"Hieny" to najczęściej powtarzane dziś na platformie "X" (Twitter) słowo w kontekście TVN

TVN24 poinformował we wtorek, że przeprowadzi transmisję z pogrzebu 14-letniej Natalii z Andrychowa. Wpis stacji wywołał oburzenie.
Hieny
Hieny / Pixabay.com

- Dziennikarze @tvn24 to zwykłe hieny cmentarne. Dziś ponownie dopuścili się stalkingu próbując wedrzeć się do ośrodka @SNarodowa w Otwocku i żerować na ludzkim dramacie ukraińskich dzieci zbiegłych przed wojną, które znalazły u nas schronienie.

- komentuje Robert Bąkiewicz

- Hieny.

- komentuje krótko Patryk Słowik, dziennikarz WP.

- Jakie to są hieny, to się w pale nie mieści. Do tego zamieścili jej zdjęcie (bez pixelozy)

- Widzieliście to? Hieny, to mało powiedziane

- HIENY Z TVN !!! TO JEST ODRAŻAJĄCE!!! Zarabiają na płatnej transmisji z pogrzebu 14 letniej Natalii !!!
Żadnych granic etycznych? TVN promuje płatną transmisję z pogrzebu 14-letniej Natalii. W sieci wrze: „Hieny!”

- komentują inni oburzeni internauci. 

Słowo "hieny" weszło do trendów platformy "X" (dawniej "Twitter")

Czytaj również: Stanowski wściekły na TVN24: „Rany, wypi****lać”

Znany twórca internetowy Łukasz „Demon” Motyka nie żyje

Gorąco w hucie stali ArcelorMittal Kraków

 

Oświadczenie TVN 24

- Od początku, jako redakcja, jesteśmy głęboko poruszeni historią Natalii. Szeroko relacjonowaliśmy ją na naszej antenie i w portalu, pozostając w stałym kontakcie z rodziną. W porozumieniu z nią zdecydowaliśmy się także, na relacjonowanie uroczystości pogrzebowych. Za tymi decyzjami stoi nasza wspólna troska o to, by historia Natalii nigdy się nie powtórzyła. Byśmy - wstrząśnięci tą tragedią - potrafili w przyszłości, systemowo i po ludzku, reagować na krzywdę drugiego człowieka.

Komunikat zapowiadający transmisję z pogrzebu był niefortunny, za co przepraszamy.

- czytamy w oświadczeniu TVN 24.

 

Śmierć 14-latki. Kontekst

We wtorek o godz. 13 w parafii pw. św. Macieja Apostoła w Andrychowie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe 14-letniej Natalii.

14-letnia dziewczynka zmarła 29 listopada. Dzień wcześniej wyszła z domu do szkoły przed godz. 8 rano. Do szkoły jednak nie dotarła, ponieważ źle się poczuła. Zatelefonowała do ojca, że źle się czuje i nie wie, gdzie jest. Rodzic zgłosił sprawę policji, jednak czekał w komisariacie godzinę, zanim podjęto działania. Dziecko zostało znalezione ok. 500 m od komisariatu. Przewiezione do szpitala, mimo akcji ratowniczej, zmarło. Jednym z wątków śledztwa jest zbadanie przez prokuratora prawidłowości prowadzonych przez policję działań poszukiwawczych.


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

"Hieny" to najczęściej powtarzane dziś na platformie "X" (Twitter) słowo w kontekście TVN

TVN24 poinformował we wtorek, że przeprowadzi transmisję z pogrzebu 14-letniej Natalii z Andrychowa. Wpis stacji wywołał oburzenie.
Hieny
Hieny / Pixabay.com

- Dziennikarze @tvn24 to zwykłe hieny cmentarne. Dziś ponownie dopuścili się stalkingu próbując wedrzeć się do ośrodka @SNarodowa w Otwocku i żerować na ludzkim dramacie ukraińskich dzieci zbiegłych przed wojną, które znalazły u nas schronienie.

- komentuje Robert Bąkiewicz

- Hieny.

- komentuje krótko Patryk Słowik, dziennikarz WP.

- Jakie to są hieny, to się w pale nie mieści. Do tego zamieścili jej zdjęcie (bez pixelozy)

- Widzieliście to? Hieny, to mało powiedziane

- HIENY Z TVN !!! TO JEST ODRAŻAJĄCE!!! Zarabiają na płatnej transmisji z pogrzebu 14 letniej Natalii !!!
Żadnych granic etycznych? TVN promuje płatną transmisję z pogrzebu 14-letniej Natalii. W sieci wrze: „Hieny!”

- komentują inni oburzeni internauci. 

Słowo "hieny" weszło do trendów platformy "X" (dawniej "Twitter")

Czytaj również: Stanowski wściekły na TVN24: „Rany, wypi****lać”

Znany twórca internetowy Łukasz „Demon” Motyka nie żyje

Gorąco w hucie stali ArcelorMittal Kraków

 

Oświadczenie TVN 24

- Od początku, jako redakcja, jesteśmy głęboko poruszeni historią Natalii. Szeroko relacjonowaliśmy ją na naszej antenie i w portalu, pozostając w stałym kontakcie z rodziną. W porozumieniu z nią zdecydowaliśmy się także, na relacjonowanie uroczystości pogrzebowych. Za tymi decyzjami stoi nasza wspólna troska o to, by historia Natalii nigdy się nie powtórzyła. Byśmy - wstrząśnięci tą tragedią - potrafili w przyszłości, systemowo i po ludzku, reagować na krzywdę drugiego człowieka.

Komunikat zapowiadający transmisję z pogrzebu był niefortunny, za co przepraszamy.

- czytamy w oświadczeniu TVN 24.

 

Śmierć 14-latki. Kontekst

We wtorek o godz. 13 w parafii pw. św. Macieja Apostoła w Andrychowie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe 14-letniej Natalii.

14-letnia dziewczynka zmarła 29 listopada. Dzień wcześniej wyszła z domu do szkoły przed godz. 8 rano. Do szkoły jednak nie dotarła, ponieważ źle się poczuła. Zatelefonowała do ojca, że źle się czuje i nie wie, gdzie jest. Rodzic zgłosił sprawę policji, jednak czekał w komisariacie godzinę, zanim podjęto działania. Dziecko zostało znalezione ok. 500 m od komisariatu. Przewiezione do szpitala, mimo akcji ratowniczej, zmarło. Jednym z wątków śledztwa jest zbadanie przez prokuratora prawidłowości prowadzonych przez policję działań poszukiwawczych.



 

Polecane