Odd Nerdrum. Malarz Północy

Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski zaprasza na wystawę Odda Nerdruma Malarz Północy. Kurator: Jon Erik Lundberg. 11.08.23 - 10.12.23
Odd Nrdrum.
Odd Nrdrum. "Autoportret jako pies" / CSW. Materiały prasowe

Pozostający pod silnym wpływem klasycznych twórców, takich jak Rembrandt czy Caravaggio, Odd Nerdrum (ur. 1944) jest jednym z najlepszych malarzy norweskich od czasów Edwarda Muncha (1864–1944).

Wydarzeniem, które go ukształtowało było zobaczenie obrazu Rembrandta Sprzysiężenie Claudiusa Civilisa w Narodowym Muzeum Sztuk Pięknych w Sztokholmie. Wrażenie, jakie ten obraz na nim wywarł określiło jego dalszą drogę artystyczną w opozycji do tego, jak sztukę pojmują jego współcześni. „Krótko mówiąc, wymalowałem sobie izolację”, przyznał później. Jednak izolacja od współczesnych oznacza jednocześnie bycie w towarzystwie dawnych mistrzów. I tak, na jego malarstwo wywarli wpływ także Masaccio, Tycjan, Pieter Bruegel, Jean-François Millet oraz, co mniej oczywiste, Johann Heinrich Füssli czy Lars Hertervig. 

Obecnie prace Odda Nerdruma znajdują się w najważniejszych kolekcjach świata – w Galerii Narodowej w Oslo, w Muzeum Sztuki Nowoczesnej Astrupa Fearnleya w Oslo, w Muzeum i Ogrodzie Rzeźby Hirshhorna w Waszyngtonie, w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, w Nowoorleańskim Muzeum Sztuki, w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Diego i w Centrum Sztuki Walkera w Minneapolis.

Twórczość Nerdruma jest próbą odbudowania relacji z tradycją malarstwa, przerwaną w drugiej połowie XIX wieku, kiedy to w sztuce ogłoszono pochwałę nowości i zaczęto jej gorączkowo poszukiwać. Jednym z wymiarów tego poszukiwania było awangardowe zerwanie z tradycją i potępienie jej jako czegoś nieprzystającego do współczesnego czasu. Negując takie podejście, Nerdrum niejako naprawia awangardowe pęknięcie. W 1998 roku Nerdrum ogłosił „ruch kiczu” (ang. „Kitsch Movement”), nawiązując do koncepcji Hansa Reimanna, mówiącej o tym, że termin „kicz” powstał w połowie XIX wieku w pracowniach artystycznych w Monachium po to, by móc odrzucić  wcześniejszą kulturę i zrobić w ten sposób miejsce dla nowej sztuki. Identyfikując się z pojęciem kiczu, Nerdrum nie tyle deprecjonuje swoje malarstwo, co odrzuca istnienie przeciwstawnych kategorii kiczu i nowoczesności/awangardy jako fałszywych biegunów, które w powszechnym ujęciu określają dzisiejszy świat sztuki.

 

Od kuratora

W obrazach Nerdruma ludzkość znajduje się w otchłani mitologicznego świata; poza historią, czasem i przestrzenią. Patrzymy na kompletny świat, język znaków i symboli, naśladujący ten z mitów i opowieści. Ludzie ubrani są w skóry lub starodawne tkaniny, często są niemal nadzy. Wyposażeni są w proste przyrządy i narzędzia. Wydaje się, że żyją w cieniu drapieżnej przemocy i grożącego im niebezpieczeństwa. Widzimy ich przewożonych lub zebranych razem, wzajemnie się pocieszających. Lecz nie jest to jakaś wizja wczesnych etapów ludzkości; to my, współcześni Nerdrumowi, odarci jedynie z naszych nowoczesnych strojów. Czas nie istnieje. Ludzie ci zamieszkują „wieczne teraz”. Nie jest to post-apokaliptyczna wizja, ale istota naszej codzienności. 

W twórczości i w życiu Odda Nerdruma nie znajdziemy żadnego przywiązania do idei postępu. W jego wizji natura człowieka jest niezmienna. To przekonanie może być uważane w pewnych kręgach za wywrotowe i nonkonformistyczne. Nieokreślone krajobrazy i sposób ubierania przywołują na myśl termin „natura ludzka”, a sceneria – transcendencję. Co nas konstytuuje, co nas kształtuje, kim jesteśmy?
Ludzie ci są poza czasem i przestrzenią, tak jak my.

Od pracy Chmura (1985) do niepokojącego płótna Bez świadków (2012) wieczność i destrukcja mieszają się w metaforycznych komentarzach do świata obserwowanego z zewnątrz. 

Jon Eirik Lundberg
Kurator


O Oddzie Nerdrumie 

Norweski malarz, Odd Nerdrum urodził się 8 kwietnia 1944 roku w miejscowości Helsinborg w Szwecji, jego rodzice zaangażowani w norweski ruch oporu zmuszeni byli do ucieczki z okupowanej Norwegii do Szwecji. W latach 60-tych Odd Nerdrum studiował w Norweskiej Narodowej Akademii Sztuk Pięknych. Szybko rozczarował się programem nauczania w Akademii, który koncentrował się na sztuce nowoczesnej, naśladującej aktualne trendy w sztuce amerykańskie i na własną rękę rozpoczął studia malarskie kierując się techniką i pracą Rembrandta. Porzucając przyjętą ścieżkę sztuki nowoczesnej, Nerdrum postawił się w bezpośredniej opozycji do większości pedagogów szkoły i kolegów ze studiów. Jak sam powiedział, po dwóch latach został wyrzucony z akademii jak "parszywy kundel". Nerdrum kontynuował studia u Josepha Beuysa w Kunstakademie w Düsseldorfie. Jednak nadal czuł się odizolowany od innych studentów, którzy nadali mu przydomek "Zorn" od znanego, dziewiętnastowiecznego szwedzkiego malarza Andersa Zorna.

W latach 70-tych Nerdrum stał się znanych w Norwegii jako lider grupy młodych malarzy buntujących się przeciwko dogmatom modernizmu. Tematyka jego obrazów z tego czasu często była inspirowana ówczesnymi wydarzeniami i konfliktami społecznymi. Wśród jego najwybitniejszych dzieł z tego okresu są „Morderstwo Andreasa Baadera" oraz "Uchodźcy na morzu". 

W latach 80-tych tematyka malarstwa Nerdruma uległa zasadniczej zmianie. W tej dekadzie za pomocą klasycznych technik mistrzowskich wykreował on repertuar motywów daleki od współczesnych zagadnień, a także od ikonografii tradycyjnej. Jego sława zaczęła rozprzestrzeniać się ze Skandynawii do Europy, USA i Japonii. W tym czasie obrazy Nerdrum był często wystawiane na świecie, a dojrzałe prace, takie jak: „Śpiące bliźnięta”, „Mężczyzna ugryziony przez węża”, „Starzec z martwą panną”, „Autoportret z zamkniętymi oczami” zostały zakupione przez publiczne muzea i prywatnych kolekcjonerów.

W 1999 roku w swoim wykładzie na otwarciu retrospektywnej wystawy w The Astrup Fearnley Museum of Modern Art definitywnie zerwał ze współczesnym rozumieniem sztuki i określił się jako malarz kiczu. Zażądał, by oceniano go według standardów, które ustanowił jako obowiązujące w świecie kiczu. Na początku to rozróżnienie było uważane za artystyczną prowokację, ale po pewnym czasie publiczność zdała sobie sprawę, że Nerdrum był szczery.  Po owym wystąpieniu Nerdrum opublikował kilka artykułów i książek na ten temat i tym samym przedstawił być może najbardziej radykalną krytykę dzisiejszej kultury.
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Czy Trzaskowski będzie zmuszał do nazywania brodatego mężczyzny kobietą? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Czy Trzaskowski będzie zmuszał do nazywania brodatego mężczyzny kobietą?

Trzaskowski wprowadza ideologię gender do ratusza. Na Zachodzie policja już aresztuje tych, którzy ze skrajną lewicą się nie zgadzają. Czy więc Trzaskowski też będzie zmuszał swoich pracowników do nazywania brodatego mężczyzny kobietą? Czy obowiązkowe będą fikcyjne zaimki i końcówki, których zażyczy sobie transseksualista? Dlaczego prezydent Warszawy domaga się rzeczy absurdalnych?

Polak kieruje zespołem mającym przesunąć granice znanej fizyki Wiadomości
Polak kieruje zespołem mającym przesunąć granice znanej fizyki

W takich osobach moc!! Drodzy Państwo, Polak przeprowadza w naszym kraju jeden z największych w historii fizyki testów teorii kwantowej!

Znany polityk PiS zawieszony! Decyzja prezesa Kaczyńskiego z ostatniej chwili
Znany polityk PiS zawieszony! "Decyzja prezesa Kaczyńskiego"

Europoseł Krzysztof Jurgiel został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości – poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek.

Nieoczekiwane orędzie Hołowni: To kwestia wagi państwowej polityka
Nieoczekiwane orędzie Hołowni: "To kwestia wagi państwowej"

– Ostudzenie natychmiast temperatury sporu to kwestia wagi państwowej; to sprawa naszego bezpieczeństwa – powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia w czwartkowym orędziu.

[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Polski Ład w Europie tylko u nas
[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Polski Ład w Europie

Do piór, które cenię, zaliczam pióro Marcina Napiórkowskiego, świadom, że pisuje on zasadniczo do pism z lewej strony polskiego centrum. Ale niech tam – wypowiada się po swojemu i językiem własnym, nie zaś językiem współczesnego polit-gramot-kuku-na-muniu. Kiedy zatem pisze o sporach wokół Zielonego Ładu, czytam, bo wiem, że nawet kiedy mnie zdenerwuje, to raczej nie spowoduje tzw. pęknięcia żyłki, lecz skłoni do myślenia. Czytam: „Aktywizm antyeuropejski motywuje dziś bardziej niż proeuropejski. Bo komu chciałoby się wychodzić z domu, żeby zamanifestować, że jest ok? «Nic się nie dzieje, spokojnie jest, i tak właśnie ma być!». Słabo wyglądałoby to na transparentach”. Zdaniem autora ostatni spór wykazuje nie tyle nonsens Zielonego Ładu, ile głęboki deficyt umiejętności budowania prestiżu i zrozumienia przez Unię Europejską. Nie tyle „Ład”, lecz nieład komunikacyjny jest kłopotem. Za projektem: „Stoi mnóstwo faktów, mnóstwo racji, mnóstwo niezłych pomysłów. Nie ma jednak opowieści. Nie ma mitów, które porwałyby tłumy?”.

Lewica zrywa współpracę z KO w Krakowie gorące
Lewica zrywa współpracę z KO w Krakowie

Struktury Nowej Lewicy wycofały się ze współpracy z Koalicją Obywatelską w Radzie Miasta Krakowa.

Kaczyński zadał niewygodne pytanie Tuskowi. Co zrobi premier? polityka
Kaczyński zadał niewygodne pytanie Tuskowi. Co zrobi premier?

– Tusk oświadczył, niedługo po tym głosowaniu, że ten pakt migracyjny przyniesie nam różne korzyści, że będziemy beneficjentami, no to ja teraz pytam publicznie. Panie Tusk, to dlaczego pan przeciw głosował? – powiedział w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak na jego słowa odpowie premier Donald Tusk?

Zamach na premiera Słowacji Roberta Fico. Co wiemy do tej pory? gorące
Zamach na premiera Słowacji Roberta Fico. Co wiemy do tej pory?

Premier Słowacji Robert Fico, ciężko ranny w środowym zamachu, pozostaje w czwartek na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala w Bańskiej Bystrzycy. Napastnik przyznał, że kierował się motywami politycznymi. Władze apelują o uspokojenie nastrojów.

Rewolucyjny, agresywny język Marty Lempart zastrasza ludzi tylko u nas
"Rewolucyjny, agresywny język Marty Lempart zastrasza ludzi"

- Rewolucyjny, agresywny język nie tylko zatruwa debatę publiczną, ale też wpływa na myślenie ludzi. Może prowadzić do tego, że wiele osób poczuje się zastraszone, nie będzie chciało zabierać głosu. Niektóre osoby, może mniej zdecydowane, doprowadzi to do myślenia, żeby szukać jakichś kompromisów, żeby tylko zamknąć temat aborcji - mówi poseł Bartłomiej Wróblewski w rozmowie z portalem Tysol.pl.

Waldemar Buda wykluczony z posiedzenia komisji ds. tzw. wyborów kopertowych polityka
Waldemar Buda wykluczony z posiedzenia komisji ds. tzw. wyborów kopertowych

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda został wykluczony z posiedzenia komisji ds. tzw. wyborów kopertowych. Wcześniej między posłem PiS a przewodniczącym komisji, posłem KO Dariuszem Jońskim doszło do ostrej kłótni.

REKLAMA

Odd Nerdrum. Malarz Północy

Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski zaprasza na wystawę Odda Nerdruma Malarz Północy. Kurator: Jon Erik Lundberg. 11.08.23 - 10.12.23
Odd Nrdrum.
Odd Nrdrum. "Autoportret jako pies" / CSW. Materiały prasowe

Pozostający pod silnym wpływem klasycznych twórców, takich jak Rembrandt czy Caravaggio, Odd Nerdrum (ur. 1944) jest jednym z najlepszych malarzy norweskich od czasów Edwarda Muncha (1864–1944).

Wydarzeniem, które go ukształtowało było zobaczenie obrazu Rembrandta Sprzysiężenie Claudiusa Civilisa w Narodowym Muzeum Sztuk Pięknych w Sztokholmie. Wrażenie, jakie ten obraz na nim wywarł określiło jego dalszą drogę artystyczną w opozycji do tego, jak sztukę pojmują jego współcześni. „Krótko mówiąc, wymalowałem sobie izolację”, przyznał później. Jednak izolacja od współczesnych oznacza jednocześnie bycie w towarzystwie dawnych mistrzów. I tak, na jego malarstwo wywarli wpływ także Masaccio, Tycjan, Pieter Bruegel, Jean-François Millet oraz, co mniej oczywiste, Johann Heinrich Füssli czy Lars Hertervig. 

Obecnie prace Odda Nerdruma znajdują się w najważniejszych kolekcjach świata – w Galerii Narodowej w Oslo, w Muzeum Sztuki Nowoczesnej Astrupa Fearnleya w Oslo, w Muzeum i Ogrodzie Rzeźby Hirshhorna w Waszyngtonie, w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, w Nowoorleańskim Muzeum Sztuki, w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Diego i w Centrum Sztuki Walkera w Minneapolis.

Twórczość Nerdruma jest próbą odbudowania relacji z tradycją malarstwa, przerwaną w drugiej połowie XIX wieku, kiedy to w sztuce ogłoszono pochwałę nowości i zaczęto jej gorączkowo poszukiwać. Jednym z wymiarów tego poszukiwania było awangardowe zerwanie z tradycją i potępienie jej jako czegoś nieprzystającego do współczesnego czasu. Negując takie podejście, Nerdrum niejako naprawia awangardowe pęknięcie. W 1998 roku Nerdrum ogłosił „ruch kiczu” (ang. „Kitsch Movement”), nawiązując do koncepcji Hansa Reimanna, mówiącej o tym, że termin „kicz” powstał w połowie XIX wieku w pracowniach artystycznych w Monachium po to, by móc odrzucić  wcześniejszą kulturę i zrobić w ten sposób miejsce dla nowej sztuki. Identyfikując się z pojęciem kiczu, Nerdrum nie tyle deprecjonuje swoje malarstwo, co odrzuca istnienie przeciwstawnych kategorii kiczu i nowoczesności/awangardy jako fałszywych biegunów, które w powszechnym ujęciu określają dzisiejszy świat sztuki.

 

Od kuratora

W obrazach Nerdruma ludzkość znajduje się w otchłani mitologicznego świata; poza historią, czasem i przestrzenią. Patrzymy na kompletny świat, język znaków i symboli, naśladujący ten z mitów i opowieści. Ludzie ubrani są w skóry lub starodawne tkaniny, często są niemal nadzy. Wyposażeni są w proste przyrządy i narzędzia. Wydaje się, że żyją w cieniu drapieżnej przemocy i grożącego im niebezpieczeństwa. Widzimy ich przewożonych lub zebranych razem, wzajemnie się pocieszających. Lecz nie jest to jakaś wizja wczesnych etapów ludzkości; to my, współcześni Nerdrumowi, odarci jedynie z naszych nowoczesnych strojów. Czas nie istnieje. Ludzie ci zamieszkują „wieczne teraz”. Nie jest to post-apokaliptyczna wizja, ale istota naszej codzienności. 

W twórczości i w życiu Odda Nerdruma nie znajdziemy żadnego przywiązania do idei postępu. W jego wizji natura człowieka jest niezmienna. To przekonanie może być uważane w pewnych kręgach za wywrotowe i nonkonformistyczne. Nieokreślone krajobrazy i sposób ubierania przywołują na myśl termin „natura ludzka”, a sceneria – transcendencję. Co nas konstytuuje, co nas kształtuje, kim jesteśmy?
Ludzie ci są poza czasem i przestrzenią, tak jak my.

Od pracy Chmura (1985) do niepokojącego płótna Bez świadków (2012) wieczność i destrukcja mieszają się w metaforycznych komentarzach do świata obserwowanego z zewnątrz. 

Jon Eirik Lundberg
Kurator


O Oddzie Nerdrumie 

Norweski malarz, Odd Nerdrum urodził się 8 kwietnia 1944 roku w miejscowości Helsinborg w Szwecji, jego rodzice zaangażowani w norweski ruch oporu zmuszeni byli do ucieczki z okupowanej Norwegii do Szwecji. W latach 60-tych Odd Nerdrum studiował w Norweskiej Narodowej Akademii Sztuk Pięknych. Szybko rozczarował się programem nauczania w Akademii, który koncentrował się na sztuce nowoczesnej, naśladującej aktualne trendy w sztuce amerykańskie i na własną rękę rozpoczął studia malarskie kierując się techniką i pracą Rembrandta. Porzucając przyjętą ścieżkę sztuki nowoczesnej, Nerdrum postawił się w bezpośredniej opozycji do większości pedagogów szkoły i kolegów ze studiów. Jak sam powiedział, po dwóch latach został wyrzucony z akademii jak "parszywy kundel". Nerdrum kontynuował studia u Josepha Beuysa w Kunstakademie w Düsseldorfie. Jednak nadal czuł się odizolowany od innych studentów, którzy nadali mu przydomek "Zorn" od znanego, dziewiętnastowiecznego szwedzkiego malarza Andersa Zorna.

W latach 70-tych Nerdrum stał się znanych w Norwegii jako lider grupy młodych malarzy buntujących się przeciwko dogmatom modernizmu. Tematyka jego obrazów z tego czasu często była inspirowana ówczesnymi wydarzeniami i konfliktami społecznymi. Wśród jego najwybitniejszych dzieł z tego okresu są „Morderstwo Andreasa Baadera" oraz "Uchodźcy na morzu". 

W latach 80-tych tematyka malarstwa Nerdruma uległa zasadniczej zmianie. W tej dekadzie za pomocą klasycznych technik mistrzowskich wykreował on repertuar motywów daleki od współczesnych zagadnień, a także od ikonografii tradycyjnej. Jego sława zaczęła rozprzestrzeniać się ze Skandynawii do Europy, USA i Japonii. W tym czasie obrazy Nerdrum był często wystawiane na świecie, a dojrzałe prace, takie jak: „Śpiące bliźnięta”, „Mężczyzna ugryziony przez węża”, „Starzec z martwą panną”, „Autoportret z zamkniętymi oczami” zostały zakupione przez publiczne muzea i prywatnych kolekcjonerów.

W 1999 roku w swoim wykładzie na otwarciu retrospektywnej wystawy w The Astrup Fearnley Museum of Modern Art definitywnie zerwał ze współczesnym rozumieniem sztuki i określił się jako malarz kiczu. Zażądał, by oceniano go według standardów, które ustanowił jako obowiązujące w świecie kiczu. Na początku to rozróżnienie było uważane za artystyczną prowokację, ale po pewnym czasie publiczność zdała sobie sprawę, że Nerdrum był szczery.  Po owym wystąpieniu Nerdrum opublikował kilka artykułów i książek na ten temat i tym samym przedstawił być może najbardziej radykalną krytykę dzisiejszej kultury.
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe