Żużlowe mistrzostwa Europy i świata pod moim patronatem

Żużlowe mistrzostwa Europy i świata pod moim patronatem

Zapraszam do lektury mojego wywiadu w branżowym Tygodniku Żużlowym. Poświęcony on został ocenie turniejów o złote medale mistrzostw Polski, kontynentu i świata ,które w tym roku (podobnie ,jak w latach ubiegłych) odbywają się w Polsce - ale też w Czechach i Niemczech - pod moim Patronatem Honorowym

 

Działacze i funkcyjni z Rzeszowa mimo opadów deszczu potrafili przygotować tor do ścigania na pierwszy finał IMP '2023. Początkowo na torze było drętwo, ale potem zawodnicy się rozkręcili i wyprzedzali się na trasie. Jak zwykle wygrał Zmarzlik, który swoimi wybitnymi umiejętnościami musiał niwelować brak szybkości w swoim motocyklu. Media piszą o małej frekwencji, bo było tylko 8 tysięcy kibiców. Jak oceniasz tę imprezę, która odbyła się pod Twoi patronatem?

 

Brawa dla ludzi z centrali żużlowej z panami Szymańskim i Fijałkowskim na czele oraz dla miejscowych organizatorów za bardzo sprawne przeprowadzenie zawodów w sytuacji, gdy wiele osób mówiło, że zawody z powodów atmosferycznych zostaną odwołane. Nie uważam, żeby taka frekwencja była niewielka akurat w Boże Ciało i w sytuacji, gdy w tym samym czasie w Rzeszowie odbywał się w plenerze niebiletowany,, z darmowym wstępem koncert muzyczny z udziałem popularnych gwiazd, skądinąd ciekawostka: pod patronatem Radia Maryja, który zgromadził około 50 tysięcy widzów – te 8 tysięcy podczas pierwszego, a nie finałowego turnieju IMP, jak to było w Rzeszowie w roku ubiegłym to była spora liczba. Widzów było znacznie więcej niż rok temu w Grudziądzu, gdzie odbywał się też pierwszy turniej IMP. Oczywiście to zaszczyt być już drugi rok z rzędu Patronem Honorowym indywidualnych mistrzostw naszego kraju.

 

 

Maciek Janowski błysnął w Rzeszowie, ale potem zupełnie zawalił turniej GP w Teterow i jak tak dalej pójdzie to wyleci z cyklu. Co byś mu doradził, żeby wrócił na właściwe ścieżki? Przecież umiejętności ma. Może żużel już nie jest najważniejszy w jego życiu? I jak to się dzieje, żę pierwsze szeć wyścigów wygranych jest z 1. pola startowego? To mają być równe szanse?

 

GP w Teterow – powiem wprost - nie powinno być rozegrane, bo tor tamtejszy jest dramatyczny. Tym razem nie w sensie upadków i dziur, jak w ubiegłorocznym GP, ale w sensie monotonii, wręcz nudy. Co to za zawody, gdzie zawodnicy jadą gęsiego, bez żadnych mijanek? To antyreklama żużla. Discovery robiąc turniej w Niemczech akurat tam, choć można go było zrobić w Güstrow czy Landshut też pokazuje swoisty brak profesjonalizmu w zupełnie nowej dla siebie dyscyplinie. Każą nam się cieszyć, że zawody tym razem się odbyły ! To może było dobre, jak chłopaki z One Sport przeprowadzili w 2015 roku trochę w partyzanckich warunkach jedyny w historii Speedway Euro Championship turniej w Rosji ! Ale teraz jest 2023 i mamy Grand Prix oraz Amerykanów. Sorry, ale to żenada.

 

 

Drugi as Betardu Sparty Tai Woffinden także cieniuje w GP, ale i w Ekstralidze też potrafi mieć wpadki. Nie uważasz, że rozpraszają go skoki sopadochronowe, koncerty jako didżej, aktywność w social mediach? Wyprowadził się spod Wrocławia do Anglii, ostatnio częściej można go spotkać pod Lesznem, gdzie nawet dostał mandat. Wiążesz te okoliczności?

 

„Tajski” rzeczywiście już drugi sezon z rzędu spisuje się poniżej oczekiwań. Wielka szkoda, bo przecież ma olbrzymi kapitał kibicowskich sympatii. Wrocław ma monopol na zwycięstwa w PGE Ekstralidze dzięki mega wyrównanemu składowi, świetnemu juniorowi i znakomitemu jeźdźcowi w U-24, a nie dzięki temu, że ma dwie-trzy gwiazdy.

 

Pytanie, co dalej z Woffindenem? Mówię o przyszłym sezonie. Już przecież zaczynają się spekulacje łączące go z dwoma klubami Ekstraligi, w tym z jednym, który znajduje się niedaleko, gdzie dostał mandat drogowy… Myślę, że „moja” Sparta Wrocław poważnie rozważa, choć o tym nie mówi, zastąpienie Woffindena Bewleyem, a w U-24 Bewleya – Bartkiem Kowalskim… Jednak będę bronił Woffindena co do tego, że żużel już go mniej interesuje: na spadochronie skoczył raz, bawi się w didżeja rzadko, a aktywność w social mediach to dzisiaj rzecz naturalna. A co do jego przeprowadzki do Anglii, to nastąpiło to, jak słyszę pod wpływem żony. Nie ukrywam, że jestem tym zawiedziony. Ogłoszenie przez niego jakiś czasu temu, że mieszka pod Wrocławiem było dla kibiców Sparty czytelnym sygnałem, że z Dolnym Śląskiem i Polską Taia łączy przyszłość...

 

 

Jaką widzisz reprezentację na DPŚ we Wrocławiu, bo na razie mamy kadrowy kryzys?

 

Jesteśmy mimo wszystko faworytem do złotego medalu. Co więcej: jestem przekonany, że go zdobędziemy!

 

 

SEC pod Twoim patronatem musi sięgać po rezerwowych, bo kontuzjowani są Kołodziej i Zengota z Unii Leszno. Przez lata byłem prezesem Sparty. Czy pamiętasz taką sytuację w Ekstralidze, że w jednej drużynie jest kontuzjowanych 4-5 zawodników z podstawowego składu? I oni jeszcze robią prawie 40 punktów w meczach ligowych, a jadą głównie juniorami? To w zasadzie poza Smektałą ekipa U-24.

 

Źle, bardzo źle, że nie mógł w tych zawodach wystartować broniący tytułu wicemistrza Europy Janusz Kołodziej. Z drugiej strony poszerzyła się dzięki temu żużlowa geografia SEC, bo doszła Finlandia dzięki startowi Timo Lahtiego. A co do „Byków”, to mogę tylko im się publicznie kłaniać za ambicje i odbieranie względnie sporej ilości punktów rywalom-sporej, biorąc pod uwagę dramatyczne braki kadrowe.

 

 

Tor był świetny do ścigania, co sądzisz o SEC w Częstochowie, o frekwencji, postawie Polaków i wykluczeniu Huckenbecka, czy to nie Woźniak specjalnie się wywrócił po lekkim kontakcie? Transmisja w TVP Sport była świetna. To duża promocja żużla, który trafił pod każdą strzechę...

 

Pierwszy turniej SEC w Częstochowie był rewelacyjny! Frekwencja bardzo, bardzo przyzwoita, bo było ponad 8 tysięcy ludzi. Szkoda, że do pierwszej szóstki nie wszedł – a zabrakło mu bardzo niewiele – Maksym Drabik, ale dwóch Polaków w finale, to nie jest zły wynik. Tak jak kiedyś – bo już nie teraz! – mówiło się, że piłka nożna to taki sport, w którym wszyscy grają 90 minut, a na końcu i tak wygrywają Niemcy, to teraz trawestując można powiedzieć o SEC, że to takie mistrzostwa Europy, gdzie wszyscy się starają, a na koniec i tak wygrywają Duńczycy. To już się trochę monotonne zrobiło.

Co do wykluczenia Niemca - co automatycznie dało zwycięstwo Szymonowi Woźniakowi,bo była to końcówka ostatniego okrążenia -  to widziałem powtórki w telewizji, zresztą pytał mnie o to komentator TVP Sport podczas wywiadu. Oczywiście kontakt był, ale nikt chyba nie mógłby mieć pretensji do sędziego Latosińskiego, który zza naszej wschodniej granicy przeprowadził się już lata temu do Krakowa, gdyby nie wykluczył Niemca, a Polaka. No, ale dzięki także temu były zawodnik Betardu Sparty Wrocław, a obecnie gorzowianin wjechał na częstochowskie podium.

Natomiast zgadzam się, bo słyszałem już sporo takich opinii, że TVP Sport genialnie „zrobiła” te zawody.

 

 

Stanisław Burza w Ostrowie, na finale IMŚ w longtracku pod Twoim Honorowym Patronatem zakończył swoją karierę żużlową na klasycznym i na długim torze. Wcześniej straciliśmy naszego mocnego reprezentanta w ice speedwayu Grzegorza Knappa. Czy więc jest sens przeprowadzania w Polsce zawodów w tych odmianach speedwaya, skoro nie mamy w nich swoich sensownych reprezentantów? A Rzeszów i Ostrów to nie są klasyczne długie tory, o czym wspominał m.in. Niemiec Martin Smoliński. To może grasstrack?

           

Podziękowania dla Staszka Burzy, bo przecież trzy razy stał na podium turniejów mistrzostw świata w Long Tracku, co było ukoronowaniem jego długiej i przeplatanej ciężkimi kontuzjami kariery. I dobrze, bo każdy kto zna tego zawodnika wie, że pomaga on każdemu.Trzymam za niego kciuki.

To, że niemiecki zawodnik tak mówi o torach w Rzeszowie i Ostrowie – mało mnie obchodzi. FIM zaakceptował oba tory – i koniec dyskusji. Natomiast masz rację : jest problem z brakiem Polaków w Ice Speedway i Long Trucku. Muszę przemyśleć moje Patronaty Honorowe nad IME na żużlu na lodzie i IMŚ na żużlu na długim torze w przyszłym roku.

 

 

Następne imprezy pod Twoim honorowym patronatem?

 

Pod tym względem w wakacje będzie się działo. Już 8 lipca w Poznaniu pod moim Patronatem Honorowym, już ósmy rok z rzędu, odbędzie się mecz żużlowej reprezentacji Polski . Po ośmiu dniach, 16 lipca drugi turniej IMP, tym razem w Pile. Po kolejnym tygodniu, w Gdańsku, w weekend 22-23 lipca odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy i Indywidualne Mistrzostwa Świata w „125”–ch, czyli dla najmłodszych adeptów żużla. W kolejnym tygodniu turniej finałowy IMP w Krośnie – dokładnie 30 lipca. Po kolejnym tygodniu, drugi turniej SEC tym razem w Güstrow w Niemczech – ściślej 5 sierpnia. Być może, nie jest to jeszcze potwierdzone – 14 sierpnia nasza reprezentacja żużlowa pojedzie kolejny mecz, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Natomiast na pewno 19 sierpnia odbędzie się w Gorzowie finał IME U-19. To tyle w miesiącach teoretycznie wakacyjnych, ale przecież w tym czasie kanikuła nie jest dla żużla. O imprezach we wrześniu i w październiku jeszcze zdążę poinformować.

 

 

*tekst ukazał się portalu po-bandzie.com.pl (22.06.2023)


 

POLECANE
Nieoficjalnie: Sprzeciw Polski i Francji to za mało, żeby zablokować umowę z Mercosurem z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Sprzeciw Polski i Francji to za mało, żeby zablokować umowę z Mercosurem

Polska i Francja to za mało, żeby zablokować podpisanie przez Komisję Europejską umowy o wolnym handlu z Mercosurem, czyli państwami Ameryki Płd.; kwestią sporną pozostaje to, czy KE odważy się podpisać porozumienie przy sprzeciwie dwóch tak dużych państw członkowskich - usłyszała PAP w unijnych źródłach.

Stan likwidacji. Jutro premiera filmu, który wstrząśnie widzami z ostatniej chwili
"Stan likwidacji". Jutro premiera filmu, który wstrząśnie widzami

28 listopada 2024 roku o godzinie 20:00 nowe wydanie Magazynu Anity Gargas. "Stan likwidacji" - to film, którzy wstrząśnie widzami. 

Były premier w żałobie. Smutne doniesienia obiegły sieć z ostatniej chwili
Były premier w żałobie. Smutne doniesienia obiegły sieć

Waldemar Pawlak, były premier Polski i wieloletni lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, podzielił się bolesną informacją o śmierci swojej mamy, Marianny Pawlak. Smutną wiadomość przekazał w środę, 27 listopada, za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Niemieckie służby podały nowe dane nt. imigrantów podrzuconych Polakom z ostatniej chwili
Niemieckie służby podały nowe dane nt. imigrantów podrzuconych Polakom

Niemiecka policja podała nowe dane o imigrantach przyłapanych na nielegalnym pobycie w Niemczech, którzy zostali odesłani do Polski. 

Dramat w ośrodku wychowawczym. 13-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Dramat w ośrodku wychowawczym. 13-latek w stanie krytycznym

W Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanowicach-Zdroju (woj. dolnośląskie) doszło do dramatycznego zdarzenia.

Trzaskowski chce pochować ofiary Rzezi Wołyńskiej na Powązkach. Jest odpowiedź Stowarzyszenia Wspólnota i Pamięć z ostatniej chwili
Trzaskowski chce pochować ofiary Rzezi Wołyńskiej na Powązkach. Jest odpowiedź Stowarzyszenia Wspólnota i Pamięć

"Panie Prezydencie Trzaskowski, pierwszy raz publicznie odniósł się Pan do postulatu, który podnosimy od lat (...) Czy wreszcie Pan zauważył ten problem?" – pisze Stowarzyszenie Wspólnota i Pamięć, odnosząc się do deklaracji prezydenta Warszawy i kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego ws. pochowania ofiar Rzezi Wołyńskiej na Powązkach.

CBA zatrzymało byłego szefa SLD z ostatniej chwili
CBA zatrzymało byłego szefa SLD

CBA zatrzymało sześć osób w Warszawie, Radomiu i Zgierzu. Wśród nich, jak nieoficjalnie przekazano znajduje się ważny polityk związany z SLD.

Prof. Władysław Mielczarski: Nie ma dowodów na to, że CO2 spowoduje ocieplenie. Polski węgiel może być tani gorące
Prof. Władysław Mielczarski: Nie ma dowodów na to, że CO2 spowoduje ocieplenie. Polski węgiel może być tani

- (...) nie ma żadnych dowodów na to, że ten gaz CO2 - przyp. red.), czy jego wydzielanie spowoduje kiedyś ocieplenie. Dowodów na to nie ma żadnych. Są jakieś teorie, ale one nie są w żaden sposób umocowane - mówi prof. Władysław Mielczarskie w rozmowie z Anną Wiejak.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Tak rząd Tuska chce wychodzić z procedury nadmiernego deficytu Wiadomości
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Tak rząd Tuska chce wychodzić z procedury nadmiernego deficytu

Komisja Europejska zgodziła się wczoraj na polski plan wychodzenia z procedury nadmiernego deficytu. Jak jednak alarmuje Adrian Biernacki, były rzecznik prasowy Stałego Przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli, a obecnie rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, w planie znalazło się wiele niepokojących zapisów.

Legendarna piosenkarka ogłosiła koniec kariery z ostatniej chwili
Legendarna piosenkarka ogłosiła koniec kariery

Legendarna piosenkarka Cher, często określana jako Bogini Popu wydała oświadczenie. Artystka ogłosiła, że zbliżająca się premiera jej nowej płyty będzie równocześnie zakończeniem jej kariery muzycznej. 78-letnia gwiazda poinformowała o swojej decyzji podczas wydarzenia branżowego w Londynie.

REKLAMA

Żużlowe mistrzostwa Europy i świata pod moim patronatem

Żużlowe mistrzostwa Europy i świata pod moim patronatem

Zapraszam do lektury mojego wywiadu w branżowym Tygodniku Żużlowym. Poświęcony on został ocenie turniejów o złote medale mistrzostw Polski, kontynentu i świata ,które w tym roku (podobnie ,jak w latach ubiegłych) odbywają się w Polsce - ale też w Czechach i Niemczech - pod moim Patronatem Honorowym

 

Działacze i funkcyjni z Rzeszowa mimo opadów deszczu potrafili przygotować tor do ścigania na pierwszy finał IMP '2023. Początkowo na torze było drętwo, ale potem zawodnicy się rozkręcili i wyprzedzali się na trasie. Jak zwykle wygrał Zmarzlik, który swoimi wybitnymi umiejętnościami musiał niwelować brak szybkości w swoim motocyklu. Media piszą o małej frekwencji, bo było tylko 8 tysięcy kibiców. Jak oceniasz tę imprezę, która odbyła się pod Twoi patronatem?

 

Brawa dla ludzi z centrali żużlowej z panami Szymańskim i Fijałkowskim na czele oraz dla miejscowych organizatorów za bardzo sprawne przeprowadzenie zawodów w sytuacji, gdy wiele osób mówiło, że zawody z powodów atmosferycznych zostaną odwołane. Nie uważam, żeby taka frekwencja była niewielka akurat w Boże Ciało i w sytuacji, gdy w tym samym czasie w Rzeszowie odbywał się w plenerze niebiletowany,, z darmowym wstępem koncert muzyczny z udziałem popularnych gwiazd, skądinąd ciekawostka: pod patronatem Radia Maryja, który zgromadził około 50 tysięcy widzów – te 8 tysięcy podczas pierwszego, a nie finałowego turnieju IMP, jak to było w Rzeszowie w roku ubiegłym to była spora liczba. Widzów było znacznie więcej niż rok temu w Grudziądzu, gdzie odbywał się też pierwszy turniej IMP. Oczywiście to zaszczyt być już drugi rok z rzędu Patronem Honorowym indywidualnych mistrzostw naszego kraju.

 

 

Maciek Janowski błysnął w Rzeszowie, ale potem zupełnie zawalił turniej GP w Teterow i jak tak dalej pójdzie to wyleci z cyklu. Co byś mu doradził, żeby wrócił na właściwe ścieżki? Przecież umiejętności ma. Może żużel już nie jest najważniejszy w jego życiu? I jak to się dzieje, żę pierwsze szeć wyścigów wygranych jest z 1. pola startowego? To mają być równe szanse?

 

GP w Teterow – powiem wprost - nie powinno być rozegrane, bo tor tamtejszy jest dramatyczny. Tym razem nie w sensie upadków i dziur, jak w ubiegłorocznym GP, ale w sensie monotonii, wręcz nudy. Co to za zawody, gdzie zawodnicy jadą gęsiego, bez żadnych mijanek? To antyreklama żużla. Discovery robiąc turniej w Niemczech akurat tam, choć można go było zrobić w Güstrow czy Landshut też pokazuje swoisty brak profesjonalizmu w zupełnie nowej dla siebie dyscyplinie. Każą nam się cieszyć, że zawody tym razem się odbyły ! To może było dobre, jak chłopaki z One Sport przeprowadzili w 2015 roku trochę w partyzanckich warunkach jedyny w historii Speedway Euro Championship turniej w Rosji ! Ale teraz jest 2023 i mamy Grand Prix oraz Amerykanów. Sorry, ale to żenada.

 

 

Drugi as Betardu Sparty Tai Woffinden także cieniuje w GP, ale i w Ekstralidze też potrafi mieć wpadki. Nie uważasz, że rozpraszają go skoki sopadochronowe, koncerty jako didżej, aktywność w social mediach? Wyprowadził się spod Wrocławia do Anglii, ostatnio częściej można go spotkać pod Lesznem, gdzie nawet dostał mandat. Wiążesz te okoliczności?

 

„Tajski” rzeczywiście już drugi sezon z rzędu spisuje się poniżej oczekiwań. Wielka szkoda, bo przecież ma olbrzymi kapitał kibicowskich sympatii. Wrocław ma monopol na zwycięstwa w PGE Ekstralidze dzięki mega wyrównanemu składowi, świetnemu juniorowi i znakomitemu jeźdźcowi w U-24, a nie dzięki temu, że ma dwie-trzy gwiazdy.

 

Pytanie, co dalej z Woffindenem? Mówię o przyszłym sezonie. Już przecież zaczynają się spekulacje łączące go z dwoma klubami Ekstraligi, w tym z jednym, który znajduje się niedaleko, gdzie dostał mandat drogowy… Myślę, że „moja” Sparta Wrocław poważnie rozważa, choć o tym nie mówi, zastąpienie Woffindena Bewleyem, a w U-24 Bewleya – Bartkiem Kowalskim… Jednak będę bronił Woffindena co do tego, że żużel już go mniej interesuje: na spadochronie skoczył raz, bawi się w didżeja rzadko, a aktywność w social mediach to dzisiaj rzecz naturalna. A co do jego przeprowadzki do Anglii, to nastąpiło to, jak słyszę pod wpływem żony. Nie ukrywam, że jestem tym zawiedziony. Ogłoszenie przez niego jakiś czasu temu, że mieszka pod Wrocławiem było dla kibiców Sparty czytelnym sygnałem, że z Dolnym Śląskiem i Polską Taia łączy przyszłość...

 

 

Jaką widzisz reprezentację na DPŚ we Wrocławiu, bo na razie mamy kadrowy kryzys?

 

Jesteśmy mimo wszystko faworytem do złotego medalu. Co więcej: jestem przekonany, że go zdobędziemy!

 

 

SEC pod Twoim patronatem musi sięgać po rezerwowych, bo kontuzjowani są Kołodziej i Zengota z Unii Leszno. Przez lata byłem prezesem Sparty. Czy pamiętasz taką sytuację w Ekstralidze, że w jednej drużynie jest kontuzjowanych 4-5 zawodników z podstawowego składu? I oni jeszcze robią prawie 40 punktów w meczach ligowych, a jadą głównie juniorami? To w zasadzie poza Smektałą ekipa U-24.

 

Źle, bardzo źle, że nie mógł w tych zawodach wystartować broniący tytułu wicemistrza Europy Janusz Kołodziej. Z drugiej strony poszerzyła się dzięki temu żużlowa geografia SEC, bo doszła Finlandia dzięki startowi Timo Lahtiego. A co do „Byków”, to mogę tylko im się publicznie kłaniać za ambicje i odbieranie względnie sporej ilości punktów rywalom-sporej, biorąc pod uwagę dramatyczne braki kadrowe.

 

 

Tor był świetny do ścigania, co sądzisz o SEC w Częstochowie, o frekwencji, postawie Polaków i wykluczeniu Huckenbecka, czy to nie Woźniak specjalnie się wywrócił po lekkim kontakcie? Transmisja w TVP Sport była świetna. To duża promocja żużla, który trafił pod każdą strzechę...

 

Pierwszy turniej SEC w Częstochowie był rewelacyjny! Frekwencja bardzo, bardzo przyzwoita, bo było ponad 8 tysięcy ludzi. Szkoda, że do pierwszej szóstki nie wszedł – a zabrakło mu bardzo niewiele – Maksym Drabik, ale dwóch Polaków w finale, to nie jest zły wynik. Tak jak kiedyś – bo już nie teraz! – mówiło się, że piłka nożna to taki sport, w którym wszyscy grają 90 minut, a na końcu i tak wygrywają Niemcy, to teraz trawestując można powiedzieć o SEC, że to takie mistrzostwa Europy, gdzie wszyscy się starają, a na koniec i tak wygrywają Duńczycy. To już się trochę monotonne zrobiło.

Co do wykluczenia Niemca - co automatycznie dało zwycięstwo Szymonowi Woźniakowi,bo była to końcówka ostatniego okrążenia -  to widziałem powtórki w telewizji, zresztą pytał mnie o to komentator TVP Sport podczas wywiadu. Oczywiście kontakt był, ale nikt chyba nie mógłby mieć pretensji do sędziego Latosińskiego, który zza naszej wschodniej granicy przeprowadził się już lata temu do Krakowa, gdyby nie wykluczył Niemca, a Polaka. No, ale dzięki także temu były zawodnik Betardu Sparty Wrocław, a obecnie gorzowianin wjechał na częstochowskie podium.

Natomiast zgadzam się, bo słyszałem już sporo takich opinii, że TVP Sport genialnie „zrobiła” te zawody.

 

 

Stanisław Burza w Ostrowie, na finale IMŚ w longtracku pod Twoim Honorowym Patronatem zakończył swoją karierę żużlową na klasycznym i na długim torze. Wcześniej straciliśmy naszego mocnego reprezentanta w ice speedwayu Grzegorza Knappa. Czy więc jest sens przeprowadzania w Polsce zawodów w tych odmianach speedwaya, skoro nie mamy w nich swoich sensownych reprezentantów? A Rzeszów i Ostrów to nie są klasyczne długie tory, o czym wspominał m.in. Niemiec Martin Smoliński. To może grasstrack?

           

Podziękowania dla Staszka Burzy, bo przecież trzy razy stał na podium turniejów mistrzostw świata w Long Tracku, co było ukoronowaniem jego długiej i przeplatanej ciężkimi kontuzjami kariery. I dobrze, bo każdy kto zna tego zawodnika wie, że pomaga on każdemu.Trzymam za niego kciuki.

To, że niemiecki zawodnik tak mówi o torach w Rzeszowie i Ostrowie – mało mnie obchodzi. FIM zaakceptował oba tory – i koniec dyskusji. Natomiast masz rację : jest problem z brakiem Polaków w Ice Speedway i Long Trucku. Muszę przemyśleć moje Patronaty Honorowe nad IME na żużlu na lodzie i IMŚ na żużlu na długim torze w przyszłym roku.

 

 

Następne imprezy pod Twoim honorowym patronatem?

 

Pod tym względem w wakacje będzie się działo. Już 8 lipca w Poznaniu pod moim Patronatem Honorowym, już ósmy rok z rzędu, odbędzie się mecz żużlowej reprezentacji Polski . Po ośmiu dniach, 16 lipca drugi turniej IMP, tym razem w Pile. Po kolejnym tygodniu, w Gdańsku, w weekend 22-23 lipca odbędą się Indywidualne Mistrzostwa Europy i Indywidualne Mistrzostwa Świata w „125”–ch, czyli dla najmłodszych adeptów żużla. W kolejnym tygodniu turniej finałowy IMP w Krośnie – dokładnie 30 lipca. Po kolejnym tygodniu, drugi turniej SEC tym razem w Güstrow w Niemczech – ściślej 5 sierpnia. Być może, nie jest to jeszcze potwierdzone – 14 sierpnia nasza reprezentacja żużlowa pojedzie kolejny mecz, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Natomiast na pewno 19 sierpnia odbędzie się w Gorzowie finał IME U-19. To tyle w miesiącach teoretycznie wakacyjnych, ale przecież w tym czasie kanikuła nie jest dla żużla. O imprezach we wrześniu i w październiku jeszcze zdążę poinformować.

 

 

*tekst ukazał się portalu po-bandzie.com.pl (22.06.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe