M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Zaczynamy głośno krzyczeć

W dniu, w którym piszę ten krótki tekst, europosłowie PiS i Suwerennej Polski zostali znaczną większością w Parlamencie Europejskim pozbawieni immunitetów w wyniku doniesienia ukrywającego się przed polskim wymiarem sprawiedliwości w Norwegii przestępcy.
Megafon. Ilustracja poglądowa
Megafon. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Ich „winą” było polubienie w mediach społecznościowych spotu Prawa i Sprawiedliwości pokazującego konsekwencje operacji hybrydowej, jaka została przeciwko Polsce rozpętana przez służby Łukaszenki i prawdopodobnie służby Putina. Tego samego dnia Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok skazujący Rafała Ziemkiewicza za nazwanie znanego ze swoich niemieckich afiliacji dziennikarza „Gazety Wyborczej” Bartosza Wielińskiego – „volksdeutschem”. Przypomnijmy, że ta sama nadzwyczajna kasta nie widziała niczego zdrożnego w nazywaniu Prezydenta RP „debilem” przez pisarza Jakuba Żulczyka.

„Być może jest w tym jakaś logika”

Niedługo wcześniej dowiedzieliśmy się, że Robert Bąkiewicz, który podczas okresu obłędu zezwierzęconej dziczy napadającej kościoły bronił świątyń i własności prywatnej, został skazany, a siedzący w areszcie polityk Platformy Obywatelskiej Włodzimierz Karpiński będzie pełnił mandat europosła. Być może jest w tym jakaś logika, skoro mandat europosła sprawuje zamieszana w „Katargate” Eva Kaili. Mniej więcej w tym samym czasie w sondażu „Dziennika Gazety Prawnej” Polacy znaczną większością głosów opowiedzieli się za kontynuowaniem, mających iść pod niecierpliwy nóż, takich strategicznych projektów jak CPK, elektrownie atomowe i zbrojenia. Opowiedzieli się również zdecydowanie przeciwko likwidacji takich instytucji jak IPN czy CBA. Jedyne, czym można taki radykalny rozdźwięk pomiędzy tym sondażem a wynikami wyborów wytłumaczyć, to masowość medialnych manipulacji i błędy w kampanii PiS.

I co teraz?

Oczywiście można liczyć na to, że zainteresowani biznesowo Amerykanie dopilnują własnych interesów w Polsce. Być może tak się stanie, ale to nie znaczy, że my mamy opuścić ręce i poddać się biegowi wydarzeń. Nie mamy prawa tego robić, historia się nie kończy, Polska bywała w gorszych opałach, a jesteśmy też odpowiedzialni za to, co zostawimy naszym dzieciom. Co możemy zrobić? A na przykład głośno krzyczeć. My zaczynamy od tego numeru.

 

 

 


 

POLECANE
USA wstrzymują morskie farmy wiatrowe. W tle bezpieczeństwo narodowe pilne
USA wstrzymują morskie farmy wiatrowe. W tle bezpieczeństwo narodowe

Administracja Stanów Zjednoczonych zdecydowała o natychmiastowym wstrzymaniu dużych projektów morskich farm wiatrowych. Powodem mają być zagrożenia dla systemów obronnych i radarowych.

Prezes Hyundai Spain: „Pomoc 400 mln euro na samochody elektryczne jest niewystarczająca” gorące
Prezes Hyundai Spain: „Pomoc 400 mln euro na samochody elektryczne jest niewystarczająca”

Leopoldo Satrústegui, prezes Hyundai Spain w rozmowie z elEconomista.es przyznaje, że 400 mln euro dotacji do samochodów elektrycznych to za mało, aby utrzymać popyt.

Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim z ostatniej chwili
Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim

Sobota i niedziela mają przynieść przełom w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen będzie uczestniczyć w sobotniej rozmowie telefonicznej prezydentów Ukrainy i USA oraz przywódców krajów europejskich – poinformował rzecznik KE, cytowany przez agencję Reutera.

Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet wideo
Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet

Do ataku, którego głównym celem była ukraińska stolica, Rosja użyła w sobotę blisko 500 dronów i 40 rakiet - napisał w komunikatorze Telegram prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według mera Witalija Kliczki w wyniku rosyjskiego ataku na Kijów 22 osoby zostały ranne.

Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu pilne
Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu

Reakcja łańcuchowa na Kan-Etsu Expressway doprowadziła do zderzenia 67 pojazdów, z czego 20 stanęło w ogniu. Bilans zdarzenia jest tragiczny.

Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci z ostatniej chwili
Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci

Jak informuje European Conservative, ponad 13 000 więźniów —w tym wielu obcokrajowców— jest przetrzymywanych w systemie więzień, który oficjalnie może pomieścić 11 000 osób.

W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży Wiadomości
W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży

Ogień objął lokale usługowe w rejonie ulicy Bakalarskiej. Choć sytuacja była poważna, służby potwierdzają, że nikt nie odniósł obrażeń.

Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy gorące
Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy

Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak wysunął propozycję, aby ukraińska armia była współfinansowana przez całą Europę, w tym również Polskę. Według niego, są to "siły odstraszania", którymi "cała Europa powinna być zainteresowana".

Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Zaczynamy głośno krzyczeć

W dniu, w którym piszę ten krótki tekst, europosłowie PiS i Suwerennej Polski zostali znaczną większością w Parlamencie Europejskim pozbawieni immunitetów w wyniku doniesienia ukrywającego się przed polskim wymiarem sprawiedliwości w Norwegii przestępcy.
Megafon. Ilustracja poglądowa
Megafon. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Ich „winą” było polubienie w mediach społecznościowych spotu Prawa i Sprawiedliwości pokazującego konsekwencje operacji hybrydowej, jaka została przeciwko Polsce rozpętana przez służby Łukaszenki i prawdopodobnie służby Putina. Tego samego dnia Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok skazujący Rafała Ziemkiewicza za nazwanie znanego ze swoich niemieckich afiliacji dziennikarza „Gazety Wyborczej” Bartosza Wielińskiego – „volksdeutschem”. Przypomnijmy, że ta sama nadzwyczajna kasta nie widziała niczego zdrożnego w nazywaniu Prezydenta RP „debilem” przez pisarza Jakuba Żulczyka.

„Być może jest w tym jakaś logika”

Niedługo wcześniej dowiedzieliśmy się, że Robert Bąkiewicz, który podczas okresu obłędu zezwierzęconej dziczy napadającej kościoły bronił świątyń i własności prywatnej, został skazany, a siedzący w areszcie polityk Platformy Obywatelskiej Włodzimierz Karpiński będzie pełnił mandat europosła. Być może jest w tym jakaś logika, skoro mandat europosła sprawuje zamieszana w „Katargate” Eva Kaili. Mniej więcej w tym samym czasie w sondażu „Dziennika Gazety Prawnej” Polacy znaczną większością głosów opowiedzieli się za kontynuowaniem, mających iść pod niecierpliwy nóż, takich strategicznych projektów jak CPK, elektrownie atomowe i zbrojenia. Opowiedzieli się również zdecydowanie przeciwko likwidacji takich instytucji jak IPN czy CBA. Jedyne, czym można taki radykalny rozdźwięk pomiędzy tym sondażem a wynikami wyborów wytłumaczyć, to masowość medialnych manipulacji i błędy w kampanii PiS.

I co teraz?

Oczywiście można liczyć na to, że zainteresowani biznesowo Amerykanie dopilnują własnych interesów w Polsce. Być może tak się stanie, ale to nie znaczy, że my mamy opuścić ręce i poddać się biegowi wydarzeń. Nie mamy prawa tego robić, historia się nie kończy, Polska bywała w gorszych opałach, a jesteśmy też odpowiedzialni za to, co zostawimy naszym dzieciom. Co możemy zrobić? A na przykład głośno krzyczeć. My zaczynamy od tego numeru.

 

 

 



 

Polecane