Marcin Bąk: Uwaga wakacje!

Czas wakacyjny sprzyja „poluzowaniu” naszych naturalnych hamulców. Niby więcej nam wtedy wolno, każdy chce się trochę wyszumieć. Trzeba jednak mieć świadomość istnienia pewnych zagrożeń, można je nazwać właśnie wakacyjnymi, charakterystycznych dla tego okresu. Możemy je podzielić na kilka grup.
Ostrzeżenie. Ilustracja poglądowa Marcin Bąk: Uwaga wakacje!
Ostrzeżenie. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Woda i alkohol, recepta na kłopoty 

Znaczna część naszych rodaków, gdy tylko rozpocznie się urlop, popada w syndrom psa spuszczonego ze smyczy.  Gdy się cały rok tyra, trzeba wreszcie znaleźć ten czas by odreagować wszystkie stresy i upokorzenia doznane w pracy! W Polsce alkohol jest nieusuwalnym elementem dobrej zabawy a zabawa w wakacje odbywa się często nad wodą. To bardzo niefortunne połączenie. Alkohol zaburza reakcje naszego organizmu i wpływa bardzo silnie na układ nerwowy, zmieniając ocenę sytuacji. Nawet dla wytrawnego pływaka wejście do wody po spożyciu niewielkiej dawki alkoholu może już być problemem , dla ludzi słabo radzących sobie z wodą to proszenie się o kłopoty, nieraz bardzo  poważne.  Sam byłem ratownikiem wodnym, wiem jak ludzie potrafią się zachowywać i jakie są tego nieciekawe konsekwencje. Trudno jednak z tym walczyć, mamy silnie wdrukowany model spędzania wolnego czasu nad wodą (i w wodzie) z towarzyszeniem alkoholu, niepomni na to, że statystyki WOPR mówią jasno – większości przypadków utonięcia towarzyszył alkohol. 

 

Sprzedawcy marzeń, naganiacze do sekt

Lato to również okres zwiększonej aktywności werbowników do sekt. W sierpniu ruszają pielgrzymki na Jasną Górę ale znacznie wcześniej ruszają w Polskę „łapacze” różnych podejrzanych kultów destrukcyjnych, dla których jest to okres żniw. Nakierowani są głównie na młodych ludzi chociaż nie jest to żelazna reguła, wpaść w sidła sekty można tak na prawdę w każdym wieku. 

W czas wakacji wiele młodych osób wyrywa się z domu, czasem legalnie, czasem na zasadzie jak to kiedyś mówiono „gigantu”, by użyć wolności. Jeśli do tego dochodzą jakiekolwiek deficyty w domu, brak miłości, konflikty z rodzicami, rozpad małżeństwa to osoba taka jest wybitnie podatna na werbunek do sekty. Trzeba pamiętać, że to się nigdy nie odbywa w ten sposób, że werbownik podchodzi do młodego człowieka mówiąc mu: „Witaj, jestem werbownikiem destrukcyjnej sekty, chciałbym cię do niej wciągnąć tak jak sam zostałem niegdyś wciągnięty. Jeśli pójdziesz ze mną, to za jakiś czas nie będziesz mógł już nic samodzielnie uczynić”. Początek rekrutacji do sekty ma zupełnie inny, bardzo niewinny przebieg. Na dalszym etapie często stosowaną technika jest love bombing, bombardowanie miłością, gdy przyszła ofiara sekty spotyka się już ze społecznością, w której otrzymuje to, czego nie otrzymała w swoim domu – pozór miłości, akceptacji, zrozumienia własnych problemów. Są to jednak tylko pozory, przynęta umieszczona na haczyku, wszystko służy czemuś zupełnie innemu. 

Zagrożenia duchowe ze strony sekt destrukcyjnych obejmują wiele różnych aspektów, nie sposób w krótkim stosunkowo tekście zająć się nimi nawet pobieżnie. W Stanach Zjednoczonych od lat zajmuje się tą problematyką Steven Hassan, którego książki tłumaczone były na język polski. W naszym kraju dużo przydatnych informacji można na ten temat znaleźć w publikacjach i wykładach Roberta Tekielego. 

 

Zaginięcia, dziwne wypadki

Kto by nie chciał zaznać podczas wakacji wielkiej przygody? Wiadomo, że oprócz modnych, zatłoczonych kurortów, popularnością cieszą się wyprawy w bardziej odludne miejsca – góry, lasy, tereny w niewielkim stopniu dotknięte przez cywilizację. Taka forma spędzania wolnego czasu jest wspaniała, sam bawię się w buschcraft, jest to jednak również źródło potencjalnych zagrożeń. Nawet dla doświadczonego podróżnika czy surviwalowca miejsca odludne mogą być niebezpieczne, dla mieszczuchów, którzy cały rok spędzają w korpo przed ekranem komputera, nawet mała wycieczka poza miasto do lasu może stać się powodem dużych kłopotów. Co roku dowiadujemy się z doniesień prasowych o poważnych wypadkach i tragediach ludzkich, których przyczyną był brak odpowiedniego ekwipunku, brak elementarnej wiedzy czy po prostu zwykła głupota. Osobną grupę zdarzeń stanowią dziwne wypadki, gdy ktoś, często nawet doświadczony, odłącza się bez wyraźnego powodu od grupy podróżników i jego ciało zostaje znalezione później w całkowitej głuszy 20 mil od szlaku. Albo nie zostaje odnalezione w ogóle. Łowcy niewyjaśnionych zdarzeń mają sporą kolekcję takich dziwnych przypadków z całego świata, w tym również z naszej ojczyzny. Sam lubię samotne wędrówki lecz wiem, że rozsądniej jest rozkoszować się dziką przyrodą w sprawdzonym towarzystwie.

 

Ludzie źli...

Bajka o Czerwonym Kapturku, opowiadana przez stulecia młodym słuchaczom,  miała ważny cel dydaktyczny. Dzieci dowiadywały się dzięki niej, że świat nie jest najbezpieczniejszym miejscem do życia i że oprócz dobrych ludzi żyją na nim również ludzie źli, że są mordercy, oszuści, złodzieje i gwałciciele. Głośna ostatnio w mediach, tragiczna historia naszej rodaczki na greckiej wyspie Kos, przypomina nam tą smutną prawdę po raz kolejny. Warto zwracać uwagę, gdzie chodzimy się bawić, z kim pijemy alkohol, kto dosiada się do stolika, kto próbuje nawiązać z nami kontakt. 

Wakacje to czas na przygodę i odpoczynek. Co tu dużo mówić – trzeba to jednak robić z głową i korzystając z uroków lata nie wyłączać instynktu samozachowawczego i zwykłego, zdrowego rozsądku.   
 


 

POLECANE
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

Wiadomości
Branża piwowarska alarmuje: Rządowy projekt uderza w piwo bezalkoholowe, ignorując problem „małpek”

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie ostro krytykuje projekt nowelizacji Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia. Zdaniem piwowarów proponowane zmiany, w tym całkowity zakaz reklamy, w nieproporcjonalny sposób uderzają w branżę piwną i hamują pozytywny trend spadku spożycia alkoholu w Polsce. Co więcej, projekt całkowicie pomija kluczowe problemy, takie jak sprzedaż mocnego alkoholu w małych butelkach, tzw. „małpek”, oraz nocną prohibicję.

Śmierć wschodzącej gwiazdy siatkówki. Wypadek na basenie  z ostatniej chwili
Śmierć wschodzącej gwiazdy siatkówki. Wypadek na basenie 

Świat siatkówki stracił jeden ze swoich największych talentów. W wieku zaledwie 26 lat zmarł Saber Kazemi — reprezentant Iranu, mistrz Azji i MVP kontynentalnego czempionatu. Jego śmierć nastąpiła po tajemniczym wypadku w Dosze, którego okoliczności do dziś budzą wątpliwości.

REKLAMA

Marcin Bąk: Uwaga wakacje!

Czas wakacyjny sprzyja „poluzowaniu” naszych naturalnych hamulców. Niby więcej nam wtedy wolno, każdy chce się trochę wyszumieć. Trzeba jednak mieć świadomość istnienia pewnych zagrożeń, można je nazwać właśnie wakacyjnymi, charakterystycznych dla tego okresu. Możemy je podzielić na kilka grup.
Ostrzeżenie. Ilustracja poglądowa Marcin Bąk: Uwaga wakacje!
Ostrzeżenie. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Woda i alkohol, recepta na kłopoty 

Znaczna część naszych rodaków, gdy tylko rozpocznie się urlop, popada w syndrom psa spuszczonego ze smyczy.  Gdy się cały rok tyra, trzeba wreszcie znaleźć ten czas by odreagować wszystkie stresy i upokorzenia doznane w pracy! W Polsce alkohol jest nieusuwalnym elementem dobrej zabawy a zabawa w wakacje odbywa się często nad wodą. To bardzo niefortunne połączenie. Alkohol zaburza reakcje naszego organizmu i wpływa bardzo silnie na układ nerwowy, zmieniając ocenę sytuacji. Nawet dla wytrawnego pływaka wejście do wody po spożyciu niewielkiej dawki alkoholu może już być problemem , dla ludzi słabo radzących sobie z wodą to proszenie się o kłopoty, nieraz bardzo  poważne.  Sam byłem ratownikiem wodnym, wiem jak ludzie potrafią się zachowywać i jakie są tego nieciekawe konsekwencje. Trudno jednak z tym walczyć, mamy silnie wdrukowany model spędzania wolnego czasu nad wodą (i w wodzie) z towarzyszeniem alkoholu, niepomni na to, że statystyki WOPR mówią jasno – większości przypadków utonięcia towarzyszył alkohol. 

 

Sprzedawcy marzeń, naganiacze do sekt

Lato to również okres zwiększonej aktywności werbowników do sekt. W sierpniu ruszają pielgrzymki na Jasną Górę ale znacznie wcześniej ruszają w Polskę „łapacze” różnych podejrzanych kultów destrukcyjnych, dla których jest to okres żniw. Nakierowani są głównie na młodych ludzi chociaż nie jest to żelazna reguła, wpaść w sidła sekty można tak na prawdę w każdym wieku. 

W czas wakacji wiele młodych osób wyrywa się z domu, czasem legalnie, czasem na zasadzie jak to kiedyś mówiono „gigantu”, by użyć wolności. Jeśli do tego dochodzą jakiekolwiek deficyty w domu, brak miłości, konflikty z rodzicami, rozpad małżeństwa to osoba taka jest wybitnie podatna na werbunek do sekty. Trzeba pamiętać, że to się nigdy nie odbywa w ten sposób, że werbownik podchodzi do młodego człowieka mówiąc mu: „Witaj, jestem werbownikiem destrukcyjnej sekty, chciałbym cię do niej wciągnąć tak jak sam zostałem niegdyś wciągnięty. Jeśli pójdziesz ze mną, to za jakiś czas nie będziesz mógł już nic samodzielnie uczynić”. Początek rekrutacji do sekty ma zupełnie inny, bardzo niewinny przebieg. Na dalszym etapie często stosowaną technika jest love bombing, bombardowanie miłością, gdy przyszła ofiara sekty spotyka się już ze społecznością, w której otrzymuje to, czego nie otrzymała w swoim domu – pozór miłości, akceptacji, zrozumienia własnych problemów. Są to jednak tylko pozory, przynęta umieszczona na haczyku, wszystko służy czemuś zupełnie innemu. 

Zagrożenia duchowe ze strony sekt destrukcyjnych obejmują wiele różnych aspektów, nie sposób w krótkim stosunkowo tekście zająć się nimi nawet pobieżnie. W Stanach Zjednoczonych od lat zajmuje się tą problematyką Steven Hassan, którego książki tłumaczone były na język polski. W naszym kraju dużo przydatnych informacji można na ten temat znaleźć w publikacjach i wykładach Roberta Tekielego. 

 

Zaginięcia, dziwne wypadki

Kto by nie chciał zaznać podczas wakacji wielkiej przygody? Wiadomo, że oprócz modnych, zatłoczonych kurortów, popularnością cieszą się wyprawy w bardziej odludne miejsca – góry, lasy, tereny w niewielkim stopniu dotknięte przez cywilizację. Taka forma spędzania wolnego czasu jest wspaniała, sam bawię się w buschcraft, jest to jednak również źródło potencjalnych zagrożeń. Nawet dla doświadczonego podróżnika czy surviwalowca miejsca odludne mogą być niebezpieczne, dla mieszczuchów, którzy cały rok spędzają w korpo przed ekranem komputera, nawet mała wycieczka poza miasto do lasu może stać się powodem dużych kłopotów. Co roku dowiadujemy się z doniesień prasowych o poważnych wypadkach i tragediach ludzkich, których przyczyną był brak odpowiedniego ekwipunku, brak elementarnej wiedzy czy po prostu zwykła głupota. Osobną grupę zdarzeń stanowią dziwne wypadki, gdy ktoś, często nawet doświadczony, odłącza się bez wyraźnego powodu od grupy podróżników i jego ciało zostaje znalezione później w całkowitej głuszy 20 mil od szlaku. Albo nie zostaje odnalezione w ogóle. Łowcy niewyjaśnionych zdarzeń mają sporą kolekcję takich dziwnych przypadków z całego świata, w tym również z naszej ojczyzny. Sam lubię samotne wędrówki lecz wiem, że rozsądniej jest rozkoszować się dziką przyrodą w sprawdzonym towarzystwie.

 

Ludzie źli...

Bajka o Czerwonym Kapturku, opowiadana przez stulecia młodym słuchaczom,  miała ważny cel dydaktyczny. Dzieci dowiadywały się dzięki niej, że świat nie jest najbezpieczniejszym miejscem do życia i że oprócz dobrych ludzi żyją na nim również ludzie źli, że są mordercy, oszuści, złodzieje i gwałciciele. Głośna ostatnio w mediach, tragiczna historia naszej rodaczki na greckiej wyspie Kos, przypomina nam tą smutną prawdę po raz kolejny. Warto zwracać uwagę, gdzie chodzimy się bawić, z kim pijemy alkohol, kto dosiada się do stolika, kto próbuje nawiązać z nami kontakt. 

Wakacje to czas na przygodę i odpoczynek. Co tu dużo mówić – trzeba to jednak robić z głową i korzystając z uroków lata nie wyłączać instynktu samozachowawczego i zwykłego, zdrowego rozsądku.   
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe