uścisk dłoni. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Rezygnacja z Marszu otworzyła pole do negocjacji. Tuż po ogłoszeniu decyzji rząd wyraził gotowość do rozmów. Rozmowy były bardzo trudne, musiały toczyć się bez rozgłosu i tylko odpowiedni poziom wzajemnego zaufania obydwu stron sprawił, że zakończyły się sukcesem. Tak, sukcesem o wymiarze wręcz historycznym, ponieważ tak kompleksowego porozumienia pomiędzy rządem a związkiem zawodowym nie było w Polsce od ponad trzydziestu lat. Oczywiście, jak to w negocjacjach, nie udało się wywalczyć wszystkiego, co Solidarność postulowała: kwestia emerytur stażowych pozostaje otwarta, ale postępem jest już dopuszczenie przez stronę rządową do rozmów na ich temat. Zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego – droga do emerytur stażowych została otwarta – daje zdecydowanie więcej nadziei na pozytywne rozwiązanie tej kwestii, niż mieliśmy do tej pory.

Wymiar historyczny ma na pewno zobowiązanie zwiększenia ochrony działaczy związkowych. Ogromnym, choć oczywiście niewystarczającym postępem, jest obietnica dodatkowych pieniędzy dla pracowników sfery budżetowej, nauczycieli, pracowników Domów Pomocy Społecznej, pracowników sądownictwa. Potwierdzenie zapisów umowy społecznej dla Śląska. Wsparcie dla dotkniętego unijnymi obostrzeniami przemysłu energochłonnego. I inne zapisy uzgodnień, o których przeczytają Państwo w bieżącym numerze.

Solidarność potrafi być głośna. Nikt nie może zarzucić jej braku determinacji, związkowcy nie boją się deptać trawników. Ale Solidarność potrafi również prowadzić w cichości sal konferencyjnych twarde negocjacje. I jest w tym zakresie morderczo skuteczna. Jeśli ktoś Wam powie: „Mało”, odpowiedzcie: „Pokaż kogoś, komu udało się więcej”.

 

 

 

 


 

POLECANE
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

REKLAMA

M. Ossowski, redaktor naczelny „TS”: Solidarność potrafi

Kiedy pod wpływem tragicznych wydarzeń w Przewodowie Solidarność odwołała planowany na 17 listopada zeszłego roku Marsz Godności, podniosły się głosy, jakoby największy polski związek zawodowy „odpuścił rządowi”. Nie było to prawdą.
Uścisk dłoni. Ilustracja poglądowa
Uścisk dłoni. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Rezygnacja z Marszu otworzyła pole do negocjacji. Tuż po ogłoszeniu decyzji rząd wyraził gotowość do rozmów. Rozmowy były bardzo trudne, musiały toczyć się bez rozgłosu i tylko odpowiedni poziom wzajemnego zaufania obydwu stron sprawił, że zakończyły się sukcesem. Tak, sukcesem o wymiarze wręcz historycznym, ponieważ tak kompleksowego porozumienia pomiędzy rządem a związkiem zawodowym nie było w Polsce od ponad trzydziestu lat. Oczywiście, jak to w negocjacjach, nie udało się wywalczyć wszystkiego, co Solidarność postulowała: kwestia emerytur stażowych pozostaje otwarta, ale postępem jest już dopuszczenie przez stronę rządową do rozmów na ich temat. Zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego – droga do emerytur stażowych została otwarta – daje zdecydowanie więcej nadziei na pozytywne rozwiązanie tej kwestii, niż mieliśmy do tej pory.

Wymiar historyczny ma na pewno zobowiązanie zwiększenia ochrony działaczy związkowych. Ogromnym, choć oczywiście niewystarczającym postępem, jest obietnica dodatkowych pieniędzy dla pracowników sfery budżetowej, nauczycieli, pracowników Domów Pomocy Społecznej, pracowników sądownictwa. Potwierdzenie zapisów umowy społecznej dla Śląska. Wsparcie dla dotkniętego unijnymi obostrzeniami przemysłu energochłonnego. I inne zapisy uzgodnień, o których przeczytają Państwo w bieżącym numerze.

Solidarność potrafi być głośna. Nikt nie może zarzucić jej braku determinacji, związkowcy nie boją się deptać trawników. Ale Solidarność potrafi również prowadzić w cichości sal konferencyjnych twarde negocjacje. I jest w tym zakresie morderczo skuteczna. Jeśli ktoś Wam powie: „Mało”, odpowiedzcie: „Pokaż kogoś, komu udało się więcej”.

 

 

 

 



 

Polecane