Mołdawia bliżej Zachodu niż Rosji

Mołdawia bliżej Zachodu niż Rosji

Mołdawia jest – jak to ostatnio powiedziałem w Kiszyniowie na spotkaniu z ambasadorem UE i ambasadorami państw czlonkowskich Unii -  jednym z boisk na którym się rozgrywa geopolityczny mecz Zachód kontra Rosja. Poza boiskiem ukraińskim wielokroć mniejsze, mołdawskie jest bardzo ważne i najbardziej zapalne obok tamtego.  Moskwa poświęca duże pieniądze na rzecz tutejszych  prorosyjskich partii ,w tym na media społecznościowe , których władze w Kiszyniowie nie sa w stanie kontrolować, a które, jak np. „Tik Tok” są szczególnie nośne. Przeprowadza tez systematycznie ataki hakerskie na wybrane cele w Mołdawii oraz bezpośrednio używa szantażu energetycznego .

 

Mołdawia w NATO ? Znacznie dalej niż blizej

 

Siły proeuropejskie są wciąż górą, ale muszą uciekać się do metod administracyjnych ,typu zdelegalizowanie prorosyjskiej partii "Szor" jednego z oligarchów Ilana Szora ( partia  skromnie nazwana od jego nazwiska),który od czterech lat ukrywa się w Izraelu uciekając od 15-letniego wyroku. Inną metodą jest wyłączanie prorosyjskich kanałów telewizyjnych - ostatnio aż sześć,a łącznie z tymi wyłączonymi przed kilkoma miesiącami - dwanaście !  Skądinąd to Mołdawia jako pierwszy kraj w Europie , nawet przed Polska , nie mówiąc już o Niemczech czy Francji, wyłączyła tubę propagandową Kremla czyli telewizję „Sputnik”. 

      Jeżdżąc  w Kiszyniowie między siedzibą premiera Dorina Receana , a  parlamentem kierowanym przez  Igora Grosu i proeuropejskimi organizacjami pozarządowymi myślałem  jak bardzo zmienił się ten kraj w ostatnich 15 latach. W latach 2009-2014 byłem członkiem specjalnej delegacji UE-Mołdawia w Parlamencie Europejskim i przyjeżdżałem tu parokrotnie. Spotykałem się także z politykami mołdawskim na poziomie premierów , szefów :  MSZ oraz jednoizbowego parlamentu  jako wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego EURONEST , a więc struktury obejmującej „sejmy"  krajów Unii i Partnerstwa Wschodniego. Wtedy wzdragano się tutaj na myśl o wstąpieniu do NATO. Ba, trwało to bardzo długo ,skoro nawet dwa lata temu zaledwie 10 % obywateli Mołdawii – o czym teraz mówi do mnie obecny szef mołdawskiego rządu -  chciało wejścia swojej ojczyzny do Organizacji Paktu Północno Atlantyckiego.  Obecnie , po przeszło 20 miesiącach od agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada wskaźnik ten wzrósł aż trzykrotnie, ale i tak jest na wciąż niezbyt wysokim poziomie 30%. Z tych badań wynika, że również spora część wyborców proeuropejskich, glosująca na rządzącą centroprawice jednocześnie jest przeciwna akcesowi do NATO. Z tym musi się wiązać pewna ostrożność w wypowiedziach liderów obozu władzy , który nie chce tracić ich głosów i w związku z tym woli nie wypowiadać się w tej kwestii jasno . Oczywiście w  prywatnych rozmowach najwyżsi ranga oficjele przyznają , że są za wejściem na pokład NATO.  

 

Mołdawia się zmienia czyli już nie " to nie nasza wojna"…

 

Chyba można porównać tą sytuacje z Ukrainą. Pewnie nie wszyscy o tym pamiętają, ale jeszcze parę tygodni po ataku Federacji Rosyjskiej prezydent Ukrainy Włodimir Żeleński oficjalnie oświadczył , że Ukraina rezygnuje z wejścia do NATO. Ta wypowiedź brzmi niesamowicie w kontekście obecnych, jednoznacznych aspiracji Kijowa akcesu do NATO ,a także powszechnego poparcia dla tego członkostwa w społeczeństwie ukraińskim. Tymczasem nawet jeszcze po zaborze przez „zielonych ludzików” Krymu, a także zajęcia przez (faktycznie) Rosję Doniecka i Ługańska poparcie dla akcesu państwa ukraińskiego do Organizacji Paktu Północno - Atlantyckiego. wcale nie obejmowało większości społeczeństwa! Ukraina Wschodnia i Południowa była zdecydowanie temu przeciwna. A jednak doszło do  istotnej zmiany- i drogą takiej zmiany podąża również Mołdawia.

 

 Dziś w Kiszyniowie niechętnie się o tym mówi , ale w pierwszych tygodniach po napaści Rosji na Ukrainę władze Mołdawii jednoznacznie deklarowały; „to nie jest nasza wojna" ! Tak, proeuropejskie władze państwa , które podpisało układ stowarzyszeniowy z UE dystansowały się od wsparcia Ukrainy i jednoznacznie sugerowały , że to nie jest ich problem. Powoływały się na to ,że  Mołdawia uznaje siebie za „ państwo neutralne”. Jednak dość szybko zrozumiano, że Kiszyniów z Kijowem jadą na jednym wózku i że  „ neutralność” nie oznacza bezbronności. Stąd nastąpił nieprawdopodobny wzrost wydatków na obronności, czym dzisiaj chwali się w rozmowie ze mną premier Dorin Recean - aż o 67 procent.

 

Polska i  Mołdawia - w historii i dziś

 

Polska jest bardzo aktywna w tej geopolitycznej grze o Mołdawię . W zeszłym roku w odstępie kilku dni przyjechali tutaj nagle z niezapowiedzianą wizytą Andrzej Duda wraz z Pierwszą Dama  i minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau , który zresztą był w Kiszyniowie w podwójnej roli, bo także jako  przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie(OBWE) ,co akurat zostało mocno zdyskontowane przez polską dyplomacje w szeroko rozumianym obszarze postsowieckim, od Azji Środkowej i dawnych azjatyckich republik ZSRS przez Kaukaz Południowy po Mołdawię właśnie. Szczególną uwagę do kontaktów z Mołdawią przywiązuje polski resort spraw wewnętrznych i administracji, który wysyłał sprzęt dla mołdawskiej policji, straży granicznej oraz służb i to w znaczących ilościach ( ostatnio minister Mariusz Kamiński wysłał sześć załadowanych samolotów Herkules) .  Skądinąd buduje to też naszą pozycję w szerszym kontekście niż tylko mołdawskim.    Zatem "westernizacja” tego kraju postępuje. Przykładem tego jest otwarcie placówek w randze ambasad przez trzy kraje członkowskie UE: Holandię (w marcu tego roku),Belgię(dopiero co) i Hiszpanię (otwierają wkrótce).

 

Zresztą polska obecność w tym jednym z najbiedniejszych krajów Europy- czego zresztą jakoś nie widać po jakości samochodów poruszających się w centrum stolicy, na pewno nie ustępujących   tym jeżdżącym po Warszawie- ma swoją długą historię. Było to przecież lenno Rzeczypospolitej, jeszcze jako Wołoszczyzna . Na terytorium obecnej i historycznej Mołdawii wygrywaliśmy bitwy z Turkami ,ale też z hospodarami mołdawskimi ,co skutkowało wasalizacją tego terenu , który dzisiaj wydaje się być naturalną strefą wpływów Rumunii, a w XVI -XVII wieku był obszarem wpływów polityczno-militarnych Rzeczypospolitej. O tej dawnej polskiej obecności świadczą do dzisiaj polskie nazwiska nie tylko w spisie wyborców, ale także osób pełniących w przeszłości lub obecnie znaczące funkcje w życiu publicznym . I tak np. jeden z poprzednich szefów tutejszej Państwowej Komisji Wyborczej miał na nazwisko Klim( pisane przez C) , lider jednej frakcji w mołdawskim jednoizbowym parlamencie nazywa się Nowak ( pisane już prze V i C na końcu) , zaś szef jednej z głównych proeuropejskich organizacji pozarządowych nosi nazwisko identyczne, jak była polska mistrzyni świata w maratonie kobiet – czyli Panfil. Jak z nim rozmawiam to uśmiecha się , że w nazwisku ma polskie słowo „Pan” ,co już świadczy o jego polskim pochodzeniu. Do tegoż polskiego pochodzenia zresztą przyznaje się szereg zwykłych mieszkańców Moldawii traktując to jako powód do dumy.

 

 

 

Mołdawia w naturalny sposób ciąży do szóstego , co do populacji państwa Unii Europejskiej czyli Rumunii. Jak w rozmowie ze mną podkreśla jedna z najważniejszych osób w tym państwie Mołdawianie i Rumuni to „ jeden naród”, posługujący się tym samym językiem. Dodajmy:  mający tą sama kulturę i wiarę . Co do tej ostatniej, to o ile w Rumunii jest prawosławna autokefalia, o tyle kościół ortodoksyjny w  Mołdawii podlega Patriarchatowi Moskiewskiemu. Jednak nie jest to już taka zależność jak kiedyś, skoro zwierzchnik prawosławnych w Mołdawii napisał list do patriarchy Cyryla w Moskwie, w którym… otwarcie krytykuje wojnę na Ukrainie !

 

 

 

Jednak ten geopolityczny mecz między Wschodem czyli Rosją a Zachodem- z dużym udziałem Polski-  potrwa jeszcze na pewno nie krótko.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej codziennie” (06.11.2023)

 


 

POLECANE
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje

Służby zakończyły działania na terenie terminala promowego na półwyspie Westerplatte w Gdańsku, gdzie w południe doszło do uszkodzenia gazociągu z gazem ziemnym. Nikomu nic się nie stało.

Nie czuję lewej nogi. Polska wokalistka bardzo chora Wiadomości
"Nie czuję lewej nogi". Polska wokalistka bardzo chora

Maja Hyży ponownie trafiła do szpitala. Wokalistka przeszła już dziewiątą operację związaną z rzadką chorobą biodra, na którą cierpi od dzieciństwa. Niestety, zabieg nie przebiegł bez komplikacji. W mediach społecznościowych artystka podzieliła się z niepokojącymi informacjami.

Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS z ostatniej chwili
Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS

Upały, brak wiatru i opadów to idealne warunki do pojawienia się sinic w jeziorach i zalewach. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował 4 lipca o czasowym zamknięciu trzech kąpielisk śródlądowych z powodu zakwitu tych bakterii. Czerwona flaga oznacza całkowity zakaz kąpieli – nawet chwilowy kontakt z wodą może być niebezpieczny dla zdrowia.

Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos z ostatniej chwili
Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

Nie boję się o stabilność koalicji; nie boję się o porozumienie naszych czterech formacji - uspokajał w sobotę szef PSL, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do informacji o spotkaniu lidera Polski 2050 Szymona Hołowni z politykami PiS.

Ewakuacja pasażerów samolotu na lotnisku na Majorce. Są ranni Wiadomości
Ewakuacja pasażerów samolotu na lotnisku na Majorce. Są ranni

Sześć osób zostało rannych podczas ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair na lotnisku Palma de Mallorca; wcześniej na pokładzie maszyny włączył się alarm przeciwpożarowy. Port lotniczy funkcjonuje bez zakłóceń.

Harry został wychłostany. Burza w Pałacu Buckingham Wiadomości
"Harry został wychłostany". Burza w Pałacu Buckingham

Meghan Markle znów znalazła się w centrum medialnych doniesień. Tym razem chodzi o jej życie w brytyjskiej rodzinie królewskiej, a dokładniej o trudności z zaakceptowaniem pozycji, jaką zajęła po ślubie z księciem Harrym.

REKLAMA

Mołdawia bliżej Zachodu niż Rosji

Mołdawia bliżej Zachodu niż Rosji

Mołdawia jest – jak to ostatnio powiedziałem w Kiszyniowie na spotkaniu z ambasadorem UE i ambasadorami państw czlonkowskich Unii -  jednym z boisk na którym się rozgrywa geopolityczny mecz Zachód kontra Rosja. Poza boiskiem ukraińskim wielokroć mniejsze, mołdawskie jest bardzo ważne i najbardziej zapalne obok tamtego.  Moskwa poświęca duże pieniądze na rzecz tutejszych  prorosyjskich partii ,w tym na media społecznościowe , których władze w Kiszyniowie nie sa w stanie kontrolować, a które, jak np. „Tik Tok” są szczególnie nośne. Przeprowadza tez systematycznie ataki hakerskie na wybrane cele w Mołdawii oraz bezpośrednio używa szantażu energetycznego .

 

Mołdawia w NATO ? Znacznie dalej niż blizej

 

Siły proeuropejskie są wciąż górą, ale muszą uciekać się do metod administracyjnych ,typu zdelegalizowanie prorosyjskiej partii "Szor" jednego z oligarchów Ilana Szora ( partia  skromnie nazwana od jego nazwiska),który od czterech lat ukrywa się w Izraelu uciekając od 15-letniego wyroku. Inną metodą jest wyłączanie prorosyjskich kanałów telewizyjnych - ostatnio aż sześć,a łącznie z tymi wyłączonymi przed kilkoma miesiącami - dwanaście !  Skądinąd to Mołdawia jako pierwszy kraj w Europie , nawet przed Polska , nie mówiąc już o Niemczech czy Francji, wyłączyła tubę propagandową Kremla czyli telewizję „Sputnik”. 

      Jeżdżąc  w Kiszyniowie między siedzibą premiera Dorina Receana , a  parlamentem kierowanym przez  Igora Grosu i proeuropejskimi organizacjami pozarządowymi myślałem  jak bardzo zmienił się ten kraj w ostatnich 15 latach. W latach 2009-2014 byłem członkiem specjalnej delegacji UE-Mołdawia w Parlamencie Europejskim i przyjeżdżałem tu parokrotnie. Spotykałem się także z politykami mołdawskim na poziomie premierów , szefów :  MSZ oraz jednoizbowego parlamentu  jako wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego EURONEST , a więc struktury obejmującej „sejmy"  krajów Unii i Partnerstwa Wschodniego. Wtedy wzdragano się tutaj na myśl o wstąpieniu do NATO. Ba, trwało to bardzo długo ,skoro nawet dwa lata temu zaledwie 10 % obywateli Mołdawii – o czym teraz mówi do mnie obecny szef mołdawskiego rządu -  chciało wejścia swojej ojczyzny do Organizacji Paktu Północno Atlantyckiego.  Obecnie , po przeszło 20 miesiącach od agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada wskaźnik ten wzrósł aż trzykrotnie, ale i tak jest na wciąż niezbyt wysokim poziomie 30%. Z tych badań wynika, że również spora część wyborców proeuropejskich, glosująca na rządzącą centroprawice jednocześnie jest przeciwna akcesowi do NATO. Z tym musi się wiązać pewna ostrożność w wypowiedziach liderów obozu władzy , który nie chce tracić ich głosów i w związku z tym woli nie wypowiadać się w tej kwestii jasno . Oczywiście w  prywatnych rozmowach najwyżsi ranga oficjele przyznają , że są za wejściem na pokład NATO.  

 

Mołdawia się zmienia czyli już nie " to nie nasza wojna"…

 

Chyba można porównać tą sytuacje z Ukrainą. Pewnie nie wszyscy o tym pamiętają, ale jeszcze parę tygodni po ataku Federacji Rosyjskiej prezydent Ukrainy Włodimir Żeleński oficjalnie oświadczył , że Ukraina rezygnuje z wejścia do NATO. Ta wypowiedź brzmi niesamowicie w kontekście obecnych, jednoznacznych aspiracji Kijowa akcesu do NATO ,a także powszechnego poparcia dla tego członkostwa w społeczeństwie ukraińskim. Tymczasem nawet jeszcze po zaborze przez „zielonych ludzików” Krymu, a także zajęcia przez (faktycznie) Rosję Doniecka i Ługańska poparcie dla akcesu państwa ukraińskiego do Organizacji Paktu Północno - Atlantyckiego. wcale nie obejmowało większości społeczeństwa! Ukraina Wschodnia i Południowa była zdecydowanie temu przeciwna. A jednak doszło do  istotnej zmiany- i drogą takiej zmiany podąża również Mołdawia.

 

 Dziś w Kiszyniowie niechętnie się o tym mówi , ale w pierwszych tygodniach po napaści Rosji na Ukrainę władze Mołdawii jednoznacznie deklarowały; „to nie jest nasza wojna" ! Tak, proeuropejskie władze państwa , które podpisało układ stowarzyszeniowy z UE dystansowały się od wsparcia Ukrainy i jednoznacznie sugerowały , że to nie jest ich problem. Powoływały się na to ,że  Mołdawia uznaje siebie za „ państwo neutralne”. Jednak dość szybko zrozumiano, że Kiszyniów z Kijowem jadą na jednym wózku i że  „ neutralność” nie oznacza bezbronności. Stąd nastąpił nieprawdopodobny wzrost wydatków na obronności, czym dzisiaj chwali się w rozmowie ze mną premier Dorin Recean - aż o 67 procent.

 

Polska i  Mołdawia - w historii i dziś

 

Polska jest bardzo aktywna w tej geopolitycznej grze o Mołdawię . W zeszłym roku w odstępie kilku dni przyjechali tutaj nagle z niezapowiedzianą wizytą Andrzej Duda wraz z Pierwszą Dama  i minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau , który zresztą był w Kiszyniowie w podwójnej roli, bo także jako  przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie(OBWE) ,co akurat zostało mocno zdyskontowane przez polską dyplomacje w szeroko rozumianym obszarze postsowieckim, od Azji Środkowej i dawnych azjatyckich republik ZSRS przez Kaukaz Południowy po Mołdawię właśnie. Szczególną uwagę do kontaktów z Mołdawią przywiązuje polski resort spraw wewnętrznych i administracji, który wysyłał sprzęt dla mołdawskiej policji, straży granicznej oraz służb i to w znaczących ilościach ( ostatnio minister Mariusz Kamiński wysłał sześć załadowanych samolotów Herkules) .  Skądinąd buduje to też naszą pozycję w szerszym kontekście niż tylko mołdawskim.    Zatem "westernizacja” tego kraju postępuje. Przykładem tego jest otwarcie placówek w randze ambasad przez trzy kraje członkowskie UE: Holandię (w marcu tego roku),Belgię(dopiero co) i Hiszpanię (otwierają wkrótce).

 

Zresztą polska obecność w tym jednym z najbiedniejszych krajów Europy- czego zresztą jakoś nie widać po jakości samochodów poruszających się w centrum stolicy, na pewno nie ustępujących   tym jeżdżącym po Warszawie- ma swoją długą historię. Było to przecież lenno Rzeczypospolitej, jeszcze jako Wołoszczyzna . Na terytorium obecnej i historycznej Mołdawii wygrywaliśmy bitwy z Turkami ,ale też z hospodarami mołdawskimi ,co skutkowało wasalizacją tego terenu , który dzisiaj wydaje się być naturalną strefą wpływów Rumunii, a w XVI -XVII wieku był obszarem wpływów polityczno-militarnych Rzeczypospolitej. O tej dawnej polskiej obecności świadczą do dzisiaj polskie nazwiska nie tylko w spisie wyborców, ale także osób pełniących w przeszłości lub obecnie znaczące funkcje w życiu publicznym . I tak np. jeden z poprzednich szefów tutejszej Państwowej Komisji Wyborczej miał na nazwisko Klim( pisane przez C) , lider jednej frakcji w mołdawskim jednoizbowym parlamencie nazywa się Nowak ( pisane już prze V i C na końcu) , zaś szef jednej z głównych proeuropejskich organizacji pozarządowych nosi nazwisko identyczne, jak była polska mistrzyni świata w maratonie kobiet – czyli Panfil. Jak z nim rozmawiam to uśmiecha się , że w nazwisku ma polskie słowo „Pan” ,co już świadczy o jego polskim pochodzeniu. Do tegoż polskiego pochodzenia zresztą przyznaje się szereg zwykłych mieszkańców Moldawii traktując to jako powód do dumy.

 

 

 

Mołdawia w naturalny sposób ciąży do szóstego , co do populacji państwa Unii Europejskiej czyli Rumunii. Jak w rozmowie ze mną podkreśla jedna z najważniejszych osób w tym państwie Mołdawianie i Rumuni to „ jeden naród”, posługujący się tym samym językiem. Dodajmy:  mający tą sama kulturę i wiarę . Co do tej ostatniej, to o ile w Rumunii jest prawosławna autokefalia, o tyle kościół ortodoksyjny w  Mołdawii podlega Patriarchatowi Moskiewskiemu. Jednak nie jest to już taka zależność jak kiedyś, skoro zwierzchnik prawosławnych w Mołdawii napisał list do patriarchy Cyryla w Moskwie, w którym… otwarcie krytykuje wojnę na Ukrainie !

 

 

 

Jednak ten geopolityczny mecz między Wschodem czyli Rosją a Zachodem- z dużym udziałem Polski-  potrwa jeszcze na pewno nie krótko.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej codziennie” (06.11.2023)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe