Z. Kuźmiuk: Realizacja kolejnej zapowiedzi programowej PiS. Sejm przyjmie dziś 800 plus

Wczoraj odbyło się w Sejmie drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, a dzisiaj późnym wieczorem odbędzie się głosowanie nad jej ostatecznym kształtem.
Obrady Sejmu RP
Obrady Sejmu RP / Twitter - @Kancelaria Sejmu

Główną zmianą przewidzianą w ustawie jest podwyższenie dotychczasowego świadczenia w programie „Rodzina 500 plus” do kwoty 800 zł, czyli aż o 60 proc., co oznacza jego podwyższenie znacznie powyżej poziomu skumulowanej kwoty za okres 2016–2022.

Chwiejne stanowisko PO

Nie ma wątpliwości, że zostanie ona przyjęta znaczną większością głosów, choć niektóre ugrupowania opozycyjne zgłaszają wątpliwości (głównie Platforma), choć wcześniej Donald Tusk wręcz żądał, aby ustawę uchwalić tak szybko, aby podwyższone świadczenie mogło być wypłacane już od 1 czerwca.

Sprawa podwyższenia tego świadczenia była najbardziej spektakularnym przykładem takich wręcz makiawelicznych wypowiedzi Donalda Tuska.

Najpierw na początku maja miało miejsce jego wystąpienie w Sulechowie w województwie lubuskim, podczas którego stwierdził, że beneficjenci 500 plus „są królami życia, którzy chleją, biją dzieci, biją kobiety i pracą nie zhańbili się od wielu lat”, by za kilka dni tuż po kongresie programowym PiS, z kolei w Krakowie, zażądać wprowadzenia 800 plus wręcz natychmiast, od 1 czerwca tego roku.

Właśnie w Krakowie na spotkaniu z wyborcami Tusk próbował się „podczepić” pod ogłoszoną przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego parę dni wcześniej zapowiedź podwyższenia od 1 stycznia przyszłego roku aż o 60 proc. świadczenia na dzieci z 500 zł do 800 zł.

Mówił między innymi tak: „Prezesie, jeżeli chcesz naprawdę pomóc polski rodzinom, a nie uprawiać polityczną grę, to możemy to zrobić wspólnie w Sejmie, aby waloryzacja stała się faktem w Dniu Dziecka”.

A więc w ciągu zaledwie 5 dni Tusk zmienił zdanie, teraz już świadczenie dla rodzin wychowujących dzieci nie jest już dla tych, „co chleją, biją żony i nie pracują”, ale dla dzieci, i dlatego trzeba je podwyższyć natychmiast o 300 zł.

Przypomnijmy, że w kwietniu minęło 7 lat od wprowadzenia programu „Rodzina 500 plus” (został wprowadzony 1 kwietnia 2016 roku), z którego, jak poinformował resort Rodziny i Polityki Społecznej, do rodzin wychowujących dzieci trafiła astronomiczna suma blisko 230 mld zł.

Ponieważ świadczenie przysługuje każdemu dziecku od jego narodzin do ukończenia 18. roku życia, więc rodzina na każde dziecko otrzymuje rocznie 6 tys. zł, a przez cały okres wychowywania dziecka do jego pełnoletności kwotę 108 tys. złotych, po tej podwyżce będzie to już 9,6 tys. zł rocznie, więc w ciągu 18 lat będzie to kwota blisko 173 tys. złotych.

Olbrzymia skala programu

Obecnie programem objętych jest ponad 7 mln dzieci (w tym ok. 400 tys. dzieci z Ukrainy) w ponad 4,5 mln rodzin, a roczny jego koszt sięga 41 mld zł, po zmianach będzie to już kwota ok. 65 mld zł, czyli ponad 2 proc. naszego PKB.

Przypomnijmy także, że program „Rodzina 500 plus” poważnie ograniczył ubóstwo w rodzinach wychowujących dzieci, a w wielu rodzinach w ogóle je wyeliminował, co przez lata było wstydem III RP.

Wbrew negatywnym opiniom, które rozpowszechnia opozycja i związane z nią media, program „Rodzina 500 plus” wyraźnie powiększa liczbę urodzeń w stosunku do prognoz GUS z 2014 roku, a więc przygotowywanych jeszcze przed jego ogłoszeniem przez Prawo i Sprawiedliwość.

Liczba urodzeń w Polsce od roku 2016 do roku 2022 włącznie jest wyraźnie wyższa niż ta wynikająca z prognozy demograficznej GUS z 2014 roku, a więc okresu, kiedy nie zakładano wprowadzenia żadnego programu pronatalistycznego i to w stosunku do tzw. prognozy średniej.

Oczywiście na ten wzrost urodzeń miały wpływ także inne czynniki: wyraźny wzrost płac, wyraźne zmniejszenie poziomu bezrobocia, stabilizacja zatrudnienia, wyraźne zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach oraz niewielka, ale jednak, poprawa sytuacji mieszkaniowej – szczególnie młodych ludzi.

Między innymi dzięki wprowadzeniu programu „Rodzina 500 plus” corocznie rodziło się w Polsce średnio o ponad 30 tysięcy dzieci więcej, niż wynikało to z prognozy GUS z 2014 roku, wskaźnik dzietności wzrósł, bardzo wyraźnie przybywa w rodzinach „drugich i trzecich dzieci”.

Kapitał opiekuńczy

Proces ten uległ wzmocnieniu w związku z wprowadzeniem w ramach Polskiego Ładu „kapitału opiekuńczego” na drugie i każde kolejne dziecko w wysokości 12 tys. zł wypłacanego przez 2 lata po 500 zł miesięcznie albo przez rok po 1 tys. zł miesięcznie.

Program „Rodzina 500 plus” nie tylko znacząco wzmocnił polskie rodziny finansowo, ale także doprowadził do urodzenia blisko 200 tys. dzieci więcej, niż wynikało z prognoz GUS opracowanych przed jego wprowadzeniem (dopiero rok 2021 spowodował zmniejszenie urodzeń w związku z pandemią Covid-19, a w 2022 roku negatywnie wpłynęła na urodzenia wojna za wschodnią granicą).

W świetle tej astronomicznej sumy – ponad blisko 230 mld zł przekazanych przez 7 lat do rodzin wychowujących dzieci w Polsce (a od 1 stycznia corocznie będzie ona powiększana o ok. 65 mld zł rocznie) – trzeba wreszcie zadawać pytania, komu wypłacano te pieniądze za rządów PO-PSL, kto je przejmował i dobrze byłoby, gdyby politycy Platformy wreszcie wyjaśnili to polskiej opinii publicznej.


 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Realizacja kolejnej zapowiedzi programowej PiS. Sejm przyjmie dziś 800 plus

Wczoraj odbyło się w Sejmie drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, a dzisiaj późnym wieczorem odbędzie się głosowanie nad jej ostatecznym kształtem.
Obrady Sejmu RP
Obrady Sejmu RP / Twitter - @Kancelaria Sejmu

Główną zmianą przewidzianą w ustawie jest podwyższenie dotychczasowego świadczenia w programie „Rodzina 500 plus” do kwoty 800 zł, czyli aż o 60 proc., co oznacza jego podwyższenie znacznie powyżej poziomu skumulowanej kwoty za okres 2016–2022.

Chwiejne stanowisko PO

Nie ma wątpliwości, że zostanie ona przyjęta znaczną większością głosów, choć niektóre ugrupowania opozycyjne zgłaszają wątpliwości (głównie Platforma), choć wcześniej Donald Tusk wręcz żądał, aby ustawę uchwalić tak szybko, aby podwyższone świadczenie mogło być wypłacane już od 1 czerwca.

Sprawa podwyższenia tego świadczenia była najbardziej spektakularnym przykładem takich wręcz makiawelicznych wypowiedzi Donalda Tuska.

Najpierw na początku maja miało miejsce jego wystąpienie w Sulechowie w województwie lubuskim, podczas którego stwierdził, że beneficjenci 500 plus „są królami życia, którzy chleją, biją dzieci, biją kobiety i pracą nie zhańbili się od wielu lat”, by za kilka dni tuż po kongresie programowym PiS, z kolei w Krakowie, zażądać wprowadzenia 800 plus wręcz natychmiast, od 1 czerwca tego roku.

Właśnie w Krakowie na spotkaniu z wyborcami Tusk próbował się „podczepić” pod ogłoszoną przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego parę dni wcześniej zapowiedź podwyższenia od 1 stycznia przyszłego roku aż o 60 proc. świadczenia na dzieci z 500 zł do 800 zł.

Mówił między innymi tak: „Prezesie, jeżeli chcesz naprawdę pomóc polski rodzinom, a nie uprawiać polityczną grę, to możemy to zrobić wspólnie w Sejmie, aby waloryzacja stała się faktem w Dniu Dziecka”.

A więc w ciągu zaledwie 5 dni Tusk zmienił zdanie, teraz już świadczenie dla rodzin wychowujących dzieci nie jest już dla tych, „co chleją, biją żony i nie pracują”, ale dla dzieci, i dlatego trzeba je podwyższyć natychmiast o 300 zł.

Przypomnijmy, że w kwietniu minęło 7 lat od wprowadzenia programu „Rodzina 500 plus” (został wprowadzony 1 kwietnia 2016 roku), z którego, jak poinformował resort Rodziny i Polityki Społecznej, do rodzin wychowujących dzieci trafiła astronomiczna suma blisko 230 mld zł.

Ponieważ świadczenie przysługuje każdemu dziecku od jego narodzin do ukończenia 18. roku życia, więc rodzina na każde dziecko otrzymuje rocznie 6 tys. zł, a przez cały okres wychowywania dziecka do jego pełnoletności kwotę 108 tys. złotych, po tej podwyżce będzie to już 9,6 tys. zł rocznie, więc w ciągu 18 lat będzie to kwota blisko 173 tys. złotych.

Olbrzymia skala programu

Obecnie programem objętych jest ponad 7 mln dzieci (w tym ok. 400 tys. dzieci z Ukrainy) w ponad 4,5 mln rodzin, a roczny jego koszt sięga 41 mld zł, po zmianach będzie to już kwota ok. 65 mld zł, czyli ponad 2 proc. naszego PKB.

Przypomnijmy także, że program „Rodzina 500 plus” poważnie ograniczył ubóstwo w rodzinach wychowujących dzieci, a w wielu rodzinach w ogóle je wyeliminował, co przez lata było wstydem III RP.

Wbrew negatywnym opiniom, które rozpowszechnia opozycja i związane z nią media, program „Rodzina 500 plus” wyraźnie powiększa liczbę urodzeń w stosunku do prognoz GUS z 2014 roku, a więc przygotowywanych jeszcze przed jego ogłoszeniem przez Prawo i Sprawiedliwość.

Liczba urodzeń w Polsce od roku 2016 do roku 2022 włącznie jest wyraźnie wyższa niż ta wynikająca z prognozy demograficznej GUS z 2014 roku, a więc okresu, kiedy nie zakładano wprowadzenia żadnego programu pronatalistycznego i to w stosunku do tzw. prognozy średniej.

Oczywiście na ten wzrost urodzeń miały wpływ także inne czynniki: wyraźny wzrost płac, wyraźne zmniejszenie poziomu bezrobocia, stabilizacja zatrudnienia, wyraźne zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach oraz niewielka, ale jednak, poprawa sytuacji mieszkaniowej – szczególnie młodych ludzi.

Między innymi dzięki wprowadzeniu programu „Rodzina 500 plus” corocznie rodziło się w Polsce średnio o ponad 30 tysięcy dzieci więcej, niż wynikało to z prognozy GUS z 2014 roku, wskaźnik dzietności wzrósł, bardzo wyraźnie przybywa w rodzinach „drugich i trzecich dzieci”.

Kapitał opiekuńczy

Proces ten uległ wzmocnieniu w związku z wprowadzeniem w ramach Polskiego Ładu „kapitału opiekuńczego” na drugie i każde kolejne dziecko w wysokości 12 tys. zł wypłacanego przez 2 lata po 500 zł miesięcznie albo przez rok po 1 tys. zł miesięcznie.

Program „Rodzina 500 plus” nie tylko znacząco wzmocnił polskie rodziny finansowo, ale także doprowadził do urodzenia blisko 200 tys. dzieci więcej, niż wynikało z prognoz GUS opracowanych przed jego wprowadzeniem (dopiero rok 2021 spowodował zmniejszenie urodzeń w związku z pandemią Covid-19, a w 2022 roku negatywnie wpłynęła na urodzenia wojna za wschodnią granicą).

W świetle tej astronomicznej sumy – ponad blisko 230 mld zł przekazanych przez 7 lat do rodzin wychowujących dzieci w Polsce (a od 1 stycznia corocznie będzie ona powiększana o ok. 65 mld zł rocznie) – trzeba wreszcie zadawać pytania, komu wypłacano te pieniądze za rządów PO-PSL, kto je przejmował i dobrze byłoby, gdyby politycy Platformy wreszcie wyjaśnili to polskiej opinii publicznej.



 

Polecane