Grzegorz Gołębiewski: Krótka i trudna droga od III RP do IV RP

Jeśli Prezydent Andrzej Duda pójdzie razem z Jarosławem Kaczyńskim, Polska nigdy już nie wróci do rządów spod znaku PO. Opozycja będzie zmuszona do wystawienia nowej formacji politycznej.
 Grzegorz Gołębiewski: Krótka i trudna droga od III RP do IV RP
/ Jarosław Kaczyński, screen YT
Media podchwyciły powrót Jarosława Kaczyńskiego do idei IV RP jako w pełni niepodległej i wolnej Polski. Bo rzeczywiście, trudno nawet odszukać dziś, kiedy ostatni raz prezes Prawa i Sprawiedliwości użył tego sformułowania. Przez dwa lata rządów PiS często mówiono, że w III RP to było tak i tak, nawet Władysław Frasyniuk stwierdził, że nie ma powrotu do III RP, myśląc oczywiście o czym innym, niż rządzący. W każdym razie, mamy swoiste interregnum: już nie jesteśmy w III RP, bo PiS chce budować zręby nowego, lepszego państwa, bez odwoływania się do okrągłego stołu, a generalnie, to wszyscy pogodzili się chyba z tym, że rozdział 1989 – 2015 należy uznać za zamknięty. Być może dlatego Jarosław Kaczyński użył właśnie teraz formuły IV RP, kiedy ważą się losy najważniejszej zmiany po wyborach parlamentarnych,  jaką jest reforma wymiaru sprawiedliwości. Jeśli PiS przeprowadzi  ustawowo dekoncentrację mediów i reformę szkolnictwa wyższego, a prezydenckie ustawy o KRS i SN będą satysfakcjonujące dla rządu, to ten blisko trzydziestoletni rozdział historii Polski będzie można uznać za skończony. Jego miejsce zajmie być może właśnie IV RP, bynajmniej nie ta z lat 2005- 2007, gdy Prawo i Sprawiedliwość liczyło w zasadniczych kwestiach ustrojowych i politycznych na dialog z Platformą Obywatelską. Sama PO też była wtedy inna. Dziś neguje wszystko co proponuje rząd Beaty Szydło i to się nie zmieni. Konflikt ma wymiar totalny. Albo PiS padnie, albo padnie opozycja. Jakiegokolwiek kompromisu chyba już nikt nie przewiduje. Co więcej, zarówno rządzący jak i kontestujący obecne zmiany, są przekonani, że dopną swego. PiS dzięki poparciu społecznemu i większości sejmowej,  a opozycja dzięki ulicy i zagranicy. To się nie zmieni.


 
Dla Prawa i Sprawiedliwości stało się już chyba jasne, że odejście od III RP i reformowanie państwa nie jest możliwe bez porozumienia z Andrzejem Dudą. Po rozmowie prezydenta z Jarosławem Kaczyńskim nadal niewiele wiadomo. Bo komunikaty, że spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze znaczą tylko tyle, że nadal są różnice zdań, ale jest wola porozumienia. Pytanie, kto ma większą wolę i kto jest gotów pójść na większe ustępstwa. Pogłębianie się podziału pomiędzy Pałacem Prezydenckim a Nowogrodzką, zatrzyma reformowanie państwa na długie lata. Nie będzie ani III RP ani IV RP, a opozycja totalna w tym czasie przygotuje własny projekt europejskiej Polski, wolnej od starań o reparacje, uległej wobec dyktatu Niemiec, ponieważ cała siła PO i .N opiera się dziś na wsparciu Brukseli i Berlina oraz dużej części wielkomiejskiego elektoratu, przekonanego absolutnie, że PiS to samo zło. Jest jeszcze kwestia wyjaśnienia przyczyn Katastrofy Smoleńskiej. Prawda, nawet jeśli będzie jak najgorsza dla Platformy i Donalda Tuska, nie zmieni już tak wiele jak można byłoby sądzić jeszcze kilka lat temu. Dla elektoratu tej partii nic nie jest ważne poza odsunięciem Prawa i Sprawiedliwości od władzy. To bezinteresowna wręcz nienawiść i poczucie wyższości nad mniej dojrzałą do nowej Europy częścią społeczeństwa. Ale jedno jest pewne. Jeśli Prezydent Andrzej Duda pójdzie razem z Jarosławem Kaczyńskim, Polska nigdy już nie wróci do rządów spod znaku PO. Opozycja będzie zmuszona do wystawienia nowej formacji politycznej, która utrzyma ostry kurs, ale będzie się jawić jako jeszcze lepsza, bardziej europejska i otwarta kulturowo partia nowej generacji. Chcąc nie chcąc, poczeka jednak co najmniej jedną kadencję na możliwość odsunięcia PiS od władzy. O ile rządzący wcześniej sami się nie podzielą na konkurencyjne obozy polityczne.                

 

POLECANE
Na zaproszenie Prezydenta RP Prokurator Krajowy Dariusz Barski weźmie udział w uroczystościach 11 listopada z ostatniej chwili
Na zaproszenie Prezydenta RP Prokurator Krajowy Dariusz Barski weźmie udział w uroczystościach 11 listopada

W najbliższy wtorek 11 listopada, na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędą się główne uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości. W wydarzeniu udział weźmie prezydent Karol Nawrocki wraz z pierwszą damą Martą Nawrocką, a także przedstawiciele najważniejszych instytucji państwowych. Jak się okazuje, wśród zaproszonych znalazł się również prokurator krajowy Dariusz Barski.

Historyczny odcinek „Milionerów”: Padła główna wygrana! Kim jest zwycięzca? z ostatniej chwili
Historyczny odcinek „Milionerów”: Padła główna wygrana! Kim jest zwycięzca?

To był wieczór, który przejdzie do historii „Milionerów”. W poniedziałek, 10 listopada, w programie padła główna wygrana – milion złotych. Szczęśliwcem okazał się Bartosz Radziejewski z Wrocławia, który bezbłędnie odpowiedział na wszystkie pytania, w tym to najtrudniejsze – o... sapioseksualistów.

Dlaczego Zohran Mamdani wygrał w Nowym Jorku? tylko u nas
Dlaczego Zohran Mamdani wygrał w Nowym Jorku?

Zwycięstwo Mamdaniego - muzułmanina, pro-palestyńskiego i anty-izraelskiego lewicowca - w wyborach na burmistrza Nowego Jorku, w którym mieszka milion Żydów (dwa miliony w obszarze metropolitalnym), jest czymś zadziwiającym, nawet absurdalnym.

Karol Nawrocki: Oczekuję przeprosin i stawienia się u mnie szefów służb specjalnych z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Oczekuję przeprosin i stawienia się u mnie szefów służb specjalnych

Prezydent RP Karol Nawrocki przekazał w poniedziałek, że oczekuje od szefów służb specjalnych przeprosin za to, że nie spotkali się z nim; a także stawienia się w jego gabinecie, żeby rozmawiać m.in. o awansach oficerskich.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza

Energa Operator opublikowała najnowszy harmonogram planowanych przerw w dostawie prądu na Pomorzu. W najbliższych dniach wyłączenia obejmą m.in. Gdańsk, Gdynię, Kartuzy, Kościerzynę, Starogard Gdański, Tczew oraz okoliczne gminy. Przerwy związane są z pracami konserwacyjnymi sieci energetycznej.

Dziwne nagranie Waldemara Żurka na platformie X. Co się dzieje z ministrem sprawiedliwości? gorące
Dziwne nagranie Waldemara Żurka na platformie X. Co się dzieje z ministrem sprawiedliwości?

W ostatnim czasie internet rozgrzało nagranie Waldemara Żurka sprzed kilku lat, na którym ten – jeszcze jako sędzia – mówi o „hiszpańskim dziennikarzu”, który miał do niego dzwonić. Natychmiast pojawiły się pytania o „hiszpańskiego dziennikarza” Pablo Gonzaleza, a właściwie Pawła Rubcowa, rosyjskiego szpiega.

PKP Intercity odpowiada na zarzuty czeskiego RegioJet. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
PKP Intercity odpowiada na zarzuty czeskiego RegioJet. Jest oświadczenie

Spółka PKP Intercity działa w sposób transparentny, zgodny ze standardami etyki i obowiązującymi przepisami – poinformowało PAP w poniedziałek biuro prasowe przewoźnika w odpowiedzi na pytania dot. zarzutów RegioJet. Czeski przewoźnik twierdzi, że jest dyskryminowany na polskim rynku.

Już jutro ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości. Transmisja na żywo na portalu Tysol.pl z ostatniej chwili
Już jutro ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości. Transmisja na żywo na portalu Tysol.pl

Już jutro, 11 listopada, ulicami stolicy przejdzie Marsz Niepodległości 2025. Wydarzenie, organizowane pod hasłem „Jeden naród, silna Polska”. Transmisję na żywo z całego wydarzenia będzie można oglądać na portalu Tysol.pl.

Niemcy mówią dość zielonej histerii. Większość przeciw zakazom i ograniczeniom Wiadomości
Niemcy mówią "dość" zielonej histerii. Większość przeciw zakazom i ograniczeniom

Nowy sondaż YouGov pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w Niemczech. Coraz mniej obywateli uznaje zmiany klimatu za poważne zagrożenie, a większość sprzeciwia się zakazom i ograniczeniom związanym z tzw. zieloną polityką.

Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota z ostatniej chwili
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota

Prezydent USA Donald Trump grozi BBC pozwem sądowym i żąda co najmniej 1 mld dol. odszkodowania za opublikowanie przez brytyjską stację materiału z przemontowaną jego wypowiedzią wprowadzającą odbiorców w błąd – podała w poniedziałek telewizja NBC News, która dotarła do listu prawników Trumpa.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Krótka i trudna droga od III RP do IV RP

Jeśli Prezydent Andrzej Duda pójdzie razem z Jarosławem Kaczyńskim, Polska nigdy już nie wróci do rządów spod znaku PO. Opozycja będzie zmuszona do wystawienia nowej formacji politycznej.
 Grzegorz Gołębiewski: Krótka i trudna droga od III RP do IV RP
/ Jarosław Kaczyński, screen YT
Media podchwyciły powrót Jarosława Kaczyńskiego do idei IV RP jako w pełni niepodległej i wolnej Polski. Bo rzeczywiście, trudno nawet odszukać dziś, kiedy ostatni raz prezes Prawa i Sprawiedliwości użył tego sformułowania. Przez dwa lata rządów PiS często mówiono, że w III RP to było tak i tak, nawet Władysław Frasyniuk stwierdził, że nie ma powrotu do III RP, myśląc oczywiście o czym innym, niż rządzący. W każdym razie, mamy swoiste interregnum: już nie jesteśmy w III RP, bo PiS chce budować zręby nowego, lepszego państwa, bez odwoływania się do okrągłego stołu, a generalnie, to wszyscy pogodzili się chyba z tym, że rozdział 1989 – 2015 należy uznać za zamknięty. Być może dlatego Jarosław Kaczyński użył właśnie teraz formuły IV RP, kiedy ważą się losy najważniejszej zmiany po wyborach parlamentarnych,  jaką jest reforma wymiaru sprawiedliwości. Jeśli PiS przeprowadzi  ustawowo dekoncentrację mediów i reformę szkolnictwa wyższego, a prezydenckie ustawy o KRS i SN będą satysfakcjonujące dla rządu, to ten blisko trzydziestoletni rozdział historii Polski będzie można uznać za skończony. Jego miejsce zajmie być może właśnie IV RP, bynajmniej nie ta z lat 2005- 2007, gdy Prawo i Sprawiedliwość liczyło w zasadniczych kwestiach ustrojowych i politycznych na dialog z Platformą Obywatelską. Sama PO też była wtedy inna. Dziś neguje wszystko co proponuje rząd Beaty Szydło i to się nie zmieni. Konflikt ma wymiar totalny. Albo PiS padnie, albo padnie opozycja. Jakiegokolwiek kompromisu chyba już nikt nie przewiduje. Co więcej, zarówno rządzący jak i kontestujący obecne zmiany, są przekonani, że dopną swego. PiS dzięki poparciu społecznemu i większości sejmowej,  a opozycja dzięki ulicy i zagranicy. To się nie zmieni.


 
Dla Prawa i Sprawiedliwości stało się już chyba jasne, że odejście od III RP i reformowanie państwa nie jest możliwe bez porozumienia z Andrzejem Dudą. Po rozmowie prezydenta z Jarosławem Kaczyńskim nadal niewiele wiadomo. Bo komunikaty, że spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze znaczą tylko tyle, że nadal są różnice zdań, ale jest wola porozumienia. Pytanie, kto ma większą wolę i kto jest gotów pójść na większe ustępstwa. Pogłębianie się podziału pomiędzy Pałacem Prezydenckim a Nowogrodzką, zatrzyma reformowanie państwa na długie lata. Nie będzie ani III RP ani IV RP, a opozycja totalna w tym czasie przygotuje własny projekt europejskiej Polski, wolnej od starań o reparacje, uległej wobec dyktatu Niemiec, ponieważ cała siła PO i .N opiera się dziś na wsparciu Brukseli i Berlina oraz dużej części wielkomiejskiego elektoratu, przekonanego absolutnie, że PiS to samo zło. Jest jeszcze kwestia wyjaśnienia przyczyn Katastrofy Smoleńskiej. Prawda, nawet jeśli będzie jak najgorsza dla Platformy i Donalda Tuska, nie zmieni już tak wiele jak można byłoby sądzić jeszcze kilka lat temu. Dla elektoratu tej partii nic nie jest ważne poza odsunięciem Prawa i Sprawiedliwości od władzy. To bezinteresowna wręcz nienawiść i poczucie wyższości nad mniej dojrzałą do nowej Europy częścią społeczeństwa. Ale jedno jest pewne. Jeśli Prezydent Andrzej Duda pójdzie razem z Jarosławem Kaczyńskim, Polska nigdy już nie wróci do rządów spod znaku PO. Opozycja będzie zmuszona do wystawienia nowej formacji politycznej, która utrzyma ostry kurs, ale będzie się jawić jako jeszcze lepsza, bardziej europejska i otwarta kulturowo partia nowej generacji. Chcąc nie chcąc, poczeka jednak co najmniej jedną kadencję na możliwość odsunięcia PiS od władzy. O ile rządzący wcześniej sami się nie podzielą na konkurencyjne obozy polityczne.                


 

Polecane
Emerytury
Stażowe